Relacje, znajomości
#1

Dzień dobry! Uśmiech

Niedługo mam urodziny i pomyślałam, że to dobry okres aby poprosić o postawienie kart. Może zobaczysz coś czego ja nie widzę... 
Nie układa mi się w relacji z pewnym mężczyzną.
Były kłótnie, ciche dni... 
I tak z 2 miesiące, aż w końcu dał mi do zrozumienia, że ma ciężki okres i woli być sam. Uszanowałam to. Jednak on dzwoni, zaproponował jedno spotkanie, teraz drugie i jestem skołowana, stoję w rozkroku. Ja rozumiem, że ktoś ma ciężki okres, ale ja też cię cierpię jak ktoś się raz zbliża raz oddala. 

Pytanie: Jak przebiegnie planowane spotkanie? 
I czy według kart do końca roku widać poprawę w tej relacji? 
Dane podam w wiadomości prywatnej.
Odpowiedz
#2

Witaj An_9

Pytanie: Pytanie: Jak przebiegnie planowane spotkanie?
As buław - Według planu wspaniale, jest ogień i namiętność. Jest nawet zadziornie i gwałtownie, żeby wszystko aż drgało, ale to tylko plan. On może nie wypalić. Scenariusz spotkania jest odrobinę z sagi i baśni, a tu raczej zapowiada się dystans i będzie go bardzo trudno przeskoczyć. Nic nie posunie się dalej, bo nie ma woli by się otworzyć.

I czy według kart do końca roku widać poprawę w tej relacji? 
XIV Umiarkowanie -  Do końca roku nie, ale widać pracę jak ktoś wkłada w tą relacje by ją poprawić. Tylko, że też to się dzieje jakby na odległość czy bardziej w czyimś wnętrzu. Tak jakby ktoś pracował nad nią w sobie, a relacja przecież jest między dwiema osobami.

Ogólnie ta relacja nie trzyma się ziemi. Po spotkaniu, jeśli do niego dojdzie, to raczej będzie zmierzać by się wypalić, bo czerwienie przechodzą w brązy i cały ogień tłumi się i zaczyna dymić. To zwyczajnie się wygasza. W nowy roku powinno być już po znajomości.
Tak to wygląda.

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#3

Dziękuję. No trudno nie przeskoczę tego, nic na siłę.
Wrócę w przyszłym roku zweryfikować.
Odpowiedz
#4

(03-11-2024, 15:56)Hazar napisał(a):  Witaj An_9

Pytanie: Pytanie: Jak przebiegnie planowane spotkanie?
As buław - Według planu wspaniale, jest ogień i namiętność. Jest nawet zadziornie i gwałtownie, żeby wszystko aż drgało, ale to tylko plan. On może nie wypalić. Scenariusz spotkania jest odrobinę z sagi i baśni, a tu raczej zapowiada się dystans i będzie go bardzo trudno przeskoczyć. Nic nie posunie się dalej, bo nie ma woli by się otworzyć.

I czy według kart do końca roku widać poprawę w tej relacji? 
XIV Umiarkowanie -  Do końca roku nie, ale widać pracę jak ktoś wkłada w tą relacje by ją poprawić. Tylko, że też to się dzieje jakby na odległość czy bardziej w czyimś wnętrzu. Tak jakby ktoś pracował nad nią w sobie, a relacja przecież jest między dwiema osobami.

Ogólnie ta relacja nie trzyma się ziemi. Po spotkaniu, jeśli do niego dojdzie, to raczej będzie zmierzać by się wypalić, bo czerwienie przechodzą w brązy i cały ogień tłumi się i zaczyna dymić. To zwyczajnie się wygasza. W nowy roku powinno być już po znajomości.
Tak to wygląda.

Wszystkiego Dobrego
Hazar
Wracam z weryfikacją. Spotkanie w tamtym okresie o którym mowa oczywiście się odbyło, a także inne kolejne spotkania, generalnie to końca nie ma. Więc, nie, nie jest po relacji. 
To pierwsze spotkanie faktycznie było ogniste, napięcie seksualne było, jednak do niczego nie doszło, ale było w miarę ok. czy był dystans? No nie, spodziewałam się właśnie że gorzej wypadnie to spotkanie. Co do innych wątków to niestety nie mogę zweryfikować, bo nie wiem czy on w sobie coś przerabiał, pracował nad tą relacją w tamtym okresie. Trudno powiedzieć. Miałam bardzo dużo na głowie ostatnio i mnóstwo problemów, on również, co spowodowało skierowanie energii na inne rzeczy. 
Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz
#5

Dziękuję za weryfikacje.
Pozdrawiam Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#6

Nie ma za co. Nie wyobrażam sobie tego aby nie wrócić i niezweryfikowac wróżby. 
Dodam tylko, że jeśli chodzi o mnie to słabo to widzę na przyszłość jeśli chodzi o rozwój. No ale czas pokaże co będzie dalej.
Miłej niedzieli.
Odpowiedz
#7

(03-11-2024, 15:56)Hazar napisał(a):  Witaj An_9

Pytanie: Pytanie: Jak przebiegnie planowane spotkanie?
As buław - Według planu wspaniale, jest ogień i namiętność. Jest nawet zadziornie i gwałtownie, żeby wszystko aż drgało, ale to tylko plan. On może nie wypalić. Scenariusz spotkania jest odrobinę z sagi i baśni, a tu raczej zapowiada się dystans i będzie go bardzo trudno przeskoczyć. Nic nie posunie się dalej, bo nie ma woli by się otworzyć.

I czy według kart do końca roku widać poprawę w tej relacji? 
XIV Umiarkowanie -  Do końca roku nie, ale widać pracę jak ktoś wkłada w tą relacje by ją poprawić. Tylko, że też to się dzieje jakby na odległość czy bardziej w czyimś wnętrzu. Tak jakby ktoś pracował nad nią w sobie, a relacja przecież jest między dwiema osobami.

Ogólnie ta relacja nie trzyma się ziemi. Po spotkaniu, jeśli do niego dojdzie, to raczej będzie zmierzać by się wypalić, bo czerwienie przechodzą w brązy i cały ogień tłumi się i zaczyna dymić. To zwyczajnie się wygasza. W nowy roku powinno być już po znajomości.
Tak to wygląda.

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Hej! Muszę jeszcze dopowiedzieć co nieco, niestety ale nic z tego nie będzie, wypaliło się faktycznie, choć nie tak od razu, już nie chciałam w to wchodzić, ten związek nie dawał mi szczęścia, z perspektywy czasu to było destrukcyjne dla mnie - odchorowałam. Ale idę dalej Uśmiech
Odpowiedz
#8

(09-03-2025, 14:05)An_9 napisał(a):  
(03-11-2024, 15:56)Hazar napisał(a):  Witaj An_9

Pytanie: Pytanie: Jak przebiegnie planowane spotkanie?
As buław - Według planu wspaniale, jest ogień i namiętność. Jest nawet zadziornie i gwałtownie, żeby wszystko aż drgało, ale to tylko plan. On może nie wypalić. Scenariusz spotkania jest odrobinę z sagi i baśni, a tu raczej zapowiada się dystans i będzie go bardzo trudno przeskoczyć. Nic nie posunie się dalej, bo nie ma woli by się otworzyć.

I czy według kart do końca roku widać poprawę w tej relacji? 
XIV Umiarkowanie -  Do końca roku nie, ale widać pracę jak ktoś wkłada w tą relacje by ją poprawić. Tylko, że też to się dzieje jakby na odległość czy bardziej w czyimś wnętrzu. Tak jakby ktoś pracował nad nią w sobie, a relacja przecież jest między dwiema osobami.

Ogólnie ta relacja nie trzyma się ziemi. Po spotkaniu, jeśli do niego dojdzie, to raczej będzie zmierzać by się wypalić, bo czerwienie przechodzą w brązy i cały ogień tłumi się i zaczyna dymić. To zwyczajnie się wygasza. W nowy roku powinno być już po znajomości.
Tak to wygląda.

Wszystkiego Dobrego
Hazar
Wracam z weryfikacją. Spotkanie w tamtym okresie o którym mowa oczywiście się odbyło, a także inne kolejne spotkania, generalnie to końca nie ma. Więc, nie, nie jest po relacji. 
To pierwsze spotkanie faktycznie było ogniste, napięcie seksualne było, jednak do niczego nie doszło, ale było w miarę ok. czy był dystans? No nie, spodziewałam się właśnie że gorzej wypadnie to spotkanie. Co do innych wątków to niestety nie mogę zweryfikować, bo nie wiem czy on w sobie coś przerabiał, pracował nad tą relacją w tamtym okresie. Trudno powiedzieć. Miałam bardzo dużo na głowie ostatnio i mnóstwo problemów, on również, co spowodowało skierowanie energii na inne rzeczy. 
Pozdrawiam Uśmiech
A była tu jeszcze wtedy szansa, ale na siłę się nie dało, mimo spotkań i rozmów... mogłam poczekać z weryfikacją Uśmiech
Odpowiedz
#9

Zawsze jest szansa Oczko

Choćby cały świat mówił że nie.
Ale to się dzieje poza ustalonym porządkiem i potrzebne jest wyrażenie "woli" tak samo mocne z obu stron.

Tylko spotkanie dwóch sił jest w stanie powołać "nowe " do życia, ale muszą się spotkać w połowie. 
Nie jedno próbując dogonić drugie.

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#10

(03-06-2025, 18:38)Hazar napisał(a):  Zawsze jest szansa Oczko

Choćby cały świat mówił że nie.
Ale to się dzieje poza ustalonym porządkiem i potrzebne jest wyrażenie "woli" tak samo mocne z obu stron.

Tylko spotkanie dwóch sił jest w stanie powołać "nowe " do życia, ale muszą się spotkać w połowie. 
Nie jedno próbując dogonić drugie.
Jasne że tak Uśmiech zdaje sobie z tego sprawę. Życie jest nieprzewidywalne Oczko
Widocznie wszystkie rozczarowania były mi potrzebne, ostatanie 3 lata były obfite w wstrząsy - mam poczucie że wywołały we mnie spore zmiany. 
Pozdrawiam.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości