Przerażający sen o babci
#1

Dobry wieczór.

Dwa tygodnie temu zmarła moja ukochana babcia.Spędziłam z nią jej ostatnie dwa tygodnie życia, siedzą przy łóżku szpitalnym. Wracałam do Polski z przekonaniem że nie zdążę a okazało się że musiałam wyjechać jak jeszcze żyła , zmarła 6 godziny bo moim wyjeździe. Niestety nie byłam na jej pogrzebie , myślałam że stąd moje syny -dręczące mnie wyrzuty sumienia. W pierwszym śnię ciągle biegłam się z nią zobaczyć, parę dni później odpowiadała mi że u niej dobrze , nie pamięta pobytu w szpitalu.
Ale dziś w nocy stało się coś dziwnego ,wchodziłam do niej na sale w szpitalu i mnie wołała ,rozmawiałyśmy. Obudziłam się nakarmić dziecko i sen znów wrócił ale wyglądała przerażająco ,trzymałam ją za rękę i wiedziałam ze umiera przy mnie.Nie chciała mnie puścić , czułam się jakby ciągnęła mnie za sobą stałam na progu życia i śmierci ,"po drugiej stronie było przerażająco i lodowato,migały jasne światła" . Obudził mnie mąż bo rzucałam się po łóżku, nie pamiętam kiedy się tak bałam ,byłam zimna jak lód.

Sama nie wiem jak to interpretować.Po pierwszym śnie chciałam wierzyć że coś to znaczy i że ma się dobrze. Mogę prosić o wasze opnie. Z góry dziękuje.
Odpowiedz
#2

Witaj Uśmiech. Myślę, że sen odzwierciedla Twój stosunek do śmierci babci i może źal z powodu nieobecnosci na pogrzebie. Musisz świadomie rozliczyć się z tym co się stało i być bardziej wyrozumiała dla siebie. Byłas przy babci w jej ostatnich dniach, wspieralas ją, więc nie możesz się zadręczać, szkodzisz tylko samej sobie w tej chwili. Babcia na pewno nie chciałaby abyś się tak zamartwiała Pociesza . To naturalne, że Twoje myśli w ostatnim czasie dotyczą babci, stąd przekład na sen. Z doświadczenia wiem, że to mija. Rownież po śmierci bliskiej osoby, snila mi się ta osoba kilka razy, krotko po pogrzebie. Sen - tak, jak w Twoim przypadku, nie nalezal do przyjemnych, ale już więcej razy mi się nie przyśniła. Może być to oczywiście forma pożegnania, wpleciona razem w nasze marzenia senne odzwierciedlające nasze obawy. Nie wiemy na lle zmarli mogą ingerować w nasz świat więc to tylko przypuszczenia. Może były w tych snach jakieś szczegolne symbole zwracające Twoją uwagę? Może tez babcia chce Ci przekazać aby się nie martwiła? I w ten sposob się pozegnała. W moim przypadku od pogrzebu minął rok. Teraz czuje spokoj i odnosze wrazenie, że juz teraz wszystko dobrze. Odzyskalam spokoj ducha Uśmiech. Tobie tez tego życzę. Trzymaj się dzielnie Kwiatek
Pozdrawiam

Per ardua ad astra
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości