Oczyszczanie domu
#1

Zapalając dziś światło w moim pokoju żarówka mi pękła, teraz 15 minut później , gdy włączyłam laptopa od razu po sekundzie wyłączył mi się - możliwe , że to jakieś zwarcie, ale to dało mi do myślenia na temat ogólnego oczyszczania pokoi, mieszkań , ich energii.

Wiem, że ważne jest w tym wstępne posprzatanie mieszkania i wyrzucenie wszystkich niepotrzebnych bibelotów niestety moja mama jest strasznych chomikiem, jej "wszystko się przyda", strych pełen ubrań, starych mebli itp. , na to nic nie poradzę, ponieważ chyba na zawał by padła gdybym to wyrzuciła Rotfl. Dlatego szukam naprawdę silnego sposobu na oczyszczenie energii mieszkania. Najbardziej , z tych co czytałam dotychczas przemawia do mnie palenie białych świec , poenieważ wiadomo to jest ogień , a ogień to silny żywioł, może "wypalić " to, co złe. Jutro zamierzam tego sprobować. Zastanawia mnie jeszcze kadzidło z czymś i tu pytanie do was- czym najlepiej okadzić dom? Macie jakieś skuteczne sposoby?

Uważam,że energia mojego domu nie jest taka zła, choć na pewno można ją jeszcze polepszyć. Przypomniało mi się jak wynajmowałam z chłopakiem kawalerka w centrum Wwy.. pierwszą noc nie było jeszcze mebli tylko łóżko, bo na nasteny dzien dopiero meble mieliśmy wstawić. Ale ta noc była okropna. I kilka kolejnych też, strasznie czarne myśli mnie i jego dopadały. Nawet trudno to opisać. Ja mam natrualny zmysł feng-shui i ogólnie mocno wyczuwam energię , więc starałam sie ituicyjnie robić wszystko , aby tą energię tam polepszyć , dlatego potem już była lepsza, ale i tak coś tam ciągle mi "śmierdziało" , no i nic nie wychodziło nam jak tam mieszkaliśmy , cieszę się, że już tam nie mieszkam. Później dowiedziałam, że przed nami mieszkało tam małżeństwo , gdzie facet bił swoją żonę, często wzywali policję, a po nich jakaś wietnamka, która dopuszczała się tam nierządów, taki mini - burdel miała. W ogóle często na stancjach panuje zła energia to o to zauważyłam, może dlatego, że ludzie nie szanują tych pomieszczeń , "bo to nie ich", nie wiem.

Pamiętam tez jak pierwszy rok studiów mieszkałam w akademiku. Istny horror. Nie mogłam zrozumieć jak inni mogli zachwycać się tym akademikiem. Mam koleżankę, również wrażliwa, jej też strasznie się tam nie podobało. Raz nawet miałam tam myśl samobójczą , ale taką poważną, mimo, że nie miałam ku temu powodów, na szczęście mama do mnie zadzowniła, chyba, jak to matka, wyczuła co się święci. Ogólnie dowiedziałam się , że na terenie tych akademików był za czasów wojny szpital psychiatryczny , gdzie rosjanie robili na nich eksperymenty , bardzo nie ludzkie , a wielu z tych ludzi popelniało tam samobójstwa. To akademik na UWM w Olsztynie, Kortowo, jakby ktoś był ciekaw.

Energia jest bardzo ważna, dlatego takie przydatne i SPRAWDZONE wskazówki jak ją oczyścić są na wagę złota, prosze piszcie Uśmiech
Odpowiedz
#2

Cześć,
do oczyszczania dobrze użyć szałwii, ona wymiata doszczętnie wszystkie energie... Innym sposobem jest rozsypanie soli po rogach pokoi, pozstawawienie jej tam na jakiś czas po czym wymiecenie z resztą śmieci odwrotnie do ruchu wskazówek zegara. Żeby ogólnie ruszyć energie, warto podczas oczyszczania nawet jakimś kadzidełkiem sandałowym klaskać w rogach, lub dzwonić dzwoneczkiem, itp. Taki zabieg poruszy zastałą energię. Warto po takim zabiegu wprowadzić jakąś energię nas interesującą, jakąs pozytywną by zapełnić pustkę i nie pozwolić tym samym zagnieździć się w tej próżni na powrót jakiejś byle jakiej energii. Możemy np. porozrzucać po rogach jednogroszówki - wtedy przyciągnięmy do siebie bogactwo i dobrobytOczko Meble oczyszcać można poprzez wodę z octem - zabija to zapach a tym samym nośnik starej energii.

powodzenia i pozdrawiam

s
Odpowiedz
#3

polecam oczyszczanie solą. Bierzesz garść soli na talerzyk i ustawiasz w ustronnym miejscu w każdym pomieszczeniu. Dodatkowo przekrawasz cebulę na pół i kładziesz w ustronnym miejscu w pomieszczeniu gdzie czujesz nadmiar złej energii. (według starych wierzeń cebula odstrasza złe mocne i wciąga w siebie całą złą energię.
Odpowiedz
#4

Oczyszczanie kamykami, krzakami itp nic nie daje. W życiu ciągnie nas do różnych ludzi. Jednych lubimy bardziej lub mniej, do innych czujemy od pierwszego wejrzenia niechęć lub sympatię. To co nas przyciąga to podobieństwo. To samo jest z energiami. Jeśli chcesz mieć dobrą energię w domu należy samemu być dobrym: pomagać, współczuć, nie plotkować, nie obgadywać, nie wyzywać itd. To, że położysz jakiś kamień w domu nie zatrzyma żadnej energii. Energia jest niematerialna, a kamień tak. Skoro przechodzi przez ścianę, przez kamień czy tam inny przedmiot również przejdzie. Należy zmienić swoje wnętrze, a energia również się zmieni. Oczywiście pomijam kwestię domów po zmarłych lub ich przedmiotach.
Odpowiedz
#5

Ja też polecam szałwię. Zaczynamy oczyszczanie domu od głównego wejścia, kierujemy się ruchem przeciwnym niż wskazówki zegarka. Staramy się oczyścić każdy zakamarek. Oprócz tego możemy mówić, myśleć, wizualizować, że wszelkie zło, negatywne energie opuszczają nasz dom. Później dobrym rozwiązaniem jest przewietrzenie pomieszczeń - strasznie śmierdzi (przynajmniej dla mnie)
Odpowiedz
#6

Jeśli chodzi o sól i cebulę- jak długi czas powinno to znajdować się w rogach pomieszczeń ? 24-48 h ?
jeśli chodzi o szałwię czy może być suszona np., z torebek herbaty > Wysypać kilka torebek herbaty szałwii na talerzyk ,może tak być?
Odpowiedz
#7

Nie wiem czy może być z torebek, ale suszona na pewno tak. Ja oczyszczam siebie i mieszkanie poprzez palenie suszonej, białej szałwii. Świetnie oczyszcza.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości