[kirke]

Czy mozna rzucic na kogos klatwe, ale taka ktora nie zrobi krzywdy a jedynie bedzie przestroga przed dalszymi konsekwencjami. Nie chcialabym zeby ta osoba cierpiala, chodzi mi o tak zwane "pogrozenie palcem", cos na zasadzie "opamietaj sie kobieto, wycofaj, bo robisz zle i zdaj sobie z tego sprawe". Czy jest w ogole taka mozliwosc?

[jagoda20]

każda klątwa wyrządza szkodę. W starych zeszytach po moich przodkach mam klika takich klątw, które są wyłącznie szkodliwe, nigdy ich nie próbowałam i próbować nie zamierzam. Klątwa zawsze wyrządza krzywdę.
A nie lepiej by było, że tak kolokwialnie się wyrażę "zasadzić takiemu delikwentowi, kopa w d***", a nie rzucać klątwy???

[kirke]

Och, gdybym mogla to juz dawno zasadzilabym takiego kopa...... problem w tym ze ta kobieta mieszka 350km odemnie. A sprawa wyglada tak, ze jestem w 100% pewna iz rzucila urok ( wykorzystujac niecnie w tym celu wiare), i chcialabym zeby ten rzucony przez nia urok przestal dzialac, lub zeby moznabylo jakos sie zabezpieczyc przed tym jej urokiem. Jak to zrobic? Nie wiem, dlatego napisalam, ze nie chce klatwy, ktora moze komus zrobic krzywde.... tak daleko nie mam zamiaru sie posunac, ale zostawic tego tez tak nie chce.

[jagoda20]

kirke- a może poproś którąś z naszych wspaniałych wróżek bądź wróżbitów by położył Ci karty na to ,czy rzeczywiście ta osoba rzuciła na Ciebie urok?
czasem się zdarza, że sami uprzedzimy się do jakiegoś człowieka, i mamy w głowie wiele negatywnych myśli....
Najpierw musisz mieć potwierdzenie, że rzeczywiście ktoś Ci szkodzi, a potem gdy już będziesz wiedziała na pewno, to z pewnością pomożemy Ci w pozbyciu się tego "dziadostwa", jeśli rzeczywiście ono nad tobą ciąży....

[kirke]

Dziekuje serdecznie, na pewno skorzystam