Wizualizacja i materializacja
#1

Wizualizacja i materializacja marzeń - dla zainteresowanych.


Wizualizacja to proces, którego nauczali wszyscy wielcy nauczyciele i awatarowie na przestrzeni dziejów, jak i wielcy nauczyciele żyjący obecnie.

W swojej książce z 1912 roku, The Master Key System, Charles Haanel opisuje ćwiczenia pozwalające udoskonalić wizualizację. (Co ważniejsze, cała ta książka pomoże Ci stać się panem swoich myśli).
Powodem, dla którego wizualizacja stanowi tak potężne narzędzie, jest to, że kiedy tworzysz w swoim umyśle obrazy samego siebie pragnącego czegoś, generujesz myśli i uczucia posiadania tego już teraz.
Wizualizacja jest po prostu niezwykle silnie skoncentrowaną myślą w obrazach i powoduje równie silne uczucia. Kiedy wizualizujesz, emitujesz tę potężną częstotliwość do Wszechświata. Prawo przyciągania przechwyci ów sygnał i prześle do Ciebie te obrazy z powrotem, tak jak widziałeś je w swym umyśle.

DR DENIS WAITLEY
Przejąłem proces wizualizacji z programu Apollo
i wprowadziłem do programu olimpijskiego w latach 80. i 90.
Nazywał się on Visual Motor Rehearsal.
Oto ciekawostka dotycząca umysłu: poleciliśmy lekkoatletom uprawiać ich dyscyplinę tylko w umyśle, a potem podłączyliśmy ich do wysokiej klasy sprzętu biologicznego sprzężenia zwrotnego. Niewiarygodne, ale ich mięśnie „odpalały” w takiej samej kolejności, kiedy biegli w myślach, jak i wtedy, gdy ćwiczyli naprawdę. Jak to wytłumaczyć? Umyśl nie rozróżnia, czy naprawdę to robisz, czy też chodzi tylko o ćwiczenie. Jeśli byłeś gdzieś myślami, to znajdziesz się tam również ciałem.
Pomyśl o wynalazcach i ich wynalazkach: bracia Wright i samolot. George Eastman i klisza filmowa. Tomasz Edison i żarówka. Alexander Graham Bell i telefon, Nicola Tesla i jego wspaniałe wynalazki. Jedynym wytłumaczeniem, dlaczego cokolwiek zostało wynalezione, jest fakt, że jakiś człowiek ujrzał to w swoim umyśle. Dostrzegł to wyraźnie i dzięki bezustannemu postrzeganiu obrazu rezultatu końcowego w swoim umyśle wszystkie siły Wszechświata przywołały jego wynalazek, poprzez jego osobę.
Ludzie Ci znali Sekret. Wierzyli niezachwianie w niewidzialne i uświadamiali sobie swoją moc oddziaływania na Wszechświat i uczynienia wynalazku widzialnym. Ich wiara i wyobraźnia były przyczyną ewolucji rodzaju ludzkiego, my zaś zbieramy każdego dnia plony ich twórczych umysłów.
Być może pomyślisz sobie: „Nie odznaczam się takim umysłem jak wielcy wynalazcy”. I dodasz: „Oni mogli wyobrazić sobie te wszystkie rzeczy, ale nie ja”. Nie możesz bardziej się mylić i w miarę jak będziesz zgłębiał wiedzę Sekretu, dowiesz się, że nie tylko odznaczasz się umysłem, jakim oni się odznaczali, ale i czymś więcej.

MIKE DOOLEY
Kiedy wizualizujesz, kiedy odtwarzasz obraz w swoim umyśle, zawsze i wyłącznie skupiaj się na rezultacie końcowym.
Oto przykład. Spójrz na wierzch swoich dłoni, w tej chwili. Przyjrzyj im się dokładnie: zwróć uwagę na odcień skóry, piegi, naczynia krwionośne, obrączkę czy pierścionek, paznokcie. Nim zamkniesz oczy, ujrzyj te dłonie, Twoje palce zaciskające się na kierownicy nowiutkiego samochodu.

DR JOE VITALE
Jest to tak holograficzne doświadczenie – tak rzeczywiste w tym momencie – że nawet nie czujesz, że -potrzebujesz tego samochodu, -ponieważ odnosisz takie wrażenia, jakbyś już go miał.
Słowa dr. Vitale’a w sposób genialny określają miejsce, w którym powinieneś się znaleźć w trakcie wizualizacji. Jeśli doznasz uczucia wstrząsu, otwierając oczy w świecie fizycznym, Twoja wizualizacja stała się rzeczywista. Ale to właśnie ten stan, ta płaszczyzna, są tak naprawdę rzeczywiste. Jest to przestrzeń, gdzie wszystko się tworzy a to co fizyczne jest w gruncie rzeczy rezultatem tej rzeczywistej przestrzeni wszelkiego stworzenia. Dlatego nie będziesz się czuł tak, jakbyś wciąż tego potrzebował – ponieważ przywołałeś i poczułeś rzeczywistą przestrzeń tworzenia za pośrednictwem swojej wizualizacji. W tej przestrzeni masz wszystko, czego pragniesz, już teraz. Będziesz o tym wiedział, kiedy to poczujesz.

JACK CANFIELD
Tak naprawdę to uczucie tworzy przyciąganie, nie jedynie myśl czy obraz. Wielu ludzi uważa: „Jeśli będę myślał pozytywnie albo wyobrażał sobie coś, czego chcę, to niczego więcej nie muszę robić”. Ale jeśli będziesz tak postępował i wciąż nie odczuwał obfitości, miłości czy radości, nie stworzysz siły przyciągania.

BOB DOYLE
Utwierdź się w uczuciu, że naprawdę siedzisz w tym samochodzie. Nie: „Żałuję, że nie mogę mieć tego samochodu” albo „Pewnego dnia będę miał ten samochód”, ponieważ jest to dobitnie określone uczucie związane z tym pragnieniem. Nie jest zakorzenione w chwili obecnej. Jest zakorzenione w przyszłości. Jeśli będziesz trwał w tym uczuciu, to zawsze będzie się odnosiło do przyszłości.

MICHAEL BERNARD BECKWITH
Teraz to uczucie i to wewnętrzne widzenie przemieni się w otwarte drzwi, przez które zacznie się wyrażać siła Wszechświata.

Alexander Graham Bell (1847-19220
„Nie wiem, czym jest ta siła. Wiem tylko, że istnieje”.

MIKE DOOLEY
Wszelkie „jak” to domena Wszechświata. On zawsze zna najkrótszą, najszybszą, najbardziej harmonijną drogę między Tobą a Twoim marzeniem.

DR JOE VITALE
Jeśli przekażesz to Wszechświatowi, będziesz zaskoczony i oszołomiony tym, co zostanie Ci dostarczone. Tu właśnie spotyka się magia z cudem.
Nauczyciele Sekretu są świadomi elementów, które wprowadzasz do gry, kiedy coś sobie wyobrażasz. Kiedy widzisz w swoim umyśle obraz i czujesz go, sam kierujesz swe kroki ku miejscu, gdzie wierzysz, że już to masz. Wyrażasz także swoje zaufanie i wiarę we Wszechświat, ponieważ koncentrujesz się na końcowym rezultacie i odczuwasz go, nie przywiązując wagi do tego, „jak” się to dokona. Twój obraz w umyśle to widzenie rzeczy jako spełnionej. Twoje uczucia to widzenie rzeczy jako spełnionej. Twój umysł i cały Twój stan istnienia to widzenie rzeczy, która już się wydarzyła.
Oto sztuka wizualizacji.

DR JOE VITALE
Powinieneś robić to dosłownie co dzień, ale nigdy nie traktuj tego jak obowiązek. Jeśli chodzi o Sekret, najważniejsze jest to, byś czuł się dobrze. Byś czuł się zachwycony tym całym procesem. Zadowolony, szczęśliwy i świadomy, tak jak tylko jest to możliwe.
Każdy posiada moc wyobraźni. Pozwól, że Ci to udowodnię za pomocą obrazu kuchni. Żeby to było skuteczne, musisz się pozbyć wszelkich myśli o swojej kuchni. Nie myśl o niej. Całkowicie oczyść umysł z obrazów swojej kuchni, z jej szafkami, lodówką, piecykiem, kafelkami i barwami…
Zobaczyłeś obraz swojej kuchni w umyśle, prawda? No cóż, w takim razie okazałeś moc swojej wyobraźni!

JACK CANFIELD
Nasze zadanie nie polega na tym, by odkryć „jak”. „Jak” wyłoni się z oddania i wiary w „co”.
Genevieve Behrendt (1881-1961)
„Każdy wykorzystuje swoją wyobraźnię, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie. Wyobraźnia to wielki sekret sukcesu”.

Oto dobra rada, której dr John Demartini udziela podczas swoich seminariów: jeśli tworzysz w swoim umyśle obraz statyczny, trudno jest go zachować przez dłuższy czas, należy go zatem wzbogacić o ruch.
By to zilustrować, ponownie wyobraź sobie swoją kuchnię i tym razem wejdź do niej w myślach, zbliż się do lodówki i połóż dłoń na uchwycie na drzwiach, otwórz je, zajrzyj do środka i znajdź butelkę zimnej wody. Sięgnij po nią i weź ją w dłoń. Czujesz na skórze zimno, kiedy bierzesz butelkę. W jednym ręku trzymasz butelkę zimnej wody, drugą zamykasz drzwi lodówki. Teraz, kiedy wyobrażasz sobie swoją kuchnię ze szczegółami i ruchem, łatwiej widzieć i przechować dłużej ten obraz, prawda?

Genevieve Behrendt (1881-1961)
„Wszyscy posiadamy więcej siły i mamy większe możliwości, niż sobie to uświadamiamy, a wizualizacja to jedna z największych sił”.

MARCI SHIMOFF
Jedyna różnica między ludźmi, którzy żyją w ten sposób, którzy żyją magią życia, a tymi, którzy tego nie robią, jest taka, że Ci pierwsi odznaczają się pewnymi nawykami sposobu istnienia. Ich nawykiem jest posługiwanie się prawem przyciągania i gdziekolwiek idą, towarzyszy im magia. Ponieważ pamiętają, by to prawo wykorzystywać. Czynią to cały czas, a nie tylko sporadycznie.
Oto dwie prawdziwe historie, które pokazują jasno, jak działa potężne prawo przyciągania i nieskazitelna struktura Wszechświata.
Pierwsza historia dotyczy kobiety imieniem Jeannie, która kupiła płytę DVD z Sekretem i oglądała film przynajmniej raz dziennie, by wchłonąć jego przesłanie w komórki ciała. Największe wrażenie robił na niej Bob Proctor; uważała, że byłoby wspaniale go spotkać.
Pewnego ranka Jeannie przeglądała otrzymaną korespondencję i stwierdziła ku swemu zdumieniu, że listonosz przez pomyłkę dostarczył przesyłkę przeznaczoną dla Boba pod jej adres. Jeannie nie wiedziała, że Bob Proctor mieszka zaledwie cztery domy dalej! Co więcej, numer domu Jeannie był identyczny z numerem Boba. Natychmiast wzięła przesyłkę, by zanieść ją pod właściwy adres. Możecie sobie wyobrazić jej radość, kiedy drzwi się otworzyły i na progu stanął Bob Proctor we własnej osobie? Bob rzadko bywa w domu, ponieważ podróżuje po całym świecie i naucza, ale struktura Wszechświata zna tylko przypadki idealnego zgrania w czasie. Za sprawą myśli Jeannie o tym, jak wspaniale byłoby spotkać Boba Proctora, prawo przyciągania zadziałało na ludzi, wydarzenia i okoliczności na całym świecie, by tak właśnie się stało.
Bohaterem drugiej historii jest dziesięcioletni chłopiec imieniem Colin, który obejrzał i pokochał Sekret. Jego rodzina wybrała się na tygodniową wycieczkę do Disneylandu i pierwszego dnia była zmuszona stać w długich ogonkach. Tej samej nocy, przed zaśnięciem, Colin pomyślał sobie: „Jutro chciałbym pojeździć na wszystkich kolejkach bez czekania w ogonku”.
Nazajutrz Colin i jego rodzina stali przy bramie Epcot Center, kiedy otwierano park; podeszli do nich ludzie z obsługi i spytali, czy chcą cieszyć się przywilejami Pierwszej Rodziny Dnia. Jako Pierwsza Rodzina mieli zapewniony status VIP-ów, towarzystwo członka personelu i prawo do wszelkich atrakcji bez stania w kolejkach. Było to więcej, niż sobie wymarzył Colin!
Setki rodzin czekały tego ranka na wejście do parku, ale Colin nie miał żadnej wątpliwości, dlaczego to właśnie jego rodzinę spotkał taki zaszczyt. Wiedział, że stało się tak dlatego, że wykorzystał Sekret.
Wyobraźcie sobie radość odkrycia – w wieku dziesięciu lat – że człowiek dysponuje mocą przenoszenia gór!

Genevieve Behrendt (1881-1961)
„Nic nie może sprawić, by Twój obraz nie przybrał konkretnej formy, z wyjątkiem tej samej siły, która go zrodziła – Ciebie samego”.

JAMES RAY
Ludzie trzymają się tego przez krótki czas i uważają, że są mistrzami. Mówią: „Jestem zainspirowany. Widziałem ten film i zamierzam zmienić swoje życie”. A jednak rezultaty się nie pojawiają. Można odczuwać, że już, już dojdzie do przełomu, i nagle stwierdzić: „To nie działa” i wiecie, co się dzieje? Wszechświat odpowiada: „Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem ” i znika.
Kiedy dopuścisz do swojego umysłu wątpliwości, prawo przyciągania zacznie wkrótce mnożyć podobne myśli jedna za drugą. W chwili, gdy tylko taka myśl się pojawi, pozbądź się jej bezzwłocznie. Wyślij ją tam, gdzie jej miejsce. Zastąp ją słowami: „Wiem, że otrzymuję w tej chwili to czego chcę”. I poczuj to!
JOHN ASSARAF
Znając prawo przyciągania, naprawdę chciałem je zastosować i zobaczyć, co się stanie. W 1955 roku zacząłem tworzyć coś, co nazwałem Tablicą Wizji, gdzie umieszczam to, co chcę osiągnąć, albo coś, co chcę przyciągnąć, na przykład samochód, zegarek albo bratnią duszę ze swoich marzeń, i przypinam obraz upragnionej rzeczy do tej tablicy. Każdego dnia siadam w gabinecie i patrzę na nią, i zaczynam sobie wyobrażać jakąś rzecz. I naprawdę wprawiam się w stan jej posiadania.
Przygotowywałem się do przeprowadzki. Wszystkie meble i pudła oddałem na przechowanie (a w ciągu pięciu lat przeprowadzałem się trzy. razy). W końcu wyładowałem w Kalifornii i kupiłem dom, odnawiałem go przez rok, a potem ściągnąłem z powrotem swoje rzeczy z domu, w którym mieszkałem pięć łat wcześniej. Pewnego ranka do mojego gabinetu wszedł mój syn Keenan. Na progu leżało jedno z pudeł, które było zapieczętowane przez pięć lat. Spytał: „ Co jest w tych pudłach, tato ? „. A ja odpowiedziałem: „ To moje Tablice Wizji”. Spytał: „Co to takiego Tablica Wizji?”. Odparłem: „ Widzisz, to taka tablica, na której umieszczam swoje zamierzenia. To, co chcę w życiu osiągnąć”. Oczywiście nie zrozumiał, ponieważ miał tylko pięć i pół roku, więc mu wyjaśniłem: „Kochanie, pozwól, że Ci pokażę, tak będzie najłatwiej”.
Rozciąłem taśmę przy pudełku i wyjąłem jedną z Tablic. Widniał na niej obraz domu, który wyobrażałem sobie przez pięć lat. Szokujące było to, że właśnie w takim zamieszkaliśmy. Nie w jakimś podobnym – naprawdę kupiłem i odnowiłem dom swoich marzeń, i nawet o tym nie wiedziałem. Patrząc na ten dom, nagłe zacząłem płakać, ponieważ byłem naprawdę poruszony. Keenan spytał: „Dlaczego płaczesz?”. „Bo w końcu rozumiem, jak działa prawo przyciągania. W końcu rozumiem siłę wizualizacji. W końcu rozumiem wszystko, co przeczytałem, wszystko, na co pracowałem całe życie, to, jak tworzyłem firmy. I sprawdziło się to także w przypadku mojego domu; kupiłem dom swoich marzeń i nawet o tym nie wiedziałem”.

Albert Einstein (1879-1955)
„Wyobraźnia jest wszystkim.
Stanowi zapowiedź nadchodzących atrakcji życia”.

Możesz uwolnić wyobraźnię, posługując się Tablicą Wizji, gdzie będziesz umieszczał obrazy wszystkich rzeczy, których pragniesz, i życia, o jakim marzysz. Pamiętaj, by ustawić tablicę w takim miejscu, byś mógł patrzyć na nią codziennie, tak jak zrobił John Assaraf. Oddaj się już teraz uczuciom posiadania wszystkiego, czego pragniesz. W miarę jak otrzymujesz i czujesz wdzięczność, możesz usuwać dawne obrazy i umieszczać nowe. Jest to wspaniała metoda zapoznawania dzieci z prawem przyciągania. Mam nadzieję, że tworzenie Tablicy Wizji zainspiruje rodziców i nauczycieli na całym świcie.
Jedna z osób na forum internetowym Sekretu umieściła obraz DVD Sekretu na Tablicy Wizji. Człowiek ten oglądał film, ale nie miał własnej płyty. Dwa dni po tym, jak stworzył swoją Tablicę Wizji, poczułam się zainspirowana do zamieszczenia informacji na forum Sekretu, że przekażę płyty z filmem pierwszym dziesięciu osobom, które się zgłoszą. Był jednym z tych dziesięciu! Otrzymał kopię płyty z Sekretem dwa dni po umieszczeniu obrazu na Tablicy Wizji. Czy chodzi o DVD, czy o dom, radość tworzenia i otrzymywania jest niebywała!
Inny niezwykle dobitny przykład wizualizacji wiąże się z doświadczeniem mojej matki, która kupowała nowy dom. Prócz niej jeszcze kilka osób złożyło ofertę nabycia konkretnej nieruchomości. Matka postanowiła posłużyć się Sekretem, by stać się jej właścicielką. Usiadła i zaczęła pisać raz za razem swoje imię i adres domu. Robiła to, dopóki nie poczuła, że to jej własny adres. Potem wyobraziła sobie, jak rozstawia w tym domu wszystkie swoje meble. W ciągu kilku godzin dostała telefon z wiadomością, że jej oferta została przyjęta. Była zachwycona, ale nie zaskoczona, ponieważ wiedziała od początku, że dom należy do niej. Cóż za mistrz!

JACK CANFIELD
Określ, czego pragniesz. Uwierz, że możesz to mieć. Uwierz, że na to zasłużyłeś i że jest to możliwe do osiągnięcia. A potem przez kilka minut dziennie zamykaj oczy i wyobrażaj sobie, że masz to, czego chcesz, wzbudzając w sobie uczucie posiadania tego czegoś. Następnie skoncentruj się na tym, za co już jesteś wdzięczny, i szczerze się tym raduj. Potem rozpocznij jak zwykle swój dzień i obwieść Wszechświatowi, czego pragniesz, i ufaj, że on będzie wiedział, jak to przekazać.

PODSUMOWANIE

- Oczekiwanie to potężna siła przyciągania. Oczekuj rzeczy, których pragniesz, a nie oczekuj tych, których nie pragniesz.
- Wdzięczność to potężny proces, dzięki któremu przekształcasz swoją energię i otrzymujesz w życiu więcej niż tylko to, czego pragniesz. Bądź wdzięczny za to, co już posiadasz, a przyciągniesz jeszcze więcej dobrych rzeczy.
- Dziękowanie z góry za to, czego chcesz, wzmacnia Twoje pragnienia i pozwala wysłać znacznie silniejszy sygnał do Wszechświata.
- Wizualizacja jest procesem tworzenia w Twoim umyśle obrazów Ciebie samego, radującego się tym, czego chcesz. Kiedy sobie coś wyobrażasz, wywołujesz potężne myśli i poczucie posiadania upragnionej rzeczy już teraz. Prawo przyciągania zwróci Cl tę rzeczywistość – taką, jaką widziałeś w swoim umyśle.
- Posługuj się prawem przyciągania na swoją korzyść, uczyń z tego nawyk, sposób bycia, nie wykorzystuj go tylko sporadycznie.
- Przed snem przemyśl cały miniony dzień. W przypadku każdego wydarzenia czy chwili, które nie były zgodne z Twoimi zamierzeniami, odtwórz je w swoim umyśle tak, jakby przebiegały zgodnie z Twoim życzeniem.


Rhonda Byrne,  The Secret

Źródło: http://lifementor.pl/wizualizacja-materi...yciagania/
Odpowiedz
#2

Wizualizacja - ćwiczenia


Usiądź lub połóż się wygodnie, a następnie zrelaksuj się. Pozwól, aby twoje ciało i twój umysł rozluźnił się. Weź kilka głębokich oddechów. Następnie zwizualizuj sobie np.,: jabłko. Nic z nim nie rób. Nie kręć i nie baw się nim. Pozwól, aby nic poza tym jabłkiem dla ciebie nie istniało. W tej właśnie chwili pozwól, aby wszystko inne stało się dla ciebie nieważne. Najważniejsze w tym momencie jest tylko jabłko. Pozwól sobie je widzieć jak najlepiej i jak najwyraźniej. Ćwicz tak każdego dnia nie robiąc żadnych przerw, lecz nie rób nic na siłę. Jeśli się zmęczysz to ćwiczenie przerwij. Każdego następnego dnia pozwól sobie przedłużyć ćwiczenie. Ćwicz 1-2 razy dziennie.

Ćwiczenie te ma na celu rozwijać nie tylko koncentrację, ale także sztukę wizualizacji, które jest niezbędna w kursie doskonalenia umysłu. Wizualizacja jest obrazem powstającym przed twoim wewnętrznym wzrokiem. Z obrazem tym łączy się szereg powiązanych ze sobą myśli, odczuć i innych wrażeń. Wizja, z towarzyszącym jej uczuciem, tworzy odpowiadający jej myślokształt. W sztuce wizualizacji liczy się umiejętność utrzymania koncentracji na obrazie, który w sobie widzisz i na towarzyszących mu odczuciach. Należy myśleć obrazowo i plastycznie. Jeśli jesteś mocno skoncentrowany, projektujesz swoje myślokształty na otaczające cię istoty. W praktyce metafizycznej czy parapsychicznej koniecznie staje się jasny, przytomny i spokojny umysł. Skoncentrowany umysł ma zdolność świadomego wpływania na wibracje i potrafi przez to zmienić warunki energetyczne i społeczne otoczenia. Wywołuję on określoną wibrację myśli, którą wysyłamy w przestrzeń, gdzie wchodzi ona w kontakt z inną, podobną jej poziomem energetycznym wibracją. W ten sposób kreujemy zmiany, czy tego chcemy czy nie. Ten proces jest podstawą techniki kreowania sobie warunków życia. Tą technikę możesz też wykonywać przemiany w pełni świadomie. Aby to osiągnąć, musisz mieć pewność, że tak długo trzymasz koncentrację na swoich wizualizacjach, myślach czy zamiarach, jak długo będzie to konieczne, by uzyskać zamierzony sukces. Musisz się nauczyć myśleć dokładniej i plastyczniej, niż dotychczas.

Ćwiczenie: Wpisz na kartce papieru nazwy 15 do 20 przedmiotów nie znajdujących się w twym polu widzenia. Początkowo niech to będą przedmioty codziennego użytku. Wybierz z listy pewien przedmiot, wymień głośno jego nazwę i staraj się, by jego obraz momentalnie zjawił się przed twym okiem wewnętrznym. Powinien on być tak plastyczny, jakbyś miał go dotknąć rękami. Oczy możesz przy tym zamknąć. Oczywiście doskonale plastycznej wyobraźni nie osiąga się od razu, więc wywołuj dany przedmiot przed oko wewnętrzne tak długo, aż eksperyment uda się ci się bez zarzutu. Dopiero potem przechodź do następnych przedmiotów. Ćwiczenie trwa najmniej kwadrans.

Ćwiczenie plastycznej wyobraźni będziesz po kilku tygodniach wykonywać z otwartymi oczami. W ten sposób wykształcisz sobie tak dużą siłę wyobraźni, by widzieć przedmioty wyobrażone, pomimo patrzenia na coś zupełnie innego. Powinieneś skoncentrować swą wolę tak, by bez wysiłku i napięć zobaczyć wyobrażone przedmioty jako wiszące przed tobą w powietrzu. Staraj się, by twoje myśli i wyobrażenia były jak najbardziej plastyczne. Staraj się łączyć myślenie słowami z myśleniem obrazami. Każde twoje słowo powinno wywoływać odpowiadający mu obraz z pełną plastyką i wyrazistością. Próbuj też ożywić każdą z myśli właściwym jej uczuciem. To niezwykle ważna i cenna umiejętność. Myślenie właściwie polega na duchowym przeżywaniu wszystkiego, co pomyślne. Za każdym razem kiedy myślisz, wyobrażasz sobie coś, albo wizualizujesz, wywołujesz wibrację w swoim mentalnym ciele. W ten sposób wytwarzasz wibracje myśli i tworzysz myślokształty. W praktyce parapsychicznej, podczas projekcji myśli lub wizualizacji, korzystasz z myśli, oraz z myślokształtów. Każda konkretna myśl wytwarza promieniujące wibrację oraz towarzyszący jej kształt. Możliwość wywierania przez ciebie skutecznego wpływu na otoczenie zależy głównie od jasności twych myśli i od zawartej w nich siły. Koncentrując się więc na pozytywnym nastawieniu. Myślokształt utworzony z subtelnej, mentalnej wibracji ma wielką siłę i energię i może służyć za potężne narzędzie, jeśli kieruje nim siła, niezłomna wola. Niektórzy używają myślokształtów do manipulacji bądź do wywierania negatywnych wpływów na innych. Pamiętaj jednak, że każdy myślokształt zawsze trzyma się swojego twórcy, niezależnie od twego, ku komu jest wysyłany. I wpływa na swojego twórcę w sposób właściwy dla jego wibracji i zależny od intencji stworzenia go. To dlatego ze złe życzenia pokutuje się, a w wyniku wysyłania dobrych korzysta się według ich miary. Powstającej myśli, zazwyczaj towarzyszy pewna ilość prany, która udziela jej dodatkowej mocy i często wywołuje nadzwyczajne wyniki. Myśl wysłana dla osiągnięcia jakiegoś celu lub wpływu, jest o wiele silniejsza od myśli stworzonej bez celu. Myśl obdarzona życiową energią staje się nieomal żywą istotą. Taki myślokształt, który styka się z ciałem mentalnym innego człowieka, ma moc oddziaływania prawie równą osobie, która go wysłała. Pozytywne myślokształty mogą spowodować pozytywne zmiany w uczuciach otaczających nas ludzi i budzić w innych świadomość dopływu nowej siły i odwagi. Takie myśli, wysłane w intencji leczenia albo poprawy samopoczucia danej osoby, pędzą w jej kierunku z wielką prędkością. Myślokształty wpływają na odbiorcę, dopóki poświęca się im swoją uwagę.

Kotwiczenie myślokształtów:
Usiądź i skoncentruj się na jakimś napisanym zdaniu lub na fotografii. Wpatruj się w obraz długo i w skupieniu tak, byś zapamiętał dokładnie każdy szczegół. Odłóż swą pomoc techniczną i teraz wpatruj się w jasną ścianę lub w miejsce na fotelu. Siłą swej wyobraźni zobacz napis lub osobę w miejscu w którym się wpatrujesz. Siłą swej woli nanieś obraz na to miejsce. Zamknij na chwilę oczy. Spróbuj po ich otwarciu zobaczyć obraz. Jeśli się udało, możesz wyjść z pokoju i po kilkunastu minutach wrócić, aby sprawdzić, czy pozostawiony myślokształt jeszcze się w nim utrzymuje? To ćwiczenie może się bardzo przydać jako wstęp do uzdrowienia.

Skuteczna prośba:
Dzięki skoncentrowanej autosugestii można osiągnąć to, że usmył podświadomy będzie precyzyjnie reagował na żądania umysłu świadomego . Najbardziej wyrafinowana forma autosugestii to taka, kiedy nie tylko uzyskamy współpracę naszego niższego ja, lecz również otrzymamy pomoc naszego Wyższego Ja.

Według zasad wiedzy Tajemnej (Huna), wszystkie prośby, modlitwy, są przesyłane telepatycznie przez podświadomość do Nadświadomości. Bez znaczenia jest, do kogo się modlimy. Jest tylko jedno miejsce do którego modlitwa może trafić - nasze Wyższe Ja, Kapłani Wiedzy Tajemnej mówią, że musimy prosić poprzez umysł podświadomy, czyli niższe ja i za jego pośrednictwem zwracać się do Nadświadomości, informacje powinny być przekazywane w formie wyobrażenia do niższego ja Stanowi to pewną formę telepatii. Średnie ja przekazuje prośbę najpierw niższemu ja. Ono akceptuję ją i przesyła telepatycznie do Wyższego Ja.

Jeśli stworzysz obraz siebie w stanie doskonałym zdrowia i tę myśl narzucisz niższemu ja jako wyobrażenie, ono wytworzy obraz ciebie, będącego w doskonałym zdrowiu i prześle Wyższemu Ja komunikat o akceptacji doskonałego stanu zdrowia. Wyższe ja odpowie na tą prośbę „materializując” ową obrazową formę myślową w twojej rzeczywistości.

Oto jest tajemnica odkryta przez twórców Huny: tworząc swą prośbę musisz stworzyć obraz już pełnionego, skończonego, doskonałego faktu. Obraz twej sugestii nie może zawierać choroby. Jeśli będziesz prosił „uzdrów mnie z choroby”, niższe ja stworzy obraz ciebie chorego i pośle go jako modlitwę. Na szczęście nic z tego nie powinno się zmaterializować. Warto też nauczyć się sposobu gromadzenia nadzwyczajnego ładunku siły życiowej, a następnie przekazywania go do Wyższej Jaźni, gdyż wspomaga to moc sugestii czy modlitwy.

Aby uzyskać przeładowanie siłą życiową, oddychaj głęboko i wyobrażaj sobie siłę życiową wzrastającą jak woda w fontannie, coraz wyżej, aż do przelania się. Podobnie można energetyzować się świetlistą, uzdrawiającą energią tylko dzięki wyobrażeniu sobie jej przepływu przez ciało. Podświadomość wie jak gromadzić siłę życiową, jest to bowiem jej zwykła praca. Oddychanie jest czynnością automatyczną, kiedy więc zaczynamy oddychać świadomie, wolno i głęboko, wywiera to wrażenie na niższej jaźni Zwraca ona wówczas większą uwagę na myśli i życzenia świadomości. A kiedy już pozyskamy uwagę niższej jaźni, wyjaśniamy jej po prostu, czego od niej chcemy i prosimy o wykonanie tego.

Oto szczegółowy przebieg praktyki autosugestii:
Zdecyduj co masz zamiar sobie sugerować
Przemyśl to, abyś był pewny, że wiesz czego chcesz. Ustal szczegółowo, co chcesz sugerować.
Zrelaksuj się.
Oddychaj głęboko w celu zgromadzenia nadmiernej siły życiowej
Powiedz sugestię po cichu lub głośno swemu niższemu ja (5 - 20 razy)
Wyobraź sobie wyraźnie to, co sugerujesz i ujrzyj siebie w tym pożądanym stanie (kilka do kilkunastu minut)
Na zakończenie powiedz swojemu niższemu ja, że sesja jest zakończona i że kończysz relaks
I najważniejsze - spodziewaj się że sugestia staje się rzeczywistością.

Zawsze i wszędzie warto wybrać więc spontaniczność. Twoja prawdziwa natura jest boska, więc wolna, więc niezależna od opinii i ocen ludzi. Bądź sobą - Boską istotą i przejawiaj boskość w swoim zachowaniu, myśleniu, w każdej twojej kreacji.


Źródło: http://pajomed.w.interia.pl/wizualiz.htm
Odpowiedz
#3

Uzdrawianie wizualizacji

Każdego dnia uświadamiam sobie, że wizualizacja jest naturalnym sposobem osiągania zdrowia i sukcesu. Pozwalam więc Bogu, by oczyścił mój stosunek do wizualizacji i do jej wykorzystywania. Uświadamiam sobie, że wizualizacja może być wykorzystywana tylko do pozytywnych celów. Przebaczam sobie wszystkie praktyki, w których wizualizowałem sobie: śmierć, zagładę, katastrofę, zniszczenie. Pozwalam Bogu, by uwolnił mnie od takich wizualizacji i ich skutków. Przebaczam sobie, że wykorzystywałem wizualizację do pogorszenia warunków życia swego i innych. Pozwalam Bogu, by uwolnił mnie od takich wizualizacji i ich skutków.

Przebaczam wszystkim, którzy zakazali mi wizualizować sobie pozytywne osiągnięcia bądź cele. Przebaczam wszystkim, którzy zakazali mi wizualizować sobie cokolwiek. Przebaczam wywieranie presji wszystkim, którzy ograniczyli mi moją wizualizację na miarę ich ograniczeń. Przebaczam wszystkim, którzy wywierali na mnie presję i straszyli karą za kontynuowanie wizualizacji. Przebaczam wszystkim, którzy negowali każdą moją pozytywną wizualizację i wmawiali mi, jakoby był marzycielem, głupcem, albo naiwnym, jeżeli wierzę, że moje życie, moja przyszłość i moje związki od tego zależą. Przebaczam sobie, że zacząłem się na tych ograniczeniach wzorować i opierać.

Uwalniam się od przymusu uzależniania swojej wizualizacji od ograniczeń i i uzależnień innych. Przebaczam sobie, że wizualizowałem sobie zniszczenie bądź samozniszczenie. Uwalniam się od oczekiwań na ich materializację. Uświadamiam sobie, że moja wizualizacja jest wspomagana realną mocą Boba, więc ma szczególną moc realizacji. Wiem, że zawsze mogę swobodnie polegać na mocy materializacji mojej wizualizacji, więc jestem wolny od niecierpliwości oczekiwań na jej realizację. Pozwalam Bogu, by całkowicie oczyścił moje intencje dotyczące wizualizacji. Pozwalam Bogu, by uwolnił mnie od skutków wszystkich błędnych praktyk związanych z używaniem wizualizacji. Ufam sobie nieograniczonym możliwościom twórczym związanym z wizualizacją i z je działaniem. Ufam bożemu wsparciu, gdy wizualizuje sobie coś fajnego, wartościowego, twórczego, pozytywnego, i pożytecznego. Wiem, że wizualizacja jest dla mnie bezpieczna, łatwa, korzystna i niewinna. To łatwe, i bezpieczne i korzystne dla mnie i dla innych, gdy wizualizuję sobie cudowne życie, niezależne od tego, co inni o tym myślą i mówią. To łatwe, bezpieczne i korzystne dla mnie i dla innych, gdy wizualizuje sobie cudowne związki, niezależne od tego, niezależnie od tego, co inni o tym myślą i mówią. To łatwe, bezpieczne i korzystne, gdy wizualizuję sobie cudowną przyszłość, niezależnie od tego, co inni o tym myślą i mówią. To łatwe, bezpieczne i korzystne, gdy przez wizualizację realizuję to, co chcę, niezależnie, co inni o tym mówią myślą. Moja wizualizacja jest zgodna z wolą Boga oraz z naturalnym biegiem wszechświata, a to daje jej naprawdę szczególną moc realizacji. Moja wizualizacja jest niewinna.

To bezpieczne i niewinne, gdy uświadamiam sobie, że każda moja wizualizacja jest całkowicie bezpieczna i niewinna. Niewinność jest naturalną cechą mojej wizualizacji. Bóg wspiera moją czystą, pozytywną wizualizację. Moja wizualizacja przebiega zawsze w bezwysiłkowym skupieniu, ciszy, spokoju oraz w głębokiej medytacji. Skutecznie wizualizuję sobie zawsze to, co chcę i jak chcę bez przeszkód i oporów. Podczas wizualizacji czuję się zawsze dobrze, miło i bezpiecznie. Poza wizualizacją, jak i w jej trakcie, jestem zawsze życzliwy nastawiony do wszystkiego i do wszystkich. Gdy coś sobie wizualizuję, robię to z miłością, radością i ufnością. Podczas wizualizacji, jak i po niej, zawsze odczuwam wdzięczność za jej realizację. Nie kontroluje już tego, na jakim etapie jest treść mojej wizualizacji. Jeżeli jest coś, czego nie dostałem, to wiem, że Bóg ma dla mnie zawsze coś lepszego od tego, o co prosiłem. Wiem, że wizualizacja, jak i jej moc materializacji, jest dla mnie darem od Boga, więc chętnie, łatwo i z wdzięcznością z niej korzystam.

Źródło: http://pajomed.w.interia.pl/wizualiz.htm
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości