Monarda – Pysznogłówka w fitoterapii
Ostatnio coraz częściej spotykam się z wyolbrzymionymi właściwościami pysznogłówki – Monarda, z rodziny wargowych – Labiatae (=Lamiaceae).
Handlowcy uczynili z tej rośliny swoiste panaceum na wszelkie choroby, a wszystko po to aby sprzedać jej jak najwięcej.
Pysznogłówka jest dostępna w wielu szkółkach ogrodniczych, w postaci sadzonek
Jest piękną rośliną, aromatyczną, doskonała do sporządzania herbatek smakowych i leczniczych, przy czym leczniczych – w określonych zakresach.
Surowcem jest ziele – Herba Monardae, zbierane w czasie kwitnienia i suszone w ciemności oraz w przewiewnym miejscu, niezbyt gorącym.
Susz trzeba przechowywać w szczelnych słojach.
Ziele pysznogłówki jest surowcem olejkowym.
Zawiera do 3,5% olejku eterycznego bogatego w geraniol, tymol i karwakrol, przy czym stosunek ilościowy wymienionych składników jest zmienny i zależy od gatunku, warunków klimatycznych i odmian (ras chemicznych).
Rodzaj Monarda obejmuje 15 gatunków.
Pochodzą z Ameryki Północnej.
Liście przy roztarciu są pachnące.
Kwiaty zasobne w antocyjany i flawonoidy.
Najbardziej popularne gatunki to Monarda citridora Cervantes ex Lagasca (Pysznogłówka cytrynowa),
Monarda didyma Linne (Pysznogłówka szkarłatna),
Monarda fistulosa Linne (Pysznogłowka dęta)
i Monarda punctata Linne (Pysznogłowka kropkowana).
Olejek eteryczny Pysznogłówki może zawierać do 95% geraniolu, do 47% tymolu i do 64% karwakrolu.
Spośród flawonoidów warto wymienić apigeninę, isorhoifolinę, akacetynę, linarynę.
Kwasy fenolowe reprezentowane są przez kwas chlorogenowy, rozmarynowy i kawowy.
Isorhoifolin obecny w zielu Pysznogłówki – Monarde (Indianernessel)
Napar z ziela pysznogłówki – Infusum Monardae (1 łyżeczka na filiżankę wrzątku) niewątpliwie działa antyseptycznie, przeciwzapalnie i wykrztuśnie.
W połączeniu z miodem i sokiem malinowym jest dobrym środkiem w łagodzeniu stanów zapalnych gardła, przeziębienia, gorączki, grypy, zapalenia oskrzeli.
Może być podawany dzieciom.
Ziele Pysznogłówki dobrze smakuje z yerba mate, herbatą czarną, bergamotową i zieloną.
W Ameryce Północnej jest stosowany również w leczeniu zaburzeń trawiennych.
Nadaje się do sporządzania mieszanek: wykazuje synergizm z kwiatem Dziewanny, z kwiatem Akacji, z Szałwią, Miętą, Majerankiem, Kocimiętką, zielem Hyzopu, zielem Fiołka wonnego, korzeniem Mydlnicy, korzeniem Omanu, szczególnie w zakresie leczenia nieżytów układu oddechowego i grypy.
W przypadku kataru i grypy sprawdza się mieszanka z Melisą, Eukaliptusem, kwiatem Wiązówki i kwiatem Dziewanny.
Monarda działa także żółciopędnie.
Hamuje rozwój bakterii i grzybów.
W ziołolecznictwie jest skuteczna w większych stężeniach i dawkach.
Napar należy przyjmować w dawce 300-400 ml dziennie, małymi porcjami.
Pysznogłówka szkarłatna Monarda didyma, wrzesień 2009, Swarzędz.
Pysznogłówka należy do ziół typu cząber – Satureja, Macierzanka i Tymianek – Thymus.
źródło
Roman M.
Pysznogłówka jest kolejną po Jeżówce Purpurowej rośliną, która przywędrowała do naszych ogrodów z Ameryki Północnej.
Do literatury zielarskiej dla Europy wprowadził ją hiszpański lekarz Nicholas Monardes, który wymienia ją w swoim wydanym w 1569 r. zielniku (opisywał w nim głównie rośliny Nowego Świata).
Właściwości lecznicze pysznogłówki, podobnie jak jeżówki, odkryli Indianie.
Stosowali tę roślinę do leczenia: kaszlu, dreszczy, bólów głowy i skaleczeń, chorób serca.
Używali jej również jako rośliny moczopędnej i do tamowania krwotoków.
Indianie żywili przekonanie o jej pobudzającym apetyt i regulującym cykl miesięczny działaniu.
Dlatego też biali w XIX wieku, którzy przejęli w znacznej części owe przekonania, sporządzali z niej wzmacniający napój podawany pannom młodym i matkom.
Obecnie amerykańscy zielarze stosują tę roślinę w przypadku mdłości, rozstroju żołądka, wymiotów, wzdęć i bezsenności.
Współczesna medycyna kieruje się przy wykorzystaniu nie tyle tradycją, ile składem roślin, badając wpływ zawartych substancji i określając ich efekt farmakologiczny.
Różne gatunki pysznogłówki zawierają pożyteczny karwakrol, o czym wyżej pisał pan doktor.
Wg austriackich naukowców chroni on acetylocholinę przed rozpadem.
Acetylocholina jest związkiem chemicznym w mózgu, bardzo upraszczając, odgrywającym istotną rolę w procesach pojmowania i rozumowania (neuroprzekaźnik).
Stwierdzono, iż osoby mające chorobę Alzheimera, mają deficyt acetylocholiny (do końca nie wyjaśniono czy jest to skutek, czy przyczyna tej choroby). Jednak niewątpliwie chroniąc acetylocholinę w mózgu, przyczyniamy się do spowolnienia choroby.
Pysznogłówka dęta zawiera geraniol który jest związkiem chemicznym zapobiegającym próchnicy.
Napisano powyżej także, że pysznogłówki zawierają sporo tymolu, jest on przecież środkiem antyseptycznym.
Dlatego amerykańscy dentyści cenią pysznogłówkę, tak jak nasi stomatolodzy szałwię, tarczycę bajkalską czy rumianek.
Nalewki z pysznogłówki kropkowanej zielarze w USA używają do odkażania ran.
Liście jej zalewane są na zimno wódką na okres około tygodnia; namoczone w nalewce opatrunki przykłada się na kilka godzin na zakażone rany (chroni to przed infekcją i przyspiesza gojenie).
Być może, jak napisał wyżej pan Henryk, właściwości pysznogłówki są wyolbrzymione, niezależnie od tego jest ona rośliną którą postaram się posadzić i uprawiać w swoim ogrodzie.
Pewnie będzie gdzieś rosła w pobliżu jeżówki.
źródło