"Być albo nie Być"
#1

Być albo nie być oto jest pytanie rany nie scalone sączące jad brudnej choroby której skutki żyły dostarczają do głowy ... za plecami na ekranie zawieszonym z
powietrza i wody ,w błysku słońca promieni wspomnienia tworzą ten wzorzec. Plamy krwi otulają ostatni szept życia pomiędzy ziemią a niebem Być albo nie Być
oto jest pytanie. Rozdarte obrazy pięknych i doskonałych w swej prostocie marzeń roztrzaskane jak ściana z betonu pełnej furii złości i skurwysyństwa kłamstw
nadających jej skowyt. Być albo nie Być ?! głosy żyć dochodzących rozdzielają tą przestrzeń na polanie zielonej ..dochodząc gdzieś z oddali mieszają się we
mnie jak otwarte rany wbijając w sam środek bezdusznego człowieczeństwa, wydartego łapą niedźwiedzia serca które bije wciąż w jego dłoni choć dawno bić
nie powinno. Być albo Nie Być ?! pytanie filozofów uderza z prędkością Światła przemierzając istotę Wcielenia karmicznie łącząc się z tym co nie zostało jeszcze
dokończone ... Być znaczy śnić nie

Być znaczy żyć .

Aurelian. Ł
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości