6 Mieczy - DruidCraft
#1

Szóstka to symbol połączenia przeciwieństw i reprezentuje ich balans. Znaczenie karty według książki załączonej do kart (w moim wolnym tłumaczeniu):
Cytat:Trwa chwila wytchnienia. Wszystkie konflikty i trudności, tak często związane z kolorem mieczy, zakończyły się, lub są zawieszone., W rezultacie otworzyła się nam możliwość, która oferuje komfort, ukojenie i obietnicę odnowienia. Jeśli nie bierzesz pod uwagę możliwości wypadu, wyjazdu lub urlopu, to teraz może być czas, aby to zaplanować. Możesz się czuć uwięziony(a) lub przygnieciony(a) trudnościami lub przez stres, ale podjęcie podróży pomoże Ci zdobyć perspektywę nad sytuacją i odnaleźć uzdrowienie...
[Obrazek: db_DC-_Schwerter_06.jpg]
Tło karty jest pomarańczowe i wygląda jakby tam płonął las. Pomarańczowy ogień rozświeca niebo odblaskiem w tym samym kolorze. Niebo nie wygląda spokojnie. Ten ogień płonący w tle może reprezentować stratę energii, czegoś co posiadaliśmy. Uchwycony na obrazie moment to czas kiedy trzeba przeszłość pozostawić za sobą. Trzeba ruszyć naprzód ku nowmu. Twój instynkt i duchowa pomoc pokierują i będą Cię prowadzić. Jesteś w podróży i niebezpieczeństwo, ból czy smutek nie mogą i nie powinny przeszkadzać. Na teraz - po doświadczeniu 5 Mieczy - masz odzyskaną wolność i moc płynącą z przezwyciężenia swoich obaw. Potrzeba było sporo odwagi, ale udało się pokonać wszelkie trudności. Twoja uwaga skupiona teraz jest na przyszłości. Przyszłość - woda przed łodzią - wydaje się być czysta. Widzę odbicie łodzi w wodzie. Ma też zielony kolor, a to raczej kolor nadzieji.
Odpowiedz
#2

Ciekawa interpretacja i jak inna od tradycyjnych i mi znanych . Kiedy zobaczyłam te kartę nie wzbudziła ona we mnie lęku jaką wzbudza 6 RW , gdy pojawia się w moim rozkładzie. Tutaj poczułam dziwny spokój . Odniosłam nawet takie wrażenie jakby to była rzeka Acheron , a ten zakapturzony starzec to Charon , który pomaga im przedostać się na drugi brzeg. Kobieta sie uśmiecha . Może wierzy, ze tam na drugim brzegu czeka ja i tego mężczyznę coś nowego , lepszego.? Uśmiech
Odpowiedz
#3

Ha, Miriamku, bo 6 mieczy lubi pokazywać przejście na drugi Świat...
MUśmiech
Odpowiedz
#4

To niebo pomarańczowe to chyba brzask miał być, albo zachód.
Kobieta się uśmiecha, ale i mężczyzna ma spokojną twarz. Nieco bardziej, niż ona skupioną, bo miecz dzierży gotów w każdej chwili bronić swej towarzyszki.
Zdecydowanie wierzą, że czeka ich coś dobrego.
Odpowiedz
#5

Kati, dla mnie brzaskUśmiech
MUśmiech
Odpowiedz
#6

Brzask ... i oni właśnie dopływaja jakby do brzegu! Hura

a nie jak w \Rw, że dopiero co wypłynęli i ... wszystko się może zdarzyć Boi się
Odpowiedz
#7

JA też odnoszę wrażenie, że karta ma wydźwięk jednoznacznie pozytywny. Dziad co prawda ich wiezie, ale nic w nim niepokojącego nie ma, ot broda i wąsiska. Powiększyłam na maksa i nie widzę żadnych ukrytych symboli czy nie do końca wyjaśnionych przekazów. A kolorystyka jest charakterystyczna dla całej talii. Tam niebo często w takim kolorze. Ciepło ubrani to może w nocy płynęli i to świt?
Odpowiedz
#8

jak dla mnie jesień - jeden z zimniejszych poranków lub późne popołudnie.
łódka jest nie byle jaka - rzeźbiona no i bardzo solidna, więc mają poczucie bezpieczeństwa. woda ma piękny, głęboki i niejednolity kolor, kontrastujący z niebem. jest spokojna i nieprzejrzysta.
mężczyzna, który ich przewozi wygląda trochę jak Eremita (jak sobie zerkniecie na Eremitę, to on właśnie czeka z latarenką nad wodą, kiedy żółć jest na niebie na horyzoncie - i też ma takiego kija jak przewoźnik). pewnie niezbyt gadatliwy jest, nieco tajemniczy, ale zarazem nie robiący problemów, nie pytający o nic - cichy pracownik, idealny dla zatrzymania sekretów.
para jest ciepło ubrana. mam skojarzenia odnośnie mieczy - albo facet jest kupcem i chce sprzedać te miecze, albo wiezie je dla swoich ludzi, aby się dozbroić przed zimą.
oboje patrzą w przyszłość.
przed nimi już jest trzcina, czyli brzeg już niedaleko. próbowałam coś znaleźć o znaczeniu tej rośliny, ale niewiele znalazłam.

Celtowie często osiedlali się na tzw. osiedlach nawodnych - na wyspach albo sztucznie zbudowanych platformach, żeby trudniej było napastnikom tam się dostać. może jadą się tam zabunkrować? takie mam skojarzenia.
[Obrazek: crannog.jpg]
tzw. crannog, <!-- m --><a class="postlink" href="http://en.wikipedia.org/wiki/Crannog">http://en.wikipedia.org/wiki/Crannog</a><!-- m -->

karta mówi mi o spokoju sumienia, o czasie łagodnego przejścia, o przemijaniu - ale też o sentymentach i melancholijnych uczuciach.
w pozytywach mówi o dobrej podróży (spokojnym przechodzeniu z jednego na drugi etap), o cichym wspomożeniu losu, o komunikacji, która jest dobra, o trwaniu, które jest ciche i pokojowe.
w negatywach widzę tu konieczność przygotowania się na jakieś trudności, zabezpieczenia na przyszłość, możliwości choroby (albo konieczności zapobieganiu chorobie), o zachwianiu emocjonalnym i przytłoczeniu przez myśli i uczucia (niebo+woda).
równoważy przeszłość z przyszłością, czyli właśnie ukazuje moment podróży. nie należy zapominać tego co było, bo jeszcze jesteśmy w drodze, a zarazem wypatrywać to co przed nami. to nie jest szalona ewakuacja, ani też radosna przeprowadzka, to jest raczej strategiczne posunięcie albo czasem nawet coś niezależnego od nas, czemu się poddajemy sami o tym nie wiedząc.
Odpowiedz
#9

Rada z jednej karty:

Wyruszenie na nowy brzeg. Odcięcie się od przeszłości. Wyjście na spotkanie nowego. Bądź uważny na swój stan emocjonalny. Możliwa podróż.

Źródło: Barbara Antonowicz-Wlazińska "Przepowiednia z jednej karty Tarota"
Odpowiedz
#10

Rada z karty 6 Mieczy – DruidCraft:
Poczuj się wolny, pozostaw za sobą wszelkie troski wyrusz w podróż swego życia.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości