Zera w piramidzie
#1

Proszę o pomoc w interpretacji mojej piramidy numerologicznej. Kiedyś taka stara ciotka, która zajmowała się kartami cygańskimi i numerologią mi ją rozpisywała, ale nie wiele mi powiedziała, bo narzekała że mam dziwny układ itp. Ale stwierdziła,że życia łatwego raczej mieć nie będę. Nie jestem numerologiem, ale mnie też troszkę przerażają te zera, co o tym sądzicie???
.......1.......
.......2.......
....1....1.....
..5...5....5..
....0....0....
.......0...... albo

4PZ----------------------1/10/28----------------------4PZ
3PZ--------------2/11/20/29/38/47/56/74---------------3PZ
1PZ---------1/10/28------------------1/10/28/46-------2PZ
C--------5-----------------5/23--------------5/23-------C = 6/15/33/51
1WW------------0-------------------------0------------2WW
WG--------------------------0--------------------------WG

Cykl formujący do: 23.09.2013
Cykl produktywny: 01.01.2016 - 23.01.2042
Cykl żniwny po: 01.01.2043

Pierwszy punkt zwrotny: 2011 - 2015
Drugi punkt zwrotny: 2020 - 2024
Trzeci punkt zwrotny: 2029 - 2033
Czwarty punkt zwrotny: 2038 - 2042

Lata pustki: 1997-98, 2009-10, 2021-22, 2033-34, 2045-46,
2057-58, 2069-70, 2081-82, 2093-94, 2105-06

Można wejść do ciemnego pokoju pełnego zła ciemności i zapalić świeczkę, a ciemność natychmiast zniknie. Ale nie da się zrobić odwrotnie,nie da się wejść do oświetlonego pokoju wypełnionego prawdą. Nie da się wziąć żadnej ilości ciemności by wejść z nią do tego pokoju i odnieść jakikolwiek skutek.
Odpowiedz
#2

nie znam się na numerologi ale widzę dużo 5 więc łatwo nie będzie Rotfl cały czas coś się będzie działo, ruch, zmiany -ciekawie Uśmiech sama jestem 5 z 32 Uśmiech
Odpowiedz
#3

„0” – pierwsze wyzwanie – jaki skutek tego „0” na progu 40 roku życia dokonuje się? – że stwierdzamy, że właściwie to nic nie mamy. Czyli wszystko co nam się udaje zdobyć to gdzieś do około 40 roku tracimy i to albo tracimy , bo taki jest los, albo tracimy bo nas dopada choroba, albo tracimy , bo nas ktoś oszukał- generalnie około 40 roku życia nie bardzo możemy pochwalić się jakimiś realnymi zdobyczami.
- przejdzie pół życia i nic nie będzie miał.
- osoba jest na pograniczu dziecka z przedszkola, która stara się przejść do szkoły podstawowej.

„0” w wyzwaniu po 40 roku życia – lekka jazda bez trzymanki .osoba niewiele mą czym może się pochwalić materialnie, co nie byłoby zagrożone utratą, co należy do osoby.
- niesie ze sobą przesłanie „masz mieć i nie mieć jednocześnie” (warto przepisać na dzieci np.
– stajesz na progu połowy swojego życia i nie masz nic stałego , nic konkretnego, nic o co można się uchwycić i oprzeć czyli co jest zagwarantowane.
- jest to brak kotwiczenia, jest to taki rodzaj sytuacji, że bez względu na to gdzie się znajdziemy to te nasze korzenie nie są w stanie się do końca mocno zapuścić
jak się wie że to wielopłaszczyznowość doświadczania , a w najgorszym wypadku wyzerowanie licznika życiowego ..czyli poniekąd stawanie w sytuacji gdzie zaczyna sie coś tworzyć od nowa , gdzie realizujesz swoje życie bardziej na zasadzie "wstałam rano i ten dzień wyznacza mi zadania" , a nie jakiś wyższy , nadrzędny plan ..

„0” – główne wyzwanie – nie twórz balastów, nie ukierunkowuj się na jedno. Pamiętaj każdy dzień przynosi zupełnie inny wpływ niż dzień poprzedzający go. Konieczność rozproszenia swojej uwagi na poziomie „nie twórz wąskiej specjalizacji „ , zajmij się wszystkim naraz jeśli zaistnieje taka konieczność i nie próbuj się kotwiczyć w jednym założeniu bo wtedy nie utrzymasz niczego.

Same 0 w wyzwaniach – nie masz co liczyć na pełne kotwiczenia swojej rzeczywistości. Od urodzenia do śmierci. Czyli osoba nie powinna się do końca koncentrować na gromadzeniu, na odkładaniu materii tylko powinna się koncentrować na tworzeniu zespołu ludzkiego wokół siebie czyli opierać swoje życie o kontakty, znajomości.
zera w wyzwaniach dają brak kotwiczenia , niestety , pewną niestałość , ale przede wszystkim coś na zasadzie ... było i ni ma ..
- osoba nie ma ukierunkowania na czym się skupiłby poprawić jakość swojego życia.

.... ale wiadomo - trzeba brać pod uwagę i inne składowe piramidy - u Ciebie spore wrażenie robią te 5 - czyli pospiech, ruch, dynamika....
Odpowiedz
#4

Czytałam te opisy dla 0 i w połączeniu z 5 moja przyszłość się rysuje mniej więcej tak: będę biedna i bezdomna (0- nie przywiązywanie się do materii) i będę chodzić od przytułku do przytułku (5- ruch, dynamika).
Hehe oczywiście żartuję Lol ciekawe co los przyniesie Uśmiech

Można wejść do ciemnego pokoju pełnego zła ciemności i zapalić świeczkę, a ciemność natychmiast zniknie. Ale nie da się zrobić odwrotnie,nie da się wejść do oświetlonego pokoju wypełnionego prawdą. Nie da się wziąć żadnej ilości ciemności by wejść z nią do tego pokoju i odnieść jakikolwiek skutek.
Odpowiedz
#5

nie przesadzaj z tą biedą 0 Rotfl do przytułku raczej nie będziesz chodzić a wyjeżdżać , podróżować za granicą kraju 5 Rotfl
Odpowiedz
#6

Nie napisałas daty urodzenia .
Te zera w wyzwaniach to wszystko , albo nic .Moze byc tak ze będzie wszystko ok .To własciwie taki chaos , że nie wiadomo czego się spodzxiewać.
z Twoich wibracji wynika , że nie usiedzisz na jednym miejscu i ciągle moga czekac cię z=miany i rozpoczynanie czegoś od nowa.
Brak liczb stablnych .Masz nadmiar 1 - co zapewnia CI ogromną odwage i dużo energii.Ale możesz być osoba dominującą i zarozumiałą .
Nadmiar 5 - daje że możesz nie potrafic znależc swojego miejsca , impulsywność i naduzywanie wolności .
Ponieważ jeste 6/15- daje Ci charyzme , siłę i moc, mozesz miec magnetyzm w rekach i uzdrawiac ludzi.
33- to liczba posłannictwa , praca społeczna dla ludzi i opieka nad słabszymi.
Odpowiedz
#7

Ramonko już przepraszam, poprawiam się i podaję datę urodzenia 23 maj 1985. Godzina urodzenia 3:25 Uśmiech

Można wejść do ciemnego pokoju pełnego zła ciemności i zapalić świeczkę, a ciemność natychmiast zniknie. Ale nie da się zrobić odwrotnie,nie da się wejść do oświetlonego pokoju wypełnionego prawdą. Nie da się wziąć żadnej ilości ciemności by wejść z nią do tego pokoju i odnieść jakikolwiek skutek.
Odpowiedz
#8

Hej dziewczyny, po prawie 5 latach powiem Wam, że to co mi napisałyście sprawdziło się co do joty Uśmiech Jeżeli ktoś miałby wolną chwilę to bardzo proszę, by przyjrzał się mojej piramidce ponownie. Okazało się ostatnio, że nie urodziłam się o 3:25 a o 3:20, nie wiem jak dużą różnicę to robi, ale tak ponoć jest Uśmiech

Można wejść do ciemnego pokoju pełnego zła ciemności i zapalić świeczkę, a ciemność natychmiast zniknie. Ale nie da się zrobić odwrotnie,nie da się wejść do oświetlonego pokoju wypełnionego prawdą. Nie da się wziąć żadnej ilości ciemności by wejść z nią do tego pokoju i odnieść jakikolwiek skutek.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: