Andrew Wyeth (ur. 12 lipca 1917 w Chadds Ford Township, Pensylwania, Stany Zjednoczone, zm. 16 stycznia 2009 tamże) – amerykański malarz i grafik, przedstawiciel nurtów american scene painting i social realism. Członek American Academy of Arts and Sciences, American Institute of Arts and Letters, American Philosophical Society, American Watercolor Society, Académie des Beaux-Arts, National Academy of Design, Royal Watercolour Society i Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu.
źródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrew_Wyeth
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Auguste Renoir, Pierre-Auguste Renoir (ur. 25 lutego 1841, zm. 3 grudnia 1919) – malarz i rzeźbiarz francuski. Współtwórca i jeden z czołowych przedstawicieli impresjonizmu.
Karierę artystyczną zaczynał od dekorowania porcelanowych zastaw stołowych. W twórczości malarskiej koncentrował się na portretach dzieci i kobiet, aktach oraz martwych naturach. W ciągu niemal sześćdziesięcioletniej kariery namalował około sześciu tysięcy obrazów. Nigdy nie zajmował się malarstwem pejzażowym tak intensywnie jak inni impresjoniści. Był też płodnym rysownikiem, tworząc pobieżne szkice wykonane różnymi technikami. W wieku 66 lat artysta podjął pierwsze próby rzeźbiarskie, kiedy był już poważnie chory na reumatyzm.
źródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Auguste_Renoir
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Liczba postów: 1.425
Liczba wątków: 28
Dołączył: 04-07-2012
Reputacja:
365
Znak Zodiaku: Strzelec ♐
A ja uwielbiam twórczość Marońskiego: <!-- m --><a class="postlink" href="http://tomaszmaronski.carbonmade.com/">http://tomaszmaronski.carbonmade.com/</a><!-- m -->
Liczba postów: 1.298
Liczba wątków: 49
Dołączył: 27-08-2012
Reputacja:
15
..dziewczyny, to jest piekne..tyle swiatla w cieniu..
LeCaro, odnoszę się tu do techniki malarstwa, nie do tematyki.
A czy artysta zawsze musi mieć coś na myśli malując swój obraz?
Dlaczego powstaje obraz: bo artysta zjadł dobry obiad - radość ubiera w sztukę. Bo rzuciła go dziewczyna, a jego dusza choruje - przelewa to na obraz.
Artysta to wrażliwy człowiek, a nawet przewrażliwony. Tylko przez sztukę może się uzewnętrznić. Artysta nie zastanawia się czy w przyszłości ktoś będzie oglądał jego obraz, on tworzy tu i teraz, bo ma taką potrzebę. Wena mu nakazuje.
Piszesz, że prócz materii, te obrazy nic nie mówią. A czy martwa natura mówi?
Te obrazy Cie odrzucają – to jednak coś mówią ;--)
I bez wątpienia nie pasują do folderu „Piękne słowa i obrazy” ;--)
Pokazują prawdę o ciele ludzkim, pokazują zawstydzenie, samotność. Nie ma tu sztucznych póz, zgrabnych ciał, nienagannych proporcji, jak to bywa na wystudiowanych obrazach.
Hedonizm nie pozwala nam zaakceptować brzydoty. Bo jak to tak brzydota w sztukach pięknych ;--)
Liczba postów: 1.038
Liczba wątków: 10
Dołączył: 31-05-2012
Reputacja:
19
Moja znajomość sztuki współczesnej jest bardzo powierzchowna, ale obserwując występujące od kilku dekad tendencje artystyczne odnoszę wrażenie, że w środowisku brzydocie przypięto łatkę "ambitna", a artyści wręcz omijają to, co po prostu ładne, przyjemne, unikają skupionego, dopracowanego stylu, bo "tak się teraz nie maluje".
Jest to wrażenie, ale jednak zbudowane na tym, co przebija się do tzw. odbiorcy z ulicy.