Dziwne sny.
#1

EDIT: Czy mogę prosić o przeniesienie tego posta do działu interpretacja snów? Bo w złym dziale napisałem... :/

Hej. Miałem dwa sny jakiś czas temu. Zastanawiam się czy jest między nimi jakaś korelacja...

Pierwszy sen:
W tym pierwszym śniło mi się, że podróżowałem po różnych miejscach, także w czasie. Głównym motywem snu było to, że czułem, i widziałem, że coś mnie ściga i próbuje dopaść. W oczach moich sennych rozmówców (członka rodziny, przyjaciół, innych bliskich) pojawiały się niebieskie oczy. To był dla mnie znak, że wszystko idzie źle. I jakby cofałem się w czasie do powiedzmy momentu gdzie czułem, że wszystko jest już dobrze, że wszystko jest w porządku i tu nagle u kogoś znowu widziałem niebieskie oczy. Czułem się jak bym nie mógł uciec.

Drugi sen:
Szedłem nocą przez jakieś osiedla, próbując dostać się do mojego mieszkania. Jakiegoś mieszkania w sumie. Noc byłą bardzo ciemna a jej mrok przebijał jedynie światło latarni ulicznych. Ogólne panował mrok, czułem chłód. Dostałem się do klatki, wszedłem do mieszkania w którym było ciemno i pusto. Zamknąłem drzwi, pozamykałem okna. Chyba zostawiłem zapalone światło i świece? Nie pamiętam. Słyszałem jak coś wchodzi do klatki albo jest w klatce schodowej. Chwile później zgasło światło w całym mieszkaniu, także na ulicy. Zza okna widziałem tylko takie niebiesko/białe światło. Podszedłem do drzwi wejściowych wyłożonych taką sztuczną czerwono krwistą sztuczną skórą, wtedy one zaczęły się rozciągać jakby miały z nich wyjść ręce które chcą mnie pochłonąć. W zasadzie to te drzwi chciały mnie pochłonąć w siebie.  Odbiegłem od drzwi, poczułem narastający we mnie gniew i zarazem ogromny strach. Podszedłem jeszcze raz do drzwi, uderzyłem w nie pięścią z całej siły, coś krzyknąłem i się wybudziłem.

Czuję, że te sny są w jakiś sposób ze sobą powiązane... Odstęp pomiędzy tymi snami był krótki. Kilku dniowy tylko.
Odpowiedz
#2

Sny mówią że przed czymś lub kimś uciekasz. W Twoim  życiu jest chaos stres pogubiłeś się .Być może są to problemy rodzinne
Odpowiedz
#3

Moim zdaniem sny te rzeczywiście mogą być że sobą powiązane...
Pierwszy z nich mówi o tym, że uciekasz przed osądzaniem że strony bliskich Ci osób (niebieskie oczy) - tak jakbyś nie chciał zobaczyć co oni naprawdę myślą o Tobie... boisz się może że nie byłoby to przyjemne, może prawda jest w jakiś sposób niewygodna dla Ciebie i nie chcesz by wyszła na jaw...
Natomiast w drugim śnie widzę coś podobnego, tylko tym razem nie chcesz się przyznać do czegoś sam przed sobą, odczuwasz strach przed konfrontacją z problemem - wolisz pogasić wszystkie światła i udawać że nie ma sprawy... jednak jest w Tobie podświadoma złość, która nie znajduje ujścia- jest ona związana z namiętnością, seksualnością (czerwień) - w tej sferze występuje jakieś zakłamanie (sztuczna skóra)... ta sytuacja Cię przerasta, pochłania, zajmuje centralne miejsce w Twoich myślach, złości Cię, ale nie potrafisz z niej znaleźć wyjścia (bezsilne uderzanie w drzwi).

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości