Warsztat 166 - Nowe miejsce
#1

Witajcie w kolejnym warsztacie. 

W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.
1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce.

Będąc na miejscu nie obyło się bez przygód?
2. Co mnie tam spotkało?

Zapraszam do zabawy, rozwiązanie podam w niedzielę wieczorem :--)
Odpowiedz
#2

MAG cześć, może ja pierwsza  Buziak
W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.
"1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce."

V Kapłan
Kościół, coś sakralnego..Miejsce sztuki... To miejsce łączy ludzi i każdy, kto tam się znajduje czuje się wspólnotą z innymi, poczucie błogiego stanu,  poczucia wartości wyższego Ja, świadomość w jakim miejscu się przebywa, to miejsce może wywoływać kreatywność, spokój, uświadomienie sobie kim się jest i czego pragnie od życia. Albo stawiałabym jeszcze na park, roślinność, jakieś kamienie, ozdoby, miejsce odpoczynku.


"Będąc na miejscu nie obyło się bez przygód?
2. Co mnie tam spotkało?"

Król kielichów

Spotkałaś mężczyznę, kogoś znajomego, który dawno Cię nie widział, ucieszył się z tej wizyty. Wsparcie od kogoś otrzymałaś.. Może pomoc, ktoś Ci oferował? Za pewne ktoś bliski Tobie. Być może spędziliście razem dzień..

Dziękuję!  Buziak
Odpowiedz
#3

Również dziękuję   Buźki
Odpowiedz
#4
Shocked 

1. Co jest nową inwestycją?

VII Rydwan, Paź denarów, 5 mieczy - miejsce związane z nauką i zabawą na otwartej przestrzeni. Do głowy przyszedł mi park rozrywki albo jakieś centrum doświadczeń. Może to być też muzeum.

2. Co mnie tam spotkało?

9 kielichów, II Kapłanka, 6 denarów - czyżbyś coś wygrała? Na pewno było dużo zabawy. Może popisałaś się jakimiś umiejętnościami?
Mogłaś też znaleźć zagubione dziecko i pomogłaś mu odnaleźć matkę. 

Dziękuję za warsztat Uśmiech
Odpowiedz
#5

Dziękuję za udział  Kwiatek
Odpowiedz
#6

W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.
1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce.

Wisielec- to miejsce , gdzie czas się niejako zatrzymuje , więc może to być coś związanego z historią ale niekoniecznie...zamek, most,muzeum,wieża z zegarem,  ale również miejsce rekonwalescencji, związane ze zdrowiem, relaksem, odpoczynkiem - szpital,  galeria, aquapark, teatr, ..W poblizu tej inwestycji jest rzeka, morze, jezioro, basen.. i. Wchodzi się przez bramę lub wielkie drzwi, sporo wokół jest zieleni, drzew. Inwestycja jest dostępna tylko w określonych godzinach.


2. Co mnie tam spotkało?- Cesarz
Jakieś niespodziewane wydarzenie , które mogło być wstrząsem. Możliwe, że byłas swiadkiem przyjazdu jakichs służb mundurowych bo ktoś miał wypadek. Coś się nagle popsuło, zamknęło, ktoś mógł ponieść jakieś szkody.  Awaria związana z prądem, elektrycznością lub ogniem.  Mógł właczyć się alarm. Nieprzyjemne to było wydarzenie. Złośliwość rzeczy martwych lub złośliwośc kogoś , coś toksycznego miało miejsce.
Odpowiedz
#7

Dziękuję za udział Lady Uśmiech
Odpowiedz
#8

W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.
1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce.
XX Sąd Ostateczny- wydaje mi się, że to nowe sanatorium, ekskluzywne spa, może salon odnowy biologicznej z usługami kosmetycznymi czy fryzjerskimi. Może teatr, scena operowa, albo sala koncertowa. Przychodzi mi na myśl jeszcze dom opieki społecznej albo miejsca urzędowe jak sąd, kancelarie prawnicze, urząd miasta. Rzadko ale czasem widzę w tej karcie głośną imprezę, więc może dyskoteka czy nocny klub. Miejsce raczej pozbawione zieleni, za to sporo kamienia, murów czy gładkich powierzchni, spory plac. Ogromne przeszklone ściany, nowoczesny design. Witraże, chłodne miejsce bardzo wysokie wnętrza. Mimo wszystko ta karta kojarzy mi się przede wszystkim z cmentarzem, ale nie sądzę by to była nowa inwestycja... może dom pogrzebowy albo spalarnia zwłok... Troszkę makabryczne miejsca do zwiedzania Oczko 

Będąc na miejscu nie obyło się bez przygód?
2. Co mnie tam spotkało?
0 Głupiec- możliwe że spotkałaś tam wycieczkę szkolną albo nawet grupę przedszkolaków. Hałas i harmider oraz zamieszanie. Jakieś dziecko mogło się zgubić w tłumie, a Ty pomogłaś je odszukać. Jeśli poszłaś z własną pociechą, być może dostarczyła Ci tam nadprogramowych wrażeń. Odbywał się akurat występ dzieci. Mogłaś spotkać osobę, osoby których nie widziałaś od dziecka, czy od czasów szkolnych. Miłe i zaskakujące zdarzenie, bardzo się ucieszyłaś. Nie wykluczam, ze zapodziałaś bagaż, torebkę. Może jakieś zwierzę zakłóciło spokój.. pies, choć ma moich AW  Tarot Primavera na tej karcie jest żmija, wąż kąsająca w nogę roztańczonego głupca. Kontuzja stopy ? Udzieliłaś komuś pomocy, chyba dziecku.

 MAG dziękuję za warsztat Buziak
Odpowiedz
#9

Dziękuję za udział  Buźki
Odpowiedz
#10

W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.

1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce.
0 Głupiec, Król Kielichów
Miejsce nowatorskie, prawdopodobnie niczego podobnego nie było dotąd w okolicy. Pełne powietrza, przestrzeni, z ładnymi widokami, otwarte, możliwe że położone na jakimś wzniesieniu, lub też po prostu oddalone, z rozległym widokiem. Nowoczesne rozwiązania, architektura, możliwe że na terenie obiektu jest jakaś woda, np. w postaci fontanny, kaskady, i poza tym jakieś miejsce relaksu, spotkań (typu pub, kawiarnia, restauracja).. Ogólnie rzecz biorąc bardzo ładne miejsce, miłe dla oka, klimatyczne. Możliwe, że w tym miejscu następują co jakiś czas zmiany, np. ekspozycji, wystroju... lub też po prostu panuje jakaś zmienność, ruch... Przeważająca kolorystyka - taka "świeża", kolory chłodniejsze... np. niebieski, biały, zielony, szary itp. Może to być np. jakieś lotnisko, port... coś co wiąże się z podróżami, zagranicą... ewentualnie coś w rodzaju galerii, kina/teatru/filharmonii, miejsca gdzie pokazuje lub wystawia się nowe rzeczy.

Będąc na miejscu nie obyło się bez przygód
2. Co mnie tam spotkało?
7 pentakli, 2 buławy
Możliwe że upadłaś i rozwaliłaś sobie kolano.  Beczy ... Albo w każdym razie zmuszona byłaś przystopować, zatrzymać się...  długo na coś czekałaś... ugrzęzłaś w jednym miejscu na dłuższy czas... lub też zgubiłaś się na terenie obiektu...

Dziękuję za warsztat, MAG.  Buziak

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#11

Przepraszam za spóźnienie, miałam gości.

Byłam na nowym bulwarze gdyńskim. Powstał kilka lat temu, ma długość 1,7 km, a jego budowa pochłonęła 19 mln zł.
Bulwar posiada tylko jedno zejście schodkowe (zdjęcie nr 1), niestety nieprzystosowane dla inwalidów i matek z wózkami. Wychodzi się na wielką przestrzeń wody od której odgradza falochron i wielkie kamienie. Tego dnia było tam tak upalnie, bezwietrznie, pusto tylko szum morza i ja ;--). Wędrowałam sobie wzdłuż wody, ku torpedowni (widać na zdjęciu nr 2), a za mną z tyłu, bezwiednie kłębiły się chmur. Gdy je zobaczyłam, w krótkim czasie dopadł mnie mrok, wiatr, deszcz i gradobicie. Momentalnie byłam cała mokra. Nie było ratunku - z jednej strony morze, z drugiej klif, przede mną jednostka wojskowa - zakaz wstępu. Biegiem w mokrą łąkę i w stromy las. Las był takim urwiskiem, że ktoś tam wcześniej przywiesił liny. Jak na ściance wspinaczkowej, w wartkim strumieniu wody, która pędziła z góry, wspinaliśmy się - ja, moje dziecko i babcia! Chyba nie zdawałyśmy sobie sprawy z niebezpieczeństwa upadku i poturbowania z wysokości. Gdy wdrapaliśmy się na górę, wyszło słońce, a tam znaleźliśmy się na... cmentarzu... wojskowym. Taka to była przygoda.

Świetnie się spisaliście, każdy coś zobaczył:
Shayla - kamienie;
Farfalla - otwartą przestrzeń, dziecko;
Lady - morze i niespodziewane wydarzenie;
Joana - cmentarz :--) choć nie to było nową inwestycją ;--) te żmije to może liny albo strumienie deszczu?
Jednorożec - kolory morza i moje ugrzęźniecie w martwym punkcie bulwaru.

Kochane kto ma wygrać?

(07-08-2017, 20:20)Shayla; napisał(a):  MAG cześć, może ja pierwsza  Buziak 
W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.
"1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce."

V Kapłan
Kościół, coś sakralnego..Miejsce sztuki... To miejsce łączy ludzi i każdy, kto tam się znajduje czuje się wspólnotą z innymi, poczucie błogiego stanu,  poczucia wartości wyższego Ja, świadomość w jakim miejscu się przebywa, to miejsce może wywoływać kreatywność, spokój, uświadomienie sobie kim się jest i czego pragnie od życia. Albo stawiałabym jeszcze na park, roślinność, jakieś kamienie!, ozdoby, miejsce odpoczynku.


"Będąc na miejscu nie obyło się bez przygód?
2. Co mnie tam spotkało?"

Król kielichów

Spotkałaś mężczyznę, kogoś znajomego, który dawno Cię nie widział, ucieszył się z tej wizyty. Wsparcie od kogoś otrzymałaś.. Może pomoc, ktoś Ci oferował? Za pewne ktoś bliski Tobie. Być może spędziliście razem dzień..

Dziękuję!  Buziak
Wow, zobaczyłaś kamienie, a było ich tam... dużo, dużych kamieni.
Tak, poczułam tam błogi stan: ciszę i tylko szum fal, tylko ja i morze, piękny zapach łąki. Było mi tak dobrze dopóki nie przyszedł deszcz.

(09-08-2017, 14:36)Farfalla napisał(a):  1. Co jest nową inwestycją?

VII Rydwan, Paź denarów, 5 mieczy - miejsce związane z nauką i zabawą na otwartej przestrzeni. Do głowy przyszedł mi park rozrywki albo jakieś centrum doświadczeń. Może to być też muzeum.

2. Co mnie tam spotkało?

9 kielichów, II Kapłanka, 6 denarów - czyżbyś coś wygrała? Na pewno było dużo zabawy. Może popisałaś się jakimiś umiejętnościami?
Mogłaś też znaleźć zagubione dziecko i pomogłaś mu odnaleźć matkę. 

Dziękuję za warsztat Uśmiech
:--)

(11-08-2017, 20:23)Lady of Dreams napisał(a):  W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.
1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce.

Wisielec- to miejsce , gdzie czas się niejako zatrzymuje , więc może to być coś związanego z historią ale niekoniecznie...zamek, most,muzeum,wieża z zegarem,  ale również miejsce rekonwalescencji, związane ze zdrowiem, relaksem, odpoczynkiem - szpital,  galeria, aquapark, teatr, ..W poblizu tej inwestycji jest rzeka, morze, jezioro, basen.. i. Wchodzi się przez bramę lub wielkie drzwi, sporo wokół jest zieleni, drzew. Inwestycja jest dostępna tylko w określonych godzinach.


2. Co mnie tam spotkało?- Cesarz
Jakieś niespodziewane wydarzenie , które mogło być wstrząsem. Możliwe, że byłas swiadkiem przyjazdu jakichs służb mundurowych bo ktoś miał wypadek. Coś się nagle popsuło, zamknęło, ktoś mógł ponieść jakieś szkody.  Awaria związana z prądem, elektrycznością lub ogniem.  Mógł właczyć się alarm. Nieprzyjemne to było wydarzenie. Złośliwość rzeczy martwych lub złośliwośc kogoś , coś toksycznego miało miejsce.
Wiele trafnych typowań, brawo!

(12-08-2017, 18:10)Joana napisał(a):  W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.
1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce.
XX Sąd Ostateczny- wydaje mi się, że to nowe sanatorium, ekskluzywne spa, może salon odnowy biologicznej z usługami kosmetycznymi czy fryzjerskimi. Może teatr, scena operowa, albo sala koncertowa. Przychodzi mi na myśl jeszcze dom opieki społecznej albo miejsca urzędowe jak sąd, kancelarie prawnicze, urząd miasta. Rzadko ale czasem widzę w tej karcie głośną imprezę, więc może dyskoteka czy nocny klub. Miejsce raczej pozbawione zieleni, za to sporo kamienia, murów czy gładkich powierzchni, spory plac. Ogromne przeszklone ściany, nowoczesny design. Witraże, chłodne miejsce bardzo wysokie wnętrza. Mimo wszystko ta karta kojarzy mi się przede wszystkim z cmentarzem, ale nie sądzę by to była nowa inwestycja... może dom pogrzebowy albo spalarnia zwłok... Troszkę makabryczne miejsca do zwiedzania Oczko 

Będąc na miejscu nie obyło się bez przygód?
2. Co mnie tam spotkało?
0 Głupiec- możliwe że spotkałaś tam wycieczkę szkolną albo nawet grupę przedszkolaków. Hałas i harmider oraz zamieszanie. Jakieś dziecko mogło się zgubić w tłumie, a Ty pomogłaś je odszukać. Jeśli poszłaś z własną pociechą, być może dostarczyła Ci tam nadprogramowych wrażeń. Odbywał się akurat występ dzieci. Mogłaś spotkać osobę, osoby których nie widziałaś od dziecka, czy od czasów szkolnych. Miłe i zaskakujące zdarzenie, bardzo się ucieszyłaś. Nie wykluczam, ze zapodziałaś bagaż, torebkę. Może jakieś zwierzę zakłóciło spokój.. pies, choć ma moich AW  Tarot Primavera na tej karcie jest żmija, wąż kąsająca w nogę roztańczonego głupca. Kontuzja stopy ? Udzieliłaś komuś pomocy, chyba dziecku.

 MAG dziękuję za warsztat Buziak
W pewnym stopniu było makabrycznie, bo nie było gdzie uciekać. Dobrze, że to był tylko deszcz, a nie bandyci.
Gładka powierzchnia to tafla wody, wysokie były klify, bulwar jest tak wysoki, że może przypominać plac.

(13-08-2017, 02:57)Jednorożec LeCaro napisał(a):  W moim mieście kilka lat temu powstała nowa inwestycja. Sporo o niej słyszałam, ale dopiero teraz udało mi się ją zwiedzić, zobaczyć, popodziwiać.

1. Co jest tą nową inwestycją? Proszę opiszcie to miejsce.
0 Głupiec, Król Kielichów
Miejsce nowatorskie, prawdopodobnie niczego podobnego nie było dotąd w okolicy. Pełne powietrza, przestrzeni, z ładnymi widokami, otwarte, możliwe że położone na jakimś wzniesieniu, lub też po prostu oddalone, z rozległym widokiem. Nowoczesne rozwiązania, architektura, możliwe że na terenie obiektu jest jakaś woda, np. w postaci fontanny, kaskady, i poza tym jakieś miejsce relaksu, spotkań (typu pub, kawiarnia, restauracja).. Ogólnie rzecz biorąc bardzo ładne miejsce, miłe dla oka, klimatyczne. Możliwe, że w tym miejscu następują co jakiś czas zmiany, np. ekspozycji, wystroju... lub też po prostu panuje jakaś zmienność, ruch... Przeważająca kolorystyka - taka "świeża", kolory chłodniejsze... np. niebieski, biały, zielony, szary itp. Może to być np. jakieś lotnisko, port... coś co wiąże się z podróżami, zagranicą... ewentualnie coś w rodzaju galerii, kina/teatru/filharmonii, miejsca gdzie pokazuje lub wystawia się nowe rzeczy.

Będąc na miejscu nie obyło się bez przygód
2. Co mnie tam spotkało?
7 pentakli, 2 buławy
Możliwe że upadłaś i rozwaliłaś sobie kolano.  Beczy ... Albo w każdym razie zmuszona byłaś przystopować, zatrzymać się...  długo na coś czekałaś... ugrzęzłaś w jednym miejscu na dłuższy czas... lub też zgubiłaś się na terenie obiektu...

Dziękuję za warsztat, MAG.  Buziak

LeCaro, wymieniłaś najwięcej cech tego miejsca. Zmienność i ruch to morze, świetnie też pasują do zdarzenia, które mnie tam spotkało - z pięknej słoneczne pogody do wielkiej burzy i gradobicia! Duża odległość do wyjścia nie pozwoliła mi na ucieczkę. Gratulacje!

Wszystkie zasługujecie na zwycięstwo, ale poprowadzić kolejny warsztat może tylko jedna osoba, a jest nią LeCaro!  Oklaski

Dziękuję Wam za udział i fajną zabawę.
Wklejam kilka zdjęć, byście mogły wczuć się w klimat przygody :--D

   
   
   
   
   
Odpowiedz
#12

MAG bardzo ciekawa przygoda ze sporym dreszczykiem emocji. Dobrze, że wszystko szczęśliwie się zakończyło. 
Zobaczyłam tylko fragmenty historii, ale chociaż coś Uśmiech Zaskoczyłaś mnie tym cmentarzem... Przepiękne zdjęcia Tak
Dziękuję jeszcze raz za warsztat Buziak

Jednorożec LeCaro gratulacje Oklaski
Odpowiedz
#13

Cmentarz też nas zaskoczył :--)
a stamtąd 3 km do samochodu w mokrych ciuchach :--)
Odpowiedz
#14

U mnie w kartach wychodziły słuzby mundurowe a Ty byłas blisko jednostki wojskowejOczko

Dziękuję za warsztat i gratuluję Le Caro!
Odpowiedz
#15

O jejusiu, miejsce przepiękne, ale rzeczywiście nie ma drogi odwrotu jakby co... kto by jednak przypuszczał że trzeba będzie stamtąd uciekać!?  Szok Niesamowita przygoda... i jak zwykle świetne zdjęcia, MAG. Oklaski 
Bardzo dziękuję za wyróżnienie mnie i gratuluję pozostałym dziewczynom.  Kwiatek  

Miałam tego Głupca między kartami, a nie przyszło mi do głowy, że to o dziecko chodziło... tak po prostu. Uśmiech Ale chyba nie tylko - przecież na karcie jest jak byk urwisko i klif.  Rotfl
Korzystałam z talii Anna K. - dwójka buław jest tam specyficznie przedstawiona, jako moment zmartwienia wędrowca, który nie wie w którą stronę teraz iść... czyż nie idealnie pasuje do momentu, kiedy zaskoczyła Was burza? Nawet ten wędrowiec taki  podłamany, podobnie jak Wy w tych mokrych ciuchach Oczko ... i niebo zachmurzone, jak przed burzą.

[Obrazek: LwkARru.png]

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#16

Jednorożcu ten Tarot Anny K. ciągle za mna chodzi. Ma cos w sobie , coś co do mnie przemawia bez żadnego wysiłku. Muszę koniecznie go kiedyś mieć. A może ktoś chce mi zrobić taki prezent? Oczko
Odpowiedz
#17

Na pewno byłabyś z niej zadowolona, Lady - ta talia przemawia do każdego, a grafika jest po prostu świetna!  Tak

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#18

Oczywiście, że ta karta to ja! ;--)
Talia Anny K. już jakiś czas temu wpadła mi w ok, ale cóż, nie można mieć wszystkiego...

Jako ciekawostka, mi na ten dzień wypadła karta 5 mieczy, pojawiła się też u Farfalli.
To był nieplanowany wypad, taki zryw. W tle karty jest morze i kłębiące się chmury.

[Obrazek: 360_-_Waite_-_Schwerter_05.jpg]

W Dark Grimoire już pada:
[Obrazek: 360_-_2012_-_Schwerter_05.jpg]

U Anna K, matka osłania dziecko:
[Obrazek: 360_-_Anna_K_-_Schwerter_05.jpg]
Odpowiedz
#19

Byłam bardzo ciekawa, wyniku! Gratuluję i raz jeszcze dziękuję za warsztat  Buziak
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości