XVI Piorun
#1

[Obrazek: cxU6_OruzFeEWXF16w4M7PbHaylKDdCcFLmffTxx...-h228-p-no]


Medytacja robi to powoli, stopniowo.. krzyk mistrza - niespodziewanie. Gdy uczeń zadał pytanie, mistrz doskakuje, krzyczy albo go uderza, wyrzuca za drzwi czy skacze na niego... Tych metod nigdy wcześniej nie znano. To całkowita zasługa kreatywnego geniuszu Ma Tzu, który wielu doprowadził do oświecenia. Czasem wygląda to bardzo komicznie: wyrzucił człowieka przez okno, z drugiego piętra, a
ten tylko przyszedł zapytać, nad czym ma medytować. Ma Tzu nie tylko go wyrzucił, jeszcze za nim wyskoczył, rzucił się na niego, usiadł na jego piersi i krzyknął: - "Jasne?!" A ten biedak mówi: "Tak" – bo jeśli zaprzeczy, mógłby zostać pobity albo stałoby się jeszcze coś innego. Wystarczy już, ten człowiek ma połamane ciało, a Ma Tzu siedzący na jego piersi pyta jeszcze: - "Pojąłeś?!" Naprawdę pojął, gdyż stało się to tak nagle, jak grom z jasnego nieba - inaczej nigdy by tego nie mógł sobie wyobrazić.

Komentarz do karty: Karta ukazuje płonącą wieżę, ulegającą zniszczeniu i rozpadającą się. Mężczyzna i kobieta wyskakują z niej nie z własnej woli, ale dlatego, że nie mają wyboru. W tle widać przeźroczystą, medytującą postać symbolizującą świadomość, która to wszystko obserwuje. Możesz teraz czuć się bardzo niepewnie, jakby ziemia kołysała się pod twymi stopami. Twoje poczucie bezpieczeństwa zostało zagrożone, naturalnym odruchem jest więc usiłowanie złapania się czegokolwiek. Lecz to wewnętrzne trzęsienie ziemi jest zarówno konieczne, jak i niezmiernie ważne. Jeśli na nie przyzwolisz, ze zgliszczy wyłonisz się silniejszy i bardziej otwarty na nowe doznania. Po pożarze ziemia jest wzbogacona, powietrze po burzy jest czyste. Spróbuj obserwować to zniszczenie bez przywiązania, jakby przytrafiało się ono komuś innemu. Powiedz "tak" temu procesowi i wyjdź mu naprzeciw.


Osho
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości