Szpinak
#1

Dziewczyny, mam gorącą prośbę, czy ktoś z was robił szpinak z czosnkiem ? Jeśli tak to proszę o przepis, bo choruje na punkcie tego cuda Mniam
Odpowiedz
#2

ladi napisał(a):Dziewczyny, mam gorącą prośbę, czy ktoś z was robił szpinak z czosnkiem ? Jeśli tak to proszę o przepis, bo choruje na punkcie tego cuda  Mniam
Napisze jak ja robie szpinak: kupuje szpinak w mrozony :w garnku wkladam szpinak ,dolewam troche wody goracej tak pol szklanki ,rozmraza sie 10 min ,potem odstawiam garnek i dodaje zabek czosnku ,przecisniety przez praske do czosnku ,troche soli ,pieprz ,sok z pol cytryn,bez pestek ,i tu masz wybor dodajesz  do zadeszczenia szpinaku :maly kubek smietany ,lub zageszczasz maka rozmieszana z woda ,trzeba postawic garnek na gaz i gotowac az zgestnieje to wszystko smacznego  Uśmiech
Odpowiedz
#3

Ja tez znam bardzo dobry przepis na szpinak:

Do rozmrozonego, najlepiej rozdrobnionego szpinaku dodaje czosnek, troche mleka oraz zwykly serek topiony np.smietankowy (maly trojkacik lub dwa), dodatkowo do smaku sol i pieprz. Nie podam tu dokladnych proporcji ile czego, poniewaz zawsze robie na oko.... Serek zagesci potrawe... wg mnie pycha... Kwiatek
Odpowiedz
#4

Dziękuję dziewczęta ! Buźki Kwiatek
Odpowiedz
#5

SZPINAK - założyłam ten temat, bo od dziecka nie lubię szpinaku - pamiętam tę mdłą zieloną papkę o dziwnej konsystencji Green  jaką moja Mama chciała mi czasem przemycić jako "jarzynkę" - fuj i ble! Dobani

Ale szpinak teraz stał się jakby nieco modny w Polsce  Oczko  pojawia się w wielu potrawach, no a poza tym jest zdrowy. Ok Chciałabym więc się jakoś przełamać i włączyć go do swojego jadłospisu. W związku z tym moje pytanie a zarazem prośba do Was:

Czy znacie jakieś potrawy dla początkującego amatora szpinaku?  Rotfl
No wiecie, chodzi mi o takie dania gdzie albo tego szpinaku nie jest przytłaczająco dużo, albo też nie jest tak bardzo wyczuwalny w smaku (bo na przykład są tam inne bardziej wyraziste składniki, albo jakieś mocniejsze przyprawy) ... żeby było smacznie i żebym tak od razu się nie zniechęciła do tego zielska. Oczko Tylko bez mięsa proszę, bo ja mięsa nie jadam...
A może więcej osób z tego skorzysta i też zaczną jeść szpinak? Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#6

Ja kiedys jadlam nalesniki ze szpinakiem pieczarkami i mozarella...i dobre bylo..samego szpinaku tez nie bardzo lubie. Oczko
Odpowiedz
#7

O, to by mogło być ciekawe Kii, może ktoś zna przepis? Uśmiech...

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#8

Na czuja robione...Rotfl improwizowac i już. Ja tak często robie.
Dalabym jeszcze suszone pomidory dla wzbogacenia smaku. Jak szpinaku nie bedxie za duzo a dasz inne skladniki to bedxie super.
Odpowiedz
#9

No sęk w tym, że jak się nigdy nic nie robiło ze szpinakiem, to trudno robić na czuja... nie wiem co do niego pasuje - jestem zielona w temacie szpinaku.. jak sam szpinak. Rotfl

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#10

W sumie też nie mam duzego doswiadczenia. Moze poszukaj w internecie przepisow. Ja zawsze wpisuje w google . Oczko . Jest tego mnostwo. A
Odpowiedz
#11

Szpinak podsmazony na czosnku i celulce- mniam , do tego serek topiony ziołowy i odrobinę gałki muszkatalowej. Dosolic, popiepszyc do smaku. Tak przyrzadzony np. podawać z makaronem. Uśmiech)

Inną wersja też podsmazony na czosnku (to dla mnie podstawa) ze zmazonymi pieczarkami z cebulka.. Wszystko mieszamy i ląduje w piekarniku z makaronem i żółtym serem (jako zapiekanka) pychotkaUśmiech
Uzywam świeżego szpinaku, ale mrożony też jest okejUśmiech
Odpowiedz
#12

Kii, dlatego zakladamy watki aby podac co jest sprawdzone. Wszyscy wiemy jak uzywac google, ale chodzi o to aby sie dzielic wlasnymi doswiadczeniami. NIe wiem skad obecnie od ludzi taka tendencja do podawania sobie linkow czy odsylania do internetu, zamiast przeprowadzenia normalnej rozmowy Uśmiech
Jakby rozmowa z "google" miala miec wiecej wartosci niz rozmowa z zywym czlowiekiem Uśmiech

Jednorozcu, a czy probowalas kiedys jesc po prostu szpinak swiezy w formie salatki z dobrym sosem? Szpinak zupelnie inaczej smakuje jesli nie jest przegotowany.

Szpinak dla mnie sie znakomicie komponuje z: ostrymi serami, czosnkiem, galka muszkatalowa, owocami morza, grzyby.

Taka chyba najmniej szpinakowa forme przygotowania szpinaku jaka udalo mi sie wymyslec, to bylo szpinakowe pesto. Przygotowane dokladnie tak samo jak pesto z bazylii, tylko wlasnie ze szpinakkiem zamiast bazylii. Jak dobrze pamietam to w jego sklad wszedl czosnek, szpinak, dobra oliwa z oliowek, twardy, ostry w smaku ser, wcale nie musi byc parmezan, moze byc pecorino romano, czy co tam nam pasuje oraz orzechy lub pestkki, tylko nie pamietam jakie wtedy mialam w domu.... ale zdaje mi sie ze byly to pestki slonecznika albo dynii. Ogolnie pesto mozna zrobic z kazdego rodzaju zielonych listkow, wiec polecam eksperymentowac. To pesto podalam normalnie ze spagetti i dodalam grilowane krewetki. Oliwa, czosnek i ser doskonale sie skomponowaly ze szpinakem. DLatego wpadl mi do glowy ten pomysl, bo taka forma podania zupelnie gdzies jest daleka od wspomnianej "papki" z dziecinstwa.

Szpinak rowniez znakomicie sie komponuje z grzybami. Kiedys zrobilam lasagne wlasnie ze szpinakiem i kurkami i cieszyla sie ona wielkim powodzeniem. Do lasagne przygotowalam dwa nadzienia, jedno ze szpinaku i sera oraz drugiej wlasnie z kurek w sosie smietanowym. Ukladalam jak normalna, tylko warstewy na zmiane. Jakich przypraw uzylam nie powiem Tobie bo bylo to kawalek czasu tego. Do grzybow lubie uzywac tymianku, oregano do szpinaku juz wspominalam wyzej.

Mozna tez zrobic canelloni ze szpinakiem, tylko tutaj polecam dodac oprocz sera dodatkowo jajko i duzo bulki tartej aby nadac temu konsystencje odpowiednia, inaczej canelloni opadna.

Ze szpinakiem robie tez sos do gnochhi. Podsmazam czosnek, wrzucam szpinake, zalewam winkiem, pozwalam sie mu odparowac, dodaje smietane i nastepnie wrzucam gotowe gnochhi (robie je sama, fajnie sie kolorystycznie ten sos komponuje jesli gnochi czy kopytka robimy z dodatkiem slodkich ziemniakow, ktore sa rowniez zdrowsze od naszych). Jesli mamy gotowe kluseczki to zrobienie takiej potrawy to 10 minut maksymalnie.
Odpowiedz
#13

Madrugada...Oczko rozumiem...moze ja po prostu taka niecierpliwa jestem i zanim ktos mi pomoze szukam sama...ale wiadomo co sprawdzone to najlepsze. A ja twz lubie co chwile sprawdzac nowe przepisy wiec wyszukuje ciagle cos nowego. Choc mam kilka sprawdzonych przepisow od znajomych i jednak do nich wracam...
A co do szpinaku to własnie cos a la pesto...z ziolami czosnkiem mozna dodac sery i zmiksowac..ja czasem po prostu daje to co mam w lodowce..i odrobine oliwy ...
Odpowiedz
#14

Jak się cieszę, ze nie miałam traumatycznych przeżyć ze szpinakiem w dzieciństwie. Póki nie przeszłam na wegetarianizm, to nie znałam szpinaku wlaściwie.

Szpinak jest neutralny w smaku, dlatego mozesz go dodać do prawie wszystkiego. Teraz na przykład modne jest ciasto "mech" na bazie szpinaku - bardzo dobre, testowalam niedawno. Wiec to zależy od Ciebie jaki smak ze szpinakiem sobie zaprojektujesz. Podsyłam foteczkę "mchu" <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.instagram.com/p/BA44pJNJm6x/?taken-by=yagagauganek">https://www.instagram.com/p/BA44pJNJm6x ... gagauganek</a><!-- m -->
Pamiętam, ze jak pierwszy raz się przymierzalam do szpinaku, miałam na wzgledzie opowieści innych, ze ble, że ciapa w smietanie z czosnkiem. Wieć robilam inaczej ze słodka nutą smażonej cebuli i czerwonej papryki - pokrojone w kostkę, podsmażone, do tego mrozony lub świeży szpinak, mozna zaprawić śmietanka jak lubisz, to bedziesz miała sos do makaronu np., sol pieprz i tyle. ALbo zamiast śmietanki feta i do naleśników. Poza tym mozesz jeszcze zmiksować spinak i dodać do ciasta nazleśnikowego to będziesz miała zielone, a smak raczej niewyczuwalny Uśmiech
Dodawalam też do zielonych zup tzw. chlorofilowych ze szczawiu, pokrzywy, lisci rzodkiewki itd.
Mozesz robic koktajle szpinakowe dobrze je łączyć z sokiem z cytrusów.
Tak jak madrugada polecam tez do lazanii. Ja niedawno przekladałam surowym szpinakiem wymieszanym z tofu i sosem pomidorowym z kwiatami kaparów.
Pesto też świetna sprawa. Pesto mozesz zrobić ze wszystkiego, ale szpinak bedzie najdelikatnieszy po zmieleniu/posiekaniu (ja robila z natki pietruszki, marchewki i lisci rzodkiewki i pokrzywy). Nie ma znaczenia ta naprawdę jakie orzechy dodasz. Orginalnie piniowe, ale stosowałam też włoskie (tylko wtedy mniej - można je podprażyć), pekan, nerkowca. Sól, oliwa, sok z cytryny, ewentualnie ser jak jesz, czasem przy silniejszych smakach, jak bazylia i natki odrobina miodu, czasem można dodać suszone owoce, jakkolwiek to brzmi Uśmiech
I sałatka jak na górze napisano. Polecam z komosy ryżowej albo po postu z kus kusu, zeby zrobić jak tabouleh, czyli warzywa pokrojone w maleńską kostę - papryka, pomidory, ogórki, cebulka, suszone śliwki lub morele, daktyle, pietruszka, mięta i z tą zielenina mozesz przemycić też szpinak. do wszystkiego dressing z oliwy, soli i sporej ilosci soku z cytryny.
Jak lubisz azjatyckie smaki, to możesz wrzucić kilka swieżych listków na dno miseczki do której wlejesz ramen albo zupę miso- szybko przejdzie smakiem i zmiekie ale nie bedzie mialo obrzydliwej konsystencji. Na ogół są tow wywary mięsne lub warzywne. W wersji wege polecam z imbirem, przyprawami według uznania (moze lubisz na ostro), pastą miso, makaronem ryżowym, podsmażonym tofu lub tempehem i wzrywami jakie tylko lubisz, cienko pokrojonemoże podać przed zalaniem zupą w miseczce - marchewka, cukinia, małe kolby kukurydzy, rzepa itd Uśmiech

Powodzenia Uśmiech
Odpowiedz
#15

Czasami warto napisac jeden post pelen informacji, niz piec, ktore niewiel wnosza Uśmiech

Przypomnialo mi sie kolejne klasyczne i bardzo zdrowe polaczenie. A mianowicie Szpinak+Pomarancza+Losos. Witamina C ulatwia przyswajanie zelaza ze szpinaku, zas sam losos sie z caloscia bardzo fajnie komponje. Mozna naprzyklad zrobic salatke z vinegrete z pomaranczy, i podac grillowanego lososia na niej. Albo na patelni udusic szpinak z czosnkiem (uwazac aby nie zrobila sie z tego packa!!), lososia usmarzyc, i przygotowac sos z pomaranczy wlasnie - smietany (Slodkiej) - imbiru i masla - gotowac az zglestnieje, polac sosem lososia polozonego na szpinaku Uśmiech

Ogolnie szpinak sie swietnie z rybami komponuje, mozna naprzyklad dorsza zapiec pod sosem ze spinaku i grzybow ze smietana, pycha Uśmiech

Z takich juz zupelnie imprezowych portaw, czy jesli mamy gosci w domu, mozna lososia zapisc w ciescie. Szpinak smazymy na patelni z szalotkami, czosnkiem, natka pietruszki, dodajemy galke muszkatalowa do smaku pod koniec gotownaia i smietane (ja dodaje troszke wina) mozna dodac sok z cytryny czy cytrusow, troszke startej skorki. Nastepnie filet z lososia podzielic nalezy na 2 czesci, tak samo ciasto kupione w sklepie, kladziemy lososia na czesci ciasta, Na tym nadzienie ze szpinaku, potem znow losos, zakrywamy ciastem, zlepiamy i pieczemy Uśmiech
Odpowiedz
#16

Ja uwielbiam szpinak, a w szczególności z pastąUśmiech Najczęściej robię tak (wszystko na oko i zależne ile czego mam w lodówce i domu), podsmażam cebulę, kiedy się już zarumieni dodaje czosnek (podsmażam dosłownie chwilę), dodaję pasatę, suszone pomidory, bazylię, oregano, odrobina chili albo pieprzu cayenne. Chwila się to tak wszystko razem gotuję.  W między czasie gotuje makaron (ja lubię ten przepis z penne albo świderkami). Kiedy makaron już będzie al dente, to odcedzam, wrzucam znowu do garka i wlewam wtedy  sos, dodaje świeży szpinak baby (umyty wcześniej), a na koniec posypuje parmezanem, no i voilà! Bardzo szybkie, bardzo proste i bardzo smaczne Uśmiech
Odpowiedz
#17

Jako totalne antytalencie kulinarne, dodam też od siebie kilka informacji - najbardziej podstawowych Oczko

Przede wszystkim szpinak zazwyczaj bardzo mocno się pieprzy, ponieważ ma mdławy smak.

Chyba najbardziej typowa forma podania szpinaku to w sosie beszamelowym. Ja robię to w ten sposób: mrożony szpinak podgrzewam na patelni, natomiast na drugiej małej robię sos: mieszam masło z mąką (podgrzewając), do tego dolewam mleko (proporcji nie podam z całą pewnością, ale z tego co mi się wydaje szło około 2 łyżek masła na 2 łyżki mąki, kiedy masło roztopi się i połączy z mąką wolno dolewam niepełną szklankę mleka - taka kolejność podobno ma zapobiec robieniu się grudek w sosie, chociaż u mnie grudki zawsze powstają Ok Można też najpierw zmieszać mleko z mąką, a potem dodać masło, podgrzewając. Sos naturalnie musi się zagotować, aby ścięła się mąka. Sercem tego sosu jest oczywiście sól i pieprz, a zwłaszcza pieprz.
Następnie wlewam sos do szpinaku. Cały szpinak powinien być zanurzony w tym sosie, jeżeli czegoś wyszło za mało, można dodać brakującego elementu już do szpinaku Oczko Sos powinien być gęsty, ale ciągle płynny Oczko

Taki szpinak w sosie beszamelowym mi osobiście najlepiej komponuje się z ziemniakami i jajkiem sadzonym. Gdzie jajko powinno być słone, a szpinak pieprzny Oczko

Oczywiście czosnek to dla mnie drugi po pieprzu najlepszy przyjaciel szpinaku Oczko Ale kiedy przyprawiam czosnkiem, łączę szpinak z makaronem.
Mrożony szpinak rozmrażam w ten sam sposób co poprzednio, znowu ostro pieprzę Oczko, sypię dużo zmielonego czosnku (może być oczywiście świeży wyciskany), dorzucam trochę masła, dolewam mleka (ale niewiele), ścieram żółty ser. Tak przygotowaną papkę podaję ze świderkami makaronowymi. Dodam, że ta wersja jest znacznie bardziej ciężkostrawna, niestety.

To takie moje dwa prymitywnie proste sposoby na szpinak, a zarazem szybki obiad 8-)

Dodam, że w domu rodzinnym także nie pojawiał się nigdy szpinak - moja mama miała do niego uraz z dzieciństwa i ponieważ sama nie lubiła, to wiadomo, że nawet nie było opcji, żeby się pojawił Uśmiech Aczkolwiek teraz również się przekonała - okazuje się, że dobrze doprawiony i wkomponowany w pasujące do niego smaki staje się naprawdę dobrym pomysłem na obiad Oczko

Moja ulubiona pizza (aczkolwiek robiona przez Włochów na tradycyjnych włoskich przepisach: cienkie, chrupiące ciasto, oliwa czosnkowa lub oliwa z papryczki chili zamiast ketchupu) to właśnie pizza ze szpinakiem na sosie śmietanowym (czyli pomidory w ogóle się na tej pizzy nie pojawiają).

Aha, w ramach eksperymentu połączyłam kiedyś szpinak z czosnkiem z przecierem pomidorowym i czerwoną fasolką z puszki (jako sos do makaronu) - kompletnie mi to połączenie nie podeszło, osobiście jednak wolę szpinak łączony z neutralnymi smakami jak mleko, śmietana, sery (żółty lub feta) oraz jajka i ciasta (makaron, naleśnik, pierogi, pizza itd.), natomiast łączenie w stronę pomidorów, papryki i innych bardziej kwaśnych lub wyraźnych smaków zupełnie mi nie podchodzi Snooty Oczko
Odpowiedz
#18

Dziewczyny, kochane jesteście! Buźki Bardzo ogromnie i szczerze dziękuję Wam za te posty! Buziak Kwiatek

Właśnie o to mi chodziło, żeby podawać sposoby/przepisy na szpinak które się samemu zna i lubi. Uśmiech Przepisów w internecie jest mnóstwo, ale trudno sobie wyobrazić smak danej potrawy jeśli się tak mało zna jeden z głównych jej składników. 1000 razy bardziej przydatne są dla mnie Wasze osobiste doświadczenia z tymi zielonymi listkami. Uśmiech

Nie jestem antytalenciem kulinarnym Oczko lubię komponować własne potrawy pod swój gust i smak - ale w tym celu muszę znać składniki, wiedzieć co do czego pasuje, jak dany składnik smakuje na zimno, jak na gorąco itd. ... a tak jak pisałam - o szpinaku nie wiem nic. Zawstydzony

Będę korzystać z wszystkich Waszych podpowiedzi, aż w końcu się zaprzyjaźnię ze szpinakiem! Tak Kwiatek

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#19

Powodzenia Jednorozcu :-*
Odpowiedz
#20

LeCaro - dzieci na ogół nielubieją zielonych potraw Uśmiech Zielony kojarzy się ze zgnitym,zpleśniałym ,dlatego też jako odruch obronny pojawia się obrzydzenie .
W moim domu rodzinnym mama ,a teraz i ja szpinak robiłyśmy wg przepisu:
2-3 ząbki czosnku wrzucić na patelnię (oczywiście zmiażdżony) dodaj szpinak ,minutkę odczekaj i dodaj jajko -,aby zagęścić + sól i pieprz i znów z chwilkę odczekaj na oko 1-2 ,żeby ładnie się zasmarzyło i na koniec daj łyżkę gęstej śmietany Uśmiech Pychotka !!!!!
Ja też nie lubiłam jako dziecko ani szpinaku,ani śledzi ,ani pierogów a teraz wcinam wszystkoUśmiech
Możesz zrobić pierogi ze szpinakiem a na wierzch zetrzeć zółty ser,możesz zrobić krokiety ze szpinakiem-ale pamiętaj ,że krokiety jak bigos czy sernik zawsze są lepsze na następny dzień.
Spróbuj coś przygotować - naprawdę warto !!! Smacznego Uśmiech
Odpowiedz
#21

No tu raczej nie chodziło o kolor, bo np. brukselkę, brokuły, kapustę, groszek czy ogórki zawsze lubiłam... Raczej o konsystencję + zapach + smak... z trawą mi się to trochę kojarzyło - tak jakbym miała jeść zmieloną trawę. Oczko Szpinak i wątróbka to były dwie rzeczy których jako dziecko nie byłam w stanie zjeść. Dobani

Dziękuję Ci za rady, Dzino. Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#22

Szpinak jest pycha ale podstawa to dobre przyprawienie go, moja córka uwielbia gdy robię krokiety ze szpinakiem, właściwie to wszyscy się nimi zajadają.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości