08-06-2015, 14:52
A moze zainteresuje Cię szkoła tarota np.ta ? <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.emma-l.net/index_pliki/Page7283.htm">http://www.emma-l.net/index_pliki/Page7283.htm</a><!-- m -->
Kursy Tarota - bezpośrednie, korespondencyjne, internetowe
08-06-2015, 15:11
Beata napisał(a):A moze zainteresuje Cię szkoła tarota np.ta ? <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.emma-l.net/index_pliki/Page7283.htm">http://www.emma-l.net/index_pliki/Page7283.htm</a><!-- m -->
dziekuje,
juz pisalam do Pani Emmy, ale niestety jeszcze nie dostalam odpowiedzi.
08-06-2015, 17:02
Mialam do czynienia z pania Stanislawska jak i z jej Mamą. Obie są bardzo dobrymi wrozkami, choć mama już nie wróży - przekazała wiedzę i interes córce.
08-06-2015, 21:57
madrugada napisał(a):Mialam do czynienia z pania Stanislawska jak i z jej Mamą. Obie są bardzo dobrymi wrozkami, choć mama już nie wróży - przekazała wiedzę i interes córce.Dzieki za informacje.. wlasnie sklaniam sie ku pani Stanislawskiej..nie wiem tylko kiedy zaczac kurs gdyz czeka mnie przeprawadzka a w nowym mieszkaniu nie wiem kiedy bede miec internet.. i boje sie ze zaczne kurs teraz a w lipcu i byc moze sierpniu bede musiala miec przerwe.
musze to jakos sensownie zorganizowac.
napisze oczywiscie o wrazeniach
Tutaj przykladowy program kursu u pani Stanisławskiej:
Pierwszy kurs tarota.
1). Określenie czasu w tarocie - w jakim czasie wróżba ma się sprawdzić. Poznamy kilka skutecznych metod, dzięki którym wyczytamy konkretny czas w tarocie - (dni, tygodnie, miesiące, lata).
2). Zapoznanie się z symboliką kart Tarot czyli:
Arkanów Wielkich.
3). Jak interpretować w rozkładzie Arkana Wielkie:
W otoczeniu innych kart (Arkanów Wielkich).
Także w otoczeniu Arkanów Mniejszych.
Skupimy się na wielu konkretnych przykładach związanych ze sferą (uczuciową, zawodową, finansową, zdrowotną, wyjazdy, itd).
4). Poznanie Arkanów Mniejszych:
Szczegółowo przeanalizujemy karty dworskie oraz resztę kart arkanów mniejszych.
Karty dworskie (określenie wieku, wyglądu, znaku zodiaku, charakteru osób, itp).
Interpretacja Arkanów Mniejszych w otoczeniu innych kart (Arkanów Wielkich i Arkanów Mniejszych).
Również skupimy się na wielu konkretnych przykładach (związki, praca, wyjazdy, zdrowie, finanse, itd).
5). Przerobimy 9 a nawet więcej ciekawych rozkładów kart tarota na różne sytuacje życiowe: związki, praca, finanse, zdrowie, wyjazdy, sprawy rodzinne, emocjonalne, itd.
6). Arkana Wielkie i choroby (opisy kart) + rozkłady o zdrowiu.
7). Jakie karty, układy kart pokazują w tarocie: ślub, dziecko, rozwód, zdrada, nowy związek, nowa praca, wygrana, zwolnienie z pracy, wyjazdy, itd.
8). Osoby w tarocie, ich wiek.
-mąż, żona. Oraz jak wyczytać z kart tarota, czy dana osoba jest mężatką bądż żonatym mężczyzną.
-partner, partnerka.
-matka, ojciec.
-dziecko.
-kochanka, kochanek.
-rozwodnik, wdowiec, rozwódka, wdowa.
-szef.
itd.
9). Zawody w tarocie + rozklady.
10). Jak przygotować się do sesji z tarotem, oraz jak to będzie przebiegać - ćwiczenia.
11). Na Kursie skupimy się przede wszystkim na praktyce, będziemy ćwiczyć interpretacje kart na różnych konkretnych rozkładach kart.
10-06-2015, 11:54
Aleeee sie ciesze!!! Wlasnie przyszla do mnie przesylka z polski z ksiazkami i pozlacanym Tarotem 
ale mi serce walilo jak ja otwieralam.
karty sa jeszcze w folii ochronnej.
nie wiem czy juz je otworzyc czy jeszcze nie?
Jak otworze to co powinnam zrobic? Oczyscic odrazu nad swieca czy cos jeszcze?
Przepraszam za chaotyczny wpis ale... pewnie to samo przezywaliscie gdy trafila do Was wasza pierwsza talia
ale mi serce walilo jak ja otwieralam.karty sa jeszcze w folii ochronnej.
nie wiem czy juz je otworzyc czy jeszcze nie?
Jak otworze to co powinnam zrobic? Oczyscic odrazu nad swieca czy cos jeszcze?
Przepraszam za chaotyczny wpis ale... pewnie to samo przezywaliscie gdy trafila do Was wasza pierwsza talia
10-06-2015, 17:04
Tu masz wiele sposobów, wybierz najlepszy dla Ciebie <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wrozbyztarota.pl/tarot/oczyszczanie-kart/">http://www.wrozbyztarota.pl/tarot/oczyszczanie-kart/</a><!-- m -->
Po oczyszczeniu dobrze jest doenergetyzować karty swoją energią np. nosząc je jak najczęściej przy sobie lub mieć pod poduszką podczas snu
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wrozbyztarota.pl/tarot/oczyszczanie-kart/">http://www.wrozbyztarota.pl/tarot/oczyszczanie-kart/</a><!-- m -->Po oczyszczeniu dobrze jest doenergetyzować karty swoją energią np. nosząc je jak najczęściej przy sobie lub mieć pod poduszką podczas snu
10-06-2015, 23:43
Droga Marto... bardzo dobrze rozumiem Twoją ekscytację zakupem pierwszej talii 
... Wiem, że w związku z tym chciałabyś ją potraktować w jakiś specjalny sposób... Ja to robiłam tak: wieczorem zapaliłam dwie świece po bokach i podstawkę z kadzidełkiem pomiędzy nimi, dookoła rozłożone różne kamienie półszlachetne... kwarc, jaspis, fluoryt itd.... Wzięłam talię i każdą kartę po kolei brałam do ręki, przyglądałam się jej - co na niej widzę, jej symbolice... a potem powolnym ruchem przeciągałam ją ponad oboma świecami i kadzidełkiem, odkładałam obok i brałam następną. Na koniec okadziłam też woreczek do przechowywania talii. Pamiętam, że w pierwszym okresie - tak, jak pisze Beata - nosiłam tę talię wszędzie ze sobą i nie chciałam się z nią rozstać - wrzucałam do torebki, kładłam przy łóżku... Tak to wyglądało. Moją pierwszą talią był Tarot of Pagan Cats - i do dzisiaj mam do niej sentyment. :romance-heartbeating:
... Wiem, że w związku z tym chciałabyś ją potraktować w jakiś specjalny sposób... Ja to robiłam tak: wieczorem zapaliłam dwie świece po bokach i podstawkę z kadzidełkiem pomiędzy nimi, dookoła rozłożone różne kamienie półszlachetne... kwarc, jaspis, fluoryt itd.... Wzięłam talię i każdą kartę po kolei brałam do ręki, przyglądałam się jej - co na niej widzę, jej symbolice... a potem powolnym ruchem przeciągałam ją ponad oboma świecami i kadzidełkiem, odkładałam obok i brałam następną. Na koniec okadziłam też woreczek do przechowywania talii. Pamiętam, że w pierwszym okresie - tak, jak pisze Beata - nosiłam tę talię wszędzie ze sobą i nie chciałam się z nią rozstać - wrzucałam do torebki, kładłam przy łóżku... Tak to wyglądało. Moją pierwszą talią był Tarot of Pagan Cats - i do dzisiaj mam do niej sentyment. :romance-heartbeating:
Połóż rękę na sercu.
Oddychaj.
Żyj.
11-06-2015, 05:56
Witam, wypowiedziałam się w tym zakresie, w poście zamieszczonym w temacie: Decyzja Hajo Banzhafa. Moim zdaniem, nie ważne jest czy talia jest nowa czy używana, każda powie czego chce. Ja podchodzę do tego intuicyjnie.
11-06-2015, 07:29
Perełko - co innego kiedy już znasz Tarota i masz kolejną talię... A co innego, kiedy dostajesz swoją pierwszą talię i chcesz się do niej zbliżyć, potraktować specjalnie, wyjątkowo ... jak wrota do innego Świata ...
...
Połóż rękę na sercu.
Oddychaj.
Żyj.
11-06-2015, 21:01
Jeśli mogę jeszcze dodać coś od siebie...
Ja co prawda nie należę do osób odprawiających rytuały, oczyszczenia nad świecą, itd., ale gdybym miała w szczególny sposób przywitać swoją pierwszą talię, to wpierw bym ją oczyściła (w związku z tym, że oczyszczam karty z pomocą formułki połączonej z wizualizacją i intencją, oczywiście, zrobiłabym to w taki właśnie sposób, ewentualnie nieco bardziej uroczyście, np. o mojej ulubionej porze dnia- zachód słońca- w jakiś taki głębszy sposób, np. w trakcie krótkiej medytacji z talią), następnie wykonałabym konsekrację (tzn. takie jakby poświęcenie talii, by służyła mi jak najlepiej, itd.), a pierwszy rozkład byłby rozkładem na pracę z nią (jest taki specjalny rozkład, nawet w niejednej wersji). Później bym sobie z nią medytowała, zagłebiałabym się w nią, w jej energię- po prostu bym ją dogłębnie poznawała.
Także tak ja bym postąpiła, natomiast jak Ty postąpisz, Marto, to zależy od Ciebie, Twoich potrzeb, oczywiście. Moim zdaniem grunt to kierować się własnymi odczuciami, intuicją, co oczywiście nie wyklucza czerpania inspiracji od innych.
Ja co prawda nie należę do osób odprawiających rytuały, oczyszczenia nad świecą, itd., ale gdybym miała w szczególny sposób przywitać swoją pierwszą talię, to wpierw bym ją oczyściła (w związku z tym, że oczyszczam karty z pomocą formułki połączonej z wizualizacją i intencją, oczywiście, zrobiłabym to w taki właśnie sposób, ewentualnie nieco bardziej uroczyście, np. o mojej ulubionej porze dnia- zachód słońca- w jakiś taki głębszy sposób, np. w trakcie krótkiej medytacji z talią), następnie wykonałabym konsekrację (tzn. takie jakby poświęcenie talii, by służyła mi jak najlepiej, itd.), a pierwszy rozkład byłby rozkładem na pracę z nią (jest taki specjalny rozkład, nawet w niejednej wersji). Później bym sobie z nią medytowała, zagłebiałabym się w nią, w jej energię- po prostu bym ją dogłębnie poznawała.
Także tak ja bym postąpiła, natomiast jak Ty postąpisz, Marto, to zależy od Ciebie, Twoich potrzeb, oczywiście. Moim zdaniem grunt to kierować się własnymi odczuciami, intuicją, co oczywiście nie wyklucza czerpania inspiracji od innych.
15-11-2015, 16:54
ja w zeszłym roku zakupiłam swoją pierwszą talię i byłam tak podekscytowana,że masakra. przywitałam je jak najlepszych przyjaciół i oczyściłam, chcąc, żeby miały tylko moją energię. Potem wyczytałam w jakiejś książce, że trzeba wybrać swoją kartę w talii, która będzie jakby odzwierciedlała nas samych (tylko nie bijcie, jak coś źle powiedziałam, bo jest laikiem). I wtedy nie czytałam jeszcze opisu kart, tylko przekładałam karty w rękach i próbowałam wyczyć, czy któraś mnie szczególnie przyciąga czy nie i w końcu, gdy trafiłam na właściwą kartę, zaczęły mi się telepać ręcę i poczułam nagłe ukłucie gorąca,od razu wiedziałałam, że to jest ta jedyna. I jeszcze bardziej się utwierdziłam w tym przekonaniu po przeczytaniu opisu karty-po prostu wypisz wymaluj-jak ja. Potem codziennie spędzałam z nimi czas i ćwiczyłam, aż do pewnego razu, gdy pewna osoba powiedziała mi o opętaniach spowodowanch kartami tarota i potem ja też zaczęłam to czytać i wskutek czego karty tarota leżą teraz w szufladzie, takie same...i był taki okres, że nie chciałam do nich wrócić, ale ostatnio bardzo często pojawiają mi się myśli, że chce zacząć od nowa, po prostu mam wyrzuty sumienia... Czy ktoś ma jakiś dobry sposób jak na nowo wrócić do kart z dobrą energią?
11-11-2016, 16:52
nie wiem gdzie napisac jak cos prsze moderatorow o przeniesienie w odpowiednie miejsce
mam pytanie czy ktos z was chodzil na kursy tarota , gdzie sie uczyl , od kogo ....moze ktos byl na kursie u pani stawinskiej?
co o nich sadzicie?
albo inaczej czy kos wam powiedzial tak masz do tego dar jestes dobra!
jesli ktos z was zajmuje sie zawodowo to kiedy nadszedl ten moment ze stwierdzilyscie - jestem taka dobra ze bede robic to za kase!
jak to sie stalo ze osiagnelyscie jakis wysoki prog sprawdzalnosci
mam pytanie czy ktos z was chodzil na kursy tarota , gdzie sie uczyl , od kogo ....moze ktos byl na kursie u pani stawinskiej?
co o nich sadzicie?
albo inaczej czy kos wam powiedzial tak masz do tego dar jestes dobra!
jesli ktos z was zajmuje sie zawodowo to kiedy nadszedl ten moment ze stwierdzilyscie - jestem taka dobra ze bede robic to za kase!
jak to sie stalo ze osiagnelyscie jakis wysoki prog sprawdzalnosci
11-11-2016, 17:20
Pepa, zapoznaj się może na początek z naszym forum, myślę, że znajdziesz większość odpowiedzi na swoje pytania, przeglądnij dział Tarot w praktyce...spójrz na to <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=43&t=15144">viewtopic.php?f=43&t=15144</a><!-- l -->
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości