Co znaczą symbole roślin i zwierząt w Tarocie
#1

Posiadam od kilku dni Lo Scarabeo Tarot.zwróciłam uwagę że często w niektórych kartach pojawiają się sukcesywnie pewne symbole.Szukałam na forum by się dowiedzieć co znaczą,nie udało mi się więc postanowiłam założyć ten temat.A więc jak zinterpretować w kartach:
-Orzeł
-Ryba
-Jaszczurka zjadająca swój ogon i nie tylko
-Wąż(cobra,zjadający też swój ogon ,nie zawsze)
-Smok wyłaniający się z wody
-Byk
-Gołąb
-Żółw
-Łabądź
-Bocian(albo czapla)
-Pentagram normalny i odwrócony(biały i czarny)
-Kwiaty róża i lilia
-Koń
itp.
Królowa mieczy i król mieczy trzymają ucięte głowy
Są to tak znaczące symbole że praktycznie od razu się rzucają mi w oczy.Jest również wiele innych interesujących mnie symboli Tarota.Może ktoś doda coś więcej od siebie.
Odpowiedz
#2

Najczęściej to są symbole ezoteryczne lub mitologiczne, ale różni autorzy tez różne rzeczy w nich widzą, więc nie da się jednoznacznie stwierdzić co znaczą dane symbole w danej talii. To powinien wyjaśnić autor talii, niestety często tak się nie dzieje  Bezradny

Szukaj haseł typu "orzeł w ezoteryce" " symbolika orła" itd. dla ogólnej orientacji, ale jak napisałem konkretny autor może mieć swoja wizję danego symbolu.

Antares napisał(a):-Jaszczurka zjadająca swój ogon i nie tylko
-Wąż(cobra,zjadający też swój ogon ,nie zawsze)

- prawdopodobnie chodzi tu o salamandrę http://pl.wikipedia.org/wiki/Salamandra_plamista
- wąż uroboros

Masz 2 przykłady jak to mniej więcej funkcjonuje.

Szukaj symboliki danych zwierząt, może ona wiązać się z astrologią (też chińską), często są to mitologiczne zwierzęta.


A interpretacja we wróżbach, to już trochę inna kwestia. Zwyczajnie z czym ci sie kojarzy dany symbol.
Odpowiedz
#3

wg mnie nie można rozdzielać symbolu od karty, czy innych elementów które są na ilustracji.
np. kwiat róży może oznaczać 17 różnych rzeczy w zależności od innych elementów.

o królowej mieczy i odciętej głowie była dyskusja na forum, więc poszukaj albo w temacie o królowej mieczy, albo w wyszukiwarce na forum.

najlepiej pokaż jakie karty Cię interesują Uśmiech wtedy będzie łatwiej wyłapać Uśmiech
ps. możesz też wklejać ilustracje kart stąd: http://www.interhobby.net/tarot/viCard.p...ivideID=AM wtedy Ci, co nie mają tej talii będą wiedzieć o czym mowa.
Odpowiedz
#4

Hej,

Tak jak Tarofides wspomniał, sporo zwierząt ma odniesienie do astrologii i mitologii. Stąd też zarówno orzeł jak i wąż mogą odnosić się do znaku Skorpiona. Byk i ryby są w tym kontekście dość jednoznaczne. Zarówno łabędź, jak i gołąb są ptakami poświęconymi Wenus. Salamandry są zwierzętami reprezentującymi ogień. Woda w tarocie, przynajmniej w tradycji hermetycystycznej, oznacza świadomość (w różnej formie w zależności od kontekstu), więc to co się z niej wyłania, wyłania się ze świadomości (indywidualnej, zbiorowej, kosmicznej, nieświadomości, etc); co do samego smoka (podobnie jak i węża), naprawdę spore tomiska są poświęcone tej symbolice i żadne z nich nie wyczerpuje tematu, ale żeby rozpocząć wędrówke, proponuję poszperać i wyszukać informacji dot. żmija (nie żmiji! - mianownik 'żmij'). Pentagram może odnosić się do Wenus, 5 zmysłów, 5 elementów lub człowieka. Odwrócony symbolizuje przewagę materii nad duchem. Róże symbolizują czyn i pożądanie, a lilie abstrakcujną Prawdę i znajomość kosmicznych praw.

To wszystko oczywiście z rozbiegu i 'po łebkach' - każdy symbol, nawet jeśli reprezentuje jedną cechę (co rzadko się zdarza), to na każdej karcie musi być interpretowany w kontekście pozostałych symboli (również kolorów, materiałów, itp), a każda z kolei karta musi być interpretowana w kontekście pozostałych kart. I to właśnie pokazuje jak z jednej strony prosty, a z drugiej złożony jest tarot i w czym tkwi jego piękno i magnetyzm.

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz
#5

W sumie warto zacząć od klasyki - 'Słownika symboli' Kopalińskiego, a potem ... kopać dalej, więcej, szerzej Oczko
Odpowiedz
#6

Tak naprawdę żeby wiedzieć co dany symbol robi na karcie to trzebaby pogadać z autorem Uśmiech sama lektura Kopalińskiego niewiele pomaga, bo:
a) Kopaliński przedstawia przegląd przez symbolikę w skali świata (a szczegółowo w kuturach bliskowschodniej i śródziemnomorskiej, poza oczywiście europejską) i okazuje się potem, że jeden zwierz albo kwiatek znaczy 100 różnych rzeczy a my dalej nie wiemy "co poeta chciał przez to powiedzieć" (a najczęściej chciał powiedzieć coś bardzo konkretnego)
b) nawet jeśli wybierzemy sobie jakieś jedno znaczenie, które dla nas wydaje się mieć sens to nadal nie wiemy, czy taka była intencja autora. Jeśli satysfakcjonuje nas "nasze rozumienie" karty to ok, jesli chcemy znać wizję autora to w dalszym ciągu ściana.

Niestety Lo Scarabeo nie wydało książki do talii (co dziwi, ba zazwyczaj jak Mark McElroy opracowuje talię to wychodzi książka) więc pozostaje jedynie posiłkować się znaczeniami symboli w talii waitowskiej i marsylskiej.
Odpowiedz
#7

Kopaliński na pewno jest punktem zaczepnym; dla osób posługującym się j. angielskim jest naprawdę sporo dobrych publikacji na ten temat.
Co do 'intencjii autora' - owszem, jeśli mamy do czynienia z różnymi hybrydami, typu tarot kotów, wróżek, zombi, ufo i tym pokrewnych, na pewno książeczka z wyjaśnieniami autora jest bardzo przydatna.
Jeśli jednak mamy doczynienia z klonami i rozwinięciami talii klasycznych (przez co przede wszystkim rozumiem marsylskiego i talie z tamtego okresu oraz, w drugiej kolejności RWS'a) sytuacja nie jest aż tak tragiczna. Talie 'renesansowe' są dziełami swej epoki, a zatem do zrozumienia ich symboliki wymagana jest znajomość kontekstu historyczno-kulturowego, ikonografii (polecam n.p. wydaną w Polsce Ikonologię Cesarego Ripa) mitologii i filozofii greckiej i rzymskiej oraz byc może heraldyki. Co do RWS'a, którego także trzeba zrozumieć w kontekście środowiska, z którego wyszedł, niezbędna jest także pewna podstawowa znajomość astrologii i biblii.
Są symbole, które są celowo skierowane do wąskiej grupy odbiorców, są też i takie, które są na tyle zakorzenione w kulturze (i w zbiorowej nieświadomości, ukłon w stronę jungistów), że są zrozumiałe dla większości odbiorców i nie potrzebują tłumacza. O ile zgodzę się, że dany kwiatek może oznaczać kilka różnych rzeczy (nie koniecznie 100), to nie znajdziemy chyba nikogo, kto mógłby zasadnie twierdzić, że słoneczniki oznaczają śmierć albo, że róże symbolizują brzydotę. Żółw nie oznacza dzikiej, nieokiełznanej siły, a koń nie jest symbolem stagnacji. Generalnie ogólne wykształcenie wystarcza, by prawidłowo zinterpretować dużą część symboli.
No i popieram to, co pisał Tarofides - można intelektualnie rozkładać każdy symbol na czynniki pierwsze, jednak podczas aktu dywinacji intelekt jest tylko jednym z czynników wpływających na interpretację i ten sam symbol może być inaczej odczytywany przy każdym rozkładzie.

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz
#8

Witam Państwa.
Moim skromnym zdaniem, uzupełnieniem wspomnianych wyżej pozycji, m.in. „Słownika symboli” Władysława Kopalińskiego, mogą być następujące pozycje literatury:
Ogólne znaczenie symboli:
1. Juan Eduardo Cirlot, „Słownik symboli”, Wydawnictwo Znak, Kraków 2007.
Znaczenie symboli występujących w Biblii:
1. Manfred Lurker, „Słownik obrazów i symboli biblijnych”, Pallottinum, Poznań 1989;
2. Leland Ryken, James C. Wilhoit, Tremper Longman III, „Słownik symboliki biblijnej. Obrazy, symbole, motywy, metafory, figury stylistyczne i gatunki literackie w Piśmie Świętym”, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 1998;
3. Fritz Rienecker, Gerhard Maier, „Leksykon biblijny”, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001.
*** tematyka pokrewna i uzupełniająca (znajomość Biblii oraz filozofii) – najważniejsze (nie tylko moim zdaniem – jedne z lepszych) opracowania ***
Podstawowa znajomość Biblii:
Wilfrid J. Harrington, „Klucz do Biblii”, Instytut Wydawniczy „PAX”, Warszawa 1984.
Wyższy poziom znajomości Biblii:
* słowniki, leksykony, encyklopedie oraz komentarze wydawane w ramach „Prymasowskiej Serii Biblijnej” przez Oficynę Wydawniczą „Vocatio”.
Filozofia – opracowania ogólne – poziom podstawowy:
1. Michał Kuziak, Sławomir Rzepczyński, Dariusz Sikorski i inni, „Słownik myśli filozoficznej”, ParkEdukacja, Bielsko-Biała 2008;
2. Jacek Derek, Wojciech Kaute, Małgorzata Kaute-Porębska i inni, „Słownik myśli społeczno-politycznej”, Park, Bielsko-Biała 2004;
* co ciekawe, pewne zagadnienia zostały tutaj opisane szerzej, niż w podanym wyżej „Słowniku Myśli filozoficznej”.
3. Arno Anzenbacher, „Wprowadzenie do filozofii”, Wydawnictwo WAM, Kraków 2008;
* zdaniem wielu osób, jest to jeden z najlepszych „Wstępów” do filozofii;
Filozofia – opracowania zdecydowanie obszerniejsze:
1. Władysław Tatarkiewicz, „Historia filozofii”, t. 1-3, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007;
* jest to wielokrotnie już wznawiana, klasyczna pozycja dotycząca dziejów filozofii;
2. Giovanni Reale, „Historia filozofii starożytnej”, t. 1-5, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1994-2005;
* zdaniem mądrzejszych ode mnie osób, jest to jeden z najlepszych podręczników historii filozofii starożytnej;
3. Frederick Copleston, „Historia filozofii”, t. I-XI, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1998-2009;
4. Stefan Świeżawski, „Dzieje europejskiej filozofii klasycznej”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa – Wrocław 2000;
* historia filozofii okresu – od starożytności, po wiek XV włącznie;
5. Sarvepalli Radhakrishnan, „Filozofia indyjska”, Vis-á-Vis, Kraków 2017;
* jest to jedna z najobszerniejszych tego typu pozycji, wznowiona po prawie... 60 latach.
Mam nadzieję, że przedstawione zestawienie okaże się dla Kogoś użyteczne. Część pozycji napisano z punktu widzenia chrześcijańskiego (katolickiego). Starałem się przedstawić pewne minimum pozycji książkowych (oczywiście w moim odczuciu) koniecznych do w miarę szerokiego zaprezentowania interesujących nas zagadnień. Przed ewentualnym skorzystaniem z przedstawionych książek – warto zapoznać się z recenzjami i opiniami na ich temat z innych, niż moja osoba, źródeł.
Przepraszam za ewentualne błędy. Serdecznie pozdrawiam.
Marzyciel.
Odpowiedz
#9

Szanowy Panie Marzycielu,

miałam okazję przeczytać wcześniejsze posty pisane przez Pana i biorąc pod uwagę także ten powyższy pomyślałam, że do listy polecanych lektur może jest Pan wstanie dopisać jeszcze kilka. Otóż lata temu, na 1 roku historii sztuki miałam zajęcia ze specjalistką od personifikacji i alegorii (niestety dzisiaj nie mam jak się z nią skontaktować). Jeśli chodzi o te drugie, to pokazała nam wizerunek identyczny z kartą Gwiazdy (gwiazda na niebie, a pod nią naga kobieta czerpiąca wodę do dzbana). Pojawiło się kilka innych wizerunków, które rozpoznałam np. Retorykę, która obrazowana jest do dzisiaj na karcie Królowej Mieczy i oczywiście cnoty kardynalne jak Sprawiedliwość, Męstwo (Siła), Umiarkowanie. Niestety, notatnik z tamtego okresu mi zaginął i nie mogę znaleźć informacji, czym była scena z Gwiazdą w czasach powstania i używania jej. Jest jakiś słownik tego typu dzieł, gdzie mogę to ponownie odnaleźć? Jestem pewna, że lista takich słowników też może pomóc też przy roślinach i zwierzętach - były one w tamtym okresie często tylko jednym z wielu elementów alegorii (czyli całych scen oznaczających jakąś myśl).

Z góry przepraszam, jeśli jest to łatwe do znalezienia, a mi mimo wszystko umknęła ta informacja. Przyznaję, że dopiero od jakiegoś czasu staram się chomikować i posegregować tego typu informacje i wielu książek jeszcze nie przeczytałam, stą może moje głupie pytania o źródła - chciałabym od razu sięgnąc po książki, które dadzą jakieś odpowiedzi, zamiast przedzierać się przez tuziny tomów i nie znaleźć ani jednej, maleńkiej wzmianki, jakby to pewnie wyglądało, gdybym poszła z miejsca do biblioteki bez żadnej świadomości co "ugryźć" najpierw (wcześniejsze studia pomogły mi tylko trochę, ale nie za wiele - gdyż po prostu uznałam, że nie dają żadnych perspektyw na późniejszy zarobek i, w sumie słusznie, je... rzuciłam). Czy „Słownik symboliki biblijnej. Obrazy, symbole, motywy, metafory, figury stylistyczne i gatunki literackie w Piśmie Świętym” się nada w temacie, o który pytam? Albo "Ikonologię Cesarego Ripa" wymieniona wyżej przez Aur Ganuza?
Odpowiedz
#10

Szanowna Pani Dąbrówko.
Słownik symboliki biblijnej” i w ogóle literatura dotycząca zagadnień biblijnych i teologicznych raczej skupia się na zagadnieniach, którym jest poświęcona. Poszczególne pozycje stosunkowo rzadko ukazują szersze ujęcia tematu… Np. hasło „Gwiazda” zostało opisane przede wszystkim z punktu widzenia związków i występowania tegoż pojęcia w Piśmie Świętym. Przede wszystkim omawiane są motywy biblijne. Zacytuję może końcowy fragment tego hasła, wydaje się, że wykraczający już nieco (choć naprawdę niewielkie jest owo „nieco”) poza tematykę biblijną:
***
„Gwiazdy są w Biblii obrazem tego co tajemnicze. W warstwie dosłownej ukazują budzącą podziw i szacunek kreatywność i > opatrzność Bożą. W znaczeniu symbolicznym gwiazdy pojawiają się w apokaliptycznych wizjach przyszłych wydarzeń kosmicznych, które trudno sobie wyobrazić, oznaczają tez byty transcendentne, np. świętych w wiecznej chwale i otoczonego olśniewającym blaskiem Chrystusa.” (str. 239) /prawdopodobnie mamy tutaj błąd – powinno być „otoczone” zamiast „otoczonego”/…
***
Można jeszcze spróbować polecić „Słownik wiedzy biblijnej” oraz stosunkowo specyficzne dzieło, mianowicie „Słownik hermeneutyki biblijnej”, także wydane przez „Vocatio”.
Biblię oraz Teologię można dzięki tym publikacjom poznawać i starać się zrozumieć, natomiast w kwestiach szerszych, wykraczających już poza teologię (w tym ezoterycznych) – raczej zbyt wiele oczekiwać tutaj nie sposób… Poszukiwanych zagadnień należy po prostu szukać i niejako „wyłuskiwać” z poszczególnych artykułów hasłowych...
W ogóle, jeśli chodzi o literaturę omawiającą dany konkretny temat czy zagadnienie, wszystko uzależnione jest od wizji jej Autora. Można mieć kilkanaście pozycji na dany temat, a i tak sprawa, którą w danym momencie się zainteresowaliśmy, często znajduje się w kolejnym opracowaniu, do którego akurat nie mamy dostępu… Przydatność danej pozycji uzależniona jest przede wszystkim od potrzeb Czytelnika. Dlatego wyraźnie zaznaczyłem, iż przed ewentualnym zakupem należy skorzystać z recenzji przedstawionych w Internecie – najlepiej przejrzeć książkę w księgarni (lub bibliotece).
Prosty przykład: „Encyklopedia biblijna” oraz „Leksykon biblijny” – obydwie pozycje wydane przez „Vocatio”. „Encyklopedia” jest opracowaniem zdecydowanie obszerniejszym, jednak dla naszych potrzeb – zdecydowanie lepszym wyborem okazuje się „Leksykon”, w którym hasła opracowane zostały nieco bardziej pobieżnie, jednak ich tematyka nieco bardziej wykracza poza ścisłą teologię.
Ciekawą propozycją mogą okazać się książki:
Mircea Eliade, „Historia wierzeń i idei religijnych”, tom 1-3, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 2007-2008;
Frederic Lenoir, Yse Tardan Masquelier red., „Encyklopedia religii świata”, tom 1 – Historia, tom 2 – Zagadnienia problemowe, Wydawnictwo Akademickie „Dialog”, Warszawa 2002.
Obydwie pozycje naprawdę obszerne, jednak nie mające już charakteru typowego słownika. Dają dość szeroką panoramę na ogólnie rozumiane pojęcie religii i problematykę z nim związaną.
Przedstawione w jednym z poprzednich wpisów zestawienie literatury zdecydowałem się zamieścić z uwagi na fakt, iż Aur Ganuz wspomniał o tym, iż podstawowa znajomość filozofii, mitologii oraz Biblii znacznie ułatwia zrozumienie zagadnień związanych z ezoteryką. Zdaję sobie sprawę (mam tego świadomość z własnego doświadczenia), że znajomość teologii oraz biblistyki w naszym społeczeństwie, na ogół jest (mówiąc delikatnie) niewystarczająca. Wyjątek stanowią Osoby interesujące się tematyką pokrewną, stanowiące zresztą zdecydowaną większość Wypowiadających się na Naszym Forum. Sam, zapoznając się z większością wpisów, dochodzę do wniosku, jak naprawdę niewiele wiem… Zamieściłem owo zestawienie dla Osób raczej początkujących, które nie bardzo wiedzą, gdzie czego szukać. Próbowałem swego czasu studiować teologię (niestety wzrok przekreślił wszystko...), stąd – można by rzec – „z grubsza” wiem, jak w ogóle podejść do tej tematyki. Wcześniej skupiałem się raczej na naukach ścisłych, stąd też zasób mojej wiedzy typowo humanistycznej do najszerszych raczej nie należy, choć staram się ją ciągle rozwijać i uzupełniać. Obecnie wszystko wydaje się zdecydowanie prostsze, ponieważ wiele spraw można próbować znaleźć poprzez Internet, przed dwudziestoma kilkoma laty można było opierać się przede wszystkim na literaturze, a z jej zdobyciem wiązały się naprawdę liczne, przeogromne problemy...
Trudno jest mi wskazać konkretne pozycje literatury, które można by w znacznym stopniu wykorzystać do poznawania Tarota (i nie tylko). Tutaj raczej mogą wypowiedzieć się Osoby studiujące np. Historię Sztuki lub kierunki pokrewne (niestety nie znam nikogo o podobnych zainteresowań, stąd też nawet zapytać specjalnie nie mam kogo...). Tutaj – w moim odczuciu – kuszącą propozycją wydaje się wspomniana w jednym z wcześniejszych wpisów – książka Cesare RipaIkonologia”, której zakup planuję (widziałem kilka stron w Internecie – jednak to zbyt mało, by w sensowny sposób się wypowiedzieć). W sprawie symboliki podałem jeden z najlepszych – zdaniem wielu Osób – „Słownik symboli” Cirlota. Istnieje też jeszcze jedno dzieło Kopalińskiego, które być może okazało by się przydatne, jednak trudno jest mi wyrazić opinię na ten temat, ponieważ ową książkę znam tylko z opisów. Mam na myśli „Słownik mitów i tradycji kultury”. Jeśli ktokolwiek zdecyduje się na kupno – warto nabyć możliwie najnowsze wydanie (w pewnym momencie – bodajże w okolicy roku 2000 – pojawiło się wydanie poprawione i rozszerzone). Interesującą pozycją w sprawie mitologii greckiej i rzymskiej może okazać się „Słownik mitologii greckiej i rzymskiejPierre Grimal, swego czasu uznawany za jeden z najlepszych. Podobnym opracowaniem (jednak bardziej popularnym) jest książka Vojtech ZamarovskyBogowie i herosi mitologii greckiej i rzymskiej”.
Kilka ciekawych słowników wydało Wydawnictwo „Książnica”: Guy Rachet: „Słownik cywilizacji egipskiej”, Louis Frederic Słownik cywilizacji indyjskiej”; Jean-Claude FredouilleSłownik cywilizacji rzymskiej” oraz Guy RachetSłownik cywilizacji greckiej” – śmiem jednak wątpić, czy wyciągniemy z nich informacje zbieżne z zainteresowaniami ezoterycznymi (choć przejrzeć z pewnością nie zaszkodzi).
Ciekawym uzupełnieniem może okazać się „Religia. Encyklopedia PWN” w 9 tomach, pod redakcją Tadeusza Gadacza i Bogusława Milerskiego, ukazująca się w latach 2001-2003 (tom 10 po płyta CD-ROM z nieco rozszerzoną wersją wydania drukowanego – bodajże ponad tysiąc haseł więcej). Być może w pewnych sytuacjach warto też zajrzeć również do 20-tomowej „Encyklopedii katolickiej” wydawanej przez KUL na przestrzeni ponad 40 ostatnich lat (mają ukazać się jeszcze dwa tomy jako Suplement). Hasła naprawdę potraktowano bardzo obszerne, jednak jeszcze nie konfrontowałem ich z zagadnieniami ezoterycznymi.
Celowo nie odmieniam nazwisk Autorów publikacji, by nie wprowadzać zbędnego zamieszania. Nie stosowałem też pewnych specyficznych znaków diakrytycznych, charakterystycznych dla innych języków, gdyż ich wprowadzanie jest dla mnie bardzo kłopotliwe.
Mam nadzieję, że choć trochę Szanownej Pani pomogłem, jednak do wyczerpania tematu naprawdę sporo jeszcze brakuje. W sumie są to wszystko pozycje rozwijające wiedzę ogólną (w niektórych przypadkach – być może nieco więcej). Na temat wiedzy szczegółowej trudno w zasadzie cokolwiek godnego uwagi znaleźć, lub zwyczajnie o takowych opracowaniach po prostu jeszcze nie wiem… Nie ukrywam, że barierą nie do przejścia w moich poszukiwaniach oraz przyswajaniu wiedzy wszelakiej są ograniczenia związane z moim wzrokiem...
Przepraszam za ewentualne błędy i serdecznie pozdrawiam.
Marzyciel.
Odpowiedz
#11

Uzupełnienie poprzedniego wpisu.
Witam ponownie.
W sprawie poznawania przeróżnych znaczeń symboliki, można spróbować poszukać opracowań uniwersyteckich typu sylabus do prowadzonych zajęć dydaktycznych, np.:
*
"dr A. Lipińska, Analiza treści dzieła sztuk plastycznych"
Bezpośrednni link do pliku DOC:
historiasztuki.uni.wroc.pl/studia/p1/tresc_dziela_sztuki_skrypt.doc
*
"Ikonografia (oprac. dr A. Seidel-Grzesińska, dr Marcin Wisłocki)"
Bezpośrednni link do pliku DOC:
www.historiasztuki.uni.wroc.pl/studia/doc/ikonografia_bibl2008.doc
Można znaleźć naprawdę dość dużo pozycji bibliograficznych tej tematyce poświęconych.
Dokumenty „doc” sprawdziłem na stronie „VirusTotal” i pliki są czyste.
***
Bardzo interesująco zapowiada się następująca strona, niestety płatna...:
http://www.historiasztuki.com.pl/strony/...A-LID.html
Serdecznie pozdrawiam.
P.S.
Pierwszy link do pliku DOC się nie podświetlił, jednak jego skopiowanie do paska adresu przeglądarki internetowej działa prawidłowo. Dlaczego tak się dzieje, nie mam zielonego pojęcia... Pozostaje mi za ów stan rzeczy przeprosić.
Marzyciel.
Odpowiedz
#12

(27-04-2017, 10:26)Dąbrówka napisał(a):   Niestety, notatnik z tamtego okresu mi zaginął i nie mogę znaleźć informacji, czym była scena z Gwiazdą w czasach powstania i używania jej. Jest jakiś słownik tego typu dzieł, gdzie mogę to ponownie odnaleźć?

Dąbrówka, myślę, że tego musiałabyś sobie już sama poszukać, jest tak wiele książek napisanych na ten temat ... 
Ja mogę jedynie pomóc ci w ten sposób, że odpowiem ci na to pytanie ...

Pratesi's Cartomancer (1750) zatytułował tą kartę jednym słowem - Dar (Gift j. angielski - Prezent) 
De Mellet  (1781) nazwał ją "Gwiazda" i "Kreacja gwiazd i ryb"
Court De Gebelin (1773-82) "Syriusz Psia Gwiazda z Isis"  (Płonąca Gwiazda) pierwotnie reprezentowała Syriusza lub Psią Gwiazdę, zwiastuna wylania Nilu; boga Anubisa, towarzysza Isis w jej poszukiwaniach ciała Ozyrysa, jej brata i męża. 

Pomocne również mogą się okazać dla twoich poszukiwań te dwie książki, które naprawdę polecam. Podane tutaj prze zemnie daty i nazwy, pomogą ci w dalszych poszukiwaniach, obie pozycje traktowałabym jako spojrzenie na symbol w tamtych czasach.

"The Fool's Journey: the History, Art, & Symbolism of the Tarot"   https://www.amazon.co.uk/d/Books/Fools-Journey-History-Symbolism-Tarot-Robert-Place/0557533503  

"Mystical Origins of the Tarot: From Ancient Roots to Modern Usage" - https://www.amazon.com/Mystical-Origins-Tarot-Ancient-Modern/dp/0892811900 

Jestem wielka podziwu dla Marzyciela  Kwiatek
Odpowiedz
#13

Bardzo dziękuję za listę książek! W najbliższym czasie postaram się do nich zajrzeć albo zapolować na jakieś przecenione egzemplarze na Amazonie.  Kwiatek



Cytat:Dąbrówka, myślę, że tego musiałabyś sobie już sama poszukać, jest tak wiele książek napisanych na ten temat ... 


Widzisz, jak się bez dwóch zdań zgadzamy Uśmiech Cały mój poprzedni post był jednym wielkim pytaniem o tytuły najlepszych książek (jak obie zauważamy, jest ich wiele), żebym mogła sobie tego sama poszukać. Dzięki Tobie i Marzycielowi mam zajęcie na najbliższe pół roku. Dziękuję!
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości