#1

Śniło mi się że śpię, obudziłem się i znalazłem pomiędzy łóżkiem jakiś ząb - najpierw myślałem że to może mój - ale po czasie widzę że ząb był długi - kieł taki - trochę zepsuty w środku i "pomarszczony" tak jak skóra u starszej osoby, dlatego ten ząb ie był mój. Wyrzuciłem go do kosza- a potem pomyślałem że mozna go było spalić bo tak z zębam się robi.
Odpowiedz
#2

Twoj ząb symbolizuje pogorszenie stosunkow z kims starszym, byc moze z dziadkiem lub babcia, mysli o spaleniu tego zęba swiadcza o Twojej chęci "spalenia" tej znajomosci. Byc moze chodzi tu o wcibstwo i zainteresowaniem Twoim zyciem prywatnym przez te osobe, co Cie razi.(ząb znalazles pod lozkiem)
Odpowiedz
#3

Tez o tym pomyślałem, że musi chodzić nie o mnie tylko o kogoś starszego - dużo starszego. I chyba masz racje, ze z najbliższej rodziny - wogóle nie chcę aby ktokolwiek się wtrącał w cokolwiek kiedy nie poproszę. Bardzo symboliczny znak ten ząb był.

Kwiatek

Dziękuję za wpis.
Odpowiedz
#4

Jesli chcesz wiedziec wiecej to zrob sobie rozklad na ten sen. Ja tak robie. To bardzo rozwija intuicje.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#5

Mówisz o rozkładzie z tarota czy innym? bo wiesz co tarota wolę nie dotykać i się nie pytać. Mam sny od roku codzienie po kilka, trochę to uciążliwe i wręcz już męczące, bo boję się zwłaszcza tych złych. Nie umiem czytac ich do końca nikt chyba nie potrafi. Wiem że np. jak ksiądz mi się przewinie przez sen ale tak myknie tylko to zawsze kłopot bo jak widzę go całego ozdbonego itd. to inna sprawa. Każdy nóż, ostrze to rozłąka odcięcie się. Wiele tego. Owoce dają radość te zdrowe ładne. Ogólnie jak sny są przyjemne to jest potem dobrze. Niektóre sny są dosłowne, czyli widzę coś na drugi dzień identycznego albo podobnego bardzo np. człowieka który się śni. To nie fajnie na dłuższą metę. Może boję się ich bo boję się jakiegoś kolejnego "tąpnięcia" w swoim życiu, aby znowu nie stało się coś tak mocnego jak w zeszłym roku, to przez pewne wydarzenie uruchomiły mi się sny i ten okres kilku miesięczny mnie prawie wyniszczył emocjonalna ruina i fizycznie też podupadłem. Może z czasem ustaną. Nie zazdroszczę ludziom którzy mają np. dar jasnowidzenia.
Odpowiedz
#6

Troche nie rozumiem, dlaczego wolisz nie dotykac Tarota a jestes na forum tarotowym ale zastawmy to. Daj znac jak Ci sie zrealizowal ten sen w zyciu.
Pozdrawiam
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości