3 buław
#67

Masz racje, zdecydowanie nie chodzi o to kto ma rację, raczej w moim odczuciu chodzi o argumentację ... 
Nie ukrywam tego, że w pewnym momencie prowadzonego tutaj dialogu, po prostu poczułam się ośmieszona przez parę osób ... oraz ... 

Moje wypowiedzi były wyniku wieloletnich osobistych doświadczeń z tą kartą, nie tylko z książek czy innych źródeł, a ta osoba jedynie mnie w tym utwierdziła, powinnam zaufać sobie samej... i nie dzielić się tym na forum? pisać na nim same banały?.

Przedstawiłam swoje zdanie, było ono inne i próbowano mi wmówić, że się mylę, równocześnie wmawiając mi atak na inną osobę ... wystarczy sobie poczytać i zobaczyć do jakich zdań musiałam się odnosić i przed czym się bronić, tylko dlatego, że napisałam o czymś co dało zupełnie inne spojrzenie na tą kartę ...
Odpowiedz
#68

(15-05-2018, 21:13)Barbara napisał(a):   w tej karcie jest akcja, ale wszystko dzieje się na poziomie emocjonalnym, gdzie jest widoczny brak pewności siebie (trzyma buławę, aby siebie podeprzeć oraz nie stoi postać na stabilnym podłożu), nie ma tutaj ruchu w nim samym, a wokół niego wiele się dzieje

Wrzucamy  w wyszukiwarkę 3 buławy i dostajemy  interepretacje tej karty, które różnią się między sobą i to znacznie. Myśli
Co radzisz zrobić? Uznać jednego autora za guru i jechać jego interpretacjami, czy też wybrać z setek te które nam pasują?
Odpowiedz
#69

Ogion...
zanim wypowiesz sie w jakimkilwiek watku, pofatygul sie i poczytaj co mamy napisane...
Jesli chcesz dyskutować na ten temat...dyskutuj merytorycznie...
Twoje uwagi są co najmniej "czepiajace"'nic nie wnoszą do danego wątku...

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#70

Tarot posiada swój specyficzny jezyk.Jedna karta posiada wiele znaczen.Dla jednej osoby 3 buław bedzie karta ruchu np:w pytaniu czy on sie odezwie.Moje doświadczenie z tą kartą jest takie ; owszem odezwie sie ale pod warunkiem że bedzie inicjatywa z mojej strony.Jakby czekał na mój ruch.
Odpowiedz
#71

(16-05-2018, 14:46)Ogion napisał(a):  
(15-05-2018, 21:13)Barbara napisał(a):   w tej karcie jest akcja, ale wszystko dzieje się na poziomie emocjonalnym, gdzie jest widoczny brak pewności siebie (trzyma buławę, aby siebie podeprzeć oraz nie stoi postać na stabilnym podłożu), nie ma tutaj ruchu w nim samym, a wokół niego wiele się dzieje

Wrzucamy  w wyszukiwarkę 3 buławy i dostajemy  interepretacje tej karty, które różnią się między sobą i to znacznie. Myśli
Co radzisz zrobić? Uznać jednego autora za guru i jechać jego interpretacjami, czy też wybrać z setek te które nam pasują?
Dokładnie tak jak napisała Krystyna, ja już bardzo wiele tutaj napisałam o tej karcie, ale ... 
Pytasz się o to czy wybrać jednego autora, czy wybrać z setek podanych znaczeń z netu, te które nam pasują. Otóż ani tak, ani tak ja osobiście bym nie radziła. Powiem ci na przykładzie kart Lenromand. W zeszłym roku miałam przyjemność uczestniczyć w 3 miesięcznym i certyfikowanym kursie z kart Lenormand, który prowadzony był przez aż 4 znawców światowej sławy w tym temacie (w tym też i Mary K. Greer). Każdy z nich miał swoje własne wypracowane metody odczytu kart Lenormand, lecz jednak oni wszyscy trzymali się podstaw. 
Tak samo jest i z Tarotem, możesz swoją wiedzę czerpać od kilku znawców w tym temacie, ale każdy z nich nie zmienia ci zasad i przekazu karty tak jak mu pasuje. Trzyma się podstaw. 
Jak najbardziej przybliżaj sobie wiele różnych rzeczy na temat kart Tarota, ale od znawców, od ludzi, którzy są cenieni za swoje osiągnięcia badawcze i są znani w dość szerokim gronie (nie myl tego z marketingiem i reklamą). Jeśli znasz jakiś język obcy, to w dzisiejszej dobie wręcz koniecznością jest też posiadać lekturę nie tylko w j. polskim. Dzięki temu masz możliwość spojrzenia na karty nie tylko z punktu widzenia uwarunkowanego pochodzeniem czy religią. 
Zamiast wybierać z setek różniących się znaczeń, to po prostu sam/a zacznij prowadzić własne badania nad kartą i do tego właśnie bardzo pomocna może być lektura, warsztaty, różnego rodzaju spotkania, czy też kursy ze znawcami w tym temacie. Nikt nie dzieli się za darmo z wiedzą za którą musi nie raz słono zapłacić ... pieniędzmi lub swoim własnym osobistym poświęconym czasem i często kosztem rodziny czy przyjaciół ...  

Mi osobiście najbliżej jest do Waite Smith i jego kart Rider Wite i tu masz w moim wolnym tłumaczeniu jego przypisane znaczenie karty 3 Buław

"Spokojna, dostojna postać odwrócona plecami, spoglądająca z brzegu klifu na przechodzące statki
morze. Trzy drążki są posadzone w ziemi, a on pochyla się lekko nad jednym z nich. 
Znaczenie: Symbolizuje ustaloną siłę, przedsiębiorstwo, wysiłek, handel, handel, odkrycie; to są jego okręty, przewożące towary, które płyną po morzu. Karta również oznacza zdolna do współpracy w biznesie, jakby udany książę kupiecki patrzył z jego strony w kierunku twojego, aby ci pomóc. 
Odwrócona: Koniec kłopotów, zawieszenia lub zaprzestania przeciwności losu, trud i rozczarowanie." 

Natomiast, choć Aleister Crowley trzyma się podstaw, to jednak jego rozumowanie kart, czasami są dla mnie trudne lub jego wizja danej karty jest dla mnie nie zrozumiała. Historyk Alex Owen zauważył, że Crowley przestrzegał "modus operandi" ruchu Dekadenckiego przez całe swoje życie (ruch artystyczno-literacki z końca XIX wieku, skoncentrowany w Europie Zachodniej, który był oparty na estetycznej ideologii nadmiaru i sztuczności. Ruch charakteryzował się obrzydzeniem, chorobą na świecie, ogólnym sceptycyzmem, rozkoszą perwersji i zatrudnieniem prymitywnego humoru oraz wiarą w wyższość ludzkiej kreatywności nad logiką i światem przyrody). Jest człowiekiem, który neguje religię i sam ją zakłada. Założył religię Thelemy zawierając jej prawa w The Book of the Law, samemu określając siebie jako proroka, któremu powierzono kierowanie ludzkością w AEon Horusa na początku XX wieku.  Crowley twierdził, że czyniąc rytuały, osiągnął samadhi, czyli zjednoczenie z Bogiem, wyznaczając tym samym punkt zwrotny w swoim życiu. Podczas rytuałów intensywnie wykorzystywał haszysz, napisał też esej na temat "Psychologii haszyszu" (1909), w którym bronił narkotyku jako pomocy dla mistycyzmu.

Dla mnie Tarot nie jest religią, ani nie używam go w celach magii czy wykonania jakiś rytuałów, jak to on właśnie robił składając ofiary z krwi czy zwierząt lub uprawiając orgie seksualne ... dla mnie nie ma takiego Tarota, ale za to do dziś dnia ta otoczka nadal towarzyszy tym kartom 
Przy podawaniu znaczenia danej karty, każdy właściwie powinien podawać źródło, czyje ono jest i nie powinno się tego mieszać, można dla siebie wyciągać wnioski 

Znaczenie tej karty wg. Crowleya to cytuję: 

"Słowa kluczowe: Słońce w Baranie; 
Nazwa karty to Virtue - cnota, uczciwość, pewność siebie, bez kompromisu.
Trzy różdżki niosą kwiaty lotosu, które są w trakcie otwarcie. To kwitnienie jest wynikiem wewnętrznego przebudzenia. Ciało,
intelekt i duch są w harmonii. Z tego stanu krystalizuje integralność co nie pozwala na leniwy kompromis. Ty postrzegasz i pozwalasz swoją własną grę wolną od mocy, nigdy nie oddając jej komuś innemu postawa podporządkowania. Mimo zewnętrznego dynamizmu centrum pozostaje nietknięty i jasny. Refleksja nad tym punktem wewnętrznego bezruchu daje nowy sens pewność siebie, aby powstać i chronić przed przeciążeniem niepotrzebne problemy. Mądrość wewnątrz jest wystarczająco silna, by odpierać wszelkie niepokoje i wątpliwości, które mogą się pojawić. Rozmyślający, analityczny
względy intelektualnego umysłu nie mają szans, kiedy ty są wypełnione energią życiową i poczuciem witalności (kolor pomarańczowy).
 Wskazania: Zwróć uwagę na własny punkt i wewnętrzny spokój. Centrum siebie i pokonaj. 

Pytania: Czy są jakieś powody do zwątpienia? Czy jeszcze wątpisz w siebie? cnoty?
Sugestia: / / nie jesteś wyśrodkowany i nie masz wątpliwości, co do tego, wylosuj kolejną kartę, aby wyjaśnić problem, który wciąż wymaga pracy.
Afirmacja: / mam moc i cnotę do refleksji i wiedzy.

Zdecyduj się co jest twojemu sercu bliskie i się zdecyduj z czym będziesz pracować ... Jedna karta ma swoje jedno znaczenie, to różni ludzie próbują ją interpretować i jak wielu ludzi, tak wiele interpretacji. Moim zdanie słuszne będę te, które pochodzą od znawców w temacie. Dobrze, że jest ich wielu, mam wybór czyje nauki przyjąć ... Kotek
Odpowiedz
#72

Dzięki za odpowiedź.
Też odnoszę wrażenie, że na początku trzeba znaleźć to, co nam odpowiada energetycznie na danym etapie rozwoju.
Na swoją pierwszą talię, czekałem pół roku, zanim ją wydrukują. Uśmiech

A te 3 buławy ostatnio wiszą nade mną. Smutny
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości