Doniczka na relację która nie powinna zaistnieć
#1

Witam Was,
jedna z tych osób ma rodzinę, druga jest sama.
Nic się nie stało między nimi ale osoby te silnie na siebie działają. Jest to trudne do ukrycia i oboje to czują. Co widzicie?

Księżyc ---Mag---Pustelnik
---Słońce---Koło Fortuny
------Rydwan------

misja: Kochankowie środki: Sprawiedliwość

rozkładając to na czynniki pierwsze:
Księżyc z Koła i Sprawki
Mag z Wisielca i Mocy
Pustelnik z Kapłana i Cesarza
Słońce z Sądu i Słońca
Koło Fortuny z dwóch Wież
Rydwan z Wieży i ze Śmierci

Kochanki z Cesarza i Kapłanki
Sprawiedliwość z Kochanków i Kapłanki

Ja widzę to tak:
Początek znajomości to intensywne uczucia platoniczne "od pierwszego wejrzenia", rozwój sytuacji w Magu znaczy, że mają wiele wspólnego, dobre porozumienie na poziomie intelektualnym, może mogą się też trochę nawzajem "czarować", Pustelnik na schyłku? Nie do końca wiem, jak zinterpretować - być może rozmyje się samo i rozejdzie po kościach? Być może zdystansują się od siebie emocjonalnie?
problem Słońce (u Pani jest w osobistej, więc tu w negacji) to wg mnie właśnie to, że ta osoba jest już w formalnej relacji. Koło Fortuny - świadomość tego, że jest tu jakaś wspólna, łącząca energia, zaszłości karmiczne. Nadświadomość Rydwan - Może zdarzenia biegną własnym torem, trudno mieć kontrolę.?
Misja Kochankowie - z Cesarza i Kapłanki (to Kapłanka jest w relacji, Pan ma w środkach indywidualnych Kochanków) wygląda na to, że być może mieli być razem? Środki Sprawiedliwość - czyli być może porzucenie rodziny, ale nigdy Jej tego nie zasugeruję...Zresztą, wątpię, żeby była gotowa zostawić rodzinę kiedykolwiek, choćby to się w coś rozwinęło. Dużo rozmyśla o tym mężczyźnie.

 Osoba, dla której robię rozkład to moja najlepsza przyjaciółka, z którą znamy się jeszcze z lat dzieciństwa. Mężczyzny nie poznałam osobiście.
Odpowiedz
#2

Jeśli prosisz o pomoc w interpretacji to opisz poszczególne pozycje, bo ja nigdy nie robiłam tego rozkładu i pewnie wiele innych osób też nie.

Nie wiem też co oznaczają te podsumowania i co to są "Sprawki"...

rozkładając to na czynniki pierwsze:
Księżyc z Koła i Sprawki
Mag z Wisielca i Mocy
Pustelnik z Kapłana i Cesarza
Słońce z Sądu i Słońca
Koło Fortuny z dwóch Wież
Rydwan z Wieży i ze Śmierci

Kochanki z Cesarza i Kapłanki
Sprawiedliwość z Kochanków i Kapłanki
Odpowiedz
#3

Ok, więc zacznę raz jeszcze:
Dagmara i Sean (Pan jest Szkot) oczywiście mam zgodę JEJ.
08.11.1989 ONA i 10.12.1988 ON

1. Początek znajomości: (VIII i X) XVIII Księżyc
2. Rozwój znajomosci: (XI i XII) I Mag
3. Okres schyłku: ( V i IV) IX Eremita
4. Trudności, zaburzenia: (XIX i XXII) XIX Słońce
5. Wspólne dążenia: (XVI i XVI) X Koło Fortuny
6. Rozwój związku: (XIII i XVI) VII Rydwan
7. Zadanie: (II i IV) VI Kochankowie
8. Jak wypełnic: (II i VI) VIII Sprawiedliwość

Teraz zauważyłam, że podwójnie są Kochankowie ( w portrecie wspólnym i portrecie jego, a więc ci Kochankowie będą w odwrotnej pozycji czytani? Zresztą, Słońce, Koło i Sprawiedliwość też są w indywidualnych...Czy więc wszystkie należy czytać w  negatywie?
Odpowiedz
#4

Zaznaczam że interpretuje to jako zwykły rozkład, nie zagłębiam się w psychologię Oldtimer Oczko
Dagmara i Sean (Pan jest Szkot) oczywiście mam zgodę JEJ.
08.11.1989 ONA i 10.12.1988 ON

1. Początek znajomości: (VIII i X) XVIII Księżyc
Relacja zaczęła się od silnego i pierwotnego pociągu seksualnego - typowo. Brak bliskości emocjonalnej. Być może były jakieś iluzje na temat tej drugiej osoby (np. jedna osoba źle/mylnie oceniała drugą), być może tajemnic. Znajomość o której nikt nie wiedział, trzymana w ukryciu, zatajana... dużo emocji, kontakty wieczorami, nocą. Jedna osoba mogła nie mówić drugiej do końca jaka jest prawda. Księżyc jako pierwsza karta moim zdaniem nie wróży dobrze.
2. Rozwój znajomości: (XI i XII) I Mag
Bajerowanie, podrywanie, flirtowanie, manipulacja, intensywne kontakty, dużo rozmów. Czyli najpierw był seks, a dopiero później wzajemne poznawanie się.
3. Okres schyłku: ( V i IV) IX Eremita
Oddalanie się, izolowanie, rzadsze kontakty, rozstanie.
4. Trudności, zaburzenia: (XIX i XXII) XIX Słońce
Po pierwsze ta relacja nie jest prawdziwą miłością, po drugie nie jest/nie będzie "oficjalna", czyli obrazowo mówiąc nie będą sobie chodzić z podniesionym czołem trzymając się za ręce po ulicy, po trzecie - brak czystych intencji.
5. Wspólne dążenia: (XVI i XVI) X Koło Fortuny
"Łatwo przyszło, łatwo poszło" - brak dążenia do stałości i stabilizacji, znajomość na zasadzie "biorę to co mi los przyniesie". Z pustego i Salomon nie naleje, nie ma tu fundamentu do budowania czegoś na stałe.
6. Rozwój związku: (XIII i XVI) VII Rydwan
To tylko romans którego podstawą jest seks - ta znajomość nigdy w nic więcej się nie rozwinie
7. Zadanie: (II i IV) VI Kochankowie To nie jest duet tylko trójkąt - relacja nie dotyczy tylko ich samych
8. Jak wypełnić: (II i VI) VIII Sprawiedliwość
Nie bardzo rozumiem co to znaczy "jak wypełnić" - jak wypełnić to zadanie?... Jeśli tak, to oznacza - nie zmieniaj swojego życia tylko ze względu na te relację - zwyczajnie Ci się to nie opłaci, poniesiesz przykre tego konsekwencje. Bądź uczciwy względem samego siebie i innych.
Podsumowując - to była/jest relacja wolna, oparta na seksie, z mnóstwem niedomówień, trzymana w tajemnicy. Moim zdaniem nie ma sie tu doczekiwać czegoś ponad to. Bezradny
Odpowiedz
#5

Dzięki za wkład Uśmiech Doniczka to tzw Tarotowy Portret Psychologiczny. Autorska Metoda opracowana przez Panią Chrzanowską, bazująca na datach urodzenia ale wyliczenia są inne, niż w numerologii. Ja doniczkami zainteresowałam się stosunkowo niedawno, ale też intensywnie czytałam i interpretuje się je trochę inaczej, niż typowy rozkład. Wszak są to karty niejako wpisane w nasz "gen".
Jednak odniosę się, mimo wszystko, do tego, co napisałaś, bo mimo to zauważyłam parę ciekawych rzeczy:
Księżyc na I. miejscu, to był początek i rzeczywiście zaczął się poniekąd od iluzji, bo zanim dobrze porozmawiali, to byli ze sobą w znajomości na platformie społecznościowej. Znali się z widzenia. Tutaj ten Księżyc, który zamazuje obraz drugiego człowieka, jak Neptun prawie, jak najbardziej się zgadza. Natomiast,czy to nie jest tak, że w zwykłym rozkładzie Księżyc to platoniczna-jednostronna relacja? Pani dużo rozmyślała, na samym początku bardzo dużo, myślę, że idealizowała. Nie było spotkań, nie było nic, oprócz właśnie tej iluzji drugiego człowieka. Nigdy przedtem mi Księżyc jednak seksu nie pokazał...Właśnie to takie jednostronne, platoniczne zakochanie . Tu też go nie ma.  (seksu. Ufam, że powiedziałaby mi. Nie mamy przed sobą tajemnic ani tabu. )

2. Mag - i zaczął się intensywny kontakt rzeczywiście, na płaszczyźnie inteektualnej bardzo na tak, mają nietypowe, wspólne zainteresowania. To zdecydowanie ich łączy. Pan jest bardziej inicjatywowy. Ona trochę wycofała się i rzeczywiście miała trochę inny obraz Niego ale nadal jest bardzo zafascynowana.

3. Tu jeszcze nie mogę się odnieść
4. O tym nie pomyślałam, a myślę, że to ciekawa uwaga odnośnie tego Słońca, tym bardziej, że jeśli dobrze doczytałam, ono będzie tutaj w negacji podwójnie (bo jest na 4 pozycji, a więc cień Słońca + Słońce jest w Jej indywidualnej donicy) jednak chciałabym usłyszeć, co mówi doniczka o tym. Niestety nie znalazłam informacji nt. Słońca na 4 pozycji.

5. Dążenia - Koło zbudowane z dwóch Wież - Czytałam o karmiczności Koła w doniczkach (ale chyba i w ogóle?) i myślałabym tak, jak napisałam w pierwotnym poście. W indywidualnej pozycja 5 to ego - "konstytucja ja", a więc, skoro oboje są z Wież, myślałabym, że interpretować to należałoby jako poczucie, że są "z tej samej gliny". Wspólna, podobna energia. (Synastria to podkreśla, mają te same energie w swoich kółkach).

6. Rydwan ze Śmierci i Wieży ...Być może wcześniej coś się zadzieje w ich życiu,co będzie zapalnikiem do tego, że płytki domina ruszą...Szczerze powiedziawszy Rydwan najbardziej "naciągam" i nie wiem, jak go ugryźć.

7. I tu bardzo ciekawa uwaga, odnośnie tych Kochanków i nie wiem, dlaczego sama o tym nie pomyślała...Ale może dlatego, że znalazłam interpretację doniczki w Kochankach na pozycji Misji/Zadania i to rzeczywiście było wzajemne uczucie, bliskość, intymność, spełnienie...Tylko jeśli byliby w negacji,to Twój opis by bardzo pasował. 

8. Środki są ...no środkami do wypełnienia misji.
Swoją drogą, w doniczce Kapłanka na misji (A Pani ją ma) to przepracowanie trójkątów... I rzeczywiście, w Jej życiu one się wciąż pojawiały, pojawiają (platoniczne i w różnej formie , ale jednak)
Bardzo dziękuję! Zawsze, gdy ktoś się wypowie, można coś wyłuskać!
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że odezwie się jeszcze ktoś.
Może ktoś mi chociaż powiwe, czy dobrze rozumiem, że Słońce, Kochankowie i Sprawiedliwość są w negatywie?
Odpowiedz
#6

Pewnie byłoby lepiej gdyby to było interpretowane zgodnie z tym jakie było założenie - czyli w formie partnerskiego portretu psychologicznego - może ktoś robił już coś takiego i się wypowie? Ja tak jak wspomniałam podeszłam do tego jak do typowego rozkładu, bo tak Bogiem a prawdą nie chciało mi się zagłębiać w te wyliczenia. Oczko
Odpowiedz
#7

Robię update, bo myślę, że mamy tu już zakończenie szybkie jak ten Rydwan [Obrazek: rotfl.gif] Pan chyba się rozochocił zanadto i zaczął być wręcz natarczywy. Pani urwała kontakt.
Seksu tam nie było, tylko fascynacja, dopóki na odległość i w sferze Księżycowych marzeń - było fajnie.
Pozdrawiam!

zinterpretuję na szybko, bo już późno i pora spać Uśmiech 
myślę więc, że ta misja w Kochankach to było dokonanie wyboru (wybrać tego mężczyznę lub tego, a może zdradzać, bądź nie - a środkami Sprawiedliwość, która Panią na szczęście otrzeźwiła)
Więc raz jeszcze:
Księżyc - było idealizowanie, relacja bardziej w wyobraźni, niż rzeczywistości,
Mag - intensywny kontakt, porozumienie intelektualne, Pan się bardzo zauroczył,
Pustelnik - Pani urwała kontakt ale nie pasuje mi tu trochę energia tej karty. Przy Pustelniku chyba nie powinno być takiego odcięcia nagłego...no ale jednak.
Problem Słońce - tak, jak pisałam wcześniej - rodzina. Ja intuicyjnie zawsze tę kartę utożsamiam po prostu z DZIECKIEM. Ona to dziecko ma. Myślę, że gdyby nie Ono, to ten mąż poszedłby w odstawkę. Może "Mag" by wtedy wygrał, no ale to Słońce sobie jest i ma się dobrze Uśmiech
Koło Fortuny - Świadomość tego, że wszystko się zmienia...
Rozwój Związku -w Rydwaniew tym ukłądzie -to po prostu ucięcie kontaktu.
Pozdrawiam!
Odpowiedz
#8

Fajnie że wróciłaś z weryfikacją.
Słońce i Mag to ta nadmierna energia, ta natarczywość o której napisałaś.
Jak widzę moja interpretacja w większości się sprawdziła, pomimo innego spojrzenia na rozkład od tego jaki założyła autorka. W tych kartach widziałam przede wszystkim ukryte intencje, dążenie do seksu i wolnej relacji, bajerowanie. Innymi słowy Pan kreował swój wizerunek w sposób odmienny od prawdziwych intencji - "porozumienie intelektualne" to tylko przynęta... Oczko uważam że cel był jednak inny, o czym Pani zapewne wkrótce by się przekonała, gdyby brnęła w to dalej. Kochankowie radzili by pójść inną drogą, Sprawiedliwość ostrzegała by to uciąć... i jak widać słusznie, Pani się w porę wycofałaś.  Oczko
Odpowiedz
#9

Tak, też to tak widzę... A tak z ciekawości, Popatrzyłaś na te "doniczki" ogółem? Poeksplorowałaś trochę temat,czy jednak Cię nie zainteresował? Uśmiech
Odpowiedz
#10

Tak, zerknęłam do netu. Dla mnie to zbyt przekombinowane, wolę prostsze rozkłady, nie stosuję dodawania kart. Oczko
Odpowiedz
#11

Słońce na czwartej pozycji  w Doniczce jest w negatywie, to cień. Powiedziałabym, że to relacja , która spala, taka w której dominuje ego męskie a nie prawdziwa miłość bezwarunkowa. Sprawiedliwość pokazuje, że mogłoby im się udać, gdyby obydwoje byli wolni, gdyby jedno z nich nie miało związku. W Doniczce podwojne karty czyta się jako negatyw a potrójne jakoś jakość dodana, coś ekstra
Odpowiedz
#12

Tzn ja znam tą definicję, ale nie znalazłam odpowiedzi na pytanie,czy karty w partnerskich doniczkach czyta się jako negatyw, jeśli w samej doniczce partnerskiej nie powtarzają się(nie ma ich 2 razy w doniczce partnerskiej), ale powtarzają się jakby z portretu osobistego?
Dla przykładu, tutaj te osoby miały w Misji wspólnej Kochanków i była to karta pojedyncza,ale w swojej indywidualnej doniczce Pan miał Kochanków jako środki do wypełnienia swojej indywidualnej Misji. Czy więc czyta się tych Kochanków w ich partnerskiej jako negatyw?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: