23-02-2019, 21:51
Moje sny sprawdzają się bardzo często, tylko różnie trzeba je odczytywać. Jedne są dosłowne, śnią mi się te same sytuacje, które wydarzają się zazwyczaj następnego dnia, czasami jednak muszę zagłębić się w symbolikę, ale gdy słucham intuicji to zawsze mam rację
Ostatnio miałam bardzo ciekawy sen. Śniło mi się, że wyszłam ze swojego ciała (to nie było oobe, jestem przekonana). Wstałam z łóżka, widziałam siebie leżącą i śpiącą. Podeszłam do biurka i usiadłam przy nim. Nagle strasznie zaczęła boleć mnie głowa, to było nie do wytrzymania. Zamknęłam oczy, poczułam mrowienie w punkcie między brwiami, nagle w głowie pojawił mi się obraz-jedno, zamknięte oko, promieniujące takim fioletowym światłem. Ból wzrastał, serce zaczęło mi bardzo szybko bić, oko otworzyło się, popatrzyło na mnie, a moja głowa opadła bezwładnie na biurko. Obudziłam się, ten sen był tak realny, że przez chwilę nadal miałam te same odczucia. Jak uważacie co może oznaczać? Może chodzi o większe rozbudzenie intuicji czy coś w tym rodzaju
Ostatnio miałam bardzo ciekawy sen. Śniło mi się, że wyszłam ze swojego ciała (to nie było oobe, jestem przekonana). Wstałam z łóżka, widziałam siebie leżącą i śpiącą. Podeszłam do biurka i usiadłam przy nim. Nagle strasznie zaczęła boleć mnie głowa, to było nie do wytrzymania. Zamknęłam oczy, poczułam mrowienie w punkcie między brwiami, nagle w głowie pojawił mi się obraz-jedno, zamknięte oko, promieniujące takim fioletowym światłem. Ból wzrastał, serce zaczęło mi bardzo szybko bić, oko otworzyło się, popatrzyło na mnie, a moja głowa opadła bezwładnie na biurko. Obudziłam się, ten sen był tak realny, że przez chwilę nadal miałam te same odczucia. Jak uważacie co może oznaczać? Może chodzi o większe rozbudzenie intuicji czy coś w tym rodzaju