niesamowity sen
#1

Witam....zawsze mam sny bardzo nieprzyjemne pelne bolu...strachu..smierci...zmarlych...konca swiata...wojen itp ale dzis bylo inaczej.Sen jak zawsze mial sporo watkow pobocznych ktore slabo pamietam ale najwazniejsze to...bylam w szpitalu i czekalam na operacje...nie wiem dlaczego ale bardzo sie jej balam...przyszly jakies chyba pielegniarki i zebym szybko sie szykowala bo lekarze na mnie czekaja...ja wpadlam w panike i zaczelam szybko do lazienki sie szykowac i znalazlam sie w kosciele....byla msza...obok siedzialy te znajome pielegniarki...przyszedl jakis mezczyzna i sie usmiechnal do mnie i jak to na mszy modlilismy sie....i nagle poczulam cos takiego ze powietrze stanelo w miejscu,zrobilo sie geste a ja spojrzalam w bok i zobaczylam swiatlo mnostwo swiatla i obecnosc boga...to uczucie jest ciezko opisac bo realnie nigdy czegos takiego nie czulam...po prostu poczulam sie cudownie...cala milosc boga zero leku i to ze istnieje.. przez te pare chwil bylam szczesliwa i spokojna.
Odpowiedz
#2

Myślę, że sen ten może oznaczać potrzebę zmiany duchowej w Twoim życiu. Operacja może symbolizować zmianę, natomiast kościół i obecność Boga duchowość. Jak powiedziałaś, przez kilka chwil byłaś szczęśliwa i spokojna. Myślę, że właśnie tego potrzebujesz. Uważnie obserwuj, co będzie działo się w Twoim życiu i nie bój się poddać "operacji", ponieważ może Cię wreszcie doprowadzić do poczucia szczęścia i spokoju. Uśmiech
Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia. Uśmiech
Odpowiedz
#3

Od czasu tego snu jeszcze nic złego mi się nie przyśniło, a sny mam prawie każdej nocy... jedne pamiętam lepiej , inne mniej ale nie ma koszmarów póki co, więc jestem w szoku :o
Odpowiedz
#4

Sen był 8 kwietnia a dzis mamy czerwiec i nie mam koszmarów, a miałam je całe życie, sny mam nadal i to mega rozbudowane ale żadnych demonów,duchów, ucieczek przed złym, końców świata itd.... to co śniło mi sie przez całe życie to znikneło.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: