Poszukiwanie Boga
#1

Dzisiaj będzie trochę filozoficznie :roll:
Wiersz napisałem baaardzo dawno temu, jakieś 20 lat.


Poszukiwanie Boga

Boże! Cóż Ci uczynili!
Ubrali Cię w swoje szaty,
Ustalili dogmaty.
Uczą tego szkoły,
A mnie ptacy mówili,
Że Ty nie jesteś nagi,
Lecz tylko ... goły.

Pytałem się Sowy.
Rzekła mi: mądrość Twa
Nie na ludzkie głowy.
Mówiła, żeś nie jest mądry
Jak myślą prości,
Lecz Ty ... siedlisko mądrości.

Pytałem się Orła wielkiego,
Czyś rzeczywiście wszechmocny?
Takimi słowy zbył natrętnego:
Bóg nic zrobić nie może,
Bo siły nie posiada,
Lecz w Nim siła gorze,
Która wszechświatem włada.

Spytałem się Bocianów
Gdzie mam szukać Ciebie,
Na Ziemi, czy w Niebie?
Zakrzyknęły chórem:
Spójrz przed się, za się i w górę!
Czy Boga głupcze widzisz?!
Boga nigdzie nie ma,
Bo Bóg to ... niebo, woda, ziemia.

Odszedłem zamyślony,
Ja mędrzec
głupiec skończony.
Odpowiedz
#2

Eremitku - piękne słowa... Wzruszyłam się...
Odpowiedz
#3

...sliczne...
Odpowiedz
#4

Nasz Eremit to łebski chłopak... piękny wiersz....
Odpowiedz
#5

:oops:

chyba nie umiem przyjmować komplementów
Odpowiedz
#6

Piekna poezja...
Odpowiedz
#7

Bardzo mądry wiersz Eremitku - bardzo mądry :thanks:
Dzięki.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości