22-12-2013, 23:04
22-12-2013, 23:18
Chodzi o to jak jesteś np. nie u dacznikiem 20 lat , to Potrzebujesz pewnie 30 lat zęby z tego wyjść samemu
a zburzenie da szanse na pozytywnie połączenia w mózgu szybko .
Nie wiem czy jest metoda oprócz chemii
a zburzenie da szanse na pozytywnie połączenia w mózgu szybko .
Nie wiem czy jest metoda oprócz chemii
22-12-2013, 23:20
i wypróbowałeś ją pomogła?
22-12-2013, 23:32
Ale ty chyba nie masz takich problemów ?
22-12-2013, 23:35
Nie
22-12-2013, 23:47
No ,tak samo myślałem ale zawsze zostaje to małe ale
22-12-2013, 23:48
No i zmierzyłeś się z nim?
22-12-2013, 23:53
Chodzi o to ze cie interesują działanie innych osób na nas , ale tu pytanie czy to nie generujesz ty sam ?
22-12-2013, 23:58
Mam być odpowiedzialny za każdą reakcję innych osób?
23-12-2013, 00:07
No nie , ale wtedy zawali się twój świat .
23-12-2013, 13:39
Świat się zawali? Nie sądzę, to nihilistyczne podejście. Problem jest bardziej filozoficzny.
25-12-2013, 18:09
Nasz świąt jest oparty na innych osobach ogólnie się kreci dzięki nim
29-12-2013, 15:41
witam
witam
i o zdrówko pytam
witam
i o zdrówko pytam
29-12-2013, 16:59
Seweryn1974 napisał(a):Świat się zawali?
I ten watek umiera ale
roxen1990 napisał(a):witam
witam
i o zdrówko pytam
ratuje Hej
Wiec dzięki innym coś się dzieje
29-12-2013, 20:07
Więc czas na reanimację
Zgadzam się, iż nasze życie kręci się wokół innych, jesteśmy niczym diament w niekończącej się sieci, gdzie każdy z diamentów odbija niekończone fasety innych, jak mówią buddyści; albo jak udowodniła fizyka, to co rzeczywiste jest ZAWSZE uzależnione od obserwatora, od niego także zależy "pomiar". Ale może najciekawszym pytaniem jest: czy sami możemy wykreować własną rzeczywistość. Jak? Jakie zależności to regulują. Czy da się to ująć w tezę?
Zgadzam się, iż nasze życie kręci się wokół innych, jesteśmy niczym diament w niekończącej się sieci, gdzie każdy z diamentów odbija niekończone fasety innych, jak mówią buddyści; albo jak udowodniła fizyka, to co rzeczywiste jest ZAWSZE uzależnione od obserwatora, od niego także zależy "pomiar". Ale może najciekawszym pytaniem jest: czy sami możemy wykreować własną rzeczywistość. Jak? Jakie zależności to regulują. Czy da się to ująć w tezę?
29-12-2013, 20:57
Ale musisz brać pod uwagę ze biedzisz sam i goły ,
Bo ubranie zaczyna tez cie kreować
można zacząć od pustki i jedna osobowość
Bo ubranie zaczyna tez cie kreować
można zacząć od pustki i jedna osobowość
29-12-2013, 21:03
Sam i goły? Nie można być takim pesymistą. Za punkt początkowy obierasz sobie totalne dno...
Ja mam inne podejście i inaczej interpretuje wpływ innych na mnie.
Ja mam inne podejście i inaczej interpretuje wpływ innych na mnie.
29-12-2013, 21:26
Mi chodzi o pytanie
a wpływ innych to jest kreowanie nawet minimalnie , Dla tego zaproponowałem zacząć od nowa budowanie świat bez innych , ta rzeczywistość jest oparta na innych .
Bo ci chodzi pewnie o to zęby szło po twoje myśli gładko wszystko i każdy był dopasowany do ciebie
dyktatura daje taką szanse
To chyba siła osoby jaką wszyscy szanują i boją się i jemu wychodzi rzeczywistość jego to są bardzo silnie osobowości
chyba o to chodzi
Seweryn1974 napisał(a):pytaniem jest: czy sami możemy wykreować własną rzeczywistość.
a wpływ innych to jest kreowanie nawet minimalnie , Dla tego zaproponowałem zacząć od nowa budowanie świat bez innych , ta rzeczywistość jest oparta na innych .
Bo ci chodzi pewnie o to zęby szło po twoje myśli gładko wszystko i każdy był dopasowany do ciebie
dyktatura daje taką szanse
To chyba siła osoby jaką wszyscy szanują i boją się i jemu wychodzi rzeczywistość jego to są bardzo silnie osobowości
chyba o to chodzi
29-12-2013, 23:32
W żadnym wypadku nie chodzi o dyktaturę.
Jeżeli pragniesz czegoś, to szukasz dróg do spełnienia, żałosne jest umniejszanie swojego pożądania.
Ale naprzeciw stoją pewne siły; i teraz pytanie brzmi: jak sobie poradzisz z nimi? Jak?
Można wyliczać, systematyzować co może być nie tak. Ale w końcu i tak musisz schylić głowę, i zadowolić się schematami albo: wziąć sprawy w swoje ręce. Może to wyglądać na wymądrzanie się, ale jest to jedynie zaproszenie do dyskusji, ale tylko dla osoby, która postanowiła myśleć samodzielnie.
Jeżeli pragniesz czegoś, to szukasz dróg do spełnienia, żałosne jest umniejszanie swojego pożądania.
Ale naprzeciw stoją pewne siły; i teraz pytanie brzmi: jak sobie poradzisz z nimi? Jak?
Można wyliczać, systematyzować co może być nie tak. Ale w końcu i tak musisz schylić głowę, i zadowolić się schematami albo: wziąć sprawy w swoje ręce. Może to wyglądać na wymądrzanie się, ale jest to jedynie zaproszenie do dyskusji, ale tylko dla osoby, która postanowiła myśleć samodzielnie.
30-12-2013, 01:17
A może tak logiczny punkt nauka mówi ze umysł tworzy świat
Dla lepszego zrozumienia niech umysł to komputer
chyba nie muszę rozwiać dalej ze nie każdy wie co oznacza ctrl-w. ze Windows lubi się zawieszać ze ty masz inny a próbujesz mnie przekonać ze moje 100MB dadzą rade dla twoich GB
Kazdy z nas ma przerobić swoją drogę na dodatek , jak pisano ci zostać Panem swojego losu to zostaniesz nim
Dla lepszego zrozumienia niech umysł to komputer
chyba nie muszę rozwiać dalej ze nie każdy wie co oznacza ctrl-w. ze Windows lubi się zawieszać ze ty masz inny a próbujesz mnie przekonać ze moje 100MB dadzą rade dla twoich GB
Kazdy z nas ma przerobić swoją drogę na dodatek , jak pisano ci zostać Panem swojego losu to zostaniesz nim
30-12-2013, 12:42
To, że nauka opisuje działanie mózgu to już wyjaśnialiśmy Jest to fascynujące. Jeśli chodzi o to napisałeś, ja nie mam żadnych przytyków do ciebie, więc stwierdzenie, czy twój mózg "się wiesza czy nie" nie było moim celem
To co ja piszę nie ma charakteru osobistego, po prostu na głos sobie myślę i chcę podyskutować.
To co ja piszę nie ma charakteru osobistego, po prostu na głos sobie myślę i chcę podyskutować.
30-12-2013, 20:18
Seweryn1974 napisał(a):To, że nauka opisuje działanie mózgu to już wyjaśnialiśmytu tez nie chodzi o to o czym myślisz , teraz ogólni do tematu Potęga podświadomość .
To tylko nawiązanie , wstęp do myśli
Ja teraz myślę ze jak każdy ma inaczej działający mózg , coś otwarte i tak dalej .
np. dla czego niektóre są zdolne do różnych rzeczach , geniuszy i tak dalej .
Taka osoba szybko osiągnie cel i komputer jest dobrym przykładem
Seweryn1974 napisał(a):ja nie mam żadnych przytyków do ciebie,
Kazda twoja myśl ze to ja mam problem to obrona twoja, przed tym ze ty jesteś zdrowy .
Mozę nie potrzebnie użyłem nas do przykładu To był przykład dla całej planety
Nie wiem czy teraz ok
Ja rozmyślam dla czego u nie których Potęga podświadomości nie działa .