Dziwny zapach spalenizny...
#1

Jakieś dwa tygodnie temu w pociagu (pierwszy raz w życiu) poczułam zapach spalenizny nie mogąc powiązać z czymś faktycznym, taki zapach jaki mi się zdarzyło czuć, gdy zapomnialam wyłączyć prostownice do włosów Uśmiech Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale gdy 8 h później wracałam pociągiem znów poczułam spalenizne (tylko w pociagu). Wydało mi się to lekko dziwne, ale powiazalam to z pociągiem. Przywołało to moje myśli "kurcze żeby się nie okazało, że coś się pali" ale generalnie zignorowalam i zapomniałam.

Dwa dni temu wybuchł pożar u jednej osoby z mojej dalekiej rodziny (km ode mnie, nie utrzymywalismy kontaktu) , teściowa mojego chrzestnego zginęła w tym pożarze w nocy w swoim domu, zasnela i zatrula się dymem, zginął też pies, był to blok, wiec kilka osób innych jest rannych. Sprawę bada prokurator, ale najprawdopodobniej gotowala coś po alkoholu i zasnela, a potem doszło do zatrucia dymem. Sąsiedzi po fakcie ponoć mówili "szkoda tylko psa" ja tej kobiety w sumie nie znałam, wiec nie mam żadnego emocjonalnego stosunku do sytuacji... praktycznie obca osoba...

Zaczelam googlowac czy to możliwe, że mogłam to jakoś wyczuć, bo ja z ta kobieta może z raz w życiu rozmawiałam, to nie był dla nas nikt bliski, moja rodzina byla nawet we wrogich stosunkach z ta kobieta (nie bez powodu, bardzo skomplikowana sytuacja, kobieta toksyczna, uzależniona od alkoholu itp)

No i przez to, że tak googlowalam natknelam się na trzy rzeczy w internecie... 
Uczucie spalenizny znikąd powoduje
1. Demon (w to nie wierzę)
2. Schizofrenia
3. Guz mozgu

Generalnie nie wydaje mi się żebym miała taką chorobe jak schizofrenia, ale kto wie, może pierwszy objaw? Głowa mnie nie boli, wiec raczej to nie guz... Na wszelki wypadek pewnie zrobię rezonans Rotfl

Tak czy inaczej czy komuś z Was się zdarzyło czuć dziwne zapachy? Czym według was jest to spowodowane? Mnie tylko dwa razy w życiu. Chłopak i koleżanka mówią, że mam hipochpndrie i ze to smierdzialo w pociagu pewnie, bo cos wymieniali, bo czulam to tylko w pociągach konkretnego dnia... A że dwa tyg później był pożar w rodzinie to przypadek... A jak wy sądzicie?
Odpowiedz
#2

Ja we śnie, może z raptem z parę razy i to było dla mnie dziwne... Bo tak w świadomości to czuję multum zapachów, ogrom, normalnie wszystko  ludzi, zwierzęta rośliny, ziemie, kamienie wszystko  wszystko coś okropnego Uśmiech tyle zapachów, czuję chorych, jak ktoś nie domaga to czuję, strach, to dopiero ochydny zapach nie doopisania, najwięcej nut mają ludzie, jedni pięknie pachnie a inni nie, to jak aura Uśmiech taki balon zapachowy, czasami Się śmieje daj się powachać a powiem co ci dolega . Świat zapachów jest jak barw albo dźwięków  normalnie ogrom
W tym pociągu mogło "coś" być
Rozum nas zawodzi ale zmysły raczej nie

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#3

W swojej praktyce w dziedzinie medium miałem szerokie spektrum dziwnych przypadków, czasem nietypowych a nawet zaskakujących. Zachęcam do poczytania mojego artykułu na temat 5 zmysłów. https://www.wrozbyonline.pl/Felieton/114...zdym_z_Nas

Nie tak dawno, osobiście miałem przerażające doświadczenie z zapachem... Noc poprzedzającą śmierć mojej Ciotki, u której byłem w tym samym czasie czułem się niemrawo, nieswojo - miałem pewien niedosyt, w domu był potworny zapach octu oraz zapach przypominający gotowane kości. Ten smród z każdą godziną się nasilał...

Był to okres świąteczny, mam świadomość tego iż w trakcie przygotowania posiłków - mogą wydobywać się przeróżne zapachy, inni mogli poczuć przyjemną woń a ja mogłem go sklasyfikować jako odrażający, więc nie dopytywałem. Wraz z moim kuzynostwem oraz bratem udaliśmy się na biesiadę do znajomych, nie ukrywam iż w tym czasie spożyłem sporą dawkę alkoholu.  Oczko Po całej zabawie, zmierzaliśmy ku domu Ciotki, zahaczając o lasek - ponieważ w dużym znaczeniu skracało naszą wyprawę. Chwilę potem film mi się urwał, brak i kuzynka opowiadali iż stanąłem na przeciwko małego stawku, i wpatrując się w niego - zacząłem bezzasadnie płakać... chwycili mnie i odprowadzili do domu. Gdy już byliśmy na miejscu, posadzili mnie na przeciwko Ciotki, zaparzyli mi herbatę - był taki moment iż nie odrywałem wzroku od Ciotki, patrzyłem na nią jak zahipnotyzowany.  Icon_eek Po chwili wróciła mi w pełni świadomość. Następnego ranka, wstaliśmy po 7, zjedliśmy śniadanie i powoli zbieraliśmy się do odjazdu - smród w dalszym ciągu był wyczuwalny. I jak na złość czekaliśmy jeszcze aż 3 - godziny na autobus. Zły
Następnego ranka, otrzymaliśmy smutną wiadomość iż Ciotka nie żyje.
Oczywiście... Ja, w żaden sposób nie staram się łączyć ten nieprzyjemny zapach ze śmiercią mojej Ciotki, myślę iż nie miało to nic ze sobą wspólnego. Może to już był pewien sygnał, iż coś jest na rzeczy i coś się zadzieje lada moment. - ale mi nawet nie przyszło to do głowy iż tak się potoczy.
Odpowiedz
#4

Do tych opowieści chciałabym dodać jedną rzecz: węch jest jednym z naszych bardzo ważnych zmysłów... może nie tak samo ważnym jak słuch i wzrok, ale... - ludzie jednak np. zjawisko deja vu wiążą tylko ze wzrokiem, ewentualnie - rzadziej - ze słuchem... zauważyliście?  Uśmiech 
Zastanówcie się, czy czasami nie doznajecie zjawiska deja vu związanego z węchem... czy nie ma tu jakichś pozytywnych bądź negatywnych powiązań z przeszłości. Niektóre wonie - pozytywne lub negatywne - bardzo głęboko siedzą w naszym mózgu, tak że nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Wykorzystują to na przykład projektanci zapachów perfumeryjnych, którzy tworzą perfumy w oparciu o pozytywne skojarzenia węchowe z dzieciństwa czy młodości. Dodaje się do perfum składniki, które kojarzą się z domem, bezpieczeństwem, opieką matki - na przykład wanilia, goździki, róże, miód, czekolada itd. Co ciekawe - są to równocześnie zapachy związane z seksem, wszak to również jest wielka przyjemność. Wink Na zapachy reagujemy nawet bardziej instynktownie niż na obrazy... dlatego np. w sytuacji dyskomfortu, stresu, zmęczenia - bardziej wyczuwamy zapachy nieprzyjemne, kojarzone z czymś nieprzyjemnym, bardziej nas też one drażnią - a mniej do nas docierają zapachy miłe. I odwrotnie: zapachy - nawet bardzo ulotne - przywodzą naszemu mózgowi na myśl pewne obrazy, skojarzenia i sytuacje... przyjemne bądź nie...
Tak też mogło być w Twojej sytuacji, tarot55557  Uśmiech ...

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#5

(11-05-2018, 20:40)tarot55557 napisał(a):  Jakieś dwa tygodnie temu w pociagu (pierwszy raz w życiu) poczułam zapach spalenizny

W takich wypadkach, należy najpierw wszukać racjonalnych wyjaśnień. Może pociąg się rzeczywiście pali? Oczko
Warto spytać się współpasażerów, czy czują to samo. Czy jesteś nadwarażliwa na zapachy?

Najprawdopodobniej na trasie przejazdu pociągu był pożar , i dwa razy wjechałaś  w ten smród.To najbardziej logiczne rozwiązanie tej  zagadki.

"Jest to wiadomość dla ciebie , że żyjesz tu i teraz na tej planecie i że zapominasz o stałym połączeniu z Ziemią."

Mam nadzieję że okaże się to przydatne, jeśli nie - zapomnij. Oczko
Odpowiedz
#6

(11-05-2018, 20:40)tarot55557 napisał(a):  1. Demon (w to nie wierzę)
 zapach zgniłego mięsa - najprędzej   Rotfl
Odpowiedz
#7

(12-05-2018, 04:00)Ogion napisał(a):  W takich wypadkach, należy najpierw wszukać racjonalnych wyjaśnień. Może pociąg się rzeczywiście pali? Oczko
Warto spytać się współpasażerów, czy czują to samo. Czy jesteś nadwarażliwa na zapachy?

Najprawdopodobniej na trasie przejazdu pociągu był pożar , i dwa razy wjechałaś  w ten smród.To najbardziej logiczne rozwiązanie tej  zagadki.

Bardzo mozliwe, cała zagadka wyniknela tylko wyłącznie z tego, że nie zapytałam nikogo obok, następnym razem zapytam Uśmiech
Odpowiedz
#8

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, może faktycznie był to przypadek lub w tamtym momencie mialam bardziej wyczulony węch, jeśli sytuacja się kiedykolwiek powtórzy zastanowię się, narazie nic podobnego się nie dzieje
Cieszę się, że wypowiedziały się osoby o ogromnej intuicji mające bardzo wyraźne przeczucia, może u mnie też czasem tak to działa, kto wie ??
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości