Wyrocznia runiczna
#1

Jednym z naszych życiowych zadań jest nauka, którą jednak należy pojmować szerzej, nie tylko jako zdobywanie wiedzy czy gromadzenie doświadczeń, ale również jako czerpanie mądrości przekazywanych z pokolenia na pokolenie 
Owa mądrość przodków, docierająca do nas za pomocą różnych form, stanowi bowiem źródło prawdy o sobie, a jednocześnie jest rozwiązaniem naszych trosk. 
Znaki runiczne, a także znacznie później karty runiczne są dziedzictwem, z którego należy korzystać, są ścieżką ku większej wiedzy, którą może podążać każdy człowiek. 
Pojmowane są coraz częściej jako alfabet pomagający rozmawiać z własnym wnętrzem i umożliwiający rozwój intuicji. 
Stanowią wiedzę, którą posiada w sobie każdy, a dzięki której można znaleźć rozwiązanie problemu i wyjście z trudnej sytuacji. 
Poprzez runy, czy karty runiczne można zrozumieć samego siebie, ponieważ każda z nich to etap na drodze rozwoju duchowego, a ich moc tkwi właśnie w tym, czego mogą nas nauczyć. 
Mają nam wiele do przekazania i mądrze wykorzystane mogą usprawnić i przyspieszyć proces przyswajania tej wiedzy, dzięki czemu stanowią klucz do przyszłości. 
Aby znaki runiczne mogły nam służyć jak najlepiej i pomagać w różnych aspektach, należy je dokładnie poznać , zrozumieć ich przekaz, możliwości oraz moc.

Jeśli runy mają być naszym przewodnikiem, przyjacielem, być z nami i w nas, wówczas pojawiają się same. 
Nieraz takim sygnałem jest nasza potrzeba życiowa, może jakiś życiowy zakręt, poszukiwanie nowej drogi, żal po stracie bliskiej osoby.. 
Może to być też ciekawość, bo ciągle słyszymy o nich w telewizji, w księgarni, czy sklepie ezoterycznym widzimy wiele książek, kart...a więc nasza ciekawość... 
Ale nie przyspieszajmy niczego...runy muszą zamanifestować się same w naszym życiu..... 
A wtedy kupujemy książki, karty..inne akcesoria...poznajemy, czytamy..w internecie szukamy informacji...forum ... 
A potem to praca z runami, zaprzyjaźnienie się z nimi.....i siadamy, aby powróżyć sobie..swoim bliskim, a jeśli uznamy, że mamy duża wiedzę..jesteśmy np, wróżką runistką...już znaną... 

A teraz troszeczkę o wyroczni runicznej... 
Wykładanie run to nie tylko wróżenie. 
Runy rozdają rozumne rady, znaczy to, że wykładanie run stosowane być powinno jako rodzaj porady. 
Jeśli chcemy z pomocą naszej wyobraźni dowiedzieć się czegoś o przyszłości, czynimy to przede wszystkim poprzez analizę teraźniejszości. 
Droga w przyszłość wiedzie przez teraźniejszość. 

Nie należy stawiać pytania, na które odpowiedź brzmi, tak lub nie. 
Runy są obrazami symbolicznymi, a więc mogą dawać odpowiedzi, które mogą być sformułowane językiem obrazowym. 

Nie pytajmy np. czy moje przedsięwzięcie się powiedzie, lecz - jak będzie przebiegała realizacja tego przedsięwzięcia, czy jakie są szanse na to przedsięwzięcie... 

Nie stawiajmy pytania, w którym częściowo zawarta jest odpowiedź, np. kiedy wygram na loterii - bo skąd wiesz, czy wogóle kiedyś coś wygrasz, to takie oszukiwanie samego siebie, sugerujące, że wygrasz...tylko kiedy... 

Nie stawiajmy pytania niejasnego nawet dla pytającego np. jak być szczęśliwym - bo w końcu nie wiemy sami o co nam chodziło... 

Do wykładania run nie można zabierać się byle jak - to magia, magiczny moment i wymaga odpowiedniej oprawy
- odpowiednie miejsce, osobiste skupienie, wyciszenie, dobre samopoczucie [ jeśli żle się czujesz, nie wykładaj kart, ani dla siebie, ani dla innych] 
- oprawa, ale tu już intuicja ci podpowie... 

Kładź runy tylko raz, na zadane pytanie 
...wielokrotne rozkładanie run na to samo pytanie, tylko zamazuje obraz i nie uzyskasz prawidłowej podpowiedzi... 

Nie rozkładaj run dla zabawy... 
nawet dla siebie, czy dla rozbawionego towarzystwa.... 

Podczas stawiania kart, warto zapalić kadzidełko amberowe lub szafranowe. 
Amber powstrzymuje w trakcie wróżenia złe moce i złą energię. 
Odstrasza złych przyjaciół i fałszywych ludzi. 
Powodzenia w zdobywaniu wiedzy o runach...warto... Oczko

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości