26-03-2013, 07:26
Witajcie kochani. Miałam dzisiaj taki oto dziwny, ale bardzo realistyczny sen. Rozmawiałam z kimś kogo w ogóle nie widziałam. Staliśmy przed jakimś starym budynkiem w kolorze brudnej cegły. Z lewej strony budynek walił się od strony dachu. ten "ktoś" mówił, że to jego własność. Mówił też, że odstępuje za darmo część tego budynku, komuś, kto prowadzi hurtownie. Zdziwiło mnie to bo część budynku się sypie, a "on" (kimkolwiek był) odstępuje za darmo swoją własność. Mówię mu, żeby wziął chociaż 50 zł czynszu to za jakiś czas może uda się odświeżyć budynek - w momencie w którym to mówiłam budynek był już cały (nie walił się), ale nadal był brudny i obskurny. Następnie weszliśmy do środka. O dziwo okazało się, że nie ma tam hurtowni tylko pozostałości po bardzo starym szpitalu, na jednym z łóżek (piętrowym u góry) widziałam nawet kogoś z lewą ręką w gipsie. Bardzo obskurne wnętrze, z czasów głębokiej komuny, ściany brudne. Czułam okropną wilgoć w tym pomieszczeniu DOSŁOWNIE!!! Kiedy już miałam wychodzić obejrzałam się jeszcze za siebie i w progu zobaczyłam srebrzystą postać, bardzo starego mężczyzny z dziwnym kształtem głowy. Ubrany w białą koszulę i spodnie na szelkach- styl powojenny. Mój oddech mocno przyspieszył. Bałam się go potwornie, podświadomie wyczułam, że umarł w tym miejscu. Ruszył na mnie, a ja stałam jak wryta. Przeszedł przez moje ciało i sparaliżowało mnie jeszcze bardziej. Nagle do głowy przyszła mi myśl, że muszę go spytać czy chce czegoś ode mnie i czy mogę mu jakoś pomóc. Gdy to zrobiłam mój cudowny mąż mnie obudził " co tak dziwnie oddychasz?" - spytał. Co jak co ale ma chłopak wyczucie czasu. Było po 2 w nocy. Rano oczywiście mój mąż nie pamiętał, żeby mnie budził
Teraz pytanie do was kochani, czy moje wnętrze jest, aż tak brudne i śmierdzące stęchlizną jak ten budynek ? I co oznaczał ten duch. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Teraz pytanie do was kochani, czy moje wnętrze jest, aż tak brudne i śmierdzące stęchlizną jak ten budynek ? I co oznaczał ten duch. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.