16-02-2014, 20:41
Pochodzimy z nieznanego i do nieznanego zmierzamy. Przyjdziemy ponownie; byliśmy już tu tysiące razy, będziemy kolejne tysiące razy. Nasze istnienie jest nieśmiertelne, choć ciało podlega śmierci. Ramy, w których żyjemy, dom, ciało, umysł, zbudowane są z materii. Zmęczą się, zestarzeją, umrą. Twoja Świadomość, którą Bodhidharma nazywa nie-umysł (Gautama Budda także używał tej nazwy), jest jednak czymś wykraczającym poza ciało i umysł, poza wszystko; ten nie - umysł jest wieczny. Zyskuje formę, po czym znów odchodzi w nieznane. Ta wędrówka z nieznanego ku znanemu oraz z tego, co znane, ku temu, co nieznane, trwa wiecznie - do czasu oświecenia. Wtedy to życie staje się jego ostatnim; ten kwiat już tu nie wróci. Kwiat, który stał się świadomy siebie, nie musi wracać do życia, gdyż życie to tylko szkoła, w której się uczymy. On nauczył się tej lekcji, wyszedł poza złudzenia. Po raz pierwszy przejdzie z tego, co znane, nie do nieznanego, lecz do niepoznawalnego.
Komentarz do karty: Większość kart koloru umysłu przypomina kreskówki albo wprawia w zakłopotanie, umysł bowiem wpływa na nasze życie albo ośmieszająco, albo przytłaczająco. Ta karta Świadomości ukazuje jednak ogromną postać Buddy. Jest on tak potężny, że wznosi się nawet ponad gwiazdy, a nad jego głową jest czysta pustka. Symbolizuje on Świadomość dostępną każdemu, kto zapanuje nad umysłem i uczyni z niego swego sługę, którym w istocie umysł powinien być. Wybranie tej karty oznacza, że jesteś w obliczu kryształowej jasności wolnej od przy-wiązań, zakorzenionej w głębokim spokoju najgłębszego centrum twojego istnienia. Nie ma pragnienia, by pojmować sprawy z perspektywy umysłu, twoje obecne zrozumienie jest egzystencjalne, całościowe, harmonizuje z rytmem życia. Przyjmij ten wspaniały dar i podziel się nim.
Osho