Władca Ascedentu
#23

To kwestia gustu. Znam panów dojrzałych gustujących w młodych kobietach Uśmiech 
Ludzie są bardzo różni. I dobrze. Jest przez to ciekawie Uśmiech
Odpowiedz
#24

Jakie masz znaki w takich plantach jak Słońce, Księżyc , Wenus i Mars? One przede wszystkim określają to, jaki naprawdę jesteś.
Odpowiedz
#25

A tak, bardzo często po kryzysie wieku średniego przerzucają się na młodsze  Uśmiech

Mam Słońce i Księżyc w Pannie. Wenus i Mars są w lwie. 
A ogólnie to jestem zodiakalną panną i myślę, że w dużej mierze pasuje do mnie ten znak. Uśmiech
Odpowiedz
#26

Jeśli więc szukasz pracy, to pierwsza dekada września będzie tym terminem, w jakim ją dostaniesz a może nawet już zaczniesz pracowac właśnie od września . Zacznie się dla Ciebie nowy rozdział w życiu.  7,8 i 9 sierpnia to czas kiedy powinieneś wysyłaś CV lub umówić się na rozmowę kwalifikacyjną. To szczęśliwy termin dla Ciebie na zaprezentowanie siebie od jak najlepszej strony. Nie  zwlekaj. Skorzystaj z tego terminu.
Odpowiedz
#27

Ooo nawet nie wiesz jak mi ulżyło  Uśmiech
Na innym forum astrolożka zaproponowała, że sprawdzi mi w horoskopie jak będą wyglądały sprawy z pracą i powiedziała, że widzi pracę za rok w okolicach wakacji i stąd tak się bałem 8 roku numerologicznego. 
Ale widzę tu pozytywne wieści. Właśnie od 8 sierpnia miałem zaczynać wysyłać CV, widzę że kosmos mi sprzyja. Dziękuję bardzo, teraz będę spokojniejszy Uśmiech
Odpowiedz
#28

8 sierpnia jest idealnym dniem na wysyłanie CV ale jeszcze lepiej byłoby abyś się fizycznie ewentualnemu pracodowcy w tym dniu się zaprezentował. Da się to zrobić?
Odpowiedz
#29

Wysyłać CV mogę zacząć wcześniej. 
Jeśli pracodawca zaprosiłby mnie na rozmowę to bym chętnie pojechał osobiście  Uśmiech
Odpowiedz
#30

Trzymam kciuki.
Odpowiedz
#31

Ciekawy temat poruszyliście Uśmiech
Odpowiedz
#32

Dziękuję Lady  Uśmiech
Kamo zainteresował Cię temat o avatarze, czy astrologii?
Odpowiedz
#33

Astrologia od wielu lat jest mi bliska. Dosyć długo się nią zajmowałam jeszcze w czasach, gdy kosmogramy obliczało się "na piechotę" i samodzielnie wszystko rysowałoOczko Ale wyższa matematyka w astrologii mnie pokonałaOczko Nie lubię tych obliczeń, w ogóle chyba liczb nie lubię, dlatego pewnie mam niechęć do numerologiiOczko Czuję obrazy i słowa, jak na prawdziwą duszę humanistyczną przystało Oczko

A propos obrazów... mój avatar jest właśnie jednym z tych obrazów, które głęboko do mnie przemawiają. "Miłosny uścisk wszechświata" Fridy Kahlo. Jak dla mnie, ten obraz jest właśnie kwintesencją humanizmu, wielokulturowości i czegoś mistycznego. Tutaj Bóg zdecydowanie jest BoginiąOczko
Odpowiedz
#34

Domyślam się ile to czasu musiało zajmować. Choć chętnie dowiedziałbym w jaki sposób się to wszystko wylicza  Uśmiech 
Jeśli czujesz słowa i obrazy to może masz zadatki na jasnowidza, może dar się dopiero budzi. 

Obraz kojarzy mi się z jakimś indyjskim klimatem. Taki trochę jakby z pogranicza snu.

Krystyno, dopiero zauważyłem, że odpisałaś.
Nie znam się na runach. Mam książkę, ponieważ chciałem je poznać, ale stwierdziłem że najpierw wolę zgłębić tarota. Same runy są bardzo ciekawe.
Co do młota, podobno ma dodawać waleczności, pomagać pokonywać przeszkody i rozbijać wszystko co stoi na drodze do szczęścia. Szczerze mówiąc nwm, czy bym go założył. Gdybym miał nosić symbole i amulety celował bym w inne, które mam już upatrzone od dawna.
Albo inaczej, założyłbym choć wolałbym inne symbole.
Odpowiedz
#35

W takim razie zmień avatar na taki z Twoimi symbolami...poczujesz się lepiej, pewniej. Ja widzę Cię z jakimś symbolem królewskim , berłem, laską Gandalfa?
Odpowiedz
#36

Nie mam daru jasnowidzenia. To na pewno. I nie mam żadnych proroczych snów ani obrazów. W ogóle bardzo rzadko swoje sny pamiętam. Mam coś innego, co na pewno się rozwija: przenikliwość widzenia, która wynika ze znajomości ludzkiej natury, naprawdę dużego bagażu życiowych doświadczeń i zwykłego zmysłu obserwacji. Plus umiejętność czytania między wierszami. To dziwne, ale zajmowanie się tarotem rozwinęło u mnie nie tylko intuicję, ale też... zdolności logicznego myślenia, łączenia faktów i skojarzeń. To tak jakbym patrzyła na 4-5 puzzli ze 100, a na podstawie tych paru już widzę całość sytuacji. Pewnie wyda Wam się to dziwne, ale kiedy stawiam karty komuś nieznanemu mi osobiście na odległość (za czym nie przepadam), to nie pytam o datę urodzenia, nie wspomagam się ani numerologią, ani astrologią, choć tym drugim na pewno mogłabym. Natomiast lubię mieć... zdjęcie tej osoby. Patrzeć na nie, kiedy tasuję karty i je wyjmuję. A najlepiej jednak czuję to wszystko, gdy jest kontakt osobisty.
Odpowiedz
#37

Oj, królewskie to raczej nie moja bajka. 
Bardzo lubię elipsę i kołowrót, który mam w planach sobie kupić. Avatar może zmienię, ale jeszcze nie w tym momencie. Myślę, że ten Avatar też jest częścią mnie.
 
Ja czasem myślę, że wolałbym nie znać ludzkiej natury. Choć lepiej wiedzieć z czym człowiek ma do czynienia. 
To wszystko brzmi jakbyś miała dar jasnowidzenia, potrzebujesz zdjęcia, z jednego puzzla potrafisz odtworzyć w głowie cały obraz.
Albo po prostu masz tak wielką intuicję. Koniecznie to rozwijaj.
Odpowiedz
#38

Ale ten obraz nie zawsze odnosi się do przyszłości. Raczej do teraźniejszości i przeszłości. Wyczuwam szybko ludzi, wiem, jak postąpią w danej sytuacji, przy czym mam też pamięć słów i zachowań, nawet takich drobnych, małoznaczących, z przeszłości. I one do mnie wracają w innych, analogicznych sytuacjach. Po prostu pojawiają się w mojej głowie. Może dlatego często w ogóle nie czuję potrzeby, by rozkładać karty, żeby zrozumieć kogoś czy sprawdzić, co i czy w ogóle zrobi. Ja to po prostu wiem bez kart, bo wiem/czuję/widzę (czasami trudno to rozdzielićOczko) , z kim mam do czynienia. Byłabym chyba dobrym detektywem Uśmiech
Odpowiedz
#39

Kamo,jeśli masz w kosmogramie sporo Skorpiona to faktycznie, praca detektywa byłaby idealna dla Ciebie.
Odpowiedz
#40

Nie mam go w ogóle! Oczko
Odpowiedz
#41

Detektywem, albo nawet sędzią  Uśmiech
Rozumiem, że dzieci w szkole nie mają szans ściągnąć na klasówce XD
Masz bardzo dobrze rozwinięty szósty zmysł. Tak sobie myślę, że może byś się właśnie nadawała na psychologa.
Odpowiedz
#42

W takim razie taka praca nie jest Ci pisana, jeśli go nie masz Uśmiech
Odpowiedz
#43

(26-07-2021, 21:45)nastek96 napisał(a):  Detektywem, albo nawet sędzią  Uśmiech
Rozumiem, że dzieci w szkole nie mają szans ściągnąć na klasówce XD
Masz bardzo dobrze rozwinięty szósty zmysł. Tak sobie myślę, że może byś się właśnie nadawała na psychologa.
Nie takie znów dzieci... Oczko Ale nie, nie mają. I nawet już nie próbują. Mogę nie patrzeć na nich i wiem, kto będzie próbował, a kto na pewno nie spróbuje Oczko
Odpowiedz
#44

No ciekawie sie zrobło jak mogę powiedzieć to ja jestem Skorpionem ,Słońce ,Merkury ,Venus w 9 domu. Uśmiech 
Jestem podejrzliwa,fakt ,wnikliwa nawet...i coś zpsychologa mam ,ludzie lubią ze mna rozmawiać.

Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości