Czekałem
#1

Ostatnio było filozoficznie, to dzisiaj rzewny wiersz miłosny.

Czekałem

Wyszedłem na ulicę
Cała była pokryta błotem
Zacząłem spacerować
Tam i z powrotem tam i z powrotem
Czekałem
Że przyjdzie myślałem
Dlatego czekałem
Spacerowałem
Głowę spuściwszy w dół
Chodziłem tam i z powrotem
Milcząc rozmawiałem z błotem
Paliłem
Czekałem
Chodziłem
Ciągnąc za sobą
Gorycz która kładła się pokotem
Chodziłem tam i z powrotem
Zaprzyjaźniając się z błotem
Deptałem śnieg stopiony
Chodziłem tak skulony
Pieszcząc kałuże przemokłymi
Butami
Patrząc na błoto załzawionymi
Oczami
Paliłem
Chodziłem
Błoto mięsiłem
To błoto lepsze
Od mej duszy
Choć zmiażdżone
Choć podeptane
Deszcz padał ale ja
Go nie czułem
Gdyż smutkiem się okułem
Jedna za drugą ciągnęły się kałuże
Butami swymi robiłem w nich burze
Lubiłem wszystkie te małe i te duże
Czekałem
Bo kochałem
Poszedłem do domu
Zdruzgotany
Lecz wciąż
Zakochany.
Odpowiedz
#2

Oooojjjj....jeszcze bardziej cie lubie.....Sliczne... :confusion-waiting:
Odpowiedz
#3

Świetne Eremicie Uśmiech
Odpowiedz
#4

no no no, bez słów.
Odpowiedz
#5

....lecz wciąż zakochany... Piękny wiersz.... Rotfl
Odpowiedz
#6

dziękuję za głaski
Odpowiedz
#7

Eremicie masz talent, może jakiś tomik wydasz, wiersz świetny :text-bravo:
Odpowiedz
#8

O w MORDĘ JEŻA!!!!
Eremitku EXTRA

Od razu mi się skojarzyło z Broniewskim "Kocham Cię do jasnej cholery" i z "Sing in the rain"..... oraz z "Taki śmieszny jesteś pod oknem" (Ewa Demarczyk)

Prze dowcipne, naprawdę :clap: :clap: :clap: Dance Dance Dance
Odpowiedz
#9

mnie sie tez podoba to musi byc prawdziwie zakochany człowiek w tym wierszu .Super :clap:
Odpowiedz
#10

Cudny...piekny...super....Brawo
Odpowiedz
#11

Dobry jesteś w wiersze Ok Ok
Odpowiedz
#12

dzięki Buźki
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości