Egzorcyzmy w kościele
#45

Tak. Poprzez te msze i obecnej na nich tzw. "modlitwie o uwolnienie" ponoć można zostać uzdrowionym, a nawet pozbyć się wpływu "złego ducha" na nas i na naszą rodzinę. Coś jak łagodny egzorcyzm Oczko ja słuchałam nagrań z tych mszy, ponieważ czułam wtedy spokój duchowy.
Odpowiedz
#46

Może i to działa, ale teraz nasuwa mi się pytanie... Czy to faktycznie "Bóg" uzdrawia? Czy może my sami mamy taką moc kierowana ogromną wiarą w uzdrowienie, potęgą naszej podświadomości i sugestii oraz afirmacji?
Odpowiedz
#47

Póki co, to pewnie ciężko będzie to stwierdzić...kiedyś myślałam, że to Bóg, ponieważ w Piśmie św. jest wzmianka o tym, że Jezus dał nakaz uzdrawiania i wypędzania demonów swoim uczniom...(Mt 10, 1-8) z drugiej jednak strony podświadomość to potężna siła.
Odpowiedz
#48

Zgadzam się Filifionką, myślę że to człowiek swoimi obawami, lękami, sam się opętuje, szamocze w wytworach własnej wyobraźni i popada w niemoc. Zajmuje się rzeczami nieistotnymi, traci energię, zamiast skupić się na rzeczach, które mają sens, są istotne i na które ma wpływ, to zajmuje się innymi, próbuje zmieniać coś na co nie ma wpływu. Zamiast skupić się na sobie, zacząć pracować nad sobą, pokochać i zaakceptować siebie. Brakuje pokory i cierpliwości. Łatwiej i wygodniej myśleć - to złe moce mi to zrobiły, że taki jestem, Niech mi to ktoś zabierze i gna na egzorcyzmy, do psychoterapeuty lub wróżki. A jak mu dalej źle albo i jeszcze gorzej, to zaczyna się użalać nad sobą, że wszyscy wokół są do niczego bo nie potrafią pomóc i na niczym się nie znają. Niestety zmiana samego siebie to harówka (wiem coś o tym), praca u podstaw, ale warto - zapewniam. Myślę, że źródłem uzdrowienia w tej materii jesteśmy my sami. A Siła Wyższa (jakkolwiek ją pojmujemy)? Ona jest po to, aby wytyczać kierunek tych zmian.
Odpowiedz
#49

Perełko masz rację... Człowiek sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem... Ja ogólnie sądzę, że ten "Bóg" siedzi w nas. To my mamy wielką moc. Tylko zapatrując się w przyziemne rzeczy nie dostrzegamy tego. To jest paradoks ludzkości - z jednej strony jesteśmy w siebie zapatrzeni, a z drugiej nie widzimy tego, co w nas drzemie.
Odpowiedz
#50

czytałem ten watek nie raz ze znajomymi zanim załozyłem tutaj konto Uśmiech Pseudo ateistyczny bełkot oparty na użalaniu sie nad sobą i obrażaniu uczuć innych co w coś wieża... zassany gdzieś z netu a który jest bezmyślnie klepany pod publikę jak niewiasta po % na dyskotece Rotfl To co piszecie i deklarujecie o ateizmie etc. to puste słowa które niemała nic wspólnego z nimUśmiech Prawdziwy ateizm opiera sie na mniej niż 5-ciu punktach konsekwentnie realizowanych prze osoby zainteresowane Rotfl a wy nawet nie spełniacie pierwszego podstawowego wiec z czym do narodu... Rotfl No ale co ja moge o tym wiedzieć to wy jesteście specami z licencja Rotfl
Odpowiedz
#51

Zamiast krytykować, napisz coś od siebie...jak Ty to widzisz...

Tak jak pisałam Ci na pw...
..dyskusja zawsze lepsza jest od jedno czy parozdaniowego krytykanctwa...
może i Ty sam czegoś innego się dowiesz...
Na pewno nikt Ciebie tutaj nie będzie do czegoś przekonywał, tak samo ty nie licz na to, ze kogoś przekonasz...ale dyskusja zawsze jest konstruktywna... Oczko więc zachęcam... Oczko

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#52

veneno napisał(a):czytałem ten watek nie raz ze znajomymi zanim załozyłem tutaj konto Uśmiech Pseudo ateistyczny bełkot oparty na użalaniu sie nad sobą i obrażaniu uczuć innych co w coś wieża... zassany gdzieś z netu a który jest bezmyślnie klepany pod publikę jak niewiasta po % na dyskotece Rotfl To co piszecie i deklarujecie o ateizmie etc. to puste słowa które niemała nic wspólnego z nimUśmiech Prawdziwy ateizm opiera sie na mniej niż 5-ciu punktach konsekwentnie realizowanych prze osoby zainteresowane Rotfl a wy nawet nie spełniacie pierwszego podstawowego wiec z czym do narodu... Rotfl No ale co ja moge o tym wiedzieć to wy jesteście specami z licencja Rotfl

Hmm jaki pseudo-ateistyczny belkot? Przeciez tam raz czy dwa jest wspomniany ateizm, a watek jest zupelniena inny temat? Kto tutaj napisal ze wszyscy czy ktokolwiek z nas jest ateista? Mysle, ze akurat na tym forum wiekszosc z nas w cos wierzy - co wyynika z tego watku jak i innych - a ten watek zdaje mi sie ze nie jest proba zdefiniowania Ateizmu - ale co ja o tym wiem - wiec moze mnie oswiecisz? Oczko

PS. Ania Panteistka.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości