Co z ta astrologia horarna?
#1

Hej hej, milosnicy astrologii,
Pytam sie, bo mnie ten temat okropnie zainteresowal, i chcialabym jednak ale temat warsztatow nie ucichl nam? czy myslicie ze emocje opadly na tyle, ze mozemy podjac temat ponownie?
mam cicha nadzieje, ze tak Uśmiech
Ania
Odpowiedz
#2

Prosze zadac pytanie, zobaczymy co sie da zrobic... Oczko

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#3

ha! no dobra, moge byc krolikiem, to czy uda sie sprzedac mieszkanie tak do 6 miechow ? Uśmiech
tylko tlumacz mi Hyacyncie, co tam robisz abym mogla nadarzyc Uśmiech
To bedzie nas dwoje specjalistow za czas jakis Oczko
Odpowiedz
#4

Prosze podac miejscowosc w jakiej znajduje sie mieszkanie ?

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#5

Warszawa Uśmiech
A pytanie zadane z Barcelony Uśmiech
Odpowiedz
#6

Kto jest wlascicielem mieszkania ? Czy tylko ty czy pytasz w imieniu kogos ?

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#7

Ja razem z rodzenstwem.
Odpowiedz
#8

OK.

No to mamy wszystkie juz dane do sporzadzenia horoskopu horarnego. Poniewaz mieszkanie znajduje sie w Warszawie , wiec to jest miasto w ktorym dokona sie transakcja.Czas powstania horoskopu to czas wpisu Twojego ostatniego postu , ktory wyjasnia sprawe calosci dotyczacej tego pytania (moment w ktorym astrolog zrozumial pytanie ostatecznie). Wlascicielami jestes Ty i rodzenstwo wiec rozpatrzymy nastepujace domy tego horoskopu :

Dom I i jego wladca - obrazuje Ciebie ( Ksiezyc bedzie wskazywal na Twoja emocjonalna strone tej transakcji)
Dom III i jego wladca - sygnifikuje Twoje rodzenstwo ( Rotfl spojrz na almuteny domu III - Rotfl )
Dom VII i jego wladca - przedstawia wszystkich potencjalnych kupcow
Dom IV - opisuje samo mieszkanie i jego stan
Dom X - Cene jaka za nie chcesz
Dom XI - cene jaka za nie mozesz uzyskac

Aspekty pomiedzy wladcami domu I a VII moga wskazac przebieg transakcji (niekoniecznie tylko miedzy tymi domami , ale horoskop nam to wskaze )....Dom I w transakcjach zawsze opisuje sprzedajacego a dom VII wskazuje kupujacego...
Czy to jest na razie zrozumiale ?
[ATTACHMENT NOT FOUND]

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#9

Tak ma sens,
Na poczatku sie zastanawialam dlaczego XI ale juz kumam Uśmiech
Troszke nie kumam tego wyznaczania Almunetow, ale moze dojdziemy do tego. Bo widze, ze czasami jest to po wladztwie a czasami nie? Np dlaczego almunetem 10 domu jest ksiezyc?
Odpowiedz
#10

Bo Ksiezyc jest wywyzszony w Byku i jest mocniejszy od Wenus w tym horoskopie (patrz tabela godnosci esencjalnych: Ksiezyc ma +1 , a Wenus -5 i jest peregrynowana..)

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#11

Hyacynt napisał(a):Bo Ksiezyc jest wywyzszony w Byku i jest mocniejszy od Wenus w tym horoskopie (patrz tabela godnosci esencjalnych: Ksiezyc ma +1 , a Wenus -5 i jest peregrynowana..)
Uff troszke wiecej faktorow biezemy pod uwage, niz przy wyznaczanie wladcow Uśmiech To ja sie zastanowie w miedzyczasie nad kazdym innym domem i podam odpowiedz dlaczego mysle ze jest almutenem. Takie zadanie domowe, ok? Uśmiech
Dobra jedziemy dalej Uśmiech
Odpowiedz
#12

No to teraz Dom I I III jako ze wszyscy jestescie wspolwlascicielami....

Merkury jako Ty , a Wenus i Merkury reprezentuje Twoje rodzenstwo , znaczy sie moze byc was co najmniej trojka do podzialu..???(Waga to znak podwojny, parzysty - 2 braci ?). Niestety obie planety sa bardzo slabo posadowione w horoskopie (obie po -5p. oraz obie sa peregrynowane !!! - ( sic - Dobani ), wiec Wasza pozycja negocjacyjna jest slaba ...

Czy rozumiesz dlaczego ?

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#13

Dokladnie 3 osoby Uśmiech Ja i dwoch braci Uśmiech
Nie za bardzo rozumiem tego slabego posadowienia, jakbys mogl rozwinac?
Odpowiedz
#14

Chodzi o peregrynacje...Tzn. ze wg. Ptolemejskich godnosci ani Merkury , ani Wenus nie maja zadnych godnosci esencjalnych...ani domicylu, ani wywyzszenia, ani troistosci (obie planety w znaku ziemskim Koziorozca) , ani w swojej termie (tzn. w w kilkustopniowym wycinku drugiego okregu na zodiaku) , ani w swoim dekanacie (obliczu , tutaj "face"...rozumiesz) ?

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#15

Hyacynt napisał(a):Chodzi o peregrynacje...Tzn. ze wg. Ptolemejskich godnosci ani Merkury , ani Wenus nie maja zadnych godnosci esencjalnych...ani domicylu, ani wywyzszenia, ani troistosci (obie planety w znaku ziemskim Koziorozca) , ani w swojej termie (tzn. w w kilkustopniowym wycinku drugiego okregu na zodiaku) , ani w swoim dekanacie (obliczu , tutaj "face"...rozumiesz) ?
Ok kumam Uśmiech
I nie pomaga to, ze almutenem domu VII jest rowniez Wenus. Czyli, moze to oznaczac niewielka ilosc potencjalnych zainteresowanych?
Odpowiedz
#16

madrugada napisał(a):I nie pomaga to, ze almutenem domu VII jest rowniez Wenus. Czyli, moze to oznaczac niewielka ilosc potencjalnych zainteresowanych?
Dokladnie!!!
Jak sama zauwazylas ma to rowniez wplyw na proces sprzedazy...Oprocz tego domem VII dysponuje Jowisz w retrogradacji (to wazne !) tzn. ze kupujacy moga zmieniac zdanie , krecic , kluczyc i zachowywac sie nieprzewidywalnie...(Pomimo ze kasy moze im nie brakowac ... Rotfl - bo to Jowisz..)

Dom IV to Wasze mieszkanie - Ksiezyc w nim mowi wiec o Tym , ze jestes z nim emocjonalnie bardzo zwiazana...Saturn mowi , ze jest to dosyc wiekowe mieszkanie, a Slonce o tym ze jest dosyc widne i jasne...Czy to sie zgadza ?

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#17

Hmmm ja nie mam zupelnie emocjonalnego z nim zwiazku. Wrecz przeciwnie. Jak bylam nastolatka moja mama umierala w tym domu. Raczej sie wiaze dla mnie z negatywnymi wspomnieniami. Choc negatywne wspomnienia to tez emocje Uśmiech
Moj brat bardziej. Ksiezyc moze pokazywac mame, bo to spadek po niej?
Mieszkanie samo w sobie wybudowane w czasach "komuny" - lata 80. Ale no nie jest ono jakos specjalnie odnowione - jest to raczej ciagly plan doskonalenia, ktory ucichl odkad ja sie wyprowadzilam a mieszkanie samo jest wynajmowane.
hmmm teraz patrze, ze Mars jest w domu 6tym - moze to pokazywac ze mieszkanie potrzebuje odswiezenia (remontu)?
Odpowiedz
#18

Tak , oczywiscie ze Saturn + Ksiezyc moze pokazywac spadek po matce - to naturalne , Saturn to spadki i darowizny, a szczegolnie jesli chodzi o nieruchomosci...Emocjonalny zwiazek jest zawsze negatywny gdy chodzi o koniunkcje Saturn + Ksiezyc, ale Ksiezyc w IV moze oznaczac ze to byl Twoj dom "rodzinny"...Mars w VI jak najbardziej moze dotyczyc energii , ktora nalezy wlozyc w "odkurzenie' i "odswiezenie" mieszkania (bo to naturalny dom "Panny" porzadnickiej.. Uśmiech ) Tym bardziej ze Mars i Saturn sa w recepcji mutualnej (tzn. Saturn w Skorpionie, a Mars w Wodniku..) tylko tak nalezy patrzyc na opis IV domu, pamietaj , ze tylko IV dom opisuje Wasze mieszkanie...

Recepcja mutualna Jowisz w XII - Slonce w IV pozwala myslec ze bedzie jakies zainteresowanie , ale dom XII jest domem nieszczesliwym , tzn. ze kupujacy raczej nie zdecyduja sie, tym bardziej, ze Saturn w IV domu oznacza koniec transakcji (IV dom to poczatek i koniec wszystkiego) - a Saturn jak wiadomo raczej trzyma przy sobie i z reki nie wypuszcza , tym bardziej ze zaraz wejdzie w Strzelca, a to oznacza ze, mieszkanie raczej jest "brzydkie" dla potencjalnych kupujacych (Saturn to synonim brzydoty estetycznej)...

Wprawdzie w konwencjonalnym wydaniu horarnym nie rozpatruje sie planet trans-neptunicznych, ale czasami moga one pomoc rzucic dodatkowe swiatlo na sprawy danego domu...Koniunkcja Wenus i Plutona w Koziorozcu w D. V w kwadraturze do osi domow II-VIII oznacza nie mogliscie dojsc do porozumienia co do ostatecznej ceny za to mieszkanie i nadal moga byc klopoty co do wartosci za jaka nalezy je sprzedac ...(?)

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#19

Tak dokladnie tak mi sie kojazyl Mars w domu Pannistym Uśmiech
Mieszkanie z tamtego czasu faktycznie moze byc nieatrakcyjne dla osob majacych wiekszy grosz, a te pozostale pewnie beda sciagac cene ponizej wymagan. Powiem szczerze, mi zalezy na sprzedarzy tego mieszkania, i jestem realistka, dokladnie tak postrzegam to mieszkanie - jako Saturnicznie brzydkie - i nie bede ciagnela ceny wyzej. Natomiast moj starszy brat, mysle, ze moze oponowac wobec zmniejszenia ceny. To sa moje przewidywania wynikajace ze znajomosci sytuacji i pasuja do tego co piszesz - do tej pory nie zgadzalismy sie co do samej kwestii sprzedazy mieszkania. Teraz doszlismy do zgody ale podejzewam batalie o cene Oczko
Jesli rozpatrujemy planety pokoleniowe, Neptun w domu VII rowniez moze wskazywac na niezdecydowanie osob kupujacych?
Fajne to to Uśmiech Musze sobie jakas ksiazke zakupic + co to za programik z ktorego wyciagasz wykresy?
Odpowiedz
#20

madrugada napisał(a):Tak dokladnie tak mi sie kojazyl Mars w domu Pannistym Uśmiech
Mieszkanie z tamtego czasu faktycznie moze byc nieatrakcyjne dla osob majacych wiekszy grosz, a te pozostale pewnie beda sciagac cene ponizej wymagan. Powiem szczerze, mi zalezy na sprzedarzy tego mieszkania, i jestem realistka, dokladnie tak postrzegam to mieszkanie - jako Saturnicznie brzydkie - i nie bede ciagnela ceny wyzej. Natomiast moj starszy brat, mysle, ze moze oponowac wobec zmniejszenia ceny. To sa moje przewidywania wynikajace ze znajomosci sytuacji i pasuja do tego co piszesz - do tej pory nie zgadzalismy sie co do samej kwestii sprzedazy mieszkania. Teraz doszlismy do zgody ale podejzewam batalie o cene Oczko
Jesli rozpatrujemy planety pokoleniowe, Neptun w domu VII rowniez moze wskazywac na niezdecydowanie osob kupujacych?
Fajne to to Uśmiech Musze sobie jakas ksiazke zakupic + co to za programik z ktorego wyciagasz wykresy?
Ciesze sie ze Cie do tej formy astrologii przekonalem, bo naprawde warto....Ksiazek na rynku polskim o astrologii horarnej raczej nie widzialem, ale polecam takich autorow:
Johna Frawley'a , J. Lee Lehman "Martial art of horary astrology" , lub Anthony Louis "Horary astrology plain and simple"....
Korzystam z profesjonalnego programu astrologicznego Solar Fire wersja 9.0 , ale on sporo kosztuje , a ja mam wersje komercyjna... Bezradny

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#21

Dziekuje Uśmiech
Wiesz od jakiegos czasu myslalam o inwestycji w dobry program, wiec zainteresuje sie tym, zwlaszcza ze jestem na drodze wyjscia z pracy w korporacji i chce sie bardziej na astrologii i wrozeniu skupic Uśmiech Emigrowalam spora chwile temu i od dawna czytam po angielsku, wiec bede szukala na amazonieUśmiech

Dlugo mnie nie musiales przekonywac, nature mam taka ze sama sie rwe do nauki, zwlaszcza tej praktyczniej Oczko
To co bedziemy kontynuowac? Czy tym sposobem mozna zadawac tez pytania odnosnie sytuacji swiatowej np jesli nam zabraknie osobistych?
Co do samego mieszkania mam nadzieje, ze koniunktura sie zmieni za kielka miesiecy, albo brat spadnie na ziemie Uśmiech
ps. dodane po sprawdzeniu ceny Solar'a Boi się
Odpowiedz
#22

Mozliwosci astrologii horarnej sa wrecz nieograniczone, to po pierwsze...Po drugie to jeszcze nie doszlismy do omowienia domow X, XI (a nawet i II) oraz aspektow tego horoskopu, ale wydaje mi sie ze chyba nie masz juz watpliwosci co do werdyktu jaki nalezy wydac osadzajac ten horoskop ?... Oczko

Ale pozostawiam Tobie przyjemnosc rozgryzania pozostalej czesci ....To jest tworcze i fajne zadanie...a jesli chcesz sie pobawic w Sherlocka Holmes'a to sprobuj odnajdywac zagubione rzeczy przy pomocy tych horoskopow..frajda jest wtedy jak sie horoskopy zaczynaja potwierdzac z rzeczywistoscia...I nie jest to Tarot , gdzie jest wiecej domyslow niz rzeczywistosci... Hejka

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości