#1

   
Nicholas Abraham Abildgaard-malarz duński
https://www.worldhistory.org/img/r/p/100...1618568135
https://www.worldhistory.org/img/r/p/100...1638878402
Ymir to pierwotny Olbrzym, ściśle powiązany z mitem o stworzeniu i początkiem świata w mitologii nordyckiej
Stworzenie powstałe w wyniku dramatycznego spotkania lodu i ognia, było karmione przez kosmiczną krowę, a części jego ciała posłużyły za budulec wszechświata.
Jest w stanie sam spłodzić potomstwo, a jednym z jego potomków jest matka Odyna . 
Jednak Odyn i jego bracia w końcu go zabiją i ukształtują wszystko, co istnieje z jego ciała. 
Jego rozproszone mózgi staną się chmurami , a granice znanego świata zostaną otoczone jego brwiami.

Stworzenie Świata
Nordycki mit o stworzeniu szczegółowo opowiedział Snorri Sturluson, islandzki uczony i mówca prawa (osoba recytująca prawa na zgromadzeniu), który w XIII wieku n.e. próbował opowiedzieć te mity na nowo w tekście zatytułowanym Gylfaginning (Oszustwo Gylfiego ), część większej książki, Proza Edda . 
Inspiracją dla niego były teksty Starszego lub Eddy Poetyckiej, zbiór wierszy napisanych w tym samym stuleciu, ale uważanych za znacznie starsze ze względu na język i treść. 
W związku z tym słowa Snorriego należy traktować z dużą rezerwą, ponieważ naprawdę trudno powiedzieć, w jakim stopniu przyczynił się on do powstania starszego mitu nordyckiego. 
Historia w Gylfaginning opowiada o Gylfim, legendarnym królu Szwecji, który udaje się do Asgardu, królestwa bogów, aby zadawać im pytania i dowiedzieć się, czy używają magii, aby spełnić swoją wolę. 
Gylfi daje się oszukać, wierząc, że rozmawia z bogami i pałac , do którego przybywa, jest prawdziwy, ale w końcu znajduje odpowiedzi na palące pytania kosmologiczne.

Na początku Snorri cytuje pierwszy tekst Eddy poetyckiej, Völuspá (staronordycki Vǫluspá ), gdzie jest napisane, że nie było nic poza gigantyczną pustką, prawdopodobnie wypełnioną jakimś magicznym potencjałem. 
Zanim powstał nasz świat, istniał lodowaty, mglisty świat zwany Niflheim, ze studnią, z której wypływało jedenaście rzek. 
Inny świat był jego przeciwieństwem, Muspell, piekielnie gorący. 
Nie jest do końca jasne, co dzieje się dalej, prawdopodobnie było kilka wersji mitu połączonych w jedną, co mogłoby wyjaśnić trudność. 
Główną ideą wydaje się być to, że rzeki Niflheim zamarzły, a lód zgromadził się w pustce, w miejscu, w którym szron spotkał się z falami upałów z Muspell. 
W wyniku stopienia krople połączyły się, tworząc istotę, Ymir lub Augelmir, przodka rodzin gigantów . 
Niezależnie od tego, czy Snorri to wymyślił, czy nie, jest to z pewnością barwna historia: 
pot Ymira wydał na świat mężczyznę i kobietę, a jego nogi również poczęły dziecko.

Ymir nie był jedynym utworzonym przez stopiony lód Niflheim 
Szron przybrał także kształt krowy Audhumla (Auðumbla), która karmiła Ymira. 
Krowa najwyraźniej miała bardzo specjalną dietę, liżąc słone bloki szronu. 
W rezultacie stworzyła także istotę spoza szamu, mężczyznę o imieniu Búri, który z kolei miał syna o imieniu Borr. 
Borr poślubił olbrzymkę Bestlę, a ich dziećmi byli bogowie Odyn, Vili i Vé. 
Niewiele wiadomo o dwóch ostatnich, ale ten pierwszy wspiął się na najwyższe miejsce w boskim świecie, jest czczony przez wszystkich i kojarzony z wieloma atrybutami: przywództwem, mądrością, oszustwem, czarami, pragmatyzmem, siłą.
W końcu boskie trio dopuściło się morderstwa, które byłoby podstawą wszystkiego, co nas otacza. 
Zabili olbrzyma Ymira, a krwi przelało się i wypłynęło tyle krwi, że utonęli w niej pozostali olbrzymy, z wyjątkiem jednej rodziny. 
Trzej bogowie mogli teraz zbudować ziemię. 
Jak mówi nam Snorri:
Zabrali Ymira i przenieśli go na środek Ginnungagap [pustki] i z niego stworzyli ziemię, z jego krwi morze i jeziora. Ziemia powstała z mięsa i skał z kości, kamienia i piargu, które zbudowali z zębów i zębów trzonowych oraz z kości, które zostały złamane. 

Jak można się domyślić, jego krew stała się morzem, które w mitologii nordyckiej otaczało ziemię, więc nie dało się go przekroczyć. 
Jego czaszka stała się niebem i była przymocowana czterema punktami, a dokładniej krasnoludami: Austri (wschód), Vestri (zachód), Nordri (północ), Sudri (południe).
Następnie bogowie wzięli iskry lecące losowo z Muspell i rzucili je w niebo, aby rozświetlić ziemię: gwiazdy. 
Ustalili też swoje kursy. 
Po tym opisie Gangleri – imię używane przez króla Gylfiego, który zadaje wszystkie te pytania dotyczące bogów, wszechświata itd. – wyraża swoje zdumienie wszystkimi tymi informacjami i chce dowiedzieć się więcej. 
Mówi się mu, że ziemia jest okrągła, wokół niej jest morze, a na brzegach żyją rasy gigantów. 
Po wewnętrznej stronie ziemi bogowie zbudowali fortyfikację, aby chronić światy przed agresywnymi gigantami, i do tego wykorzystali kolejny kawałek Ymira; jego rzęsy. 
Nazywają fortyfikację Midgard ( Miðgarðr ).

Inne źródLa
Snorri zaczerpnął elementy z dwóch innych wierszy Eddy poetyckiej , a mianowicie Vafþrúðnismál i Grímnismál , które również mówią o morzu, ziemi i niebie zbudowanym z części Ymira. 
Obydwa wiersze mają charakter encyklopedyczny, zawierają wiele nazwisk i faktów. 
Pierwszy wiersz pomyślany jest jako dialog między Odyna a gigantem Vafthrudnirem, mający na celu wyłonienie mądrzejszego.
 Zapytany o pochodzenie ziemi i nieba, gigant wspomina w zwrotce 21, że świat powstał z ciała Ymira.
 Później w zwrotce 28 mówi również, że najstarszym z rodu Ymira był Bergelmir, ten, który uciekł łodzią po rzezi spowodowanej ofiarą Ymira. 
Niektórzy interpretują to jako wpływ biblijnej historii potopu.

Inna wspomniana tutaj postać, Aurgelmir, to prawdopodobnie inne imię Ymira, ponieważ kiedy Odyn pyta o pochodzenie Aurgelmira, Vafthrudnir odpowiada tą samą historią o jadowitych zamarzniętych wodach, a następnie o tym, jak spłodził dzieci z pach i stóp. 
Ten ostatni wiersz, Grímnismál , kręci się wokół Odyna, który przez pomyłkę jest torturowany przez króla, który nie wie, kim jest. 
Z tej okazji dzieli się wiedzą z synem króla, Agnarem. 
Zwrotki 40 i 41 zawierają historię stworzenia, podkreślając Midgard, stworzony dla manna sunum („synowie człowieczy”).

Paralele kulturowe
Ymir, istota będąca zarówno matką, jak i ojcem, innymi słowy hermafrodyta, ma swoich odpowiedników w niektórych irańskich i indyjskich opowieściach. 
Na przykład w zorwanizmie bóg Zorvan urodził bliźniaków Ahurę Mazdę i Angrę Mainyu (znaną również jako Ahriman ) , którzy stworzyli odpowiednio wszystko jasne i wszystko ciemne. 
W Rygwedzie , świętym tekście starożytnych Indii , znajdujemy historię Purushy, pierwotnej istoty złożonej w ofierze i podzielonej na części, aby stworzyć klasy społeczne, księżyc, słońce, niebo oraz ważne bóstwa Indrę i Agni . 
Co więcej, termin Ymir może mieć swoje odpowiedniki w języku indoirańskim Yama , co oznacza „bliźniak”.[/url][url=https://www.worldhistory.org/Yama/]
Według Michaela Witzela istnieje również wiele podobnych przykładów z mitologii Azji Południowej. 
Jedną z takich postaci jest Pangu, pierwotny olbrzym, który wyskoczył z kosmicznego jaja i zaczął tworzyć ziemię, niebo, doliny i rzeki, ale którego praca nie została ukończona aż do jego śmierci.

Z jego czaszki powstała kopuła nieba, z jego ciała powstała ziemia pól, z jego kości powstały skały, z jego krwi rzeki i morza, z jego włosów wszelka roślinność. 
Jego oddech był wiatrem, jego głos wywoływał grzmoty, jego prawe oko stało się księżycem, jego lewe oko słońcem. z jego śliny i potu spadł deszcz. 
A z robactwa, które pokryło jego ciało, powstał człowiek. (Witzel 2017, 371).

Przynajmniej częściowo podobne historie pochodzą z Polinezji, Japonii , Afganistanu czy Kaszmiru. 
Maoryski bóg Tangaroa otwiera swoją skorupę i buduje z niej wszechświat. 
W Kaszmirze gigantyczny demon Rakszasa zostaje zabity, a z jego pozostałości na rzece, używając jego nogi i kolana, buduje się nasyp. 
Musimy jednak wziąć pod uwagę, że różne tradycje tych opowieści dzieli zarówno przestrzeń, jak i czas, a mity nie są ze sobą bezpośrednio powiązane.

Ymir stworzył nie tylko gigantów, ale także bogów, ponieważ matka Odyna była olbrzymką. 
Co więcej, historia Ymira przypomina nam o silnym związku pomiędzy ideą poświęcenia czegoś i kogoś i poprzez to poświęcenie stworzeniem wszechświata. 
Sądząc więc po jego roli, Ymir wydaje się być jedną z istotnych postaci mitu.
https://www.worldhistory.org/Ymir/

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#2

   
https://mifi-skandinavii.ru/wp-content/u...ge-158.png
Ymir – w mitologii staronordyckiej pierwszy olbrzym, pierwsze życie, które powstało w pierwotnym Chaosie.
Ymir w mitologii skandynawskiej znany jest z tego, że z jego ciała świat stworzyli jego prawnukowie, pierwsi bogowie asów – Odyn, Vili i Ve.
Co ciekawe, Ymir był lodowym olbrzymem. 
Pomimo założenia, że jako pierwsza żywa istota nie mogła przynieść ani dobra, ani zła, Odyn określa go mianem zła, które należy zniszczyć. 
Mitolodzy sugerują jednak, że Ymir jest typową ofiarą, która według światopoglądu wielu ludów była konieczna do stworzenia wszelkiego życia.

YMIR („podwójny”, czyli „istota dwupłciowa”), w mitologii skandynawskiej pierwsza istota antropomorficzna, olbrzym, z którego ciała powstał świat. 
Aurgelmir, Brimir, Blain – najwyraźniej inne jego imiona.
Mit Ymira (wspomniany w Starszej Eddzie – w pieśniach „Wróżenie z Völvy”, „Mowa Vafthrudnira”, „Mowa Grimnira”, a także w „Młodszej Eddzie”) jest głównym kosmogonicznym mit mitologii skandynawskiej. 
W Niflheim („mroczny świat”) na północy liczne strumienie wypływały ze strumienia Hvergelmir („wrzący kocioł”), a z Muspellheim („świat ognia”) na południu płynęły upały i ogniste iskry. 
Kiedy rzeki zwane Elivagar („burzliwe fale”) zamarzły lodem, uwolnił się z nich trujący szron, wypełniając otchłań świata (Ginungagap). 
Pod wpływem ciepła z Muspellsheim mróz zaczął się topić i zmienił się w giganta (jotun) I. 
Krowa Audumla, która wyłoniła się z roztopionego mrozu, nakarmiła Ymir swoim mlekiem; 
Ze słonych kamieni, które polizała, powstał Buri, przodek bogów
Pod pachami Ymira urodzili się chłopiec i dziewczynka, a jego stopy urodziły syna. 
Motyw ten koresponduje z ideą Ymira jako hermafrodyty: 
Synem Ymira jest Trudgelmir, jego wnukiem jest Bergelmir; są to tak zwani „mroźni giganci” (khrimtursy). 
Synowie Bora - Odyn i jego bracia zabili następnie Ymira i z jego ciała stworzyli świat, jak stwierdzono w „Przemówieniach Grimnira”: 
Ciało Ymira stało się ziemią, jego krew stała się morzem, jego kości stały się górami, czaszką stał się niebem, a jego włosy stały się lasem; Mury Midgardu zostały zbudowane z rzęs Ymira. 
Podobne motywy stworzenia świata z poświęconego ciała mitycznego stworzenia można znaleźć w mitologii indyjskiej (Purusha), chińskiej (Pan-gu), babilońskiej (Tiamat), Azteków (bogini ziemi) itp.

Ymir w mitologii skandynawskiej jest pierwszym olbrzymem i pierwszym przodkiem. 
Nazywano go także Brimirem. 
Jego imię jest wymieniane zarówno w Eddach poetyckich, jak i prozatorskich.
Oto co o nim napisano w książce „Wróżenie z Völvy”:
„Na początku czasów
kiedy żył Ymir
nie było na świecie
bez piasku, bez morza,
nie było jeszcze ziemi
i firmament,
otworzyła się otchłań
trawa nie urosła.”
Starożytny mit głosi, że rzucał się i przewracał w Otchłani Świata, nie mając pojęcia, gdzie się umieścić. 
Nie wiedział też, po co żyje.
Olbrzym Ymir nie miał żony, a jego syn i córka powstali z kropel potu, które gromadziły się pod jego pachami, gdy kiedyś pocił się we śnie.
Od nich wywodzi się gigantyczne plemię zwane Khrimturami. 
Inna ich nazwa to lodowe olbrzymy. 
Pierwsi giganci urodzili się źli i głupi - to wszystko dlatego, że pierwsze krople stopionej wody, z której zrodziła się ta cudowna rasa, zawierały truciznę. 
Uważa się, że gdzieś na świecie nadal żyją synowie Ymira. 
Poeci czasami nazywają tych potomków Ymira „zimnymi żebrami”, a wszystko dlatego, że nie mają prawdziwego, żywego życia, a jedynie pragnienie niszczenia i zabijania.
Ale są wśród nich i tacy, do których krwi dostała się mniejsza ilość trucizny – a może po wielu stuleciach trucizna po prostu się rozproszyła. 
A może inni giganci byli po prostu zmęczeni wrodzonym złem i głupotą... 
Niektórzy z nich stali się życzliwi i mądrzy i przeszli na stronę Asów. 
Takimi byli na przykład giganci Aegir, Skadi i według niektórych źródeł Tyr.

Porządek, jaki istniał w świecie starożytnych Skandynawów, nie pojawił się od razu. 
Starożytna legenda głosi, że na początku czasu nie było nic poza uniwersalną otchłanią, zwaną Ginungagap – lub Ziewającą Otchłanią (Ziewającą Pustką). 
Tak naprawdę etymologia tego słowa wciąż nie jest zbyt jasna. 
Niektórzy uczeni uważają, że słowo „ginunga” pochodzi od czasownika „gapieć”. 
Jednak ta forma nie jest używana w żadnym tekście. wyjątkiem jest Edda Starsza – a raczej niektóre jej części. 
Części te nazywane są „Wróżeniem z Völvy”. 
Jest taki wiersz, który brzmi następująco: gap var ginunga, co w tłumaczeniu oznacza: „Otchłań otworzyła się”. Tutaj prorokini völva opowiada Odynowi o początku świata. 
Oto jak na przykład powiedziano o tym w książce „Przemówienia Vaftrudnira”:
„Mięso Ymira
stał się ziemią
kości stały się górami,
niebo stało się czaszką
zimna wycieczka,
a jego krew jest jak morze”.
Ogólnie rzecz biorąc, ta historia jest dobrze zaznajomiona, ale z pewnych powodów musi usłyszeć ją jeszcze raz od zmarłej prorokini.
Zatem chaos, czyli nieporządek, ucieleśniał się w otchłani Ginungagap. 
Jednak stopniowo świat wciąż rodził się z tego Chaosu. 
W szczególności w otchłani pojawiły się dwa nowe światy - lodowaty Niflheim i ognisty Muspelheim. 
W Niflheim, w głębokiej studni, zaczęło się dwanaście zimnych źródeł, zwanych także wodami Chaosu. 
W Muspelheim wrzał straszny ognisty strumień i wszystko spadło w otchłań.
Z czasem upał dał początek pierwszemu życiu w lodzie. 
Tak pojawił się olbrzym Ymir i krowa Audumla. 
Przodek Ymira jest czasami nazywany Aurgilmirem. 
Ale to w zasadzie nie ma znaczenia. 
Ważne jest to, że bóg Ymir (właściwie wcale nie bóg) był pierwotną istotą – lodowym olbrzymem.
Tak naprawdę prawdziwa historia Ymira zaczyna się od tego, że ogromna, potężna krowa (pierwsza krowa) z bryły lodu liże Buri (Böra), pierwszego człowieka. 
Synami Burzy byli Odyn, Vili i Ve – pierwsi bogowie.
O ile nadal da się zrozumieć wyłanianie się porządku z chaosu, o tyle dalsze wydarzenia są już znacznie trudniejsze do zinterpretowania.
Faktem jest, że Odyn i jego bracia zabili skandynawskiego boga Ymira. 
Tradycja głosi, że krew Ymira rozlała się wszędzie i było jej tak dużo, że utonęli w niej wszyscy olbrzymy wywodzący się z tego niesamowitego pierwotnego stworzenia. 
Ale jednemu gigantowi udało się uciec. 
Nazywał się Bergelmir i wraz z żoną i dziećmi popłynął daleko na północ – tam, gdzie później powstała kraina gigantów, Jotunheim.
Z ciała Ymira bogowie stworzyli Midgard. 
Oto, co napisano na ten temat w książce „Przemówienia Grimnira”:
„Mięso Ymira
stał się ziemią
jego krew jest jak morze,
kości - góry,
czaszka stała się niebem,
a włosy są jak las.
Z jego rzęs Midgard
ludzie zostali stworzeni
dobrzy bogowie;
z jego mózgu
zostały stworzone
ciemne chmury."
Midgard to świat ludzi, którzy później byli chronieni przez bogów przed tymi samymi gigantami. 
Dosłownie stworzyli go z ciała Ymira – z jego mięsa powstała kraina, a z jego krwi morza i oceany.
Z kości skandynawskiego Ymira powstały góry, a z kości skały. 
Z włosów pierwszego giganta powstał gęsty las, a z mózgu powstały chmury. 
Ponadto bogowie zabrali czaszkę Ymira i stworzyli z niej sklepienie nieba.
Zabójstwo skandynawskiego boga Ymira z jednej strony zapoczątkowało odwieczną wrogość między Jotunami a bogami Asów. 
Z drugiej strony to właśnie przyczyniło się do większego uporządkowania bytu.
W mitach wielu narodów pierwsze morderstwa, ofiary lub poświęcenia stają się zwykle podstawą wszechświata. 
Wyjaśnia się to prosto: po śmierci przychodzi życie, a po życiu śmierć. 
Dzięki temu zapewniona jest cykliczność czasu. 
Nawiasem mówiąc, ten sam pomysł jest zawarty w drzewie świata Yggdrasil. 
Z jednej strony drzewo to uważane jest za centrum świata, z drugiej strony jest wciąż na wpół zgniłe, a jednocześnie aktywnie obgryzane przez dużą liczbę wszelkiego rodzaju stworzeń, które na nim żyją. 
Na przykład smok Nidhogg gryzie jeden z korzeni Yggdrasil, a po jego gałęziach skaczą cztery jelenie, żerując (jak wiewiórka Ratatoskr) na korze...
Bogowie nie ograniczali się tylko do tworzenia ludzi. Oto, co mówi książka „Wróżenie z Völvy”:
„Wtedy bogowie usiedli
do tronów władzy
i naradzić
stał się święty:
kto powinien plemię
zrobić krasnoludki
z krwi Brimira
i kości Blaina.”
Bogowie zamienili rogi firmamentu w kształt rogu. 
A na każdym rogu umieszczają karła. 
Na północy znajduje się Nordri, na południu Sudri, na zachodzie Vestri, a na wschodzie Austri. 
Tak pojawiły się wiatry i kierunki kardynalne.
Z Muspelheimu, ognistego świata, bogowie zebrali iskry i rozproszyli je po niebie w postaci gwiazd. 
I tak dzień i noc na zmianę zmusiły dziewczynę i chłopca, Sola i Mani (Słońce i Księżyc), do ciągłej jazdy po niebie pięknymi rydwanami, bez zatrzymywania się, aby nie wpaść w zęby okrutnych stworzeń Angrboda - krwiożercze potworne wilki żyjące w gęstych lasach.
Wilki były zasadniczo stworzeniami chtonicznymi i nic dziwnego, że pragnęły połknąć słońce i księżyc. 
I na koniec czasu na pewno tak się stanie.
Stworzona ziemia okazała się okrągła. 
Wokół niej rozciągał się ogromny ocean. A za Oceanem wciąż była starożytna otchłań Ginungagap, gdzie kończyła się zarówno woda, jak i ląd. 
Nadal nie ma tam życia i światła, są tylko iskry gwiazd Muspell i wielowiekowy chłód Mrocznego Świata...
Cykl życia i śmierci, a także skończoność wszystkich rzeczy są bardzo ważne dla mitologii skandynawskiej. 
Kultura starożytnych Niemców przepojona jest świadomością nieuniknionego losu – śmierci, po której następuje odnowa świata.
Od chwili, gdy z jesionów i wierzb wyłonili się pierwsi ludzie, nad wszystkimi światami zawisł już cień końca czasów. 
Wszystko to ma swoje korzenie w historii giganta Ymira: w mitologii skandynawskiej świat otrzymał życie na tle śmierci żywej istoty - w dodatku istoty pierwotnej.
W dość dużej liczbie powtórzeń można znaleźć dość płaską interpretację mitologii (historii) Ymira. 
Na przykład Gangleri pyta Najwyższego (Odyna) o to, jak pokolenia wyrosły z Ymira, jak powstały inne stworzenia i czy Ymir był uważany za boga. 
Wysoki twierdzi, że Ymir w żadnym wypadku nie był uważany za boga i że „był zły i wszyscy jego potomkowie”. 
Oznacza to, że Ymir był zły i dlatego bogowie go zabili.
Jednak ani w Eddach, ani w innych poważnych źródłach ta legenda tak nie brzmi. 
Ymir nie był równie zły, tak jak bogowie nie byli równie dobrzy. 
Świat starożytnych Skandynawów nie był podzielony na tak absurdalne antagonizmy, jak „dobry” i „zły”, „czarny” i „biały”. 
Raczej ten świat został podzielony na „nas” i „obcy”, na „znajomy” i „nieznany”.
Bogowie stworzyli świat ludzi i dlatego są oni ich, warto ich czcić i przestrzegać tych samych zasad, którymi się kierują. 
Giganci są obcy, nie jak ludzie. 
Są inni, ich cykl i wyrzeczenia już się odbyły, zostały zakończone. 
W tym samym czasie cykl życia ludzkiego właśnie się rozpoczął.
Konfrontacja bogów z gigantami ma zatem bardzo złożone tło, które nie sprowadza się jedynie do banalnej walki dobra ze złem.
https://mifi-skandinavii.ru/imir/

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości