Małgorzata 02.04.1985
#1

Małgorzata 02.04.1985

to mój portret psychologiczny

(1) dzieciństwo = II Kapłanka
(2) wiek średni = IV Cesarz
(3) wiek dojrzały = I Mag
(4) podświadomość = VI Kochankowie
(5) świadomość = V Kapłan
(6) nadświadomość = XI Moc
(7) misja = VII Rydwan
(8) środki do realizacji misji = XV Diabeł
--
(9) karma, kim byłam = II Kapłanka
(10) co robiłam = III Cesarzowa
(11) lekcja = I Mag
---
(12) harmonia/komfort = XXII Głupiec
(13) wnętrze = XIX Słońce
(14) na zewnątrz = XVII Gwiazda
-----
(15) jak odrobić lekcje karmiczna = I Mag
(17) komfort karm. = XII Wisielec
(18) jak pracować z misja na obecne wcielenie = XVI Wieża


Czy mógłby ktoś mi pomóc w interpretacji?
Odpowiedz
#2

Hyacynt czy mógłbyś pomoc w interpretacji? bardzo proszęUśmiech
Odpowiedz
#3

Wszystkie karty portretu sa obliczone prawidlowo...Bardzo dziekuje za poprawnosc, bo to jest wpisane w Twoj charakter - Cesarz na poz. 2 to czlowiek ktory ma twarde reguly i zasady ktorych przestrzega zawsze...W ogole kombinacja kart nr. 2 i nr. 5 to karty osoby o bardzo silnej strukturze psychicznej , wladczej i nie znoszacej sprzeciwu kiedy wydaje rozkazy...Jestes zodiakalnym Baranem (zreszta ja Tez Uśmiech ) wiec nie dziwota ze nie cierpisz podporzadkowywania sie. Wolisz byc zawsze sama pierwsza w szeregu nadajac innym ton i rytm w jakim maja maszerowac...vide karta nr. 6 - XI - Moc...razem polaczone daja obraz prawdziwego wojownika bez kompromisow , zapaczlywego i czasami bez skrupulow lub zachamowan..Najpierw jestem ja, potem dlugo nic , a gdzies dalej za mna dopiero reszta....Zadanie karmiczne to karta nr. 7 - kariera i postep, a wlasciwe postep jest tu bardzo wskazany, bo jest z czym walczyc ... Marsowe karty (spojrz na tarotowego Cesarza Crowleya) to karty ognia , czerwieni i az buchaja ogniem i dymem , to taka siarka i dyszace nozdrza (diabel na pozycji 18 nie dziwi bo u niego zawsze goraco jak w piekle... Uśmiech )
Zreszta ta emanacja goraca i ciepla przejawia sie i w karcie nr 13 Slonce....Jam jest oto ta wokol ktorej kreci sie caly swiat....Wiem jak zjednac sobie ludzi , mam usmiech na twarzy na codzien i wszyscy za mna moga smialo podazac do celu...ale....
No wlasnie , tu oto docieramy do karty problemow - nr.4 - Kochankowie.... Ognisty charakter i nieokieleznane zadze , chec dominacji to cechy bardzo meskie ktore u kobiety wywoluja u mezczyzn lek...Mezczyzni wola kobiety raczej mniej dominujace, aczkolwiek tak jak wszedzie czasami ludzie dobieraja sie na zasadzie przeciwienstw , wiec zdarzaja sie i osobniki ktore wola malzonke widziec przed soba , a najlepiej zalatwiajaca wszystkie sprawy za nich (mezczyzni sa czesto leniwi i wygodni ) - Twoj problem to wnetrze , a wlasciwe slabe jego rozeznanie ( patrz ciag kart nr. 15 - 17 - 18 ) to znaczy praca (tu. Mag) nad swoim wnetrzem (tu. Wisielec) poprzez jego totalna transformacje (tu Wieza) i zburzenie schematow myslowych ktore u ciebie sa bardzo silne poniwaz jestes jak opiec Martenowski , fajny ale z daleka...jak ktos zbyt blisko podejdzie to sie poparzy...To troche jak z kominkiem w ktory nagle ktos nawkladal za duzo drzewa i troche sie przegrzal...potrzeba schlodzenia , mniej powietrza a wiecej wody ...Karta Kochankow jest karta kielichow, wody i dopasowania emocjonalnego do innych ludzi , Ty nie masz zbyt wiele cierpliwosci , wszystko musio byc od razu na teraz a najlepiej na wczoraj...A teraz pytanie , jaka masz tolreancje na mezczyzn ktorzy wola dominowac ??? Zaloze sie ze margines jest bardzo waski , a cienka linia dzieli cie od wybuchu gniewu...
Lubisz dyrygowac, wskazywac innym swoje miejsce i zawsze Ci to dobrze wychodzi bo glos masz donosny i daleko slyszalny, a ze swietnie sobie radzisz ze skladnia i mowieniem do rzeczy to widac po karcie nr. 3 ....Uwielbiasz zabawe, rozrywki a przede wszystkim sport i ruch ...meczy cie sleczenie w jednym miejscu..lubisz konkursy w ktorych uwielbiac byc pierwsza (Gwiazda na poz.14) ...A poniewaz masz spora intuicje , zawsze wiesz w ktora strone wiatr zawieje...
Karta na pozycji 8. Diabel to dar przeksztalcania rzeczywistosci dla wlasnej potrzeby i wygody, a wiec masz dar pasji i determinacji iscie diabelskiej..zawsze swego dopniesz chocby nie wiem co...postaraj sie wykorzystac te determinacje i wole w poznawaniu wlasnego wnetrza, zwolnieniu tempa i nabrania dystansu do rzeczywistosci ...nie zawsze wszystko musisz wiedziec lepiej i nie nalezy widziec w innych ludzich tylko tych ktorzy z jakichs tam przyczyn staja Ci na drodze - to nie oni sa przeszkoda to Twoja duma i wola musza zostac poddane sprawdzianowi cierpliwosci i wytrwalosci a miara sukcesu bedzie osoba ktora nie tylko swietnie radzi sobie z innymi ale i z samym soba w tej samej mierze... Uśmiech

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#4

Dziękuję serdecznie HyacyncieUśmiech Wszystko co napisałeś to prawdaUśmiech i wiele cennych wskazówek tutaj dostałam. Obecnie pracuję już nad tą cierpliwością i wytrwałościąUśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości