Saturn w VII
#1

Witam wszystkich,
Moje pytanie, co sadzicie o Saturnie w VII domu w horskopie urodzeniowym? Z tego co czytalam w roznych ksiazkach, to nie jest najlepsza wrozba. Saturn ogolnie jest ciezka planeta.
Ponoc, polozenie to mowi, ze zwiazek partnerski nastapi dosyc pozno w zyciu. Jesli jest to horoskop dla mezczyzny, to ustatkuje sie on ze starsza od niego kobieta. Ale rownie dobrze moze to oznaczac rozwod.....
Czekam nie cierpliwie na odpowiedzi. Pozdrawiam Papa
Odpowiedz
#2

Witam,

Zalaczam radix z moim osobistym horoskopem z Saturnem w siodmym domu...Jest to ciezki przypadek a jak wiesz VII dom jest szczegolny w relacjach malzenskich...Poczytaj sobie Pana Jozwiaka <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.taraka.pl">http://www.taraka.pl</a><!-- m --> (trzeba wniesc niewielka oplate ale jest to prawdziwa kopalnia wiedzy, nie tylko astrologicznej..)
Saturn jest malefikiem i jako taki przynosi ludziom klopoty (bo tak jego obecnosc ludzie odbieraja)...ale naprawde to wielki nauczyciel...Przeczytaj sobie temat "Cykle Saturna i Jowisza" ktore Pan Jozwiak zilustrowal swietnie na przykladach - uwazam ze jest to chyba najlepsze w Polsce w chwili obecnej wyjasnienie laikom wplywu cyklow Saturna na zycie ludzi..Poza tym naprawde szczerze , ale to bardzo goraco polecam 12-to tomowa monografie hrabiego Siergieja Wronskiego "Astrologia klasyczna" , gdzie jest chyba najlepiej objasniona astrologia klasyczna od A do Z ( przetrawienie jej zajmie Ci okolo 5 lat )....Do kupienia w wydawnictiwe Alicji Chrzanowskiej tutaj : <!-- m --><a class="postlink" href="http://as2.pl/ksiazki-astrologia-c-28_46.html">http://as2.pl/ksiazki-astrologia-c-28_46.html</a><!-- m -->
Moja zyciowa droga z Saturnem w VII domu to beletrystyczna opowiesz w wielu odcinkach, zreszta jak popatrzysz na moj radix to mam wiele planet w domach katowych , kardynalnych a wiec potwornie silne wplywy wszystkich tych planet (a mam to szczescie ze sa to wszystkie malefiki , w dodatku jeszcze w retrogradacji...)...Wszyscy astrolodzy Ci powiedza ze Saturn w siodmym domu to straszny pech i jest to po czesci prawda...
Natomiast to czy z tej nauki wyciagniesz lekcje to jest to sprawa osobna...

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji .... Uśmiech

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#3

Dziekuje Ci bardzo Hyacynt,
Widze, ze korzystasz z astro.com
Probuje znalesc te informacje,poniewaz ktos bliski mi ma te planete w VII domu, w dodatku bez innych planet. Ponoc to sprawia, ze dom jest jeszcze bardziej aktywny. Rozumiem, ze wazne jest rowniez i to jakie aspekty tworzy z innymi planetami. Od jakiegos czasu probuje rozgrysc Astrologie ale przypomina mi to syzyfowa prace. Mam wrazenie, ze cos juz rozumiem i nagle rozczarowanie. Dziekuje za polecenie ksiazek, skorzystam. Uśmiech
Ps. Jak juz wiesz jestem laikiem jeszcze ale chiron w VII i Saturn to faktycznie duze wyzwanie. I chyba jakies cierpienie z powodu osoby, z ktora sie bylo lub jest w zwiazku ( przepraszam, jesli wtargnelam z brudnymi butami w Twoje zycie).
Pozdrawiam
Odpowiedz
#4

Astrologii nie mozna sie nauczyc...mozna tylko sie jej uczyc....Jezeli Cie ona wciagnela tzn. ze jestes na najlepszej drodze do poznania samej siebie...A skoro juz mowisz o sobie emigrantka to sprawdz jak masz obsadzony IX dom , gdzie jest Jowisz i Merkury..., a jesli jeden z nich jest tam umiejscowiony to juz wiesz dlaczego przebywasz zagranica ....Zreszta interpretacja radixu to dluga , zmudna i ciezka praca, do tego dochodzi sie dlugo i potrzebna jest bardzo duza wiedza z wielu dziedzin zycia, nauki i przede wszystkim psychologii (szczegolnie Jungowskiej)...
Interpretacje horoskopu trzeba zaczac oddzielajac ziarno od plew...Jozwiak w swoich wykladach o astrologii perfekcyjnie dociera do celu i swietnie objasnia (zawodowy nauczyciel)...Ale tak w wielkim skrocie trzeba zaczac od ustalenia Wladcy Horoskopu, tj. Planety , ktora nim wlada...musisz najpierw spojrzec na drabine zaleznosci planetarno-zodiakalno-domowych , jest to skomplikowany proces ale na tym moim radixie pokaze Ci jak to sie robi (patrz zalacznik)..W arsenale kazdego dobrego programu musi byc powyzsze zestawienie dyspozycji...Dlaczego akurat tak a nie inaczej to dluga historia, na razie uwierz na slowo ze tak jest....Jak widzisz u mnie sprawa jest prosta , wladca mojego horoskopu jest Mars , ale nie zawsze jest tak prosto...Na poczatek to dobry przyklad, bo prosty...A wiec Mars bedzie decydowal o moim zyciu najbardziej...i tak naprawde jest .....W pracy nad horoskopem jest jak z Tarotem musisz nauczyc sie ogladu calosci bez rozdrabniania sie , na co przyjdzie czas pozniej....
A wiec planety na glownych osiach AC-DSC i MC-IC beda najwazniejsze....hm....u mnie wszystkie sie uwziely i chca byc wazne....Slonce bo jest sercem czlowieka , wiec powinno byc najwazniejsze, ksiezyc bo jest dusza czlowieka, a dusza przeciez rzadzi cialem, itd...Najwazniejsze 3 elementy to: Slonce, Ksiezyc oraz planety w stellum (co najmniej 3) w dowolnym domu lub planety na osiach....Gradacja waznosci to jest clue dociekan astrologa, a bardzo Ci pomoze ponizsza skala waznosci...Tutaj wychodzi na to ze Mars oraz Merkury skupiaja na sobie pozostale towarzystwo wzajemnej adoracji...To jest DNA horoskopu...zapis w jakiej pozycji na DWORZE pana Marsa ksiazeta i ksiezniczki zasiadaja do stolu... Uśmiech

W tarocie odpowiednikiem Marsa jest Karta Cesarza...polecam do przestudiowania karte z talii Crowleya...

CDN

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#5

Dzisiaj mam czas aby dorzucic garsć paru dodatkowych informacji i komentarza do poprzednich wpisów.
A więc:

1/ Ustalilismy że władcą horoskopu jest Mars (tak własciwie wystepuje tutaj dosyć ważna wzajemna wymiennnosć w znakach swojego domicylu - tzn. Mars w znaku Panny i Merkury w znaku Barana (bo Mars jest naturalnym władcą znaku Barana a Merkury naturalnym władcą znaku Panny - to jej oczywiscie przy klasycznym podejsciu do władztwa w astrologii klasycznej).

2/ Ponieważ jednak w 4 - rech przypadkach na 4 Mars jest wyszczególniony w drabince władztw wzajemnych , a Merkury tylko w 2 - ch na 4 , więc dominującą planetą życia został Mars i on jako taki musi być uwzgledniany przy dalszym rozpatrywaniu horoskopu w czasie jego analizy w czasie przeszłym lub przyszłym gdy nadejdzie ochota aby rozpocząc proces zaglądania w tył lub przód od dnia narodzin własciciela...

3/ Skoro Mars jest taki ważny więc on będzie decydował jak energie życiowe Słońca i Księżyca będą pożytkowane przez własciciela horoskopu - Słońce jest w znaku Barana (i jest to dla Słońca bardzo silna pozycja, bo jest ono w tym znaku wywyższone , tzn. zaraz po władcy znaku Barana (czyli Marsa) - jest primus inter pares - wielkim rozdającym na tym dworze...) , natomiast Księżyc posadowiony w znaku wodnym (tu Ryby) ma się również dobrze i łączy go silna i harmonijna więź z dwoma Najważniejszymi planetami znaku Ryb - czyli Neptunem i Jowiszem - niebieskie linie oznaczające harmonijne i zgodne połączenie z władcą i współwładcą znaku Ryb - Neptunem i Jowiszem. Zatem Księżyc jest mile widziany w tym znaku przez ich włascicieli - korzystnie będzie więc wpływał na własciciela horoskopu - czerwone linie prowadzące do Ksiezyca z stellum Marsa / Urana / Plutona to znak że te planety będą raczej siłowo decydowały o nastroju Księżyca jesli im się nie podporządkuje dobrowolnie...(Księzyc jest planetą receptywną, tzn. odbierającą energię od emiterów czyli Marsa / Urana i Plutona bo one stoją też wyżej w hierarchii drabinki ważnosci..)

4/ Jesli się jeszcze nie pogubiłas to dodam że kto jest władcą jakiego znaku zodiaku i domu horoskopowego można odnaleźć w literaturze astrologicznej z łatwoscią - tu zalecam astrologię klasyczną na początek.

CDN Uśmiech

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#6

Skoro mi tak ostatnio udalo sie dotrzec do ustalenia Kto ? tak naprawde jest kierowca , warto zapoznac sie blizej Czym ? ten kierowca chce Jezdzic po wertepach i autostradach zycia...
1/ No wiec Slonce mozna porownac do silnika owego pojazdu..Tutaj widac ze Slonce jest posadowione bardzo silnie , wiec i silnik bedzie zywotny i nie bedzie sie czesto psul w czasie eksploatacji , ALE...jak wiesz nawet najlepszy silnik mozna zajezdzic bardzo szybko jesli sie o niego nie dba i nie utrzymuje w odpowiednim stanie....Silnik jest mocny i potezny co oznacza ze wlasciciel moze na nim zajechac daleko lub bardzo szybko pokonywac krotsze odcinki w zaleznosci od tego jakie cele sobie w zyciu wyznaczy....

2/ Ksiezyc to paliwo w baku napedzajace ow silnik, bez paliwa i najlepszy silnik jest nic nie wart (tak jak i karabin bez kuli )... Uśmiech Paliwo co jakis czas trzeba uzupelniac i czasami warto sie zastanowic na jakiej stacji , ile i jakiej jakosci paliwo uzupelnimy ...Ksiezyc jest odpowiedzialny za sprawy kuchni i gotowania , a wiec smialo mozna go porownac do tego ktory zarzadza naszymi zasobami odnawialnego paliwa zyciowego...Jesli ow Ksiezyc ma mocna pozycje w horoskopie to i paliwo bedzie dobrej jakosci (bo albo osobnik przyrzadzi sobie "ksiezycowke" albo cos ugotuje dobrego a w najgorszym wypadku zawsze znajdzie po drodze kogos kto zrobi dla niego wszystko i zatankuje na odpowiedniej stacji zycia...)...

To na razie tyle jesli chodzi o opis wehikulu ktory kazdy z nas ma tylko czasami brakuje mu checi do zapoznania sie z instrukcja obslugi , a przede wszystkim do zrobienia prawa jazdy.... Tak

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości