Tarot Hieronima Boscha
#1

Czy tarot Hieronima Boscha jest trudny "we wspólpracy" kupilem ze wzgledu na to ze zachwycilem sie obrazami tego 15 w. malarza
Odpowiedz
#2

Piszesz że współpracujesz z tą talią, więc powinieneś wiedzieć... Oczko
Ogólnie talia jest przyjemna dla oka.
Odpowiedz
#3

(09-04-2017, 22:06)ameners napisał(a):  Piszesz że współpracujesz z tą talią, więc powinieneś wiedzieć... Oczko
Ogólnie talia jest przyjemna dla oka.

Jest bardzo przyjemna dla oka, powiedzmy ze wspolpracuje - jestem nowicjuszem (niestety), chodzi mi np o to czy duzo trudniej ja rozgryzc niz np Tarot Marsylski, poki co gromadze literature czytam, zapisalem sie na to forum zeby poglebiać wiedze - jestem na prawde pod wrazeniem tego co niekiedy karty do mnie "mowia". Boscha wybralem dlatego ze w pewnej ksiazce autorka nalegala na to zeby wybrac talie z ktora najbardziej sie zwiaze emocjonalnie - padlo na Boscha - ewentualnie moglby byc tez Jodorowski Uśmiech
Odpowiedz
#4

Jeśli z Tobą rozmawiają i je rozumiesz to super! Uśmiech
Ogólnie nie każda talia do Nas trafi, dla jednych łatwiejsze... dla drugich trudniejsze.
Po jakimś czasie każdy ma tą swoją ulubioną, uniwersalną talię. 
Osobiście Marsylski mi nie odpowiada, jestem raczej za obrazkowymi, kolorowymi i żywymi taliami. Tak
Odpowiedz
#5

Ameners - odbiegajac od tematu - czytujesz Mastertona?
Odpowiedz
#6

Czytuje, ostatnio nawet Kostnice.  Uśmiech
Odpowiedz
#7

Spikuspik, można powiedzieć że talia którą wybrałeś jest nieco trudniejsza do nauki niż talia Ridera-Waita... obrazki odbiegają jednak od tradycyjnych. Nie ma jej co porównywać z tarotem marsylskim, który jest najtrudniejszym tarotem do nauki, ponieważ Małe Arkana nie posiadają ilustracji. W każdym razie to czy talia jest trudna czy łatwa - to od Ciebie będzie głównie zależało. Oczko Za "łatwą" uważa się na ogół talię, która dość wiernie trzyma się tradycyjnej symboliki i jest "czytelna" w odbiorze. Ale tak jak piszesz - karty do Ciebie bardzo trafnie przemawiają, czujesz  z nimi więź, więc myślę że nie masz się czym martwić, to świadczy o tym że akurat dla Ciebie ta talia jest czytelna, przyjazna i dobrze ją rozumiesz - a to jest najważniejsze. Uśmiech
Odpowiedz
#8

Masterton opiera sie troche na schematyce - glowny bohater - Harry Erskine - demon ktorego pozornie nie da sie pokonać i konfrontacja w ktorej demon jakims cudem zostaje zniszczony, kostnice czytalem ale musialbys mi przypomniec o co chodzilo, doskonale pamietam Djinna i Manitou Uśmiech

A w Tarocie powala mnie mnogość semantyki, tak kazde zdblo trawy ma znaczanie, noga smierci ktora jest ustawiona poza figura konia ktorego dosiada, chodzi o to ze bardzo lubie grzebać sie w takich "zagadkach" interpretować snuć domysly dlatego mysle ze Tarot jest jak najbardziej dla mnie, chce sie po prostu wciagnać na maxa.

Ostatnie pytanie - jakas bardzo fachowa literatura poswiecona Tarotowi moga a nawet lepiej jakby byly to grube opasle tomiszczna (pewnie o takie w Pl trudno) znacie cos takiego, jesli nie to cokolwiek godnego uwagi dla laika Uśmiech
Odpowiedz
#9

Ogólnie również zbytnio nie pamiętam (musiałbym przeczytać streszczenie), ale głównie chodziło o dziwne zachowanie ludzi, rzeczy, domów... który miał związek z indiańską legendą. Ciekawa książka Uśmiech
Odpowiedz
#10

Spikuspik... przeniosłam Twój temat do odpowiedniego działu - mam nadzieję że skorzystasz ze wskazówki jaką Ci dałam w wątku powitalnym. Uśmiech To jest wątek tylko na temat talii Boscha...
Jeśli chodzi o książki - proszę:
 http://dobrytarot.pl/showthread.php?tid=8
Odpowiedz
#11

[quote pid='177383' dateline='1491773788']
amenersOgólnie również zbyt nie pamiętam (musiałbym przeczytać streszczenie), ale głównie chodziło o dziwne zachowanie ludzi, rzeczy, domów... którzy mieli związek z indiańską legendą. Ciekawa książka Uśmiech
[/quote]

Ameners - z ksiazek na prawde ciekawych polecam "We wladzy wisielca" (jest troche o tarocie - wisielec) Z. Mikolejko - to jest opis figury wisielca przez wszystkie epoki poczawszy od starozytnosci, ksiazka ma dwa tomy po kilkaset stron i pisana jest dosc trudnym filozoficznym jezykiem - dobre jest tez "Łzy Erosa" Bataille - zaleznosc pomiedzy erosem a tanatosem - czyli sexem a smiercia, perspektywicznie przez kultury - teraz dla umilenia czasu czytam Krakena China Mieville Uśmiech

Czy ktos ma ten typ tarota, prosil bym o jakas wypowiedz - ewentualnie podsumowanie, recenzje
Odpowiedz
#12

Dzięki. Ok
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: