Partnerski TPP Esch - mozecie mi pomoc?
#1

Witajcie,

Prosze Was o pomoc poniewaz tkwie w jakiejs matni, postanowilam zrobic partnerski TPP dla znajomosci z pewnym Panem. Wyszly mi nastepujace rzeczy:
1. Początek znajomości: (XX i XV) XIII Smierc
2. Rozwój znajomosci: (XII i VI) XVIII Ksiezyc
3. Okres schylku: (XXII i XVII) XVII Gwiazda
4. Trudnosci, zaburzenia: (X i XXI) IX Starzec
5. Wspolne dazenia: (XII i XXII) XII Wisielec
6. Rozwoj zwiazku: (XXII i XXI) XXI Świat
7. Zadanie: (X i XV) III Cesarzowa
8. Jak wypelnic: (XII i V) XVII Gwiazda

I prawde mowiac nie wiem jak to wszystko zinterpretowac. Czy wogole mamy szanse cos z tego stworzyc.....
Odpowiedz
#2

Na pozycji 5 jest gwiazda czy wisielec?
Odpowiedz
#3

Wisielec... pomyliam sie wpisujac na poczatku.
Odpowiedz
#4

OK, wcielo mi cala odpowiedz, wiec jeszcze raz.

W tym portrecie sa dwie karty, ktore u jednej osoby sa podwojne, u drugiej ich nie ma, wiec moga one realizowac negatywny potencjal. Jesli jednego rodzaju energii brakuje jednej z osob, to wtedy moze sie okazywac, ze sie zwyczajnie nie dogaduja, nie rozumieja, a ich style zycia sa inne.

Wiec pokolei. I troszke od konca tak mi jest latwiej.

7. Zadanie: (X i XV) III Cesarzowa
8. Jak wypelnic: (XII i V) XVII Gwiazda

Widac tutaj ze sie sobie podobacie zwyczajnie i umiecie sobie to pokazac. Atrakcja jest na poziomie erotycznym jak i tym zwiazanym z posiadaniem, czy moze jedna osoba ma pozycje, albo jest takie poczucie, ze kiedys juz sie znalismy, ale w wiekszym stopniu fizycznosc. Ta gwiaza mowi o tym ze oboje jakby o tym mowicie, co jeszcze bardziej moze podnosic poziom atrakcyjnosci.

4. Trudnosci, zaburzenia: (X i XXI) IX Starzec
5. Wspolne dazenia: (XII i XXII) XII Wisielec (-)
6. Rozwoj zwiazku: (XXII i XXI) XXI Świat (-)

Wisielec na problemach zawsze mowi o tym ze ludzie zyja ze soba ale daleko od siebie. Z reguly jednej z osob to niepasuje, a w zasadzie dwom. Tutaj jedna osoba ma Swiat, u tejze osoby mocno zaznaczony, bo pojawia sie w portrecie podwojnie, a u drugiej jest kolo fortuny. To moze powodowac ze nie rozumiecie sie na pewnych poziomach. Osoba ze swiatem moze byc doslownie obiezyswiatem, albo osobom mocno zainteresowana tym co sie dzieje, raczej aktywista niz czyms innym. Natomiast osoba z kolem fortuny sie jednak mocniej skupia na sprawach przyziemnych. Oczywiscie mozna to pogodzic ale zwiazki z pustelnikiem bardziej niz inne wymagaja od nas otwartosci na te cechy, ktore nam sie wydaja zupelnie obce, inaczej, nie bedzie fajnie. Co do samego przebieg, no to niestety tenze jest podkreslony przez tego odwroconego wisielca, i odw swiat. Czyli wlasnie obie karty podkreslaja tego pustelnika.

Przebieg:
1. Początek znajomości: (XX i XV) XIII Smierc
2. Rozwój znajomosci: (XII i VI) XVIII Ksiezyc
3. Okres schylku: (XXII i XVII) XVII Gwiazda

No tutaj akurat nie jest zle. Widac ze relacja miedzy Wami zaczela sie o djakies transformacji. Znow widac wplyw fizycznosci, ze strony Pana przede wszystkim (mysle ze wlasciciel diablow i swiatow to pan). Przebieg sam w sobie romantyczny mocno przy tym ksiezycu, randki, patrzenie sobie w oczy itd. Gwiazda to tez jakby okazywanie uczuc, budowanie przyjazni, moze ta karta pokazywac zwiazek, ale nie musi, poza tym co mi sie nie podoba ze ona wychodzi tylko od niego, u ciebie jest glupiec, wiec jakby to on musialby ta gwiazde uruchomic. Pierwsze 3 karty nie sa w stanie okreslic czasu w jakim sie realizuja, nie wiem jaka jest Wasza historia do tej pory, ale dla mnie jesli nie przeskoczycie tych problemow pokazanych w srodkowych pozycjach moze byc Wam trudno.

Ogolnie facet z portretu wyglada na czarusia, jakich malo. 2x diabelek, 2xswiat, 1xglupiec, 1xkochankowie... ale mam wrazenie, ze nielatwy do "usidlenia" a wydaje mi sie ze babka musialaby mu duzo wolnosci dawac.

Oczywiscie nadal sie ucze, zrobilam tylko 50 portretow czy cos, wiec wez to pod uwage Uśmiech
Ale ja naprawde widze ze aby z tego bylo cos stalego jest potrzeba pracy nad relacja, a ta jest wymagana z obu stron.
Odpowiedz
#5

madrugada wielkie dzieki za ten portret Uśmiech
Jak poloze dziecko do spania przeczytam na spokojnie calosc i sie odniose do tego co przeczytalam.
Odpowiedz
#6

Bardzo prosze, i daj znac, bo kazda informacja zwrotna na tym etapie nauki jest bardzo dla mnie wartosciowa (w zasadzie to na kazdym!!) Uśmiech
Odpowiedz
#7

A wiec tak:
za kazdym razem pierwsza pozycja to ja druga - Pan. Znamy sie od 9 miesiecy. Ja jeszcze mam meza ale probuje stanac na nogi i kolejnym krokiem bedzie rozstanie. Pan jest po rozwodzie i jeszcze do konca sobie z tym nie poradzil.... do tego ma rozne inne problemy, ktore dosc mocno go destabilizuja Smutny

Tak kwoli uscislenia: rozpisalam swoj portret i sie ciut zalamalam bo prawie same wisielce i glupce u mnie sa Smutny Jesli to w czyms pomoze to ja jestem strzelec a pan bliznieta (co czesciowo wyjasnia mi pewne zachowania pana)

Teraz po kolei rozpisze co jest:
madrugada napisał(a):W tym portrecie sa dwie karty, ktore u je
7. Zadanie: (X i XV) III Cesarzowa
8. Jak wypelnic: (XII i V) XVII Gwiazda

Widac tutaj ze sie sobie podobacie zwyczajnie i umiecie sobie to pokazac. Atrakcja jest na poziomie erotycznym jak i tym zwiazanym z posiadaniem, czy moze jedna osoba ma pozycje, albo jest takie poczucie, ze kiedys juz sie znalismy, ale w wiekszym stopniu fizycznosc. Ta gwiaza mowi o tym ze oboje jakby o tym mowicie, co jeszcze bardziej moze podnosic poziom atrakcyjnosci.

Hmmmm.... ja wiem ze w jego towarzystwie czuje sie bardzo dobrze, mamy wiele wspolnych zainteresowan.... natomiast nie odniosla nigdy wrazenia ze kiedys tam sie znalizmy.... nie wiem jak inaczej sie do tego odniesc....

madrugada napisał(a):4. Trudnosci, zaburzenia: (X i XXI) IX Starzec
5. Wspolne dazenia: (XII i XXII) XII Wisielec (-)
6. Rozwoj zwiazku: (XXII i XXI) XXI Świat (-)

Wisielec na problemach zawsze mowi o tym ze ludzie zyja ze soba ale daleko od siebie. Z reguly jednej z osob to niepasuje, a w zasadzie dwom. Tutaj jedna osoba ma Swiat, u tejze osoby mocno zaznaczony, bo pojawia sie w portrecie podwojnie, a u drugiej jest kolo fortuny. To moze powodowac ze nie rozumiecie sie na pewnych poziomach. Osoba ze swiatem moze byc doslownie obiezyswiatem, albo osobom mocno zainteresowana tym co sie dzieje, raczej aktywista niz czyms innym. Natomiast osoba z kolem fortuny sie jednak mocniej skupia na sprawach przyziemnych. Oczywiscie mozna to pogodzic ale zwiazki z pustelnikiem bardziej niz inne wymagaja od nas otwartosci na te cechy, ktore nam sie wydaja zupelnie obce, inaczej, nie bedzie fajnie. Co do samego przebieg, no to niestety tenze jest podkreslony przez tego odwroconego wisielca, i odw swiat. Czyli wlasnie obie karty podkreslaja tego pustelnika.
Faktycznie - pewnych zachowan Pana nieraz nie rozumiem.... Ten obiezyswiat u Pana moze wynikac z jego pracy, ktora wymaga duzego podrozowania, natomiast poza praca nieraz mi powtarzal ze woli spedzac czas siedzac w domu. Jednoczesnie ja naleze do osob, ktore nie usiedza dlugo w domu i w kazdej wolnej chwili gdzies wybywam, lacznie z dalekimi podrozami... Kolo fortuny jest u mnie.... i ja raczej nie naleze do osob, ktore mocno skupiaja sie na sprawach przyziemnych. Dodatkowo jestem dosc duza optymistka i raczej we wszystkim staram sie dostrzec te dobre rzeczy...

madrugada napisał(a):Przebieg:
1. Początek znajomości: (XX i XV) XIII Smierc
2. Rozwój znajomosci: (XII i VI) XVIII Ksiezyc
3. Okres schylku: (XXII i XVII) XVII Gwiazda

No tutaj akurat nie jest zle. Widac ze relacja miedzy Wami zaczela sie o djakies transformacji. Znow widac wplyw fizycznosci, ze strony Pana przede wszystkim (mysle ze wlasciciel diablow i swiatow to pan). Przebieg sam w sobie romantyczny mocno przy tym ksiezycu, randki, patrzenie sobie w oczy itd. Gwiazda to tez jakby okazywanie uczuc, budowanie przyjazni, moze ta karta pokazywac zwiazek, ale nie musi, poza tym co mi sie nie podoba ze ona wychodzi tylko od niego, u ciebie jest glupiec, wiec jakby to on musialby ta gwiazde uruchomic. Pierwsze 3 karty nie sa w stanie okreslic czasu w jakim sie realizuja, nie wiem jaka jest Wasza historia do tej pory, ale dla mnie jesli nie przeskoczycie tych problemow pokazanych w srodkowych pozycjach moze byc Wam trudno.
Spotkalismy sie w pracy, wtedy jak w moim malzenstwie zaczelo sie walic. Choc na poczatku wogole nie zwracalam na Niego uwagi. Dopiero po jakims czssie cos piknelo. I rzeczywiscie bylo milo i przyjemnie.... a potem zaczela sie chustawka..... bo nasza znajomosc dosc mocno galopowala i w pewny momencie Pan "uciekl".... jak sie potem okazalo chodzi m.in o ten jego rozowd a do tego Pan jest dosc mocno wierzacy....

madrugada napisał(a):Ogolnie facet z portretu wyglada na czarusia, jakich malo. 2x diabelek, 2xswiat, 1xglupiec, -1xkochankowie... ale mam wrazenie, ze nielatwy do "usidlenia" a wydaje mi sie ze babka musialaby mu duzo wolnosci dawac.

Oczywiscie nadal sie ucze, zrobilam tylko 50 portretow czy cos, wiec wez to pod uwage Uśmiech
Ale ja naprawde widze ze aby z tego bylo cos stalego jest potrzeba pracy nad relacja, a ta jest wymagana z obu stron.
Z tego co Go poznalam nie wydaje mi sie czarusiem, ma dosc mocno sprecyzowane poglady, ktore jasno potrafi przekazac, momentami zakrawa to nawet na upartosc. Rzeczywiscie na chwile obecna trudny do usidlenia....
Tyle mi sie nasunelo po przeczytaniu Twoich analiz.
Odpowiedz
#8

No zaskoczylas mnie z tym ze mocno wierzacy!

Powiem Tobie, ze z tym portretem naprawde to bym Was ciezko ze soba wydziala.

Czyli smierc oznacza koniecznosc zakonczenia poprzednich relacji przez Was.
Odpowiedz
#9

madrugada napisał(a):No zaskoczylas mnie z tym ze mocno wierzacy!

Powiem Tobie, ze z tym portretem naprawde to bym Was ciezko ze soba wydziala.

Czyli smierc oznacza koniecznosc zakonczenia poprzednich relacji przez Was.
Hmmmm..... to mnie zmartwilas tym bo ja sie dosc mocno w to zaangazowalam Smutny
Odpowiedz
#10

No tak to wynika z portretu... brak zrozumienia miedyz Wami, ktory moze sie przewijac przez cala znajomosc. Wiec bylaby to relacja trudna. Co nie znaczy ze nie jest niemozliwa, wszystko zalezy od nas.
Odpowiedz
#11

No nic..... zobacze co czas przyniesie.... oboje musimy pewne etapy pozamykac... i wtedy pewnie sie okaze czy uda nam sie byc razem czy sie rozstaniemy.
Ale wielkie dzieki za pomoc..... bo ja po przewertowaniu netu bylam bezradna w tej interpretacji Smutny
Odpowiedz
#12

Bardzo prosze Uśmiech

A tymczasem rozgladaj sie dookola Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości