Zajazd pod Różą
#89

No !!!Ja tez jestem ciekawa, czy on tak czuje ,czy tylko piszę .!!!! Ale z drugiej strony .Liluś !!!Przeciez Zibko to Mag.!!! On musi chyba tak czuć ? Język Lol !!! A może cos namieszałam z tym Magiem ? Lol

Nooo... Mag chyba tez ma serce.... :roll:
Odpowiedz
#90

natka napisał(a):Miłość
Uniosę je, przeniosę
jak ramionami - głosem,
w czas daleki, wysoko,
w obcowanie obłokom.


Krzysztof Kamil Baczyński


O, Jezusienku !!!  Natko ! bede cie chwalila po wszystkich odpustach ! Lol Jak ja dlugo tej piosenki szukalam...pamietalam tylko te kilka ostatnich wersetow i zupelnie nie mialam pojecia czyje to jest i kto to spiewal. Jak sie ciesze ! Dobrze , ze mamy ten "Kacik Poetycki". Dzieki . Uwielbiam te piosenke. Rotfl
Odpowiedz
#91

Cieszę się Lilu, że tak utrafiłam! Rotfl Bardzo podobają mi się słowa tego wiersza, trafiają tak do duszy... Piosenkę też kiedyś już słyszałam, ale przed laty...
Odpowiedz
#92

Oj, tak , Natus...przed bardzo wielu laty....wtedy jeszcze bylismy w Liceum...

Boom - Miłość
Odpowiedz
#93

Miałyśmy wtedy po 18 lat... mieliśmy...
Odpowiedz
#94

rudalila napisał(a):Oj, tak , Natus...przed bardzo wielu laty....wtedy jeszcze bylismy w Liceum...

Natce dziekowałam za ten utwór. Tobie Liluś dzieki za to nagranie .Podspiewuje dzis cały  dzień tę piosenke. Lol  Lol


natka napisał(a):Miałyśmy wtedy po 18 lat... mieliśmy...
Natka ,przeciez my mamy po 18   lat !!! :o   Lol Ja tam w sercu napewno   Lol !!!

Balladyna napisał(a):Miriam Uśmiech
Świetny przepis na miłość ! Jak znajdę odpowiednią osobę wydrukuję to sobie i powieszę nad łóżkiem Uśmiech! Uśmiech
Uśmiech skąd to masz ?


Troche  z internetu , z obserwacji innych ,no i oczywiście znam to z  autopsji !!!   LolChyba najwięcej.!!! Lol  Oczko
Odpowiedz
#95

A teraz troszke malancholii...znacie te piosenke? Ja nie potrafie jej sluchac spokojnie...zawsze wilgotnieja mi oczy...wsluchajcie sie dobrze w slowa.
Sa piekne...i ...takie smutne....

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=yUqYhQ3jcf0&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=yUqYhQ3j ... re=related</a><!-- m -->

Sorki Zib, wiem, ze nie mialo byc videoclipow , ale nie moglam sie powstrzymac ... Cry Cry Cry
Odpowiedz
#96

Masz racje Miriam, mamy po 18 lat... Oczko Duchem i sercem tak się czuję...
Lilu, bardzo piękna piosenka i bardzo smutne słowa... Chyba wszyscy pragnęlibyśmy, by takie chwile nigdy nie nadeszły... byśmy nigdy nie usłyszeli, że to już...
Odpowiedz
#97

Dom zamieszkały
Wiesz Miła Moja, że dom mój odwieczny
Był mi obroną i czymś jeszcze więcej.
Był jak schron w burzy, dobry, bezpieczny.
Dom nieświadomy, niemal niemowlęcy.

I oto weszłaś z miłości darem,
Jak z maków skwarnych płomiennym naręczem.
Zadrżał dom, zakołatał sercem starym
I po sufitach porozwieszał tęcze!

Nie ma już miejsca na nic, prócz na Ciebie.
Pełni się przestrzeń, rozwiewają ściany.
I w tej znaglonej, słodkiej bezpotrzebie
Dom się nachwiewa, wirem krwi pijany.

Emil Zegadłowicz

Odpowiedz
#98

Największa miłość

Ma sześćdziesiąt lat.

Przeżywa największą miłość swojego życia.
 
Chodzi z miłym pod rękę, wiatr rozwiewa ich siwe włosy.
 
Jej miły mówi:- masz włosy jak perły.
 
Jej dzieci mówią:- stara wariatka.

Anna Świrszczyńska
Odpowiedz
#99

No sliczne !!!
Odpowiedz

rudalila napisał(a):No sliczne !!!
Sliczne !!!.Samo życie Uśmiech
Odpowiedz

Moja ukochana poetessa....

UMARŁEŚ

Umarłeś we mnie naprawdę nie wtedy,
gdy inny dał mi rozkosz.
Umarłeś we mnie,
gdy inny dał mi ból.


Anna Świrszczyńska

Ps. Tu znajdziecie wiersze ze wspaniałego tomiku "Jestem baba"   http://republika.pl/gosh99/Poezja/annas.html
No to przy okazji...
Listy miłosne Wielkich... http://milosc.info/listy/  (ten cudowny świntuszek Sobieski...Król Rotfl )
Historie miłosne   http://milosc.info/historie/
Odpowiedz

goya napisał(a):Moja ukochana poetessa....
Dzieki Goya .Ja ja tez bardzo lubie. Rotfl
Odpowiedz

rudalila napisał(a):...
Niewatpliwie tak jest Zib i cale szczescie, ze jest milosc i ze jest kochanie , bo mamy te przepiekna poezje...
:o ja protestuję przeciw temu aby miłość i kochanie służyły tylko do tworzenia przepięknych poezji! Jako uboczny skutek, ku pamięcie niech tam sobie tworzą ale pierwszeństwo ma przecież własna przyjemność. Lol
rudalila napisał(a):.
Ty tak naprawde myslisz...Zib...? naprawde tak czujesz...? Czy tylko tak piszesz ?
Piszę tak jak czuję i myślę bo inaczej nie ma sensu pisać. No może z myśleniem to mniej. Staram się trochę bardziej unikać bo od myślenia głowa często boli Lol
Odpowiedz

Melodramat. Późnojesienny. Z para-dobrym, para-szczęśliwym zakończeniem.

Ona – zacznijmy od Niej

- stworzona była dość niewygodnie

- z samych wygłodnień

Już z samej twarzy

już wynikało

że marzy

Ale i takoż poniżej


była w niej wielka cisza czekania


jak w monastyrze

Młodości – była nie w pół do pierwszej

a poruszała się jakby wierszem

Kiedy gdzieś szła

To cała


I tak

Jakby o czymś zapomniała

Jakby wnet miała wrócić

Zobaczyć

Jakby się bała Jego przegapić


A On

Nie był ci On do przegapienia


- twarz ujmująca rodzaj skupienia

które dotyczy

tak – iść

jak – wracać

nie z byle niczym

cała postawa Jego – na pewno

zdradzała


chyba


pewną niepewność


Nie był – „był wesół”


Był jakby „nie ma”


Ale jak On się czasem uśmiechnął


- wszyscy wiedzieli, że na Jej temat


A po sposobie


powiek

chylenia

sądząc – oj, miał marzenia

I

Co było dalej?

- Otóż

- Oni się nigdy nie spotkali

a przeczuwali się tak tkliwie

Ani się nigdy nie spotkali

I żyli długo…

…a kto to wie

…czy szczęśliwie…


Andrzej Poniedzielski
Odpowiedz

Cisza
Ze wszystkich dźwięków, które znam
To cisza jest najlepszą z gam
I kiedy w koło tyle dzieje się
Wyłączam zmysły, by się skąpać w niej
W mojej ciszy, przezroczystej bańce snu, co bez słów
Uczucia me opisze.

Jest lekka jak wiosenny wiatr
Różowa jak jabłoni kwiat
Woalka, której nie da dotknąć się
Ale z miękkością tak otacza  mnie
Dotyk ciszy to anielskich skrzydeł wiew, słodki śpiew,
Którego nie usłyszysz.

Cisza ma  w sobie tyle barw
Piękniejszych niż tysiące harf
Nawet przed burzą każdy ciszę zna,
Zanim rozpęta się piorunów gra
I po deszczu w każdej kropli słońcem lśni, powiedz mi
Czy także lubisz ciszę.

W ciszę odejdę  jedną z dróg,
Na której może czeka Bóg,
Ale na razie mocno przytul mnie,
Dzisiaj na nowo chcę narodzić się.
Przez otwarte okna wpada  życia gwar, prysnął czar,
Już nie ma mojej ciszy.

Odpowiedz

Zib napisał(a):
rudalila napisał(a):...
Niewatpliwie tak jest Zib i cale szczescie, ze jest milosc i ze jest kochanie , bo mamy te przepiekna poezje...

:o ja protestuję przeciw temu aby miłość i kochanie służyły tylko do tworzenia przepięknych poezji! Jako uboczny skutek, ku pamięcie niech tam sobie tworzą ale pierwszeństwo ma przecież własna przyjemność. Lol

Ja mowie o milosci...o uczuciach...o cierpieniach.....i ...poezji.... a ty, Byk zodiakalny i chlop , jak zwykle o seksie.    Shock
Odpowiedz

Jak listy

Kto nas rozesłał w świat, jak listy,
Na długą drogę los nieznany
Duszy kawałek kartki czysty
Dał nam, by został zapisany?

A życie zapisuje różnie
Niebieskim swym wiecznym piórem,
Jednym donosy, drugim wiersze,
Lub też pokreśli coś niektórym.

Niejeden kryje swoje wnętrze,
Nigdy nikomu się nie otwiera,
Głęboko chowa się w kopercie,
Z zewnątrz w pieczątki się ubiera.

Kto nas jak listy w świat rozesłał
I docelowy adres zatarł?
Wędrówki nie możemy przerwać
Nim nie znajdziemy adresata...

Wędrówki nie możemy przerwać
Nim nie znajdziemy adresata...

Nim nie znajdziemy adresata.

Słowa i muzyka: Marek Andrzejewski


Odpowiedz

Przywołałaś Miriam wspomnienia...

Śpiewa Jan Kondrak...

Za szron który nagle poszerzył horyzont
Za mnie tam gdy oddech wstrzymuję
Za rosę perlistą na łąkach w czeremsze
Że mogłem to widzieć dziękuję
Że mogłem to widzieć...

Za łosia dostojny majestat na grobli
Za mnie kiedy go podpatruję
Za zwykłą zuchwałość bażanta na śniegu
Tak jak za własną dziękuję
Tak jak za własną...

Za piękno kobiety
Że go pożądałem
Za tę której zmysły me służą
Za bliskich
Za wszystkich od których zaznałem
Za to że się już nie powtórzą
Za to że się już...

Za pierwsze otwarcie widoku na góry
Za mnie kiedy puls morza czuję
Za puszczy północnej tajemne wołanie
Za nagie ognisko dziękuję
Za nagie ognisko

Za matki porannowieczorne krzątanie
Za mnie z ojcem kiedy wędruje
Za świergot za oknem i dzieci i wróbli
Za nic do dodania dziękuję
Za nic do dodania

Za piękno kobiety
Że go pożądałem
Za tę której zmysły me służą
Za bliskich
Za wszystkich od których zaznałem
Za to że się już nie powtórzą
Za to że się już...

Odpowiedz

natka napisał(a):Przywołałaś Miriam wspomnienia...

Mam nadzieję ,ze miłe....Natko. Uśmiech
Odpowiedz

Tak Miriam, bardzo miłe wspomnienie koncertu Bardów. Rotfl
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości