Warsztat 100 - Wspomnienia
#1

Witajcie Kwiatek
Mam zaszczyt poprowadzić nr. 100-tny Warsztat :happy-wavemulticolor: :text-thankyouyellow: no dobra do rzeczy...

Mieszkając w Polsce, stosunkowo krótko przed wyjazdem za granicę, miałam działalność gospodarczą...
1. Co to był za interes?
2. Była tam jedna rzecz, która największą uwagę przyciągała. Co to za rzecz?

Zapraszam wszystkich serdecznie do udziału w 100-tnym Warsztacie Kwiatek Kotek

Rozwiązanie podam w czwartek.
Odpowiedz
#2

No no, nie codziennie otwiera się setny warsztat Hura
A teraz do rzeczy:

1. Co to był za interes?
2 pucharów + 10 buław
Biznes związany z bezpośrednim kontaktem z klientem. 2 pucharów może sugerować jakąś pomoc. 10 buław wskazuje na jakiś ciężar. Może chodzić o dosłownie ciężkie rzeczy - np. meble, części metalowe; ale może wskazywać też na metaforyczny ciężar. A więc takie połączenie może sugerować firmę transportową (pomoc w przewozie ciężkich rzeczy), jakąś firmę doradczą, a nawet gabinet psychologa. Połączenie kart pokazuje mi też inną opcję - sklep - ktoś przychodzi do lady jak w 2 pucharów, a potem odchodzi dźwigając coś ^^ Jeśli by to był sklep to jaki? 10 monet - z jakimiś luksusowymi rzeczami, albo akcesoriami do domu. Aczkolwiek 2 pucharów + 10 buław + 10 monet - może to sklep alkoholowy ^^ puchary to alkohol, 10 buław to odejście chwiejnym krokiem, a 10 monet to dochodowy interes Język 10 monet może sugerować, że to jakiś rodzinny interes, firma przekazywana z pokolenia na pokolenie.

2. Była tam jedna rzecz, która największą uwagę przyciągała. Co to za rzecz?
król pucharów + król mieczy
- może to jakaś figurka... bo dworskie i to obie to króle, suma to bodajże Kochankowie...
dopytam jeszcze - do czego służy/-ł ten przedmiot? 4 pucharów hm do zabicia nudy? a może chodzi o czekanie? kontemplacja? dosłownie to utrzymanie wody w bezruchu...
- Skoro królowie to może dosłownie korona xD
- Hm może to jakiś otwieracz do puszek/konserw (miecz jako coś ostrego, puchary jako opakowanie z płynna/półpłynną zawartością) - tylko dlaczego miałby przykuwać uwagę?!
- Dziadek do orzechów (nazwa sugerująca personifikację) - komentarz jw
- Może jakaś butelka np. wina.
- A może obraz? W takim przypadku portret.
- Albo szata, jakiś strój. Chociaż mam wrażenie, że to jednak metalowy przedmiot (albo mający coś metalowego).
- Możliwe, że to przedmiot od starszego mężczyzny, ojca lub ojca chrzestnego. W takim układzie byłby nie na sprzedaż.
- woda + powietrze = para wodna - czajnik? coś do puszczania pary np. e-papieros?

Dłuuugo nad tym myślałem. Ciekawy jestem co to za firma i przedmiot. Rozwiązanie dopiero w czwartek? Wow, toż to cały tydzień. Czekam z niecierpliwością.
Buźki
Odpowiedz
#3

Luks dziękuję za udział w warsztacie Kwiatek Kotek
Zapraszam pozostałych użytkowników forum Muza Hejka Buźki
Odpowiedz
#4

Basiu, gratulacje wygranej. 100 warsztat to prawdziwe wyróżnienie.

1. Co to był za interes?
9 mieczy/ królowa mieczy/ 3buław
Działalność gospodarcza, którą otworzyłaś miała na celu pracę w zawodzie wolnym, byś sama sobie mogła być szefem. 9 mieczy daje wolność i brak ograniczeń. Działalność ta wiąże się z pracą umysłową, badawczą. Biegle operowałaś informacją, współpracowałaś z zagranicą, wymieniałaś poglądy i doświadczenia. To mogły być przemówienia publiczne, praca w oświacie lub reklamie. Bardzo mi pasuje na przewodnika turystycznego z odpowiednią dykcją oraz znajomością języków, bo chodzi tu o pracę ze słowem mówionym jak i pisanym, może tłumacz. Praca przez internet, globalna, elektronika, linie lotnicze.
Innym pomysłem jest prowadzenie klimatycznej knajpki dla artystów lub ścianki wspinaczkowej (na mojej karcie widzę pracę na wysokościach i bardzo mnie to nurtuje).

2. Była tam jedna rzecz, która największą uwagę przyciągała. Co to za rzecz?
9 mieczy/ 9 kielichów/ 10 pałek
To jest coś wysokiego, ciężkiego na co się patrzy, podziwia. Może to być akwarium albo fontanna, regał z książkami po sufit, taka biblioteczka. Bar, z butelkami i szkłem, kieliszkami, szklankami. Wielki żyrandol. A może właśnie to ta ścianka wspinaczkowa? ;--)

Ciekawa jestem bardzo.
Dzięki za warsztat,
pozdrawiam,
MAG
Odpowiedz
#5

Mag dziękuję ci bardzo za udział w warsztacie Kwiatek
Odpowiedz
#6

Gdzie wyście się wszyscy podziali aa ?? bo się obrażę :angry-tappingfoot:
Żartuję, ale Krzyk Zapraszam wszystkich na warsztat kochani Krzyk
Jak chcecie mogę przedłużyć np. do niedzieli ... dajcie znać ... Buźki Kotek
Odpowiedz
#7

hej na pewno wezme udział Buźki
Odpowiedz
#8

Super Bronka, będę czekać Uśmiech
Odpowiedz
#9

Barbaro mnie się laptop totalnie zepsuł i muszę kupic nowy więc nie wyrobię się na Twoj warsztat. Przepraszam Kwiatek
Odpowiedz
#10

Oj to nie dobrze... znów wydatki... Nie ma problemu Lady innym razem ... obyś teraz takiego drania kupiła, co by ci dłłłuuugo służył Uśmiech
Odpowiedz
#11

Buziak Buziak Buziak
Odpowiedz
#12

Basiu, a możesz przedłużyć do jutra? Kwiatek Prosi

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#13

No jasne to do niedzieli będzie chyba ok... Muza
Odpowiedz
#14

Hura Witaj Basiu, Twoja zabawa to dla mnie chrzest bojowy.

Zanim wyciągnęłam karty, pogadałam ze swoją intuicją, która podszepnęła mi, że mogło to być biuro rachunkowe, a rzecz przykuwająca uwagę to akwarium. Uśmiech

Wyciągnęłam 3 karty: Wisielec, Król buław, Rycerz denarów.

Wisielec wskazuje mi na pracę stacjonarną, za biurkiem, w której sama sobie jesteś szefem - Król buław, a praca związana z uczciwością, skrupulatnością, cierpliwością, spokojem, udzielaniem dobrych rad, pracę związaną z finansami, o czym mówi Rycerz denarów. Dlatego obstawiam zgodnie z intuicją biuro rachunkowe, doradztwo podatkowe lub ubezpieczenia. Oczko

Przedmiot przyciągający uwagę - pierwszą kartą była 9 buław - to klatka. Dociągnięta karta to Cesarzowa, która w mojej talii u stóp ma królika, więc obstawiam klatkę z jakimś futrzanym zwierzakiem, chomik, świnka morska. Uśmiech
Odpowiedz
#15

1. Co to był za interes?
Głupiec - 8 pentakli
Kojarzy mi się z uczeniem czegoś, jakaś działalność pomagająca albo w rozwinięciu skrzydeł, albo instruowaniu jak załatwić pewne rzeczy (np. papierkowe lub pieniężne), albo jakieś kursy, nauczanie, opieka nad dziećmi. Mogłaś też - nie wiem jakie jest Twoje wykształcenie - pomagać w zakładaniu firm, projektować strony internetowe. Z innej beczki - jakieś rękodzieło, coś co przynosiło Ci zadowolenie, coś co kojarzy się z dobrą zabawą, czymś wesołym, biuro podróży, może coś związanego z dziećmi, albo jakiś pub, kawiarnia.

2. Była tam jedna rzecz, która największą uwagę przyciągała. Co to za rzecz?
9 kielichów - 10 kielichów
Może coś związanego z wodą... fontanna, sadzawka, staw, akwarium, taka lampa co się w niej coś przelewa, lub... barek. Oczko
Duży obraz, zdjęcie, malowidło na ścianie, kotara, rzeźba. Gablotka, gdzie były wystawione jakieś rzeczy (np. kolekcja jakichś przedmiotów), duży stół/blat, tarcza do lotek, klatka z jakimś zwierzątkiem, mogło to być coś okrągłego lub półokrągłego.

Dziękuję za warsztat Basiu, może coś tam ustrzelę. Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#16

Uzupełniam Oczko
Ponieważ ten przedmiot nie daje mi spokoju, więc powiązanie 9 buław z Cesarzową uzupełniam o skojarzenie donicy z wyjątkowo pięknym, dużym kwiatem. Klatka -> donica, Cesarzowa -> żywioł ziemi, płodność, obfitość.
Odpowiedz
#17

Jednorożec LeCaro i Anlana dziękuję bardzo za udział w warsztacie Kwiatek Buźki
Rozwiązanie podam w niedzielę wieczorem, więc jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam Kotek
Odpowiedz
#18

Zdążyłam...
Co to był za interes...6 pucharów, Gwiazda, 3 denarów...mam wrażenie że było to coś co wymagało wiele pracy, cieszyło Cię to, sprawiało satysfakcję...musiałaś się wyróżniać na tle konkurencji albo pomagać innym to robić (agencja reklamowa, internet, inny rodzaj agencji)...mogło to być też coś zwiazanego z twórczością...plastyczną, aktorską...
Co przyciągalo uwagę...Kochankowie, Król mieczy, Umiarkowanie...anioł, smok, coś skrzydlatego napewno
Pozdraiwam
Odpowiedz
#19

Witajcie ponownie moi przyjaciele Kwiatek Buźki
Tak Bronka zdążyłaś na ostatnią chwilę ... A o to rozwiązanie warsztatu ... pozwólcie, że najpierw wyszczególnię pasujące opisy, zacznę od końca ...

Bronka: mam wrażenie że było to coś co wymagało wiele pracy, cieszyło Cię to, sprawiało satysfakcję...musiałaś się wyróżniać na tle konkurencji - tak rzeczywiście było ...

Jednorożec LeCaro: jakieś rękodzieło, - to dawno temu robiono ręcznie, teraz jest w większości zmechanizowane coś co przynosiło Ci zadowolenie, coś co kojarzy się z dobrą zabawą, czymś wesołym, oj wesołym, wesołym Rotfl malowidło na ścianie - ściany miały swój charakter, oddawały panujący nastrój i to zobaczyłaś być może, ale nie o to mi chodziło...

Anlana: Klatka -> donica, Cesarzowa -> żywioł ziemi, płodność, obfitość. - tak blisko byłaś, owoce te są często symbolem obfitości; w której sama sobie jesteś szefem; udzielaniem dobrych rad, - no często musiałam się wykazać znajomością towaru i jego pochodzeniem.

Mag: byś sama sobie mogła być szefem. - jednak nie wydaje mi się to być wolnym zawodem ... Biegle operowałaś informacją, współpracowałaś z zagranicą - musiałam posiadać wiedzę na temat całego asortymentu i choć nie tak liczne ale były sporadyczne kontakty z obcokrajowcami, również sam towar w większości pochodziły z zagranicy; To jest coś wysokiego, ciężkiego na co się patrzy, podziwia. - dokładnie tak, a w lokalu były z butelkami i szkłem, ... regały...

Luks: - Biznes związany z bezpośrednim kontaktem z klientem; sklep - ktoś przychodzi do lady jak w 2 pucharów, a potem odchodzi dźwigając coś - Tak
metaforyczny ciężar - jeśli upojenie alkoholem można tak nazwać, to tak
może to sklep alkoholowy ^^ puchary to alkohol, 10 buław to odejście chwiejnym krokiem, - Tak
10 monet może sugerować, że to jakiś rodzinny interes, firma przekazywana z pokolenia na pokolenie. - tu nie do końca, ponieważ zobaczyłeś to, że moi rodzice również prowadzili sklep, ale w innym miejscu, monopolowy Rotfl
dopytam jeszcze - do czego służy/-ł ten przedmiot? a może chodzi o czekanie? kontemplacja? dosłownie to utrzymanie wody w bezruchu... - bardzo blisko byłeś; Chociaż mam wrażenie, że to jednak metalowy przedmiot - oj bliziutko ...
Możliwe, że to przedmiot od starszego mężczyzny, ojca lub ojca chrzestnego. W takim układzie byłby nie na sprzedaż - Tak to nie było na sprzedaż, a raczej pełniło funkcję reklamy i od starszego mężczyzny, zajmował się tym rzemiosłem z pokolenia na pokolenie Oklaski Oklaski

A to było tak ... Wraz z mężem prowadziliśmy w centrum handlowym, gdzie była duża (liczna) galeria sklepów markowych Winiarnię .... Mieliśmy wina praktycznie z całego świata i nie raz klientela była za granicy, czasem szkolenia były prowadzone z przedstawicielami danej marki wina za granicy jak np. z Włoch czy Francji, robiłam czasem degustacje win. Bardzo żałuję, ale nie uchowało mi się żadne zdjęcie z tamtego interesu Beczy Dostaliśmy pod wynajem 4 betonowe ściany, gdzie mąż wszystko (z pomocą kolegi) remontował sam, ściany były w kolorze cegły, ale jakby grzebieniem przeczesane, może inaczej podstawę miały żółtą, ale grzbiet kolor ceglasty, a gdzie nie gdzie wkomponowane stare cegły, które sama zbierałam tam gdzie tylko było można Uśmiech . Lokal był podłużny, więc jak się wchodziło to miało się wrażenie, że ściany zmieniają kolor, zamiast zwykłych regałów sklepowych, mieliśmy "regały" jakby ze starych beczek, bejcą pomalowane, to robiło naprawdę bardzo specyficzny klimat. Przedmiotem, o który się pytałam była brama wejściowa zamiast rolety sklepowej (jak na zdjęciu poniżej), uznaliśmy z mężem, że lokal jest sam w sobie na pasażu w zamkniętym budynku, więc nic z zewnątrz nie groziło sklepowi np. żadne warunki atmosferyczne. W moim mieście była kuźnia, znajomy nam ją polecił i tak dogadaliśmy się z kowalem, który robił min. przepiękne balustrady, płoty, większości miał zamówienia po za Polską (zlecenia na pałace, zabytki, które były remontowane, stare zabytkowe kamienice), a tak jak wspomniałam wcześniej dostaliśmy pod wynajem tylko 4 betonowe ściany, więc trzeba było pomyśleć wejściu do sklepu. Kowal zaproponował, że zrobi dla nas taką bramę za darmo, jedynie jeśli ktoś byłby zainteresowany wykonaniem takiej usługi, mieliśmy potencjalnych klientów kierować do niego, stwierdził, że taka forma reklamy bardziej mu się opłaca (po zamknięciu została mu zwrócona), sprzedawaliśmy również stojaki na wina przez niego robione, każdy był inny jak to na ręczną robotę przystało. Brama wyglądała jakby była cała ze złota i przeleżała na dnie oceanu setki lat, mieniła się kolorami złota, miedzi i "zgniłej" zieleni, miała oczywiście motyw winorośli... cudo i nie sposób było przejść obok niej obojętnie, miała odpowiednie naświetlenie... Dodałam zdjęcie, aby tylko wam zobrazować o jaką bramę mi chodzi.

A zwycięzcą 100 warsztatu jest ... Luks Oklaski Hura Oklaski bo uważam, ze najwięcej szczegółów podałeś w drugim pytaniu, a na pierwsze odpowiedziałeś prawidłowo Gratulacje Oklaski Oklaski

Należą się również brawa dla pozostałych uczestników warsztatu Oklaski Buźki i wyróżnienie dla Anlana i Mag Buziak Buziak
Odpowiedz
#20

Gratulacje!!!
Dzięki Basiu Oczko
Odpowiedz
#21

Gratulacje Luks. Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#22

Dziękuję Basiu za wspaniały warsztat Kwiatek
Gratulacje dla wszystkich, którzy wzięli udział w warsztacie Oklaski

Co do wyniku... Takie miałem odczucie, że chodzi o sklep z alkoholami, nie od razu, ale po chwili medytacji z kartami Rotfl Swoją drogą ciekawie, wręcz pokrętnie to pokazały. Ciekawe czemu w drugim pytaniu nie pojawiły się jakieś karty sugerujące bramę, nawet rysunkowo jak te poniżej. Król pucharow i krol mieczy musiały wskazywać ogólnie - złoty, metalowy przedmiot.
[ATTACHMENT NOT FOUND] [ATTACHMENT NOT FOUND] [ATTACHMENT NOT FOUND] [ATTACHMENT NOT FOUND]

Karty z talii Tarota Snów, LoScarabeo oraz klasyka - radiant RW.

Postaram się jutro wstawić nowy warsztat.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości