Wielki sekstyl
#2

No coz...Nie czytalam pozycji p. Golebiewskiej, ale z Twojego opisu wynika, ze jest ten Wielki sekstyl troche naciagany, ale takze dlatego, ze jak sama piszesz ma on zachodzic miedzy 6 planetami. Jak wiadomo ani ascendent ani wiezel ksiezycowy planetami nie sa. Nie wlaczalabym w szczegolnosci wiezla ksiezcowego do jakiejkolwiek figury: czy to wielkiego trygonu, sekstylu, miski czy innych. 

Co do odleglosci miedzy planetami to dzialanie sekstylu jest rzeczywiscie slabe, ale...
(nie wiem, jaka orbe przyjelas, zgaduje, ze ok. 5 stopni. Piszesz, ze "do Slonca juz nie starcza"...) 
orby sa kwestia umowna. Moim zdaniem nie jest tak, ze dzialanie danego aspektu (czy to kwadratury, czy trygonu) ustaje, bo planety dzieli np. 9 stopni, a nie jak jest napisane w wiekszosci ksiazek do 8 stopni jest koniunkcja a przy 9 nie. Dzialanie takego aspektu ulega oslabieniu, ale te tez duzo zalezy od znaku i planet, ktore ze soba wspolpracuja i na siebie oddzialywuja. Ja uwazam, ze duzo wazniejsze jest polozenie w znakach, przyjaznych wzgledem siebie lub nie. 

W zwiazku z powyzszym uznalabym figure za Wielki sekstyl, mimo oddchylenia stopniowego (o ile nie jest to rzeczywiscie przykladowo 20 stopni) pod warunkiem ze wszystkie skladniki tego sekstylu bylyby planetami.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wielki sekstyl - przez invisible79 - 03-07-2017, 19:58
RE: Wielki sekstyl - przez barbadossa_32 - 13-08-2017, 20:12



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości