08-04-2013, 20:31
Dziękuję kolejnym uczestnikom
Bardzo podobają mi się Wasze interpretacje.
Bardzo podobają mi się Wasze interpretacje.
Warsztat 10 - Wydarzenie [rozwiązane]
09-04-2013, 08:57
KatiJo śniłaś mi się ...możliwe że sen mógł tyczyć się twojego warsztatu... 
byłaś w nim terapeutką i chyba działałaś w tym kierunku...szkoda,że nie pamiętam całego...
...możliwe że sen mógł tyczyć się twojego warsztatu... byłaś w nim terapeutką i chyba działałaś w tym kierunku...szkoda,że nie pamiętam całego...
09-04-2013, 10:33
Z ręką na sercu....miałam takich kilka ,których pamiętam....ostatni ziścił się ponad 2 lata temu... ...ale to nie ten dział...przepraszam
...ale to nie ten dział...przepraszam
09-04-2013, 18:05
Jeżeli do 22:00 nikt się nie pojawi to może zamknij temat Chociaż ktoś trafił?
Chociaż ktoś trafił?
09-04-2013, 19:26
Jeszcze ja...czekaj Kati na mnie !!!
Jakoś się nie mogę zebrać żeby karty rozłożyć.
Jakoś się nie mogę zebrać żeby karty rozłożyć.
09-04-2013, 20:22
Ja jestem za tym aby czas na odpowiedzi trwal tydzien bo z doswiadczenia wiem , ze w ostatniej chwili zawsze ktos sie dopisuje, poza tym staly czasokres jest wazny i nikt nikogo nie pogania
09-04-2013, 20:24
Ok, to zadałam 7, czekam do 14, czyli niedzieli.
Ewentualnie w sobotę wieczorem podam, jak będziecie chcieli.
Ewentualnie w sobotę wieczorem podam, jak będziecie chcieli.
09-04-2013, 23:20
KatiJo napisał(a):W weekend 22-24 marca tego roku uczestniczyłam w ciekawym wydarzeniu.Paż mieczy , 8 pentakli
Co to było za wydarzenie?
Może komuś uda się zobaczyć jakieś dodatkowe szczegóły - co tam robiłam, jak tam trafiłam, itp?
Rycerz pentakli, SIŁA
MAG, As kielichów
4 mieczy , 5 mieczy , Królowa pentakli
Byłaś w jakimś zabytkowym miejscu. Było tam dużo antyków. Trafiłaś tam przez jakąś młodą osobę(syna ?). Albo tam malowałaś albo..lepiłaś w glinie...albo sie po prostu przygłądałaś...
W każdym razie oddawałaś się całkowicie jakiejś pasji i wymagało to bardzo dużo cierpliwości , kreatywności i talentu i ...jakby taktyki.
Myślę, że zrobiłaś jakiś puchar... no chyba,że kupiłaś...lub zostałaś wyróżniona . W każdym razie byłaś w swoim żywiole . Czy to może była jakaś aukcja lub wystawa ?
12-04-2013, 22:19
KatiJo
na moje karteczki to uczestniczyłaś w wydarzeniu artystycznym, być może to zbiorowe działanie miało w was wyzwolić energie twórcze.. może poprzez medytacje.. albo jakieś zbiorowe malowanie, tworzenie czegoś wspólnie.. chyba rozkwitłas tam.. może odrodziło się w Tobie coś czym juz dawno zapomniałaś, organizatorem tego wydarzenia mógł być bardzo kreatywny i dość mocno pociągający mężczyzna..
Cesarzowa, Królowa Denarów, 10 mieczy, Król Buław - czytam z karteczek Osho.. przy tasowaniu wypadło mi 10 Denarów.. czyli "my jesteśmy światem"
pozdrawiam
na moje karteczki to uczestniczyłaś w wydarzeniu artystycznym, być może to zbiorowe działanie miało w was wyzwolić energie twórcze.. może poprzez medytacje.. albo jakieś zbiorowe malowanie, tworzenie czegoś wspólnie.. chyba rozkwitłas tam..
może odrodziło się w Tobie coś czym juz dawno zapomniałaś, organizatorem tego wydarzenia mógł być bardzo kreatywny i dość mocno pociągający mężczyzna.. Cesarzowa, Królowa Denarów, 10 mieczy, Król Buław - czytam z karteczek Osho.. przy tasowaniu wypadło mi 10 Denarów.. czyli "my jesteśmy światem"
pozdrawiam
14-04-2013, 14:41
9 Pucharow(-) Rydwan 9 Monet(-) Mag(-) 8 Monet(-) Paź Monet
W weekend ,o ktory pytasz byalas na kursie, szkoleniu, bylas pilnym uczniem chlonacym nowo poznana wiedze, wyjazd byl zaplanowany, nie podjelas decyzji o nim raptownie, tak naprawde nie wiedzialas czego mozesz sie spodziewac po tym kursie, chcialas sprobowac czegos nowego. Prowadzacy kurs nie do konca Cie przekonal, mialas jakies watpliwosci, moze uwazalas ze troche manipulowal otoczeniem...
Czego dotyczyl konkretnie kurs?
Krolowa Pucharow Cesarzowa(-)
Kurs dotyczyl ezoteryki...mial zwiazek z uzdrawianiem, energiami, aura, czakrami
Jak sie o nim dowiedzialas?- Gwiazda(-)
Dowiedzialas sie o nim na forum ezoterycznym, z internetu informacja do Ciebie dotarla
Pozdrawiam cieplo.
W weekend ,o ktory pytasz byalas na kursie, szkoleniu, bylas pilnym uczniem chlonacym nowo poznana wiedze, wyjazd byl zaplanowany, nie podjelas decyzji o nim raptownie, tak naprawde nie wiedzialas czego mozesz sie spodziewac po tym kursie, chcialas sprobowac czegos nowego. Prowadzacy kurs nie do konca Cie przekonal, mialas jakies watpliwosci, moze uwazalas ze troche manipulowal otoczeniem...
Czego dotyczyl konkretnie kurs?
Krolowa Pucharow Cesarzowa(-)
Kurs dotyczyl ezoteryki...mial zwiazek z uzdrawianiem, energiami, aura, czakrami
Jak sie o nim dowiedzialas?- Gwiazda(-)
Dowiedzialas sie o nim na forum ezoterycznym, z internetu informacja do Ciebie dotarla
Pozdrawiam cieplo.
14-04-2013, 19:36
Kochani, przepraszam, że tak późno, ale idę od poniedziałku na staż i cały weekend z moją osobistą stylistką w postaci Mamy szykowałam garderobę
Odpowiadam.
Byłam na Zjeździe Członków i Sympatyków Cechu Naturopatów i Hipnotyzerów.
Były głównie wykłady, częściowo połączone z warsztatami.
Dotyczyły coachingu, bioterapii i różnego rodzaju pracy z energią, hipnoterapii, astrologii, itp. Był koncert gongów, chodzenie po szkle oraz możliwość skorzystania w ramach biletu z jednego zabiegu. Pozostałe odpłatne, ale też w bardzo dobrych cenach.
Spotkanie odbywało się na miejscu, czyli w Warszawie.
Poznałam cudownych ludzi, wiele się nauczyłam i mam pewne plany wzięcia udziały w szkoleniach.
Dowiedziałam się o tym na Targach Medycyny Naturalnej i Kosmetyki, w których brałam udział we wcześniejszy weekend.
Akante - w jakimś stopniu ma to związek z moją pracą, bo zajmuję się ezoteryką zawodowo też Aktywnie brałam udział i nauczyłam się wiele
mogłoby to mieć związek z jakimś myśleniem, może coś z psychologią, z poznaniem duszy. W tych moich kartach to raczej nie wyszło mi "kartowanie i tarotowanie"a może bardziej jakaś psychoanaliza?
Tak, bardzo blisko - zabiegiem, który sobie wybrałam była hipnoterapia
lila - na pewno rozwinęłam zainteresowania i odkryłam umiejętności i talenty. Wykłady prowadzone były przez różnych ludzi, starszego mężczyznę też
Spotkanie w gronie ludzi uczących się i czerpiących ,oraz dzielących się swoja wiedza.
Prawdopodobnie brałaś udział w dyskusji i wyrażaniu swojego punktu widzenia w danym temacie. Trafiłaś tam dzięki propozycji jakiejś kobiety lub
ogłoszeniu ,zaskoczeniu bądź wygraniu wstępu biorąc udział w rywalizacji z innymi uczestnikami. Bardzo pouczające i przydatne wydarzenie
Powyższe zgadza się niemal w 100% - zaprosiła mnie kobieta będąca na targach.
Dodam ze mogło być to związane z ezoteryka,ale jeszcze chodzi mi po głowie oferowanie pomocy innym lub zdobycie nowego doświadczenia w zawodzie dla Ciebie nowym i inspirującym, motywującym do działania i poszerzającym wiedzę .Byc może związane z jakimś projektem, biznesplanem , własną działalnością.
Odbyło się to w jakim budynku wysokim
Zgadza się
Janek - z finansami nie związane, aczkolwiek byli też ludzie prezentujący MLM.
Hyacynt - plan mam, wiele się muszę nauczyć, trafiłam niejako przez znajomych, gdyż podczas targów się zaznajomiliśmy.
moze otworzyc drzwi na dodatkowe zrodlo dochodu , niekoniecznie zwiazane z obecna praca, aczkolwiek tematycznie zblizone do tego co robisz obecnie. - to się zgadza. Dyplomu nie otrzymałam.
ayla- z zawodem miało związek, ale nie tym prawniczym, tylko ezoterycznym
pitunia- tak uczyłam się bardziej dla siebie i zaprosiła mnie kobieta.
cesarzowa- zwycięstw żadnych nie było, po prostu byłam uczestnikiem. Ale karierze może w przyszłosci pomóc.
SARNA - Myślę ,że to wydarzenie wiązało się z kursem lub szkoleniem ...może warsztatami ale kończącymi się jakimś egzaminem czyli zwieńczeniem twojej wiedzy czy zdolności,ale bardziej związanych z twoją pasją tu też widzę...powołanie.W trakcie tegoż wydarzenia dochodziło do konsultacji i sprawdzania twoich umiejętności ale takich niepojętych dla zwykłego człowieka nader wyższych...wyszła mi tu karta geniuszu czyli równie dobrze udoskonalaniu ale i twoich predyspozycjach...niebywałych.Mam tu kartę mądrości,podążania własną drogą,korzystania z intuicji i zupełne odejście od rzeczywistych spraw zwieńczonym sukcesem!Pomyślałam sobie o warsztatach,które związane były z ezoteryką
Dużo się zgadza, ale umiejętności swoich nie sprawdzałam. Aczkolwiek dużo się o sobie dowiedziałam, między innymi na temat umiejętności też
KatiJo śniłaś mi się ...możliwe że sen mógł tyczyć się twojego warsztatu... byłaś w nim terapeutką i chyba działałaś w tym kierunku...szkoda,że nie pamiętam całego...
Terapeutką nie byłam, byli inni, ale myślę, że mogłabym też być
Le Stelle - Mam wrażenie, że był to udział w spotkaniu/warsztatach związanych z rozwojem duchowym/poznaniem siebie/prezentacją pewnej koncepcji filozoficznej + praktyczne jej zastosowanie. Czyli z jednej strony osoba prowadząca, przekazująca informacje, a z drugiej odbiorcy, „adepci”. Wydaje mi się, że był czas przeznaczony na bierne „absorbowanie wiadomości” i warsztaty, w których „testowało się na sobie”, jak coś działa. Myślę, że nadrzędnym celem miało być coś na kształt uświadomienia sobie czegoś, wewnętrznego zrozumienia.
Wyszło mi dużo kart traktowanych jako „związane z ezoteryką”, dlatego moja interpretacja poszła w tym kierunku Myślę, że ktoś opowiadał o zjawiskach, których nie można namacalnie zobaczyć i sprawdzić, więc może kurs dotyczący pewnych praw energetycznych, jak wizualizacje, prawo przyciągania czy modlitwa (?). Pomyślałam sobie, że na rzeczy mogło być coś związanego z poczuciem bezpieczeństwa na poziomie energii, „tarczą ochronną”. W ogóle mam wrażenie, że ważnym aspektem mogło być „przyjrzenie się sobie”, rozbudzenie w sobie pewnej energii.
W rozkładzie pokazali się Królowie, więc stawiam, że nadrzędną rolę osób prowadzących pełnili mężczyźni. (...)
Przelewanie, wlewanie „energii”, może jednoczenie się ze światem, wysyłanie mu miłości – tak skojarzyły mi się te karty Mogło brakować Ci „konkretnej pracy”, takiej, która przechodzi przez ręce i zostawia materialny ślad, mogłaś mieć uczucie, że część, w której od uczestników wymagano aktywności, była za bardzo rozmyta, że czegoś tam zabrakło. Mam wrażenie, że podczas udziału w tym wydarzeniu, o które pytasz, sięgałaś do swojej wrażliwości, do swojej emocjonalnej strony siebie, koncentrowałaś się na pięknych uczuciach, starałaś się poczuć w sobie harmonię, np. ze światem.
Wzbudzanie w sobie poczucia bycia częścią większej całości, świata – coś w ten deseń (...)
miała to być dla Ciebie forma relaksu, przyjemnego spędzenia czasu – tak jak lubisz, ale który pociąga pewien wkład finansowy. Myślę jednak, że sama wybrałaś sobie to określone miejsce i jechałaś tam z radością.
Bardzo dobrze
rudalila - antyczna była kamienica, w której się to odbywało
kosma - uczestniczyłaś w wydarzeniu artystycznym, być może to zbiorowe działanie miało w was wyzwolić energie twórcze.. może poprzez medytacje.. albo jakieś zbiorowe malowanie, tworzenie czegoś wspólnie.. chyba rozkwitłas tam.. może odrodziło się w Tobie coś czym juz dawno zapomniałaś, organizatorem tego wydarzenia mógł być bardzo kreatywny i dość mocno pociągający mężczyzna..
Zgadza się dużo. Starszym cechu i jednocześnie hipnoterapeutą jest taki właśnie mężczyzna
LoD- W weekend ,o ktory pytasz byalas na kursie, szkoleniu, bylas pilnym uczniem chlonacym nowo poznana wiedze, wyjazd byl zaplanowany, nie podjelas decyzji o nim raptownie, tak naprawde nie wiedzialas czego mozesz sie spodziewac po tym kursie, chcialas sprobowac czegos nowego. Prowadzacy kurs nie do konca Cie przekonal, mialas jakies watpliwosci, moze uwazalas ze troche manipulowal otoczeniem...
Pierwsze zdanie się zgadza, drugie częściowo też, bo byli różni prowadzący - lepsi i gorsi. Ale generalnie dobrzy
Kurs dotyczyl ezoteryki...mial zwiazek z uzdrawianiem, energiami, aura, czakrami
Bardzo dobrze
A dowiedziałam się, jak już mówiłam na targach. Ale w internecie sprawdzałam potem też
Odpowiadam.
Byłam na Zjeździe Członków i Sympatyków Cechu Naturopatów i Hipnotyzerów.
Były głównie wykłady, częściowo połączone z warsztatami.
Dotyczyły coachingu, bioterapii i różnego rodzaju pracy z energią, hipnoterapii, astrologii, itp. Był koncert gongów, chodzenie po szkle oraz możliwość skorzystania w ramach biletu z jednego zabiegu. Pozostałe odpłatne, ale też w bardzo dobrych cenach.
Spotkanie odbywało się na miejscu, czyli w Warszawie.
Poznałam cudownych ludzi, wiele się nauczyłam i mam pewne plany wzięcia udziały w szkoleniach.
Dowiedziałam się o tym na Targach Medycyny Naturalnej i Kosmetyki, w których brałam udział we wcześniejszy weekend.
Akante - w jakimś stopniu ma to związek z moją pracą, bo zajmuję się ezoteryką zawodowo też
Aktywnie brałam udział i nauczyłam się wiele mogłoby to mieć związek z jakimś myśleniem, może coś z psychologią, z poznaniem duszy. W tych moich kartach to raczej nie wyszło mi "kartowanie i tarotowanie"a może bardziej jakaś psychoanaliza?
Tak, bardzo blisko - zabiegiem, który sobie wybrałam była hipnoterapia
lila - na pewno rozwinęłam zainteresowania i odkryłam umiejętności i talenty. Wykłady prowadzone były przez różnych ludzi, starszego mężczyznę też
Spotkanie w gronie ludzi uczących się i czerpiących ,oraz dzielących się swoja wiedza.
Prawdopodobnie brałaś udział w dyskusji i wyrażaniu swojego punktu widzenia w danym temacie. Trafiłaś tam dzięki propozycji jakiejś kobiety lub
ogłoszeniu ,zaskoczeniu bądź wygraniu wstępu biorąc udział w rywalizacji z innymi uczestnikami. Bardzo pouczające i przydatne wydarzenie
Powyższe zgadza się niemal w 100% - zaprosiła mnie kobieta będąca na targach.
Dodam ze mogło być to związane z ezoteryka,ale jeszcze chodzi mi po głowie oferowanie pomocy innym lub zdobycie nowego doświadczenia w zawodzie dla Ciebie nowym i inspirującym, motywującym do działania i poszerzającym wiedzę .Byc może związane z jakimś projektem, biznesplanem , własną działalnością.
Odbyło się to w jakim budynku wysokim
Zgadza się
Janek - z finansami nie związane, aczkolwiek byli też ludzie prezentujący MLM.
Hyacynt - plan mam, wiele się muszę nauczyć, trafiłam niejako przez znajomych, gdyż podczas targów się zaznajomiliśmy.
moze otworzyc drzwi na dodatkowe zrodlo dochodu , niekoniecznie zwiazane z obecna praca, aczkolwiek tematycznie zblizone do tego co robisz obecnie. - to się zgadza. Dyplomu nie otrzymałam.
ayla- z zawodem miało związek, ale nie tym prawniczym, tylko ezoterycznym
pitunia- tak uczyłam się bardziej dla siebie i zaprosiła mnie kobieta.
cesarzowa- zwycięstw żadnych nie było, po prostu byłam uczestnikiem. Ale karierze może w przyszłosci pomóc.
SARNA - Myślę ,że to wydarzenie wiązało się z kursem lub szkoleniem ...może warsztatami ale kończącymi się jakimś egzaminem czyli zwieńczeniem twojej wiedzy czy zdolności,ale bardziej związanych z twoją pasją tu też widzę...powołanie.W trakcie tegoż wydarzenia dochodziło do konsultacji i sprawdzania twoich umiejętności ale takich niepojętych dla zwykłego człowieka nader wyższych...wyszła mi tu karta geniuszu czyli równie dobrze udoskonalaniu ale i twoich predyspozycjach...niebywałych.Mam tu kartę mądrości,podążania własną drogą,korzystania z intuicji i zupełne odejście od rzeczywistych spraw zwieńczonym sukcesem!Pomyślałam sobie o warsztatach,które związane były z ezoteryką
Dużo się zgadza, ale umiejętności swoich nie sprawdzałam. Aczkolwiek dużo się o sobie dowiedziałam, między innymi na temat umiejętności też
KatiJo śniłaś mi się ...możliwe że sen mógł tyczyć się twojego warsztatu... byłaś w nim terapeutką i chyba działałaś w tym kierunku...szkoda,że nie pamiętam całego...
Terapeutką nie byłam, byli inni, ale myślę, że mogłabym też być
Le Stelle - Mam wrażenie, że był to udział w spotkaniu/warsztatach związanych z rozwojem duchowym/poznaniem siebie/prezentacją pewnej koncepcji filozoficznej + praktyczne jej zastosowanie. Czyli z jednej strony osoba prowadząca, przekazująca informacje, a z drugiej odbiorcy, „adepci”. Wydaje mi się, że był czas przeznaczony na bierne „absorbowanie wiadomości” i warsztaty, w których „testowało się na sobie”, jak coś działa. Myślę, że nadrzędnym celem miało być coś na kształt uświadomienia sobie czegoś, wewnętrznego zrozumienia.
Wyszło mi dużo kart traktowanych jako „związane z ezoteryką”, dlatego moja interpretacja poszła w tym kierunku Myślę, że ktoś opowiadał o zjawiskach, których nie można namacalnie zobaczyć i sprawdzić, więc może kurs dotyczący pewnych praw energetycznych, jak wizualizacje, prawo przyciągania czy modlitwa (?). Pomyślałam sobie, że na rzeczy mogło być coś związanego z poczuciem bezpieczeństwa na poziomie energii, „tarczą ochronną”. W ogóle mam wrażenie, że ważnym aspektem mogło być „przyjrzenie się sobie”, rozbudzenie w sobie pewnej energii.
W rozkładzie pokazali się Królowie, więc stawiam, że nadrzędną rolę osób prowadzących pełnili mężczyźni. (...)
Przelewanie, wlewanie „energii”, może jednoczenie się ze światem, wysyłanie mu miłości – tak skojarzyły mi się te karty Mogło brakować Ci „konkretnej pracy”, takiej, która przechodzi przez ręce i zostawia materialny ślad, mogłaś mieć uczucie, że część, w której od uczestników wymagano aktywności, była za bardzo rozmyta, że czegoś tam zabrakło. Mam wrażenie, że podczas udziału w tym wydarzeniu, o które pytasz, sięgałaś do swojej wrażliwości, do swojej emocjonalnej strony siebie, koncentrowałaś się na pięknych uczuciach, starałaś się poczuć w sobie harmonię, np. ze światem.
Wzbudzanie w sobie poczucia bycia częścią większej całości, świata – coś w ten deseń (...)
miała to być dla Ciebie forma relaksu, przyjemnego spędzenia czasu – tak jak lubisz, ale który pociąga pewien wkład finansowy. Myślę jednak, że sama wybrałaś sobie to określone miejsce i jechałaś tam z radością.
Bardzo dobrze
rudalila - antyczna była kamienica, w której się to odbywało
kosma - uczestniczyłaś w wydarzeniu artystycznym, być może to zbiorowe działanie miało w was wyzwolić energie twórcze.. może poprzez medytacje.. albo jakieś zbiorowe malowanie, tworzenie czegoś wspólnie.. chyba rozkwitłas tam.. może odrodziło się w Tobie coś czym juz dawno zapomniałaś, organizatorem tego wydarzenia mógł być bardzo kreatywny i dość mocno pociągający mężczyzna..
Zgadza się dużo. Starszym cechu i jednocześnie hipnoterapeutą jest taki właśnie mężczyzna
LoD- W weekend ,o ktory pytasz byalas na kursie, szkoleniu, bylas pilnym uczniem chlonacym nowo poznana wiedze, wyjazd byl zaplanowany, nie podjelas decyzji o nim raptownie, tak naprawde nie wiedzialas czego mozesz sie spodziewac po tym kursie, chcialas sprobowac czegos nowego. Prowadzacy kurs nie do konca Cie przekonal, mialas jakies watpliwosci, moze uwazalas ze troche manipulowal otoczeniem...
Pierwsze zdanie się zgadza, drugie częściowo też, bo byli różni prowadzący - lepsi i gorsi. Ale generalnie dobrzy
Kurs dotyczyl ezoteryki...mial zwiazek z uzdrawianiem, energiami, aura, czakrami
Bardzo dobrze
A dowiedziałam się, jak już mówiłam na targach. Ale w internecie sprawdzałam potem też
14-04-2013, 19:41
Najlepiej trafiły lila, Sarna, Le Stelle i Lady of Dreams.
Za najlepszą uważam chyba Le Stelle
Za najlepszą uważam chyba Le Stelle
14-04-2013, 19:46
Gratuluje serdecznie Le Stelle
Dziekuje za bardzo ciekawy warsztat i zycze samych sukcesow na drodze ezoterycznej Kati
Dziekuje za bardzo ciekawy warsztat i zycze samych sukcesow na drodze ezoterycznej Kati
14-04-2013, 19:54
Dziękuję Lady, mam nadzieję, że będą sukcesy
Ale to w przyszłości, muszę uzbierać na szkolenia
Ale to w przyszłości, muszę uzbierać na szkolenia
14-04-2013, 19:56
KatiJo napisał(a):Dziękuję Lady, mam nadzieję, że będą sukcesy
Ale to w przyszłości, muszę uzbierać na szkolenia
Nie pisz nigdy, ze cos "musisz", zastepuj to slowo slowem "chce" a wtedy sie spelni
Powodzenia 
14-04-2013, 20:08
Dziękuję KatiJo za warsztat...bardzo miło było w nim uczestniczyć i dziękuję za uznanie 
Le Stelle ogromne gratulacje!....bardzo podobała mi się twoja wypowiedź
Kati no i samych sukcesów!!!! chociaż i tak myślę,że możesz już być dumna z siebie Pozdrawiam ciepło .
i dziękuję za uznanie Le Stelle ogromne gratulacje!....bardzo podobała mi się twoja wypowiedź
Kati no i samych sukcesów!!!!
chociaż i tak myślę,że możesz już być dumna z siebie Pozdrawiam ciepło .
14-04-2013, 20:10
Bardzo się cieszę, że w końcu warsztat rozwiązany, bo czekałam z niecierpliwością i obawami
No i - nie ukrywam - jest mi szalenie miło, że jednak coś było na rzeczy z tego, co napisałam
Gratulacje dla wszystkich uczestników, w końcu wszyscy niemal krążyliśmy wokół tematu
No i - nie ukrywam - jest mi szalenie miło, że jednak coś było na rzeczy z tego, co napisałam
Gratulacje dla wszystkich uczestników, w końcu wszyscy niemal krążyliśmy wokół tematu
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości