Pomoc osobie chorej... czy jest taki rytuał?
#1

Witam,
Czy ktoś z Was wie może jak pomóc w powrocie do zdrowia osobie po udarze,chodzi o moją 46 letnia ciocię,czy cos oprócz modlitwy,okadzenia domu i cioci białą szałwią mogę zrobić?Czy można zrobić jakiś rytuał,sama nie chce kombinować by jej nie zaszkodzić. Ciocia popadla w depresję,nie ma ochoty do ćwiczeń i cały czas mruczy,oczy ma takie puste,jak w nie patrzę to lekki strach odczuwam.Czy mozliwe,że jakis byt mógł się do niej podczepić?
Będę bardzo wdzięczna za szybką odp ponieważ tylko do jutra jestem przy cioci a potem musze wrócić do pracy i jeżeli jest jakiś rytuał to mogę go zrobić dziś lub jutro tylko.

,,nic się nie dzieje bez powodu, wszystko ma swój ukryty sens''
Odpowiedz
#2

symptomy, które opisujesz są typowe dla udarów ( i wylewów )
Krystyna dobrze poradziła, żeby poprosić o Reiki to chyba jedyna rzecz, która może "poprawić" jej stan ... plus ogrom modlitwy

radzę poczytać o udarach i powikłaniach po nich - wtedy wszystko będzie jasne
rahabilitacja i powrót do normalności jest trudny ale nie niemożliwy, wymaga zaangażowania osoby chorej i jej bliskich
bliscy cierpią chyba najbardziej nie mogąc się pogodzić ze zmianą fizyczną i psychiczną osoby dotknniętej udarem
niestety trzeba to zaakceptować
w niewielu wypadkach osoba może wrócić do normalności ( po lekkim udarze ) ale po cięzkich udarach jest to rzadki proces

radzę poczytać o rehabilitacji i powrocie do zdrowia i o tym jak pomóc ... wróżki i magowie niewiele tu zdziałają
ale osoby przesyłające Reiki mogą pomóc

pozdrawiam i życzę dużo siły i wytrwałości Kwiatek
Odpowiedz
#3

dziękuję bardzo,wiemy ,że ciężko będzie powrócić cioci do normalności bo podobno to był najgorszy z możliwych udarów ale nie tracimy nadzieji,mówili,że się nie obudzi a jednak Oczkoa w takich momentach to człowiek próbuje wszystkiego by pomóc bo z ciocią ciężki jest kontakt,praktycznie nic nie mówi,tylko jęki,mruczenia plus ,że opanowaliśmy porozumiewanie się na tak-pokazuje ok i na nie-macha ręką.Bardzo ciężko jest znieść tą bezsilność.

,,nic się nie dzieje bez powodu, wszystko ma swój ukryty sens''
Odpowiedz
#4

Ewa potem czeka was ciężki i długotrwały okres rehabilitacji , uczenie jej mówić ( jeśli udar miał wpływa na utratę mowy, pamięci ), uczenie jeść, używać sztućców - wszystko zależy jak daleko udar sięgnął w mózg
pacjent/osoba po udarze nie zawsze chce współpracować z opiekunami i terapeutami, nie zawsze chce wrócić do zdrowia i nie zawsze chce ćwiczyć
trzeba się liczyć z tym, że będzie cięzko ... ale i modlić o pomoc w powrocie do zdrowia i o siłę tej osoby, żeby ona chciała wyzdrowieć

powodzenia Kwiatek
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: