18-12-2012, 23:44
Obiecałam przepis na owsiane ciasteczka . Robi się je bardzo szybko i są naprawdę przepyszne. Nie byłabym sobą gdybym przepisu nie zmodyfikowała. Trochę sytuacja mnie do tego zmusiła, bo wracając z Białegostoku kupiłam płatki kukurydziane z miodem , z rodzynkami oraz zwykłe kukurydziane. W domu byłam po 20 i od razu przystąpiłam do robienia ciasteczek . Okazało sie , ze nie mam podstawowego produktu, płatków owsianych. Ubrałam się i poszłam do sklepu osiedlowego , ale pocałował klamkę . Sklep był już zamknięty. Przyszłam do domu zła , nie chciało mi się już jechać do miasta , po 4 godzinnej ciężkiej podroży samochodem. Przypominałam jednak sobie , ze przecież niedawno rozmawiałyśmy o płatkach śniadaniowych w kawiarence , a ja mam swoje bakaliowe płatki , które robię na wodzie. Hheheh . No to użyłam tych płatków , w których było wszystko, orzechy różniste , rodzynki, żurawina, owoce goi, migdały . Płatki zwykłe zamieniłam na te z miodem i z rodzynkami. Cukier zastąpiłam trzcinowym dałam mniej , bo pół szklanki. Pozostałe składniki bez zmian. Teraz jedząc ciasteczko pomyślałam, ze następnym razem obleje je czekoladą
Oto przepis
2,5 szklanki płatków owsianych
2 szklanki płatków kukurydzianych
0,5 szklanki pestek z dyni
0,5 szklanki ze słonecznika
3/4 szklanki oliwy
3,4szklanki cukru (ja dałam 0,5 trzcinowego)
3 łyzki siemienia lnianego
3 łyzki sezamu ( najpierw go uprażyłam na suchej patelni , bo sie dobrze strawił)
3 jajka
0,5 -1 szklanki rodzynek ( dałam pól ,bo miałam w płatkach kukurydzianych i w bakaliach.
Możecie sami modyfikować bakalie.
Przygotowanie
Suche składniki sypiemy do duzej miski dodajemy jajka i oliwę . Wszytko dobrze mieszamy. Na blachę wyłożona papierem do pieczenia kładziemy łyżką małe ( ja kładłam jak widać na załączonym obrazku bezkształtne ) placuszki . Pieczemy do 15 minut w 180 C , bez termoobiegu . Dopiero , gdy wystygną możemy przełożyć z blachy. Trzeba wyjmować ostrożnie , bo w pierwszy dniu po upieczeniu są kruche. Nawet jak się rozwala to nic tam , zapewniam , że zjecie je ze smakiem. Smacznego.
Fajne jest w nich to , ze za każdym razem smakują inaczej hehehehe
Oto przepis
2,5 szklanki płatków owsianych
2 szklanki płatków kukurydzianych
0,5 szklanki pestek z dyni
0,5 szklanki ze słonecznika
3/4 szklanki oliwy
3,4szklanki cukru (ja dałam 0,5 trzcinowego)
3 łyzki siemienia lnianego
3 łyzki sezamu ( najpierw go uprażyłam na suchej patelni , bo sie dobrze strawił)
3 jajka
0,5 -1 szklanki rodzynek ( dałam pól ,bo miałam w płatkach kukurydzianych i w bakaliach.
Możecie sami modyfikować bakalie.
Przygotowanie
Suche składniki sypiemy do duzej miski dodajemy jajka i oliwę . Wszytko dobrze mieszamy. Na blachę wyłożona papierem do pieczenia kładziemy łyżką małe ( ja kładłam jak widać na załączonym obrazku bezkształtne ) placuszki . Pieczemy do 15 minut w 180 C , bez termoobiegu . Dopiero , gdy wystygną możemy przełożyć z blachy. Trzeba wyjmować ostrożnie , bo w pierwszy dniu po upieczeniu są kruche. Nawet jak się rozwala to nic tam , zapewniam , że zjecie je ze smakiem. Smacznego.
Fajne jest w nich to , ze za każdym razem smakują inaczej hehehehe