[Marcellka]

Ostatnio miałam straszny koszmar.Mianowicie przyśnił mi się mój ojciec ,który popełnił na moich oczach samobójstwo !Podciął sobie gardło nożem kuchennym...Obudziłam się ze łzami w oczach Cały dzień o tym myślałam ,próbowałam jakoś racjonalnie wytłumaczyć sobie ten sen.Niestety nie potrafię go logicznie zinterpretować...Dodam ,że ojciec mnie nie wychowywał i nie mamy ze sobą żadnych bliższych ani dalszych relacji Jako ciekawostkę wspomnę,iż tej samej nocy, mój chłopak miał, również sen o samobójstwie ojca.Trochę zamarłam jak opowiedział mi swój sen ,bo nie wiedział ,że śniło mi się prawie to samo.Dziwne to było ,ponieważ poczułam wielką stratę,ból w sercu ....tak jak bym go bardzo kochała Morzę wy macie jakiś pomysł na interpretację tego snu??
Pozdrawiam serdecznie

[Luks]

Podobno jeśli ktoś umiera we śnie tzn., że przed nim jeszcze wiele lat życia. Sprawdziło mi się to na przykładzie dziadka (który nadal żyje i ma 90 lat) i mojego pupila, świnki morskiej, który żył długo jak na takiego gryzonia (no i żył jeszcze długo od chwili snu).
Ciekawy jest fakt synchronizacji waszych snów. Matko, toż to jest zadanie dla fizyka ^^ (istnieją teorie o połączeniu kwantowym czy coś podobnego). On śnił o śmierci swojego ojca jak rozumiem?

[Marcellka]

Tak on również śnił o swoim ojcu....dzieki za interpretację