Żubrówko, piękna talia... zwłaszcza ta karta Gwiazdy.
Black Cats Tarot (Tarot Czarnych Kotów) też jest naprawdę ładna, tylko ciemna, dużo tej czerni... choć są osoby które lubią talie w takich ciemnych kolorach.
Medieval Cats Tarot (Tarot Średniowiecznych Kotów) też jest dość ciemna, ale nie aż tak jak Black Cats, dużo w niej koloru brązowego. Obrazeczki w MA są trochę malutkie, ale dobrze ilustrują znaczenie każdej karty.
Ja mam sentyment do Tarot of the Pagan Cats (Tarot Pogańskich Kotów), bo to była w ogóle moja pierwsza talia.
Intuicyjna i bardzo miła w odbiorze, kolory przyjazne, jasne, super grafika... więc jeśli ktoś jest początkującym tarocistą, a przy tym uwielbia koty, to gorąco ją polecam.
Oprócz tego mam jeszcze Mystical Cats Tarot, tj. Tarot Mistycznych Kotów (kupiłam go na Ebay) - naprawdę świetna grafika, nawet lepsza niż w Pagan Cats. Karty bez białych brzegów, co jest plusem. Minusem jest wg mnie to, że zostały zmienione nazwy dworów i kart dworskich. Nazwy kart dyskretne, tylko u dołu karty - umieszczone na złotym pasku. Obiektywnie rzecz biorąc, to z kocich tarotów które znam, ten jest najładniejszy.
Zresztą popatrzcie sami:
http://www.aeclectic.net/tarot/cards/mystical-cats/