Moc - Initiatory Tarot of the Golden Dawn
#1

MOC

[Obrazek: db_IGD-_XI_-_Die_Starke1.jpg]


Kobieta stoi na pustyni, a wokół niej tylko suchy piach i skały, ale jest bardzo spokojna, nie wydaje się przejmować sytuacją. Brak wody pokazuje brak obecności jakichkolwiek uczuć i emocji. Kobieta rzeczowo ocenia sytuację. W prawej dłoni (która jest stroną naszej świadomości) trzyma róże, które oznaczają życie, światło, materię. Lewą dłonią (strona nieświadomości) kontroluje bestię. Kobieta w pełni panuje nad swoim instynktem (który symbolizuje bestia) i strachem.
Nie wiadomo na co kobieta patrzy, ale z pewnością myśli o dalszej podróży. Patrzy przed siebie.
Głupiec trzymał bestię na smyczy i naiwnie sądził, że to wystarczy by nad nią zapanować. Nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństwa jakie mogło mu grozić. Kobieta nie używa smyczy ani żadnych więzów, bo ich nie potrzebuje. Jest świadoma niebezpieczeństwa, ale wie jak zapanować nad zwierzęciem, posiada wewnętrzną moc. Pustynia jest również symbolem tego co nieuświadomione i ukryte (mocy, siły).
Odpowiedz
#2

W tradycji G.D. jest to karta łączona ze znakiem Lwa. Złocisty kolor szaty oraz skóry lwa może odnosić się do Słońca, planety władającej Lwem.
Z kabalistycznego punktu widzenia, karta ta odpowiada ścieżce łączącej dwie kolumny - łaski i srogości (tłumaczę z biegu, możliwe, że w polskiej wersji używane są inne terminy). Łączy również dwie Sefiry: Chesed i Gebura (łaskawość/łagodność i potęga/siła), które odpowiadają też za siły twórcze i destrukcyjne.
Pustynia symbolizuje Otchłań, na krawędzi której umieszczona jest ścieżka odpowiadająca tej karcie, która oddziela górną część Drzewa Życia od pozostałej części.
W oryginale, lew jest czerwony, co odnosi się do alchemicznej symboliki pełnej kontroli nad siłami natury.

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz
#3

Skoro Evangelisti malował z opisu Soror Q.L. (którąkolwiek z pań Felkin ona jest), to teoretycznie zmierzał do namalowania takiego czegoś:

"... panowanie wyższego nad niższym (duszy nad ciałem i popędami - przyp. ja). Ale w tym przypadku to dusza która trzyma w ryzach namiętności, choć jej stopy w dalszym ciągu stoją na ziemi i nadal spowija ją ciemna zasłona.
Kolory: jasny zielonkawo-żółty, czarny, żółtawo-szary i czerwono-bursztynowy sugerują niezłomną wytrwałość i hart ducha, a głęboko-czerwona róża podkreśla determinację."


Ta fraza "choć jej stopy w dalszym ciągu stoją na ziemi..." odnosi się do kontrastu pomiędzy Siłą a Rydwanem. Rydwannikowi chodzi mniej więcej o to samo co Sile: o kontrolowanie ciała i niskich instynktów przez wysublimowaną duszę. Tyle tylko, że on robi to inaczej, w sposób bardziej "nawiedzony i górnolotny". On lata po niebie, ponad "chmurami iluzji" (określenie Soror Q.L.). Ona natomiast twardo stoi na ziemi zamiast "bujania w obłokach" i wzniosłych ideałów używa cierpliwości, wytrwałości, nieugiętego hartu ducha. Kropla drąży skałę...
Odpowiedz
#4

katarynka napisał(a):Ta fraza "choć jej stopy w dalszym ciągu stoją na ziemi..." odnosi się do kontrastu pomiędzy Siłą a Rydwanem. Rydwannikowi chodzi mniej więcej o to samo co Sile: o kontrolowanie ciała i niskich instynktów przez wysublimowaną duszę. Tyle tylko, że on robi to inaczej, w sposób bardziej "nawiedzony i górnolotny". On lata po niebie, ponad "chmurami iluzji" (określenie Soror Q.L.). Ona natomiast twardo stoi na ziemi zamiast "bujania w obłokach" i wzniosłych ideałów używa cierpliwości, wytrwałości, nieugiętego hartu ducha. Kropla drąży skałę...

Swoją drogą, te 'chmury iluzji' są ładnie w Rydwanie przedstawione. Porównaj też z wpisem Q.L. odnośnie następnej karty - według Felkin te trzy karty tworzą serię, co też Evangelistiemu udało się ładnie przedstawić

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz
#5

Aur Ganuz napisał(a):Porównaj też z wpisem Q.L. odnośnie następnej karty - według Felkin te trzy karty tworzą serię, co też Evangelistiemu udało się ładnie przedstawić

Aaaa, to muszę spojrzeć! dzięki Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości