[Czesiek]

Hej mam do was pytanie dziś miałem bardzo dziwny sen.

Śniło mi się, że wyszedłem z autobusu, dzień chylił się ku wieczorowi, ale jeszcze nie było bardzo ciemno. Nagle spostrzegam na ludzi stojących w tłumie patrzących się w niebo. Sam odruchowo spojrzałem, a tam było dość nietypowe zjawisko atmosferyczne tzn. zobaczyłem trzy księżyce. Żeby to zobrazować posłużę się numeracją jaka jest w klawiaturze telefonu. Aha jeszcze jedno, niebo było przejrzyste żadnej chmurki.

Na pozycji "5" znalazł się księżyc w pełni, jasny biały świecił niesamowicie. Natomiast po obu jego stronach były jakby jego zniekształcone odbicia.
Na pozycji "7" widać było rogal księżyca tzn. sierp ubywający, który wydawał się jakby był poniżej księżyca i bliżej osoby obserwującej. Zresztą jego wygląd sprawiał wrażenie jakby to było odbicie samego księżyca na atmosferze, ale tylko tej części.
Na pozycji "3" widać było przeciwieństwo tego co opisałem powyżej tj. rogal księżyca w tak zwanym sierpie przybywającym. Wglądał jakby był najdalej usadowiony z wszystkich trzech i też sprawiał wrażenie odbicia od atmosfery.

Chciałem zrobić zdjęcie tego zjawiska, ale 3 próbowałem i trzy raz nie udało miś tego uchwycić na aparacie, aż w końcu samo zjawisko znikło.

Ktoś ma jakieś sugestie co to wszystko może znaczyć?

[czarnula44]

Dla mnie księżyc to iluzja, marzenia które są tylko marzeniami.Dotyczy to związków, relacji i innych aspektów naszego życia. Rzeczywistość nie jest taka jak myslimy.Jeżeli jesteśmy w związku być może ten związek nie jest do końca taki jak chcemy, żyjemy mrzonkami, wydaje nam się że jest fajnie ale nie jest.Może warto przyjrzeć sie swojemu życiu, możemy tracimy czas na sprawy które nie sa warte naszego zaangazowania.Żyjemy złudzeniami, coś nie jest takie jak myslimy.

[Czesiek]

Dla mnie księżyc to iluzja, marzenia które są tylko marzeniami.Dotyczy to związków, relacji i innych aspektów naszego życia. Rzeczywistość nie jest taka jak myslimy.Jeżeli jesteśmy w związku być może ten związek nie jest do końca taki jak chcemy, żyjemy mrzonkami, wydaje nam się że jest fajnie ale nie jest.Może warto przyjrzeć sie swojemu życiu, możemy tracimy czas na sprawy które nie sa warte naszego zaangazowania.Żyjemy złudzeniami, coś nie jest takie jak myslimy.

Myślałem, że księżyc bardziej odnosi się do podświadomości, chociaż z tego co napisałaś to jednak wynika, że są we mnie programy, które najwyraźniej mi nie służą. Zastanawia mnie jeszcze jedno co oznacza liczba 3? szczególnie, że występowała ona dwukrotnie. Czy to może coś znaczyć?

[LeCaro]

Wysiadłeś z autobusu - może oznaczać to że rezygnujesz z czegoś, a rozpoczniesz coś nowego, z nowymi ludźmi... Księżyc to uczucia, emocje... niekiedy nadmierne, wyolbrzymione... kierowanie się przeczuciami, emocjami i intuicją, a nie tym co realne, pewne. Opuszczenie autobusu to zmiana w jakimś zakresie, opuszczenie starej drogi i rozpoczęcie nowej (fazy Księżyca mogą oznaczać przemiany zachodzące w Tobie na tym etapie), ale też niepewność, lęki obawy, czy ta droga jest dobra i co będzie dalej. Te różnice w jasności i fazie księżyców mogą wskazywać na to, że w Twoich uczuciach, emocjach panuje jakaś niespójność, rozdwojenie, niepewność... zachodzą w Tobie jakieś przemiany i nie wiesz jeszcze do końca jak do tego podejść - dlatego na razie nie idziesz dalej (stoisz na przystanku) i  przypatrujesz się tym emocjom, zastanawiasz się  (patrzenie na księżyce). 
Moja rada: pomedytuj sobie nad tarotową kartą Księżyca, zastanów się jakie są Twoje obecne odczucia wobec niej... to ci podpowie jaki jest stan Twoich obecnych emocji...

[czarnula44]

Powtórzę jeszcze raz.Odbicie księżyca we śnie jest odbiciem naszej rzeczywistości.Próba fotografowania tego zjawiska która Ci nie wychodzi mowi jasno.Jest wTwoim zyciu aspekt ( miłosny lub inny) który chcesz zatrzymac ale nic nie jest takie jak myślisz.Chcesz zatrzymac przy sobie coś  kogoś ale się nie uda.Odbicie księżyca jest krzywe..jak nasze wyobrażenia o czymś..o kimś moze..Ale to zniknie okaże sie co było prawdą a co zludzeniem.

[Czesiek]

Teraz do mnie dotarło, ostatnio ostro pracuję nad swoją podświadomością (afirmuje, medytuje). Tematem tej pracy są, związki, relacje, poczucie własnej wartości. Najwidoczniej sen chciał mi pokazać, że ta praca coś nowego wprowadzi do mojego życia tzn, albo zmienię moje fałszywe przekonania, które we mnie tkwią. Czyżby w takim razie moja praca miała być owocna i poprawiłbym ten aspekt swojego życia?    

Mimo to dziękuję wam za pomoc, choć jeszcze błądzę czuję w środku, że coś drepczemy w odpowiednim kierunku. Co z tego wyniknie to się dopiero okaże.

Pomedytuję z kartą, przyjrzę się otoczeniu zrobię co będę w stanie.

[LeCaro]

Tak jak napisałam - wysiadka z autobusu to rezygnacja z czegoś (u Ciebie są to w tym wypadku pewne wzorce zachowań, podejście do uczuć czy własnych emocji) i chęć pójścia w nowym kierunku. Księżyce w różnych fazach to albo różne rodzaje tych uczuć, albo etapy jakie przechodziłeś w swoim życiu jeśli chodzi o uczucia. Sen nie mówi co będzie dalej, jaki będzie skutek... na razie jesteś na etapie przyglądania się i analizy, medytacji (patrzenie na Księżyc). Jeśli jednak zobaczyłeś tam Księżyc w pełni i bardzo jasno świecący, to myślę że bardzo wiele uda Ci się zrozumieć, wiele spraw stanie się jasnych... inne aspekty natomiast mogą pozostać nie do końca wyjaśnione (dwa pozostałe bledsze księżyce, których znaczenia na niebie nie rozumiesz).