Hejka, Mam takie pytanie czy była możliwość,że miałam urok rzucony? Podobno wyszedł mi urok na miłość i rzuciła go jakaś koleżanka ze szkoły. Osoba, która to mi powiedziała zaoferowała pomoc z pozbyciu się uroku... Po jego działaniu odczuwam ciągłe mrowienie... Jestem ciekawa waszego zdania?
Droga Krystyno nie wiem gdzie mogłam umieścić ten wątek, ale ty wiesz gdzie go umieścić.
Liczba postów: 53.833
Liczba wątków: 2.110
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Z Twojego postu wynika, ze była wróżba na ten temat...i po wróżbie miałaś rytuał oczyszczający...
Więc miałaś zaufanie i do jednej i do drugiej osoby... ( lub jednej tej samej) wiec skąd to pytanie ponownie u nas na Forum, skąd Twoje wątpliwości...
Na forum nie będziemy ponownie tego sprawdzać kartami...byłoby to nie ferr w stosunku do tej osoby... tak jak tego nie robimy przy innych wróżbach wykonanych przez inną wróżkę...
Wobec tego temat przenoszę do Magii....rytuały...
Może ktoś zechce na ten temat się wypowiedzieć...
Ja nie chcę aby osoba mi to sprawdzała od nowa wiem,że zaistniała wcześniej opisana sytuacja. Minie po prostu zastanawia to mrowienie... Nie neguję zdolności osoby, która to wykonała....
Ta osoba mówiła ze to urok na miłość energetyka znajduję się w udach i lewym pośladku.co do mrowienia to mówiła,że to normalne... ale mam nadzieje,że mi w końcu pomoże bo podobno powinno mi się w końcu życie poprawić.... Dziękuję za Twoje spostrzeżenie...
Ok dziękuję już tego nie odczuwam...
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 3
Dołączył: 28-06-2019
Reputacja:
135
Witaj cudzoziemka
Dobrze uważasz że trzeba się samemu kochać.Trzeba pokochać samego siebie otworzyć ❤️ czakrę serca miłość się sama znajdzie nawet nie będziemy się tego spodziewać.