09-08-2021, 00:15
A więc tak:
1 - czy w twoim domu pojawiły się elementy dominacji? Konieczność dopasowania wszystkich do woli jednostki/rodzica?
Tak, zdecydowanie. I to mi mocno dokuczało, bo byłam indywidualistką jako 1 numerologiczna. Moi rodzice byli surowi, raczej nie było zasady przyjacielskiej ale rodzic - dziecko.
Ja lubię wibrację 6 - jest rodzinna i ciepła. U mnie w domu tego nie było, raczej sztywne zasady, rodzice mocno konserwatywni, tacy, że nie miałam nic do dyskutowania. Nie czułam się swobodnie. Wiedziałam, że mnie kochają, ale takie słowa nie padały. Wiele obowiązków, mało przyjemności, raczej praca, nauka. Rodzice uważali, że mają autorytet i podkreślali to. Jako plus to był fakt, że ja się skupiałam na nauce i wtedy kształtowały się moje zainteresowania - więc dawałam radę. Na ogół siedziałam w swoim pokoju. Nie zapraszałam często znajomych - mogłam, ale oni też nie czuli się swobodnie, dom był takie emocjonalnie "chłodny" i mało towarzyski.
2 - mój dom rodzinny. Ciepła, spokojna atmosfera. Jednak ja jestem 2 i nie działa to na mnie zbyt dobrze. Staje się jakby bardziej rozchwiany i bierny.
Numerologiczna dwójka w domu o takiej samej wibracji odbieram jako takie życie spokojne, sentymentalne.
Co do nazwy firmy - w poście wyżej pisałam, że był to nr budynku, ale co ciekawe, nazwa z podsumowania też daje 8. I sam lokal ma nr 8. Wogóle ta nazwa jest dobra, nie ma karmicznych liczb. A podwójna "8" bardzo mi odpowiada
A to, co jest równie ciekawe, że ta firma była na początku rodzinną firmą - miała inną nazwę, bo potem właściciel brał dotacje, założył spółkę i nazwa się zmieniła. Ta pierwsza nazwa z podsumowania dawała 6 - a wtedy on prowadził ją w domu prywatnym, obok mieszkał. Rzeczywiście była tam rodzinna atmosfera, nawet mieszkanie obok i nawet jego córeczka przychodziła do nas czasami, bywało wesoło jak w gronie rodzinnym. A babcia szefa, która mieszkała obok przynosiła ciastka Więc ta 6 ładnie to wyrażała. A poza tym pracowało w niej wiele osób z rodziny szefa - więc interes rodzinny Super kasy wtedy tam nie zarabiałam, ale kiedy nazwa się zmieniła to firma rozwinęła się, przeniosła w nowe miejsce - w dobrej lokalizacji i odniosła dość spory sukces. 8 to obrazuje. Teraz to jest dość znana w mieście i okolicy ogólnie firma - więc 8 dało te żniwa.
Powinno się liczyć po nazwie firmy - ale ja zawsze patrzę też na numer. Może czasem być wskazówką albo być neutralny. Np. 13 jest jakąś wskazówką. Ale nie wiem czy tak się robi. Raczej traktuję to jako dodatkową kwestię, może ciekawostkę, jednak mogacą mieć znaczenie jak i nr domu, który może sprzyjać pewnej energii lub też nie. Wiadomo też, że każdy z nas z racji osobistej wibrajci głównej może czuć się lepiej lub gorzej z jakimś numerem lub "pod nim" - to kwestia indywidualna.
1 - czy w twoim domu pojawiły się elementy dominacji? Konieczność dopasowania wszystkich do woli jednostki/rodzica?
Tak, zdecydowanie. I to mi mocno dokuczało, bo byłam indywidualistką jako 1 numerologiczna. Moi rodzice byli surowi, raczej nie było zasady przyjacielskiej ale rodzic - dziecko.
Ja lubię wibrację 6 - jest rodzinna i ciepła. U mnie w domu tego nie było, raczej sztywne zasady, rodzice mocno konserwatywni, tacy, że nie miałam nic do dyskutowania. Nie czułam się swobodnie. Wiedziałam, że mnie kochają, ale takie słowa nie padały. Wiele obowiązków, mało przyjemności, raczej praca, nauka. Rodzice uważali, że mają autorytet i podkreślali to. Jako plus to był fakt, że ja się skupiałam na nauce i wtedy kształtowały się moje zainteresowania - więc dawałam radę. Na ogół siedziałam w swoim pokoju. Nie zapraszałam często znajomych - mogłam, ale oni też nie czuli się swobodnie, dom był takie emocjonalnie "chłodny" i mało towarzyski.
2 - mój dom rodzinny. Ciepła, spokojna atmosfera. Jednak ja jestem 2 i nie działa to na mnie zbyt dobrze. Staje się jakby bardziej rozchwiany i bierny.
Numerologiczna dwójka w domu o takiej samej wibracji odbieram jako takie życie spokojne, sentymentalne.
Co do nazwy firmy - w poście wyżej pisałam, że był to nr budynku, ale co ciekawe, nazwa z podsumowania też daje 8. I sam lokal ma nr 8. Wogóle ta nazwa jest dobra, nie ma karmicznych liczb. A podwójna "8" bardzo mi odpowiada
A to, co jest równie ciekawe, że ta firma była na początku rodzinną firmą - miała inną nazwę, bo potem właściciel brał dotacje, założył spółkę i nazwa się zmieniła. Ta pierwsza nazwa z podsumowania dawała 6 - a wtedy on prowadził ją w domu prywatnym, obok mieszkał. Rzeczywiście była tam rodzinna atmosfera, nawet mieszkanie obok i nawet jego córeczka przychodziła do nas czasami, bywało wesoło jak w gronie rodzinnym. A babcia szefa, która mieszkała obok przynosiła ciastka Więc ta 6 ładnie to wyrażała. A poza tym pracowało w niej wiele osób z rodziny szefa - więc interes rodzinny Super kasy wtedy tam nie zarabiałam, ale kiedy nazwa się zmieniła to firma rozwinęła się, przeniosła w nowe miejsce - w dobrej lokalizacji i odniosła dość spory sukces. 8 to obrazuje. Teraz to jest dość znana w mieście i okolicy ogólnie firma - więc 8 dało te żniwa.
Powinno się liczyć po nazwie firmy - ale ja zawsze patrzę też na numer. Może czasem być wskazówką albo być neutralny. Np. 13 jest jakąś wskazówką. Ale nie wiem czy tak się robi. Raczej traktuję to jako dodatkową kwestię, może ciekawostkę, jednak mogacą mieć znaczenie jak i nr domu, który może sprzyjać pewnej energii lub też nie. Wiadomo też, że każdy z nas z racji osobistej wibrajci głównej może czuć się lepiej lub gorzej z jakimś numerem lub "pod nim" - to kwestia indywidualna.