[Zib]

Nazywana czasem małą kartą kochanków. Pokazuje spotkanie. Kielichy w pozycji toastu, a ten oznacza uczczenie - kogoś lub czegoś, życzenia wzajemnej pomyślności. Nie wypili nic jeszcze, patrzymy na moment tuż przed - ten między ustami a brzegiem pucharu. Nie dotknęli się jeszcze, za moment się zbliżą. Coś ma się wydarzyć.

Nawet podmuchy wiatru popychają ich do czegoś nowego. Czuć magię, intensywność chwili i że łączy ich jakaś więź. Mają prywatny moment z dala od ludzi i świata. Może ta skała jest miejscem ich spotkań, wyznaczonym zakątkiem, gdzie przychodzą być razem?

[Rani]

(po ich strojach widac), ze wieje dosc mocny wiatr, co to moze symbolicznie oznaczac?

[Zib]

Ten wiatr jakby wiał w dwie strony. Myślę, że wiatr wiruje wokół nich, jakby byli w samym środku cyklonu. Oni są tym samym uwikłani w wirze swoich emocji.

[Natka]

Oni zatracili się w swoich emocjach, nie widzą nic dookoła, tylko patrzą sobie prosto w oczy, a wszystko wokół nich wiruje, tańczy. Są tylko oni i uczucie, które ich łączy....

[Libra22]

nie wiem, czy zwróciliście uwagę, że oni się do siebie nie uśmiechają. Czuć napięcie pomiędzy nimi. To początek, ale jeszcze i oczekiwanie, i niepewność czy to co jest w tych kielichach będzie słodkie czy gorzkie. A wiatr wiucha w koło i co im przywieje?

[Rudalila]

Zobaczcie na ich nogi...ona ma rozsunięte, on swoją nogą przytrzymuje jej lewą nogę i za chwilę przyciągnie ją do siebie, rękę już trzyma na jej biodrze. Cala jej postawa a także spojrzenie mówi....

[Libra22]

że ja podetnie i walnie jak długa, a potem....

[Natka]

... że za chwilę znajdzie się w jego ramionach i nastąpi spełnienie...

[Rudalila]

...jaka ty jesteś malo romantyczna, Ewka....a taki masz piękny, romantyczny kapelusz...

[Zib]

No to obgadalismy dwie glówne postaci. Teraz wiadomo co mogą wróżyć. Może by pomyśleć co może reprezentować ten głaz z jakimś pęknięciem na dole karty

[Libra22]

jakto mało romantyczna? A co, mają tak stać i w oczy sobie patrzeć do upadłego? Toż to na wznak wygodniej się zakochiwać. I cieplej, a chmurzyska już wiszą i widać że piździ jak w kieleckim, zimno im pewnie i zaraz lunie, czasu nie ma na wzdychanie po próżnicy! A głaz to opoka i podparcie, jakby co.

[Rudalila]

... eeee tam...im chyba nie zimno....

[Libra22]

no coś Ty? Nawet sandałków nie mają, z gołymi nogami i boso?

[Rudalila]

Ale im zara gorąco bedzie....tzn...jeszcze bardziej gorąco.... :romance-heartbeating: :oops:

[Zib]

...A głaz to opoka i podparcie, jakby co.

że niby oprzeć sie jest o co jakbycodoczego?!!!

[Libra22]

jakby co do czego też, a tak w ogóle, ich oparcie w afekcie wzajemnym i w sile wielkiej uczucia - wersja dla romantyków.

[Natka]

no coś Ty? Nawet sandałków nie mają, z gołymi nogami i boso?

W takiej chwili sandałki niepotrzebne... grzeją ich emocje... wystarczająco...
Skała to niezłomność, niezmienność, stabilność, trwałość... może oznaczać głębię łączącego ich uczucia.

[Rudalila]

... Może by pomyśleć co może reprezentować ten głaz z jakimś pęknięciem na dole karty

No właśnie...o co chodzi z tym głazem..? On wygląda jakby to były sklejone dwie części, mocno spękany, naruszony czasem , a jednak się ostał deszczom , wiatrom i slońcu...
Może to sugestia, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, oprze się wszelkim przeciwnosciom.
Wracając do pary to ta laska kokietuje i zachęca tego facecika, zobaczcie jak ona tę szarfę trzyma, jakby się nią bawiła. Ogólne wrażenie : chmury się kłebią, ani śladu słońca, wiatr wieje ...a oni stoją sobie na zielonej łące i kwiatuszkach, dla nich jest zawsze wiosna, są ponad wszystkim , co pokazane jest poprzez usytuowanie ich na wzgórku, są tylko oni, nic innego się nie liczy...Tylko się nie mogę dopatrzeć co to jest tam na horyzoncie...taki czerwonawy łuk....

[Natka]

Próbowałam przez szkło powiększające dopatrzeć się, co to za czerwony łuk... zobaczyłam las w czerwonych barwach jesiennych... i jakby szerokie schody prowadzące do nieba... ale wydaje mi się, że to raczej nieprawdopodobne... może wyobraźnia płata mi figle...

[Libra22]

Poszliśmy wszyscy w uczucia, a przeciez ta karta symbolizuje związki nie tylko uczuciowe. A właściwie zawiązywanie się związków. Kielichy w dłoniach - symbol tego co chcą wnieść do tej wspólnoty, zainwestować czy to będzie uczucie, czy też wartości materialne. Skała jest jakby podwójna, to symbol trwałości związku, jakiego by on nie miała charakteru. Można powiedzieć taki symbol "solidnej firmy", uczciwych podwalin. Stanie na hulającym wietrze i pod chmurami pokazuje, że ta wspólnota oprze się zawirowaniom i jest zawarta jakby na przekór przeciwnościom. Obok spokojna toń - to symbol możliwego wątku uczuciowego. Coś tam w ddali się rysuje, horyzont zdarzeń, to co nastąpi, a jeszcze nie wiadomo co to, ale są perspektywy i możliwości jakieś.
Wszystko zależy od tego jak spożytkują to co maja sobie do zaoferowania [to co w kielichach], czy spożyją i wzmocnią się w ten sposób, czy też poddadzą się wichrom, a zawartość z kielichów wyleje się, roztrwoni, a głaz pęknie do końca i po wspólnocie.

[Rudalila]

...bo wczoraj był uczuciowy wieczór(szkoda, że tylko w kartach ). Pięknie to opisałaś , Ewciu.

[Miriam]

Dla mnie oni wyglądają jakby mieli za chwile zacząć tańczyć , a ten głaz kojarzy mi sie z grobem."Miłość i śmierć są nierozerwalne. Początek i koniec. Będę Cie kochać , aż po grób." "Dopóki śmierć nas nie rozłączy", a może miłość silniejsza jest od śmierci i nasze dusze nawet po odejściu zostaną połączone. To także symbol tego , ze nic nie trwa wiecznie , nawet miłość, więc należy celebrować i doceniać każdą wspólna chwile.
Patrzę na te parę i widzę oczyma wyobraźni jak ten wiatr za chwilkę z dmuchnie z nich ubrania no i wtedy się zacznie się dziać , oj zacznie.