08-06-2013, 17:22
Pamiętam , jak byłam młodsza , zdarzały się platoniczne miłości i zauroczenia to koniecznie chciałam znaleźć magiczny sposób na to , by mój ówczesny wybranek się we mnie zakochał.. ) Teraz patrząc na to z biegiem lat zastanawiam się, że gdyby wpadł mi do głowy taki pomysł to chyba do końca życia zastanawiałabym się, czy ta osoba jest ze mną z miłości do mnie czy z jakiejś siły, która ją za pomocą ów czarów przykuła )
Swoją drogą.. jakiś rytuał coby miłość do swojego życia zaprosić to by się przydał bo mimo uśmiechu, fryzjera, kosmetyczki i szafy jak napisała koleżanka kiedyś w tym temacie, jakoś szczęście w miłości mnie omija
Swoją drogą.. jakiś rytuał coby miłość do swojego życia zaprosić to by się przydał bo mimo uśmiechu, fryzjera, kosmetyczki i szafy jak napisała koleżanka kiedyś w tym temacie, jakoś szczęście w miłości mnie omija
" Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz , rozpocznij to! Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.. "